Holendrzy przechodzą na islam za 10 tys. euro?
Holenderscy robotnicy przechodzą na islam. Powód? Jedna z holenderskich firm zdobyła kontrakt na remont i powiększenie meczetu otaczającego Kabę w Mekce. Problem w tym, że niemuzułmanie nie mają wstępu do miasta. W tle niebotyczne zarobki i firma… Bin Laden.
Nie ma świętszego miasta w islamie i nie ma świętszego kamienia w islamie. Granice miasta mogą przekroczyć tylko muzułmanie. Co roku do miasta zmierzają miliony wyznawców islamu na całym świecie odbywający zalecaną przez Koran rytualną pielgrzymkę. Celem ich podróży jest najświętsze i najważniejsze miejsce islamu Kaba. Według muzułmanów we wnętrzu budowli znajduje się Czarny Kamień, przekazany Abrahamowi przez samego Archanioła Gabriela. Oryginalnie biały, według wierzeń – zmienił barwę na czarną pod wpływem wchłanianych grzechów i odpuszczania win pielgrzymów.
Teraz pracuje nad zwiększeniem przepustowości meczetu z 65 do 150 tys. pielgrzymów na godzinę. Jako podwykonawcę kontraktu wybrano holenderską firmę dźwigową Rusch. Holenderscy pracownicy, by wykonać swoją pracę, musieli spełnić jeden podstawowy warunek: musieli być muzułmanami. Bez tego nie mogliby przecież nawet wjechać do miasta. Firma poinformowała więc, że 11 pracowników „z szacunku dla Saudyjczyków i by wykonywać swoje obowiązki” wypowiedziało szahadę (na kontrakt do Arabii Saudyjskiej wyjechał też jeden muzułmanin). Jeden z cytowanych przez holenderską gazetę pracowników uspokajał, że to bardzo proste: „Wystarczy wypowiedzieć szahadę po arabsku i już. Szahada nie zmienia tego, kim jestem. Najważniejsze, że szanuję Saudyjczyków, niczego więcej się ode mnie nie wymaga”. Firma zapewnia z kolei, że 10 tys. euro miesięcznie to zwykła stawka (!) za taką pracę.
Przez Holandię przetoczyła się dyskusja o tym, czy można zmuszać ludzi do zmiany wiary, w krajach Zatoki Perskiej oburzenie wywołało kupczenie religią. Sprawa jest delikatna. Kilka tygodni wcześniej Arabia Saudyjska ogłosiła bojkot holenderskich firm ze względu na wyczyny prawicowego ekstremisty Geerta Wildersa, który w czasie kampanii do Parlamentu Europejskiego wypowiadał się agresywnie wobec islamu. Na swoim blogu opublikował m.in. plakat obrażający saudyjską flagę i świętości muzułmańskie – zamiast słów szahady na zielonym tle widniał napis „Islam jest kłamstwem, Mahomet przestępcą, a Koran trucizną”.
Okazuje się, że święte oburzenie zostało tylko na papierze, a holenderskie firmy nadal otrzymują lukratywne zlecenia w Arabii Saudyjskiej. Według mediów holenderskie inwestycje w Arabii Saudyjskiej warte są 3 mld dolarów i pracuje tam 30 holenderskich firm.
Ale sprawa ma też drugie, głębsze dno. Jeśli Holendrzy sądzą, że wymówienie szahady jest zwykłą formułką, która niczego nie zmienia, mogą się bardzo pomylić. Według Koranu muzułmanin (żeby nim zostać, wystarczy wypowiedzieć szahadę) za zmianę religii może zostać ukarany śmiercią. To cena wyższa niż najwyższe zarobki. Oby nie przyszło im jej zapłacić.
Komentarze
Inaczej mowiac, moga nigdy nie odebrac poborow, bo w momencie proby powroty do kraju, albo zostana pozbawieni glowy, albo majatek zostanie skonsfiskowany.
Gratulowac pomyslunku! Wyglada na to, ze stary Marks mial racje, ze kapitalista wyprodukuje i sprzeda sznur na ktorym go powiesza.
Money talks czyli natura ludzka jest przekupna.
vandermerwe,
To też nic nadzwyczajnego, przecież tak jest wszędzie, że niemuzułmanie nie mają wstępu do Mekki.
Gratuluję wiedzy popartej „badaniami społecznymi”.
I teraz będzie afera na cały świat, bo 10 osób coś powiedziało? To mi wygląda na panikę moralną bez powodu. Skończmy z histerią. Jeśli dziennikarze nie zrobią afery, nikt ich ścigał nie będzie.
@ sugadaddy
„To też nic nadzwyczajnego, przecież tak jest wszędzie, że niemuzułmanie nie mają wstępu do Mekki.Gratuluję wiedzy popartej „badaniami społecznymi”.”
