Ofiary wojny: te z nazwiskami i te bez
Mamy „kolejną wiadomość dla Ameryki i jej sojuszników”. Rano w sieci pojawiło się kolejne nagranie. Tym razem dżihadyści spod znaku Państwa Islamskiego zamordowali Alana Henninga, brytyjskiego pracownika organizacji pomocowych.
Alan Henning jest kolejną – po Jamesie Foleyu, Stevenie Sotloffie i Davidzie Hainesie – ofiarą wojny z Państwem Islamskim, która ma twarz i nazwisko. Tymczasem syryjska wojna pochłania coraz więcej ofiar bez nazwisk, ujętych jedynie w bezdusznym bilansie, statystyce – czy to śmierci, czy rannych, czy uchodźców.
47-letni Henning wjechał jako wolontariusz z konwojem humanitarnym wiozącym środki medyczne do Syrii. Konwój zorganizowała muzułmańska organizacja charytatywna, a Henning był jedynym niemuzułmaninem w tym gronie. Jego historia jest niezwykła. Był taksówkarzem w Manchesterze, nosił przydomek „Gadżet” ze względu na swoje niezwykłe umiejętności mechaniczne. Jechał starym ambulansem, by dowieźć sprzęt i lekarstwa do Syrii.
Niedaleko po przekroczeniu granicy w okolicy Al-Dana drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia w 2013 r. został pojmany i oskarżony o szpiegostwo. Sąd islamski – według relacji rodziny – uniewinnił go od tego zarzutu. Mogło to być gdzieś na początku tego roku. Państwa Islamskiego jeszcze nie było, choć oczywiście istnieli bojownicy w organizacji zwanej wówczas ISIL. To w ich ręce wpadł Henning. Co więcej, jeden z lokalnych liderów Frontu Al-Nusra, wówczas jeszcze organizacji przyjaźnie nastawionej do ISIL, po czterech dnia od porwania Henninga miał przyjechać do Al-Dana. Ten emir z Al-Nusry bojownikom z wówczas bratniej organizacji miał powiedzieć, że to, co robią, jest złe, nie mają interesu w przetrzymywaniu zakładnika, nie mają prawa tego robić, a przede wszystkim nie mają powodu, by go więzić, tylko dlatego, że nie jest muzułmaninem. Brzmi szlachetnie, a może nawet zbyt szlachetnie. Tak jednak relacjonował jeden z amerykańskich dziennikarzy Bilal Abdul Kareem, który miał rozmawiać z tym emirem po jego odwiedzinach w Al-Dana.
Widespread condemnation of Alan Henning’s murder http://t.co/IZjvbQ8uAC pic.twitter.com/Uh3GMO1kWr
— BBC News (UK) (@BBCNews) październik 4, 2014
Te nagrania to jak produkcje według tego samego scenariusza: ta sama sceneria, te same kostiumy, niemalże te same kwestie mówione do kamery, te same postaci – kata i ofiary. Tylko ofiara za każdym razem inna, za każdym razem grożą, że zamordują innego, kolejnego zakładnika. Ma to być 26-letni Peter Kassing, były amerykański żołnierz, służył jako Ranger. Ostatnio służył w Iraku 2007 r., potem został zwolniony ze służby ze względu na stan zdrowia. Po rozpoczęciu syryjskiej wojny domowej wyjechał do Libanu, założył organizację pomocową. Latem 2013 r. przeniósł się do Turcji, pomagał uchodźcom syryjskim wyjść z traumy. Został złapany w Syrii na początku października zeszłego roku na drodze do Deir Ezzor. W niewoli – według rodziny – przeszedł na islam.
To już czwarty film, czwarta egzekucja wykonana w ten sposób, czwarta ofiara. Nie żartują, nie blefują. Mówią, że zabiją i zabijają. Są rozwścieczeni, że Ameryka ani Wielka Brytania nic nie robią sobie z ich gróźb – nie wycofują się z walki przeciwko Państwo Islamskiemu, nie próbują wykupić swoich obywateli za grube miliony dolarów czy funtów. To rozwściecza jeszcze bardziej.
