Kto tu wpuści obserwatorów?
Jeśli to nie wojska Asada użyły broni chemicznej w okolicach Damaszku w środę rano, co miało spowodować śmierć setek osób, może nawet ponad tysiąca, prezydent Syrii powinien jak najszybciej wpuścić tam obserwatorów ONZ, którzy są w Syrii od kilku dni. Teoretycznie powinien, ale czy wpuści? Wszystko wskazuje na to, że nie jest to w jego interesie. I nawet nie chodzi o to, kto użył broni, ale samo jej użycie może być dla Asada zabójcze.
Oświadczenie opublikowane w przez SANĘ jest dość kuriozalne. Syryjskie władze zaprzeczają, by we wschodniej Ghuta użyto broni chemicznej, ale co więcej – ich zdaniem – informacje te mają uniemożliwić grupie obserwatorów wykonywanie ich zadań. Tyle, że stosując logikę władz…. skoro broni nie użyto, tym bardziej obserwatorzy powinni jak najszybciej zbadać miejsce ataku, bo główne zarzuty padają dziś pod adresem wojska. Bardzo teoretycznie. Problem w tym, że że misja obserwatorów przewiduje jedynie ustalenie, czy doszło do użycia broni, a nie kto za tym stoi.
Jeśli więc obserwatorzy zostaną wpuszczeni do Ghuta, a informacja o użyciu broni się potwierdzi, wciąż nie będzie wiadomo, kto jej użył. Dla Asada to nie jest na rękę, bo znów jak bumerang wrócą słowa Obamy o przekroczeniu cienkiej czerwonej linii i znów spekulacje o interwencji zbrojnej. Tyle, że to nie ta linia jest dla niego groźna. To nie Stany Zjednoczone, ale Izrael jest konsekwentny wobec Syrii. Dla Izraela najgroźniejsza jest utrata kontroli przez Asada nad syryjską bronią chemiczną i kilka razy udowodnił, że nie zamierza stać z założonymi rękoma. Tym razem może być podobnie.
Informacje są rzeczywiście wstrząsające, choć media uprzedzają, że nie są w stanie zweryfikować ich prawdziwości (np. nagrań czy zdjęć, potwierdzić liczby ofiar). Serwisy powołują się na pielęgniarkę, cytowaną przez Reutersa, która miała widzieć dużo ofiar wśród kobiet i dzieci, powiększone źrenice, zimne kończyny i pianę na ustach. Jedna pielęgniarka niemal wszędzie.
Takich informacji o użyciu broni chemicznej było już do tej pory sporo, za każdym razem wstrząsające, choć chyba nigdy na tak masową skalę. Teraz po raz pierwszy można szybko je zweryfikować, bo są na miejscu obserwatorzy. Ale czy to wystarczy?
Komentarze
Szanowna Pani. Jest to potworne kłamstwo CIA. Podobne jak w przypadku ataku na Irak. Proszę przeczytać załączony tekst, szczególnie końcowe fragmenty, pomyśleć i napisać to od nowa. Ze szczegółami. http://www.globalresearch.ca/irish-mercenaries-training-syrian-death-squads/5346204
Owszem można by tak zrobić przy założeniu, że obserwatorzy będą bezstronni ale z drugiej strony warto pamiętać o Racaku w Kosowie tam również Milosevic zgodził się na przybycie na miejsce starcia pomiędzy terrorystami z UCK a armią jugosłowiańską misji obserwatorów. I co się stało komisja obserwatorów pod przewodnictwem niejakiego Walkera wydała orzeczenie, że to była z premedytacją dokonana masakra miłujących pokój cywili albańskich przez serbskich żołnierzy. DOpiero wiele lat po wojnie wyszło na jaw, że przewodniczący komisji był działaczem komisji w izbie reprezentantów na rzecz wolnego Kosowa i był związany z Albańczykami. Poza tym ta pielęgniarka już mieliśmy podobny numer przy okazji wojny z Irakiem w 1991 kiedy to w telewizji ukazała się relacja pielęgniarki z Kuwejtu która widziała na własne oczy jak iraccy żołnierze rozbijali główki niemowląt. W tym przypadku po wojnie wyszło na jaw, że była to córka ambasadora Kuwejtu w Waszyngtonie. Poza tym Amerykanie aż się pala, żeby rozpocząć kolejną wojenkę ale ponieważ teraz po Iraku nikt im nie uwierzy więc próbują wrobić w to innych. Ja bym się nie zdziwił gdyby to sami terroryści najemnicy z Wolnej Armii Syrii lub inni najemnicy z Libii Tunezji, Egiptu rozmieścili w pobliżu stanowisk tzw. rodowitych Syryjczyków pojemniki z gazem a potem odpalili drogą radiową lub inną. dodatkowo odrobina wybuchu sugerującego, że jak to wynika z relacji miał miejsce wybuch rakiety.