Przepraszam, Pan jednak chyba nie pamieta co pisal. Wedlug Pana wpisu, wszyscy Arabowie sa fanatykami religijnymi. Po pierwsze, nie kazdy muzulmanin jest Arabem. Po drugie, nie kazdy Arab jest muzulmaninem. Po trzecie, jak sie ma sprawa Mekki do tego, co pisal Pan wczesniej? Rozumiem, ze niektorzy potrafia tylko o jednym – jak w malo smiesznym dowcipie.
Pozdrawiam
No tak , nalezy zaraz moralizowac , ze pecunia non olet i naturaludzka jest przekupna. Holendrzy drodzy Panstwo to sa bardzo sprawni negaciatorzy i kupcy(nie mylic z nowotarskimi handlarzami tandeta i podrobami z polskiego Ciemnogrodu). I co ztego , ze 10kilo Euro Holendrzy przechodza na Islam ?
Kiedy ci pracownicy zostaną na miejscu obowiązkowo obrzezani, to bedę mieć polewkę…. 😀
Interesujący przypadek, ale iluż to różnych takich i owakich przechodzi na judaizm dla partykularnego interesu? To jest dopiero temat rzeka. I nie za marnych 10 tauzenów z niezbyt optymistyczną perspektywą dekapitacji, tylko za profity na całe lata, pokolenia, to pewnie najlepsza inwestycja z możliwych dla tych, którzy nigdy nie słyszeli o moralności i choć pełno ich, to w Polsce jakoby nikogo nie było. Nie wiem, czy z takiej kabały można się potem wyplątać ot tak, ale przypuszczam, że wątpię, czarno to widzę.
Co ciekawe, jest również trend odwrotny, to znaczy Żydzi nie przyznają się do swych korzeni. Jaceniuk na przykład rżnie głupka, Poroszenko, niezły kawał Ukrainy by się zebrał, niemal jak w Polsce, a może i lepiej. I czegoż tu się wstydzić? Zupełnie nie rozumiem. W Spisie Powszechnym z 2011r. czarno na białym było napisane, że ze dwa melony w Polsce to z palcem… ups, chciałem pojechać ministerialną nowomową, a tu kulturalne towarzystwo, zatem: luźnym bykiem. Płacą im za to, czy co?
Oj ale sensacyjka to nic nowego kiedyś w roku 1979 miała miejsce próba zamachu stanu w Arabii Saudyjskiego uczestnicy puczu zabarykadowali się w Mekkce. Ponieważ władcy Arabii Saudyjskiej nie byli pewni swoich gdyż gwardia narodowa sympatyzowała z puczystami więc sprowadzono antyterrorystów z Francji. Oni również musieli na czas pobyty w Kabie przejść na Islam.
@Saurom: Możesz wyjaśnić, jak się przechodzi na islam na jakiś czas? Czy można wymówić muzułmańskie wyznanie wiary w taki sposób, żeby miało określony termin ważności? Z punktu widzenia islamu ci francuscy antyterroryści nadal są muzułmanami. A jeśli dokonali apostazji uznając swoje przejście na islam za niebyłe, to teoretycznie grozi im za to śmierć. Oczywiście można to zignorować lub zlekceważyć. Ale tylko do czasu, kiedy jakiś fanatyczny muzułmanin nie uzna, że jego obowiązkiem jest pozbawić życia takiego apostatę.
Islam, a raczej interpretacja jego przepisów jest dość twórcza.
Szczególnie za opłatą……
Oficjalnie prostytucji nie ma, ale żone można mieć na godziny, a potem się z nią rozwieść.
Zapewne podobny myk zastosowano i w tym przypadku.
Czasowe przejście na Islam- dla chleba….
Kilku polaków postąpiło podobnie po powstaniach.
Czajkowski-Sadyk Pasza….Bem-Murat pasza…..
anusz
3 lipca o godz. 20:46
Interesujący przypadek, ale iluż to różnych takich i owakich przechodzi na judaizm dla partykularnego interesu? To jest dopiero temat rzeka. I nie za marnych 10 tauzenó
***
Janusz, wszyscy Zydzi czelaja az pan to zrobi. To bylby dla Zydow triumf i zaszczyt. Czekamy!!!
@Janusz
Pisze pan „… ale przypuszczam, że wątpię, …”
Może już najwyższy czas dowiedzieć się czegoś pewnego o sobie?
„Oryginalnie biały, według
wierzeń – zmienił barwę na czarną pod
wpływem wchłanianych grzechów i
odpuszczania win pielgrzymów.”
Czarny Kamień nie odpuszcza win pielgrzymów byłoby to sprzeczne z monoteizmem.
Współpraca z firmami bin ladena to po prostu prostytucja ekonomiczna, ale holendrzy nigdy nie przejmowali się honorem i zasadami, żenada, może dla odmiany zmusić wszystkich muslimów mieszkająych w Polsce do ochrzczenia się jeśli chcą w Polsce mieszkać i pracować. Chyba nie będą protestować skoro sami takie rzeczy wymyślają.