Ameryka i Wielka Brytania ma strategię, którą można streścić w dwóch punktach: nie boimy się was i nic nas nie powstrzyma, by was dopaść. Liczą, że Państwo Islamskie zrozumie, że kolejne „wiadomości” nie dają mu niczego, przeciwnie: umacniają legitymację dla atakujących je państw, że to jedynie słuszna droga. Kolejne brutalne morderstwo nie zatrzyma przecież samolotów lecących z bombami na cele Państwa Islamskiego. Z tego chyba zdają sobie sprawę obie strony. Dlaczego więc to robią? To tak, jakby zapytać, dlaczego morderca morduje. Zwykłym ludziom nie mieści się to w głowie.
W tym przypadku ich motywy są w miarę jasne: przestraszyć, pokazać siłę, zbudować legendę, zachęcić kolejnych, by dołączyli do ich walki. Skoro na razie nie udało się przeprowadzić zamachu terrorystycznego w Londynie czy Waszyngtonie, to pokażą światu, że ich obywateli można dopaść w Syrii czy Iraku. Nic ich nie powstrzyma. Ani samoloty, ani apele rodzin czy nawet brytyjskich muzułmanów.
Wierzę, że jednak kiedyś ktoś ich powstrzyma.
Wojna przeciwko Państwu Islamskiego poszerza front, do koalicji dołączają kolejne państwa. Najważniejszym wydaje się Turcja – na razie turecki parlament przyjął ustawę zezwalającą na użycie wojsk, w tym lądowych, w razie gdyby interesy strategiczne tego kraju zostały zagrożone. Wydano również zgodę na to, by z terytorium Turcji mogły startować samoloty państw koalicji biorącej udział w operacji powietrznej przeciwko Państwu Islamskiemu w Iraku czy Syrii.
Prezydent Turcji ma dwa cele: zniszczyć ISIS i obalić Asada. Państwo Islamskie jest zagrożeniem dla Turcji, są przecież tuż za płotem. Ale Turcja jeszcze nie określiła, jak dokładnie zamierza włączyć się do tej wojny.
Na razie najcięższe walki na granicy turecko-syryjskiej toczą się wokół miasta Ajn al-Arab, zamieszkałego głównie przez Kurdów, zwanego przez nich Kobane. Oblężenie dżihadystów trwa już od ponad dwóch tygodni. W tym czasie z miasta i okolic do Turcji uciekło 160 tys. osób. Kurdyjscy bojownicy wspierani przez naloty koalicji próbują odeprzeć tych z Państwa Islamskiego. Na razie bezskutecznie. Kurdyjscy bojownicy zgłaszali, że czują się osamotnieni, nie czują zbyt silnego wsparcia z powietrza – nalotów jest za mało, bomby nie spadają tam, gdzie powinny. Dziś Kurdowie szykują się na walkę partyzancką wewnątrz miasta.
Istnieje poważna groźba, że może dojść do kolejnej masakry. Że po raz kolejny bezduszne bilanse i statystyki zostaną nakarmione. Oby nie.
Komentarze
Mme Zagner,
1. Ci zachodni „wolontariusze” na Bliskim Wschodzie to są przecież na ogól agenci tzw. służb specjalnych, jako iż nikt myślący nie wybiera się z własnej woli na front, gdzie walczą zupełnie dla niego obce wojska.
2. Oby tylko Turcja nie przyprowadziła nam tego, dotychczas tylko azjatyckiego konfliktu, do Europy. Niestety, ale pełna izolacja Turcji od Europy jest dziś wręcz konieczna, łącznie z murem, na wzór berlińskiego, na granicy Turcji z UE – skoro tali sam mur jest OK w przypadku Izraela, to Unia też może sobie taki mur sprawić na jej granicy z barbarzyńcami!
Szalom!
@Agnieszka Zagner
„Alan Henning jest kolejnym, po Jamesie Foleyu, Stevenie Sotloffie i Davidzie Hainesie zachodnią ofiarą wojny z Państwem Islamskim, która ma twarz i nazwisko.”
„To już czwarty film, czwarta egzekucja wykonana w ten sposób…”
//…..//
To już piąty film i piąta egzekucja, działająca w Algierii przybudówka Państwa Islamskiego Jund al-Khilafah (Żołnierze Kalifatu) odcięła głowę obywatelowi Francji Herve Gourdelowi. Nagranie pokazujące egzekucję 55-letniego mężczyzny nosi tytuł „Krwawa wiadomość dla rządu francuskiego” i zostało opublikowane nieco ponad tydzień temu.