Jeżeli doniesienia o ataku okażą się prawdą, a stroną która dokonała ataku byli rebelianci, to krew zabitych będzie na rękach Obamy. To on wyznaczył czerwoną linię, i tym samym mógł sprowokować atak mający na celu wciągnięcie świata zewnętrznego w konflikt syryjski :/
Jeśli to nie była broń chemiczna….131 nagrań skutków tego co wczoraj wydarzyło się w Syrii. http://www.youtube.com/watch?v=PXwS4_E3OQE&list=PLPC0Udeof3T4NORTjYmPoNCHn2vCByvYG
„główne zarzuty padają dziś pod adresem wojska” – przepraszam, zarzuty formulowane przez kogo? zdezorientowanych blogerow czy dziennikarzy?
Mysle, ze lepiej wypowiadac sie sie temat spraw, ktore sie choc troche rozumie.
” cytowaną przez Reutersa” agencja plotkarska patrz odwołanie ministra Rostowskiego
Wczoraj ogladalem wiadomosci Aljazeery, ktora w sprawch Syrii jest dosyc jednostronna. Oto korepondent satcji w przakazie z Londynu zwrocil uwage na „dziwny zbieg okolicznosci” laczac wizyte grupy ONZ, ktora ma badac sprawy uzycia broni chemicznej , z owym kolejnym atakiem. Przy okazji – jako zywo bylo widac we fragmentach filmowych, ze zrenice ofiar byly zwezone. Pierwsza ofiara wojny jest zazwyczaj prawda.
Pozdrawiam
Amerykanie są konsekwentni w sprawie Syrii. Konsekwentnie nic nie robią i to się nie zmieni. Boją się islamistów.
Serce się kraje, co się dzieje w Syrii. Jest to kraj wspaniałych, przyjaznych ludzi. Sam tego doświadczyłem.
Nikt nie czytał mojego wczorajszego linku do GlobalResearch. Zbrodniczy kartel NATO, handlujący bronią i narkotykami, szerzącego wojny, podboje , zbrodnie i rabunki przygotowuje nową agresje. Gigantyczne kłamstwo podobne jakiego użył Bush przed napaścią na Irak. Milion zabitych, 5 milionów wypędzonych i zniszczony kraj. Pokojowy noblista Obama posługuje się tą samą bronią z nadzieją a drugiego Nobla.
Jeżeli ktoś chce, casus belli zawsze się znajdzie, ewentualnie się zainscenizuje……
Jeden ze starszych to ten z Zatoki Tonkińskiej.
Efektem był Wietnam.
Umiejętne podnoszenie napięcia skutkuje zwiększeniem sprzedaży broni.
A że giną ludzie?
Przecież to tubylcy, ewentualnie „biała hołota” służąca w marines….
Użytkowniku „jasny gwint”. Wczytuję się w podany przez Ciebie link i gdyby nie powaga sytuacji to śmiałbym się z nowej fantastyki politycznej serwowanej przez autora tego tekstu. Nie lubię posługiwać się fragmentami , ale już na samym początku robi się ciekawie. Oto porównanie sytuacji Irlandii z lat 20tych z tym co się dzieje w Syrii obecnie: „Syria’s fight for its independence from the US Empire is no different to the Irish fight in the 1920s, yet the reactionary Fine Gael/Labour government in Dublin is supporting the “Black and Tans” murdering and torturing the people of Syria, while blaming their crimes on the Syrian Arab Army, who are, mutatis mutandis, the equivalent to the Irish Republican Army during the Irish War of Independence.” Nie byłem w Irlandii w latach dwudziestych zeszłego wieku, ale widziałem skutki działań rzekomego mutatis mutandis w Syrii , dwukrotnie w tym roku. Nie bawiąc się w politykę, tam po prostu armia rządowa wali na oślep artylerią po wioskach, miasteczkach, z helikopterów zrzuca się beczki wypełnione TNT na osiedla mieszkalne. Ale u ludzi zza komputerów zawsze silniejsza będzie potrzeba analizowania, mędrkowania że jeśli nawet się strzela to dlatego , że w pobliżu są „terroryści” i tym podobny bełkot weźmie górę nad nazwaniem rzeczy po imieniu. Czemu nie wspomnisz o instruktorach z Libanu, Iranu i Rosji, którzy „doradzają” władzom w Damaszku. Hizbollah bije się w Syrii całkiem oficjalnie, Iran wysyła Pasdaranów a Ty milczysz! Powiedz mi dlaczego?
