Minister na wózku niewpuszczona na COP26

Aż trudno uwierzyć, że organizatorzy konferencji klimatycznej w Glasgow nie zapewnili dostępu osobom z niepełnosprawnościami.

Izraelska minister ds. infrastruktury, energii i zasobów wodnych Karine Elharrar czekała dwie godziny, bo organizatorom zabrakło wyobraźni (nikt nie wiedział, że członkini delegacji ma specjalne potrzeby?). Minister miała dwie opcje do wyboru: kilometrowy spacer albo transport, ale pojazd, który jej zaproponowano, nie przewidywał przewozu osób na wózku. Elharrar w końcu wróciła do hotelu w Edynburgu.

Sprawa wywołała wielkie poruszenie i przebiła się (słusznie) do światowych serwisów, pojawiły się oświadczenia izraelskiego ministra spraw zagranicznych, brytyjskiego ambasadora w Izraelu, a „na szczycie” temat omówili premierzy Naftali Bennett i Boris Johnson. Bennett zagroził, że nie weźmie udziału we wtorkowych obradach, jeśli Elharrar pozostanie wykluczona z tego grona. We wtorek miała wziąć udział w spotkaniu, w którym będą uczestniczyć obaj premierzy.

Zaniedbanie organizatorów kładzie się cieniem na konferencji, to ewidentna wpadka wizerunkowa. Jair Lapid, szef izraelskiej dyplomacji, celnie zwrócił uwagę, że trudno rozmawiać o przyszłości i klimacie, jeśli nie dba się się o ludzi. Jest w tym też element osobisty, chociaż o nim nie wspomniał – sam jest ojcem autystycznej córki.

Cierpiąca na dystrofię mięśni Karine Elharrar od lat przełamuje rozmaite bariery w polityce. Jest prawniczką (studiowała m.in. w Waszyngtonie), w poradni prawnej zajmowała się m.in. ocalonymi z Holokaustu, osobami z niepełnosprawnościami i emerytami, a osiem lat temu została po raz pierwszy wybrana do Knesetu z ramienia Jesz Atid (Jest Przyszłość). W tym roku została ministrą energii, jest pierwszą kobietą na tym stanowisku. Obecny Kneset jest pod tym względem wyjątkowy, a w rządzie zasiada stosunkowo dużo kobiet (9 na 27 ministrów); jest w tym gronie pierwsza polityk etiopskiego pochodzenia Pnina Tamato Szata, ministra ds. imigracji, a także Ajelet Szaked, pierwsza kobieta na stanowisku ministra spraw wewnętrznych. W Knesecie zasiada także pierwsza głuchoniema polityk Shirly Pinto.

„To smutne, że ONZ nie zapewnia dostępu do swoich wydarzeń” – napisała Elharrar na Twitterze. Więcej niż smutne.