Proszę rzetelniej podchodzić do tematu.
Reb Mietek – pamiętaj, że kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie i że ten, kto sieje watr, to zbiera burzę…
Szalom!
@Agnieszka Zagner, @Kagan
” tym czasie z miasta i okolic do Turcji uciekło 160 tys. osób. Kurdyjscy bojownicy wspierani przez naloty koalicji próbują odeprzeć tych z Państwa Islamskiego. Na razie bezskutecznie. Kurdyjscy bojownicy zgłaszali, że czują się osamotnieni, nie czują zbyt silnego wsparcia z powietrza – nalotów jest za mało, bomby nie spadają tam, gdzie powinny. Dziś Kurdowie szykują się na walkę partyzancką wewnątrz miasta.
Istnieje poważna groźba, że może dojść do kolejnej masakry”
Jestem pewien, ze osoba tak odwazna i bezkompromisowa jak Pani wskaze wowczas prawdziwych sprawcow wszystkich nieszczesc na Bliskim Wschodzie i ze napientuje Pani ponownie smiercionosne zydowskie osiedla mieszkaniowe oraz zbrodnicze zydowskie domki jednorodzinne wznoszone w Jerozolimie czy tez w Miszor Adumim.
Jestem takze pewien, iz aktywny na tym i innych blogach uzytkownik „Kagan” bedzie Pani dzielnie sekundowal w tym zboznym dziele.
Radziłów von Jedwabne
1. Zrozum, że Kurdowie walczą także z Turkami, a więc są oni przeciwnikami Turcji, a tym samym wrogami USA oraz Izraela.
2. Prawdziwych sprawców wszystkich nieszczęść na Bliskim Wschodzie należy szukać przede wszystkim w Turcji, Europie Zachodniej (głównie UK i Francja) oraz w USA, czyli wśród tych, którzy okupowali ten region i którzy popierali oraz dalej popierają syjonistów oraz tolerują zbrodnie przez nich popełniane.
3. Nielegalne żydowskie osiedla mieszkaniowe oraz równie nielegalne żydowskie domki jednorodzinne wznoszone w Jerozolimie czy tez w Miszor Adumim powinny być jak najszybciej zburzone, a ziemia, na których one zostały wybudowane zwrócona, razem z odpowiednim odszkodowaniem, jej prawowitym mieszkańcom czyli Palestyńczykom.
Szalom!
„Ci zachodni “wolontariusze” na Bliskim Wschodzie to są przecież na ogól agenci tzw. służb specjalnych”
Dobrze wiedziec. Nie wiedzialem, ale skoro taka jest prawda…
… to „wolontariuszy”, na przyklad z jakiejs PAH ktorzy pakuja sie na tereny pozostajace pod izraelskim zzarzadem wojskowym pod pozorem „budowania studni” czy czegos tam takiego – nalezy traktowac jako agentow sil specjalnych.
Agentow obcego panstwa, ktorzy usiluja przedostac sie na teren pod zarzadem wojskowym, zatajajac swoja tozsamosc, zatajajac prawdziwe cele swojego pobytu tudziez jego wlasciwy charakter.
Nawet od takiego kaganka mozna sie czasem czegos dowiedziec.
Islamiści marnie skończą, bo w programie mają tylko masowe egzekucje i podrzynanie gardeł. Ta dzicz z czasów Dżyngis-Chana nie pasuje do dzisiejszych czasów.
Nawet dziennikarze MGN (mediów głównego nurtu) zaczynają głosić nieortodosyjne opinie: David Ignatius, na łamach „Washington Post” – „nie posiadamy dosyć dronów by pozabijać wrogów, których sobie narobimy traktując Świat jak strefę swobodnego ostrzału ostrą amunicją”.
Bardziej krytyczni wyrażają się ostrzej – płk (emerytowany), Andrew Bacevich – „Staliśmy się [USA] Izraelem”, a dalej uzasadnia to twierdzenie pisząc, że od zakończenia Zimnej Wojny Stany prowadzą nieustanne kampanie wojenne, dążąc przy pomocy przewagi militarnej do zdobycia 100% „bezpieczeństwa”, dokonując ataków prewencyjnych, zabójstw kierowanych i nie cofając się przed toczeniem wojen bez końca dla utrzymania dominacji.