Moskwa a dlaczego ty nie wspomnisz o rozmaitych instruktorach z firm najemniczych wynajętych przez CIA żeby udzielali poraz tzw. rdzennym Syryjczykom z WOlnej Armii Syrii i Rdzennym Syryjczykom urodzonym w Czeczenii, Tunezji, Libii którzy się tam znajdują. Oni są oczywiście cacy nieprawdaż
1.Wojska syryjskie i tak mają przewagę techniki – nie mają żadnego interesu w uzyciu gazu.
Taki interes mają tzw. powstańcy.Dlatego to albo oni albo prowokacja służb sąsiednich krajów „mieszających” w Syrii
2.Irak, Libia, Afganistan czy Egipt dowodzą, że „wprowadzanie demokracji” na siłę rodzi, mimo nieprawdopodobnych wręcz kosztów, o wiele wiecej strat i nieszczęść niż najokrutniejsi dyktatorzy, a na dodatek daje terrorystom dobrą bazę i zaplecze ludzkie.
Saurom, o jakich firmach najemniczych mówisz? Chodzisz z CIA na kawę, że masz dostęp do takich informacji? A dlaczego nie wspomnisz o amnestii Assada dla radykałów religijnych, którzy rozpasani po całym kraju snują marzenia o kalifacie? A czemu nie ja o nich nie wspominam? Bo ekstremiści nie mają nic wspólnego z rewolucjonistami, których porywają i mordują. Ty widzisz wszystko zero-jedynkowo, nie byłeś na miejscu a wypowiadasz się nawet o CIA, typowy zabiurkowy teoretyk jakich tu wielu.
Dobrze, ze Israel ma bombe, ktora w kazdej chwili moze zrzucic na barbarzyncow w Damscus i rozumie niepokoj Izraelczykow gdy pare kilometrow od granicy besite morduja gazem wlasny narod.
@M.M .To Assad ogłasza amnestie dla radykałów religijnych ? Bardzo interesujące bo słyszałem że ogłosił amnestie dla powstańców bez szczególnego wyróżnienia radykałów religijnych amnestię z której skorzystało wielu powstańców a teraz już byłych powstańców. Jeśli ktoś tam ogłosił amnestię dla zwyrodnialców i bandytów gotowych brać udział w wojnie w Syrii to raczej zrobił to wielki miłośnik pokoju , modelowy demokrata, przyjaciel i sojusznik USA no i oczywiście Polski król Arabii Saudyjskiej
Przypuszczam że nad Syrią wisi co najmniej kilka satelitów obserwacyjnych……
Odpalenie rakiety nie mogło pozostać niezauważone.
Kwestią prostą do ustalenia jest, skąd dokąd prowadził tor lotu.
Czy to trudne opublikować informację?
Weryfikacja też jest prosta ze względu na różnorodność pochodzenia tego kosmicznego złomu……
Nikt nie zaryzykuje zafałszowania danych.
Chyba że chodzi o informację prasową- ale to nie fakty a interpretacja bądź spekulacje dość tendencyjne.
wiesiek59 , oby tak było , można by wtedy ustalić skąd wystrzeliwano Grady i Scudy, które obróciły w perzynę niejeden syryjski dom.
