Co pokazało głosowanie w ONZ rezolucji w sprawie Jerozolimy?

Zaskakująco dużo.

1. Rezolucja nie ma skutków prawnych, nie może cofnąć amerykańskiej decyzji, jest jednak ważnym sygnałem od świata, że ten z decyzją Trumpa się nie zgadza. I że nie uległ szantażowi ze strony Waszyngtonu.

Zdecydowana większość państw należących do ONZ przegłosowała rezolucję krytykującą USA za decyzję o uznaniu Jerozolimy i deklarację przeniesienia tam amerykańskiej ambasady. Ze 193 państw należących do ONZ 128 zagłosowało za rezolucją, 9 przeciwko, 35 wstrzymało się od głosu, pozostałe nie wzięły udziału w głosowaniu (21 państw, tym m.in. Gruzja, Kenia, Mongolia, Salwador Sierra Leone, Turkmenistan, Ukraina, Zambia). Poniżej przedstawiam dokładną listę, kto jak głosował.

Głosowanie odbywało się w strasznej atmosferze. Stany Zjednoczone postawiły sprawę jasno: przyjrzymy się, kto i jak głosował, a ci, którzy zagłosują za rezolucją, muszą liczyć się z poważnymi reperkusjami. Donald Trump stwierdził jasno, że „pozwalając głosować przeciwko nam, sporo zaoszczędzimy. Nie dbamy o to”. Nikki Haley zapowiedziała z kolei, że Waszyngton odnotuje, jak poszczególne kraje będą głosować. „Na forum ONZ zawsze prosi się nas, byśmy robili więcej i dawali więcej. Więc kiedy podejmujemy decyzję z woli narodu amerykańskiego w sprawie tego, gdzie zlokalizować NASZĄ ambasadę, nie oczekujemy, że ci, którym pomagamy, będą wybierać nas za cel” – napisała Haley na Twitterze. – „USA weźmie nazwiska”. W sensie: odnotujemy sobie, kto i jak głosował.

Podobno (informację podała agencja Associated Press) Haley wysłała również list do ponad 180 państw, w którym powtórzono te zapowiedzi. „Prezydent będzie bardzo uważnie obserwował to głosowanie i prosił, żebym zgłosiła te kraje, które zagłosowały przeciwko nam”.

Palestyńczycy twierdzą, że to próba zastraszania, która ma zniechęcić państwa członkowskie ONZ do potępienia uznania przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela. Stany Zjednoczone mają potężne narzędzie wpływania na politykę państw – pieniądze. Na liście krajów najbardziej uzależnionych finansowo od USA prócz Izraela (zajmuje drugie miejsce, ale w tym przypadku nie bierzemy go pod uwagę), według wartości udzielanej pomocy, są to: Irak, Afganistan, Egipt, Jordania, Pakistan, Filipiny, Kenia, Ukraina i Kolumbia.

Widać, że pogróżki USA nie przestraszyły odbiorców tej pomocy (wstrzymały się Filipiny i Kolumbia, a Ukraina nie wzięła udziału w głosowaniu).

2. Stany Zjednoczone opuścili wierni dotychczas sojusznicy i liczący się gracze na arenie międzynarodowej, jak Wielka Brytania, Francja czy Włochy, nie licząc oczywiście państw arabskich, sojuszników z Bliskiego Wschodu, jak Egipt czy Arabia Saudyjska.

3. Z europejskiego klubu, który głosował za rezolucją, wyłamało się kilka państw, które się wstrzymały, jak Polska, Węgry, Czechy, Rumunia, Chorwacja i Łotwa. „Zachód” był jednak za.

4. Donald Trump znalazł się w trudnym położeniu, bo obecnie wszyscy zadają sobie pytanie, czy spełni groźby i odbierze niepokornym państwom pomoc. To w praktyce nie jest proste ani opłacalne. Pozostawiony sam sobie Egipt czy Irak z łatwością znajdzie innych sponsorów. Niekoniecznie takich, z którymi Stanom będzie po drodze. Dlatego już teraz z Białego Domu płyną sygnały, że jeszcze „żadne decyzje nie zapadły”, widać, że to próba wycofania się rakiem. Nie po raz pierwszy Trump więcej mówi, niż robi.

5. Palestyna, wbrew intencjom USA i Izraela, nie tylko zjednoczyła wokół swojej sprawy wielu zwolenników, ale również udało jej się w sensie psychologicznym zbudować przewagę nad polityką siły, jaką zademonstrowały Stany. Tylko na jak długo wystarczy tej solidarności?

6. Czwartkowe głosowanie, choć ważne i symboliczne, podzieli los wcześniejszych głosowań w sprawie rezolucji dotyczących Jerozolimy czy np. osadnictwa na Zachodnim Brzegu. Było o nich przez chwilę głośno, ale w praktyce nie zmieniły niczego.

Zobacz, kto, jak głosował ws. Jerozolimy:

Państwa, które poparły rezolucję:

Afganistan, Albania, Algieria, Andora, Angola, Arabia Saudyjska, Armenia, Austria, Azerbejdżan, Bahrajn, Bangladesz, Barbados, Białoruś, Belgia, Belize, Boliwia, Botswana, Brazylia, Brunei, Bułgaria, Burkina Faso, Burundi, Była Jugosłowiańska Republika Macedonii, Czad, Czarnogóra, Chile, Chiny, Cypr, Dania, Dżibuti, Dominika, Ekwador, Egipt, Erytrea, Estonia, Etiopia, Finlandia, Francja, Gabon, Gambia, Ghana, Grecja, Grenada, Gujana, Gwinea, Hiszpania, Holandia, Islandia, Indie, Indonezja, Iran, Irak, Irlandia, Japonia, Jemen, Jordania, Kambodża, Katar, Kazachstan, Kirgistan, Komory, Kongo, Kostaryka, Korea Południowa, Korea Północna, Kuba, Kuwejt, Laos, Liban, Liberia, Libia, Liechtenstein, Litwa, Luksemburg, Madagaskar, Malezja, Malediwy, Mali, Malta, Maroko, Mauretania, Mauritius, Monako, Mozambik, Namibia, Nepal, Niemcy, Niger, Nigeria, Nikaragua, Nowa Zelandia,  Norwegia, Oman, Pakistan, Papua Nowa Gwinea, Peru, Portugalia, Republika Zielonego Przylądka, Rosja, RPA, Saint Vincent i Grenadyny, Senegal, Serbia, Seszele, Singapur, Słowacja, Słowenia, Somalia, Sri Lanka, Sudan, Surinam, Szwecja, Szwajcaria, Syria, Tadżykistan, Tajlandia, Tunezja, Turcja, Urugwaj, Uzbekistan, Wenezuela, Wielka Brytania, Wietnam, Włochy, Wybrzeże Kości Słoniowej, Zimbabwe, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Zjednoczona Republika Tanzanii

Państwa, które głosowały przeciwko rezolucji:

Gwatemala, Honduras, Izrael, Mikronezja, Nauru, Palau, Stany Zjednoczone, Togo, Wyspy Marshalla,

Państwa, które wstrzymały się od głosu:

Antigua i Barbuda, Argentyna, Australia, Bahamy, Benin, Bhutan, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Czechy, Dominikana, Fidżi, Filipiny, Gwinea Równikowa, Haiti, Jamajka, Kamerun, Kanada, Kiribati, Kolumbia, Lesoto, Łotwa, Malawi, Meksyk, Panama, Paragwaj, Polska, Rumunia, Rwanda, Sudan Południowy, Trynidad i Tobago, Tuvalu, Uganda, Vanuatu, Węgry, Wyspy Salomona