(http://www.theamericanconservative.com/articles/isis-isnt-hamas-or-iran/)
Jaki to ma związek z ofiarami „z nazwiskami i bez”? Ano taki, że ofiary bez nazwisk giną tysiącami lub dziesiątkami,,lub setkami tysięcy, bez wielkich fanfar, te z nazwiskami ponoszą, w przypadkowy i niezamierzony sposób, konsekwencje decyzji i zachowań swych rządów, na które nie miały i nie mają żadnego praktycznie wpływu (nie są przecież oligarchami czerpiącymi zyski finansowe i polityczne z tych wojen, ani ich politycznymi marionetkami). Dodatkową tragedią jest hałas podnoszony gdy giną przez polityków i posłuszne media, służący do dalszego ogłupiania maluczkich dla zdobycia ich poparcia dla wojen, w których zawsze wszak giną właśnie ci maluczcy.
„…ofiary bez nazwisk giną tysiącami lub dziesiątkami,,lub setkami tysięcy, bez wielkich fanfar, te z nazwiskami ponoszą, w przypadkowy i niezamierzony sposób, konsekwencje decyzji i zachowań swych rządów, na które nie miały i nie mają żadnego praktycznie wpływu…”
Tak to wlasnie jest. Tym bardziej nie pamietamy o ofiarach bez nazwisk jesli pochodza z innej strefy kulturowj, maja ciemniejsz karnacje i nosza „dziwne ” imiona i nazwiska.
Pozdrawiam
@Andrzej
„Islamiści marnie skończą, bo w programie mają tylko masowe egzekucje i podrzynanie gardeł. ”
Nie bylbym taki pewien.
Wyspecjalizowana w podrzynaniu gardel i podkladaniu bomb mordercza dzicz byla przez dziesiatki lat finansowana i uzbrajana najpierw przez Uklad Warszawski a potem przez panstwa Zachodu.
I nagle – aj-waj – okazalo sie, ze ten, kto ogien podklada nie potrafi juz potem zapanowac na pozarem. Ze ogien to zywiol. Ze poparzy reke, ktora ogien podkladala.
Podpalacze niczego sie nie nauczyli. Teraz ciesza sie, ze Iran bedzie mial „bombke”. Nie biora pod uwage, ze muzulmanskie „bombki” moga zaczac wybuchac zupenie nie tam, gdzie by podpalacze chcieli.
@Radziło coś tam
Pan się podszkoli z antropologii. Nigdzie indziej jak w Polsce nie było tylu aszkenazyjczyków o jasnych włosach, bez jakichkolwiek cech przypisywanych im przez pseudonaukę nazistów. O tym, że nie ma też żadnych cech wyróżniających Polaków, wspomnę tylko jako o oczywistości.
@radzi… – nie przeceniałbym Arabów. W ciągu ostatnich kilkuset lat nie stworzyli niczego sensownego. To, że mają ropę naftową i na niej zarabiają, nie jest ich zasługą. Do podrzynania gardeł nie trzeba studiów wyższych.
Śmierć przez podcięcie gardła jest gorsza czy lepsza od śmierci spowodowanej przez pocisk karabinowy, wybuch bomby, głowicy rakiety, pociski fosforowe, czy ze zubożonego uranu, napalm i czort wie jeszcze co?
Czy film z obcięcia głowy różni się czymś od filmu z „inteligentnej bomby” rozwalającej budynek pełen ludzi?
Ohydna jest krew z tętnic szyjnych?
W tym przypadku śmierć następuje w ciągu 4 sekund.
Rozszarpany wybuchem, czy poparzony, kona tygodniami…..
Ps.
Ubój rytualny- halal- ma podobny przebieg.
To czysta śmierć.
Przyjęta w tamtej kulturze, razi Europejczyków.
A jeszcze sto lat temu kat czynił w Europie swoją powinność za pomocą miecza, topora, gilotyny- PUBLICZNIE…….
Jacyz delikatni się staliśmy na własnym podwórku…..
Wiesiek
Zgoda. Jako osoba szkolona długimi latami wojskowo czasach PRLu wiem, że na wojnie ludzie giną w różny sposób. Podrzynanie gardeł stosują w zasadzie tylko komandosi, n.p. kiedy muszą oni po cichu zneutralizować strażnika, ale ta technika nie jest stosowana na szerszą skalę, ze względu na jej dużą pracochłonność. Niestety, ale wojna nie jest zabawą, ludzie w niej giną, a sposoby zabijania oceniane są w wojsku, tak jak zresztą wszędzie, głównie z punktu widzenia ekonomii a nie etyki czy też estetyki.