@hm Mówisz o amnestii Assada takiej jak zastraszanie oficerów armii rządowej? Czy o tej w której wypuścił weteranów wojny irackiej wspierających fedainów w walce z koalicją? W kraju nad Wisłą wrzuca się do jednego worka Syryjczyków , którzy walczą z dyktatorem oraz wszelkiej maści radykałów, którzy za miesiąc lub dwa będą bić się w Egipcie a w przyszłości zapewne Libanie. W myśl zasady lepszy stary wróg jak widać po komentarzach specjalistów od geopolityki…Ponad 100 tysięcy ofiar dyktatora to mniejszy ból niż od tego co mogą zaserwować fanatycy, dodam ,że Syria jest krajem wielonarodowym i wielokulturowym i kalifat tam nie przejdzie.
Sięgając nieco w przeszłość…..
Zdaje się że granice na Bliskim Wschodzie przykrojono ze wzgledu na INTERESY Londynu i Paryża, a nie ze względu na komponent narodowy, czy religijny?
No i są tego efekty……
Londyn nie był właściwym miejscem ustalania granic, choc gdyby wykorzystano koncepcję Lawrence’a, wielu kłopotów dałoby sie uniknąć.
To co zostało zamrożone w epoce zimnej wojny, właśnie się odmraża.
Despotia stabilizuje układy społeczne i geopolityczne.
Efekty obalania despotów, to rewolucje.
A skutki rewolucji- począwszy od francuskiej- są znane.
Obalenie księcia Sihanouka skutkowało ludobójstwem, Kadafiego, czy Huseina również.
W przypadku Asada skutek jest podobny.
Szefowie CIA powinni byc dumni z efektów swej pracy……
Ps.
Arabia Saudyjska już dwa lata temu zwiększyła siły bezpieczeństwa o 60 000 ludzi.
Zabezpieczają się przed SWOIMI terrorystami……
Macieju Moskwa, 12.00. Stać Cię było na przeczytanie tylko pierwszego akapitu. Może tylko tyle potrafiłeś. Postaraj się dokończyć i wrócimy do sprawy. Wolałbym z użyciem argumentów.
Moskwa a ty co wysłali cię tam, żebyś robił propagandę a skąd wiem wystarczy choćby poczytać artykuły z Asia Times Online dotyczące Syrii była tam informacja że są wysyłali tzw. instruktorzy mający udzielić pomocy jak również o najemnikach z Libii Tunezji cóż to Moskwa prawda boli a ta amnestia dla radykałów Asad nie musiał jej wcale ogłaszać w końcu oni już sobie sami zrobili podobnie jak USA Katar Arabia Saudyjska czyżby mamy powrót do sytuacji w Afganistanie gdzie także USA wspierała fundamentalistów przedstawianych jako tzw. bojownicy wolności także wysyłano ochotników z krajów arabskich jak np. Bin Ladena i co się stało okazali wdzięczność w 2001 roku.
@jasny gwint, zachęcam Cię jednak najpierw do odniesienia się do tego co napisałem, do mojego pytania o zasadność porównania, które pojawia się na początku linkowanego przez Ciebie materiału. Później możesz się zająć moimi zdolnościami, chociaż jest to odbieganie od tematu. Nie dziwi mnie wcale, to pewnie predyspozycja u kogoś, kto akceptuje porównanie IRA do armii Assada. Gratuluję wyobraźni.
Saurom, nie jesteśmy na ty. Zakładam , że Twoje poglądy idą w parze z kulturą osobistą. Nikt mnie tam nie wysyłał, w przeciwieństwie do Ciebie nie usprawiedliwiam mordów dyktatury. Ponieważ nie byłeś w Syrii to nie masz pojęcia o tym jak wielu z tych co podnieśli głowę przeciwko Assadowi równie twardo występuje przeciw fanatykom i najemnikom z innych krajów. Ale do Ciebie to nie dociera. Ty się będziesz oburzać na CIA, Saudów, wywiad, masonów i spisek. A ja ciągle mam nadzieję, że o ludzi z tych zdjęć https://www.facebook.com/media/set/?set=a.593645724002459.1073741837.511906802176352&type=3 upomni się ONZ zanim zostaną zamordowani przez dyktaturę walczącą z terrorystami.
Maciej Moskwa
22 sierpnia o godz. 15:46
Zdjęcia jak zdjęcia…..
Ileż wojen rozpętano dla ZYSKU?
I zawsze to samo- uciekinierzy, kaleki, gwałty, trupy, czystki etniczne i religijne.
Niestety, większość konfliktów rozpętuje Zachód….
W imię własnych interesów.
Przekonuje mnie jedna z wersji podanych przez kogoś, że Syria padła ofiarą Kataru.
Chodzi o rurę z gazem, na którą Asad nie dał zgody.
I miliardy poszły się paść, a terminal podraża eksport….
Afryka też jest polem bitwy z tego względu- surowce…..
Kto kontroluje rządy, kontroluje też warunki wydobycia.
Moskwa a podaj konkretny przykład kiedyż to zaczęli przeciwko nim występować czyżby dopiero potem jak tamci zaczęli ich rugować? A może poszło o coś innego jakieś dobra materialne? Oczywiście dla ciebie każdy kto potępia tzw. rodowitych Syryjczyków z Wolnej Armii Syrii lub innych Rodowitych Syryjczyków z Tunezji Libii to jest oczywiście poplecznik dyktatora. Zamiast podpierać się jakimiś zdjęciami podaj konkretny przykład gdzie kiedy. W końcu każdy może zrobić zdjęcia przedstawiające okaleczone dziecko czyżby podobnych zdjęć nie było na obszarach pod kontrolą rządu. A może to jest takie łybiórcze traktowanie.
Aha jeszcze jedno od jakiegoś czasu twój kolega Masri nie występuje w radiu TOK fm łybiórczej czyżby został uznany za niewiarygodnego?
Saurom, od prawdy nie uciekniesz.To reżim Assada gromadził od lat broń chemiczną, to reżim Assada dokonuje na masową skalę mordów na cywilach. Wszystko co możesz na temat Syrii napisać to gdybanie, nie byłeś na miejscu, nie widziałeś rzeczy o ktrórych chesz się wypowiadać. Kończę z Tobą dialog bo jesteś osobą niekulturalną. Zawsze mnie zastanawia jak wiele osób jest w stanie usprawiedliwić zbrodnię, tylko dlatego że samemu jest się pełnym uprzedzeń. Bez odbioru
@wiesiek59 Wszystko o czym pieszesz jest po części prawdą… Dobrze, że Katar nie budował gazociągu w 1982 roku, kiedy Hafez Assad zbombardował Hamę, być może już wtedy zachód przejąłby tę część Lewantu…
@m.m
A tutaj trochę inne nagrania:
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=dbXbafI7cCw
http://www.liveleak.com/view?i=8da_1377112216
http://www.youtube.com/watch?v=3OFzsMt1eVk
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=w89QzMqKmg8
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=289621244512949&set=a.111106095697799.15892.100003952284945&type=1&theater
Maciej Moskwa
22 sierpnia o godz. 18:04
Światowe kalendarium wydarzeń roku Twojego urodzenia było ciekawe…..
Hama to był problem lokalny, niedostrzegany przez Zachód.
Koniec SW w Polsce, Falklandy, wojna Irak- Iran, gdzie Husain występował jako „nasz s…syn”, preludium Jugosławii……
To były newsy obiegające świat i budzące zainteresowanie dziennikarzy i polityków.
Przez 30 lat sporo przywódców zostało zdekapitowanych, przewartościowanych, bądź przesuniętych z kategorii przyjaciel na wróg.
Jako bywały, rzuć garść spostrzeżeń na inny temat:
-na ile Syryjczycy są lojalni wobec Państwa, a na ile wobec swoich lokalnych przywódców? Czy w ogóle mają poczucie obywatelstwa kraju?
Są go świadomi?
Bo zdaje się, że w tym całym Bliskim Wschodzie jest problem z myśleniem państwowym….
Przynajmniej tak piszą uznawani za mądrzejszych ode mnie.
Jeżeli jest tak, to przerabiamy mniej więcej rok 1632 i wojny religijne w Europie- w tamtejszym wydaniu. Tudzież kształtowanie się państwowości ze zlepków lenn feudalnych…..
O tyle mniej więcej opóźnieni są społecznie tamtejsi ludzie.
A procesów społecznych przyspieszyć się nie da…..
@wiesiek59, doceniam trud włożony w studia nad moją metryką:) Odpowiadając na Twoje pytanie. Syryjczycy z którymi miałem styczność, jak najbardziej opowiadają się za państwowością( i to w obecnych granicach), symbolem ich rewolty stała się flaga z lat 30tych XX w. Być może to przypadek i prowokacja służb ,że w kraju znajdującym się w pierwszej piątce krajów gdzie nie ma wolności prasy (wg. Reporters without Borders) doszło do demonstracji antyrządowych. Zresztą sam to trochę poczułem na wlasnej skórze kiedy w marcu 2011 roku syryjskie służby w Damaszku skonfiskowały mi kartę pamięci podczas demonstracji antyrządowych. Wracając do tematu, w Syrii jest cała masa świeckich organizacji, które walczą o prawa człowieka, o amnestię dla aresztowanych, niestety do mediów przebiją się tylko obrazki radykałów spod czarnego sztandaru, których liczebnie można by zadeptać, szkopuł w tym że są pod bronią . Poza jednym wyjątkiem( przedstawiciel Frontu Nusra) ,nie spotkałem ani jednego Syryjczyka , który postulowałby tworzenie kalifatu czy innego sunnilandu. Plebs i nie tylko popiera często ekstremistów z prostej przyczyny, tylko oni czynią postępy militarne oraz tylko oni na niektórych obszarach dystrybuują pomoc humanitarną. A co do opóźnienia społecznego… To moje opóźnienie nie pozwalało mi uwierzyć w słowa aktywistek rozważających zakładanie eko-farm w prowincji Idlib…podczas wojny, gdzie niby tylko fanatyzm religijny kwitnie. Owszem kwitnie i ma się dobrze. Zapytałem na miejscu jednego z dziennikarzy dlaczego ludzie się zaciągają w szeregi islamistów, skoro mogą zostać przy FSA. Odpowiedź była prosta. Jeśli tracisz bliskich i masz do wyboru skuteczne mordowanie i zemstę albo głodowanie z jednym magazynkiem u boku to dla niektórych nie ma dylematów, niektórzy pójdą na pakt z diabłem byleby obalić Assada.
Maciej Moskwa. Wystarczało to tylko przeczytać. Nic nowego ale uzupełnia opis celów imperializmu.
” For over two-and-a-half years the people of Syria have undergone hell on earth as the country has been overrun with terrorists from Iraq, Saudi-Arabia, Qatar, Bangledesh, Philippines, Chechnya, Libya, Tunisia, Egypt, Turkey, Pakistan and many European states. This is a dirty, genocidal war waged by NATO and the Gulf Cooperation Council under the guise of the corporate funded “Arab Spring,” a cover regime change scenario planned by the US State Department as far back as 2004 according to Rand National Defense Research Institute reports.
The war seeks to replace the Syrian government with a puppet regime in accordance with NATO’s corporate and geopolitical interests; it is a drive by the Euro-Atlantic power elite for global hegemony or what the pentagon calls ‘full spectrum dominance’; they want to create a New Middle East, with all resistance to Israel rendered impossible, a Middle East similar to that envisaged by the Middle East Treaty Organisation formed in 1955; such a fiefdom could be relied upon by the empire to furnish further terrorists for the destabilization of the North Caucasus, Iran and Eastern China.
Freedom House, International Republican Institute, the National Endowment for Democracy, Movements.Org, Canvas, Open Society Institute, National Democratic Institute for International Affairs, Americans for Reformed Democracy, Project for Middle East Democracy were just some of the US regime change NGOs that trained and funded the activists of the “Arab Spring”.”
Jeżeli nie potrafisz sam to poproś kogoś o pomoc. Unikniesz wtedy niepoważnych komentarzy.
Moskwa i tak nie liczę, że odpowiesz ale w końcu jak nie można znaleźć odpowiedzi to najlepiej oświadczyć jak tchórz, że kończy się dialog nieprawdaż. Daję ci szansę i pytam po raz ostatni konkretnie miejsce data godzina gdzie tzw. rodzimi Syryjczycy sprzeciwili się najemnikom i islamistom i nie przywołuj mi pustej deklaracji niejakiego Idrisa z tzw. Armii Wolnej Syrii która to rzekomo wezwała zachód do udzielenia pomocy w zwalczaniu tzw. islamistów. Obecnie ta tzw. rodzima organizacja Armia Wolnej Syrii to grupa podobnych do emigrantów kubańskich na Florydzie, którzy od czasu do czasu organizują pokazowa procesy Castro. Powiedzmi skoro bywałeś w Syrii ile dywizji ma tzw. Armia Wolnej Syrii jeden porucznik i dwóch chorążych może więcej.
Ocenzurowalem sie samodzielnie.
Do Szanownej P.T. Autorki. =
=====================
Czasami wpadam i przeczytam, ale się nie wtrącam, bo nie warto.
Ale dzis nie wytrzymalem.
Wiem, że to nieładne tak pisać, ale…
Jak można coś takiego napisać?!?
(…) [ Interwencja cenzury…]
Chyba tylko na specjalne zamówienie…
Niech już lepiej Pani wraca to tego czym Pani zaczęła, czyli „Co tam, panie, nowego w Knessecie?” (wpis no. 2).
Dla polskiego czytelnika(!?), hi, hi….
Przynajmniej wszystko jasne. /
/////
@jasny gwint, przeczytałem całość już wcześniej i dalej nie widzę tu żadnych dowodów na poparcie spiskowej teorii. Zauważyłem porównanie oddziałów Assada do IRA. Czy użytkownik @jasny gwint widzi podobieństwo między IRA a Armią Syryjską Prezydenta Baszra Al-Assada?
@Sauron, z dyskusji wykluczył Cię brak kultury. Nie wiem do kogo możesz mieć pretensje. Chyba tylko do siebie.
@chris, nie zauważyłem Twojego wpisu. Zapewne obie strony fabrykują nagrania, łatwo jest też przygotować tego typu propagandę polegającą na wypuszczaniu takich materiałów i przypisywaniu im metki samych powstańców. Podczas 3 tygodni które spędziłem w Syrii, kilkukrotnie byłem świadkiem obstrzałów (Maarrat Horma, Kafranbel) i wiem tylko tyle, że to się działo na prawdę i pokiereszowani ludzie w szpitalach nie byli podstawieni. Oceń sam ile z tych 150 nagrań jest sfingowane http://www.youtube.com/watch?v=PXwS4_E3OQE&list=PLPC0Udeof3T4NORTjYmPoNCHn2vCByvYG . Faktem jest , że wczoraj ktoś tej broni użył a strona rządowa zdementowała doniesienia o tym. To nie było nie przyznanie się tylko zaprzeczenie, że w ogóle została użyta.
Maciej Moskwa, Maciejku, czytasz bardzo selektywnie. Nie chodzi tutaj o relacje miedzy IRA a Assadem. Piszą tam natomiast o NATO jako o kryminalnym kartelu handlującym bronią i narkotykami. I o szerzeniu amerykańskiej demokracji. Widać z tego, że Ty także byłeś tam jako najemnik, może handlowałeś sarinem?
@jasny gwint Powołujesz się na materiały , które takie porównanie stawiają.Uważasz , że armia Assada ma dużo cech wspólnych z IRA. Wszystkie następne stwierdzenia z przywołanego przez Ciebie opracowania opierają się na zasadności stwierdzenia , że obecna armia syryjska reżimu Assada ma cechy wspólne z powstańczą Irlandzką Armią Republikańską. Jak mam Cię traktować poważnie?:) Proszę Cię , nie zniżaj się do niskiego poziomu jak jeden z Twoich przedmówców. Stwierdzenie że jestem najemnikiem, w domyśle mordercą nie jest już kwestią kultury. Gdybyś sobie zadał trochę trudu to znalazł byś analogie między kartelami, handlem bronią, gromadzeniem sarinu,vx i gazu musztardowego a domem panujących Assadów. Ale Tobie łatwiej przychodzi walka ze spiskiem, kartelami i NATO, przeciw którym nic nie zrobiłeś niż zaakceptowanie faktu, że władza w Syrii ma na rękach mnóstwo niewinnej krwi.
Moskwa a twoi chlebodawcy z Izraela Kataru, Arabii Saudyjskiej nie mają broni chemicznej po za tym to właśnie w Turcji złapano tzw. Rdzennego Syryjczyka, z sarinem czyżby tzw. Rdzenni Syryjczycy przygotowywali się do wykonania prowokacji ataku Asada na terenie Turcji, żeby czym prędzej doprowadzić do interwencji.