Andrzej
1. Mylisz się – sztuka fachowego podrzynania gardeł to jest wyższa szkoła jazdy w tzw. jednostkach specjalnych, n.p. komandosach. A ropa naftowa nie jest błogosławieństwem, a tylko przekleństwem Arabów.
2. Syjoniści marnie skończą, bo w programie mają tylko masowe egzekucje i podrzynanie gardeł. Ta dzicz z czasów Dżyngis-Chana nie pasuje do dzisiejszych czasów.
radzilowJedwabne
1. Na przykładzie Izraela doskonale widać, że ten, kto ogień podkłada nie potrafi już potem zapanować na pożarem. Że ogień to żywioł. Że poparzy rękę, która ogień podkładała.
2. Agenci izraelskich specsłużb, którzy usiłują przedostać się na teren będący pod palestyńskim zarządem wojskowym, zatajając swoja tożsamość, zatajając prawdziwe cele swojego pobytu tudzież jego właściwy charakter, są niczym innym jak szpiegami oraz sabotażystami, a więc nie mają do nich zastosowania konwencie o ochronie kombatantów.
3. Pretensje o to, że jako tzw. aszkenazi jesteś de facto gojem, to mniej nie do mnie, a raczej do swoich rodziców.
Szalom!
Wiesiek
Zgoda. Jako osoba szkolona długimi latami wojskowo czasach P R L u wiem, że na wojnie ludzie giną w różny sposób. Podrzynanie gardeł stosują w zasadzie tylko ko-man-dosi, n.p. kiedy muszą oni po cichu zneutralizować strażnika, ale ta technika nie jest stosowana na szerszą skalę, ze względu na jej dużą pracochłonność. Niestety, ale wojna nie jest zabawą, ludzie w niej giną, a sposoby zabijania oceniane są w wojsku, tak jak zresztą wszędzie, głównie z punktu widzenia eko-no-mii a nie ety-ki czy też es-te-tyki.
Szalom!
@Agnieszka Zagner
Na moderowanym przez Pania forum mozna przeczytac, co nastepuje:
„Nielegalne żydowskie osiedla mieszkaniowe oraz równie nielegalne żydowskie domki jednorodzinne wznoszone w Jerozolimie czy tez w Miszor Adumim powinny być jak najszybciej zburzone”
Opinie przeciwne sa przez Pania usuwane.
Z tego, co mi wiadomo, Polska jak na razie nie wypowiedziala wojny Izraelowi. Pani na wlasna reke uznaje, ze „żydowskie osiedla mieszkaniowe” „powinny być jak najszybciej zburzone”? To Pani prywatna opinia? Czy opinia „Polityki”? Nie tak znowu dawno burzona byla „zydowska dzielnica mieszkaniowa” w Warszawie, przy wybitnym udziale Polakow (samych polskich policjantow bylo 362). A teraz sa zamiary, zeby „burzyc” „w Jerozolimie”? Chyba nie sa to zamiary polskich wladz, ktore wlasnie zaprosily do Polski prezydenta Izraela.
@Kagan
” Na przykładzie Izraela doskonale widać, że ten, kto ogień podkłada nie potrafi już potem zapanować na pożarem. Że ogień to żywioł. Że poparzy rękę, która ogień podkładała.”
jakos chusteczkowo „widac”. Ta wasza „Polityka” to wieszczy koniec Izraela oraz zlych syjonistow przynajmniej tak dlugo, jak dlugo ja po swiecie chodze. Juz w maju 67-go zapowiadany byl ten koniec. W „Polityce”, „Trybunie Ludu”, „Zolnierzu Wolnosci”.
Niedlugo piecdziesiat lat stuknie.
radzilowJedwabne
1. Samowola budowlana jest z definicji nielegalna, a więc domy nielegalnie wybudowane muszą być w państwie prawa zburzone. A że międzynarodowe konwencje o prowadzeniu wojny i okupacji terenów zajętych w wyniku wojny zabraniają zabierania ziemi osobom zamieszkującym owe okupowane tereny, to żydowskie osiedla oraz domy wybudowane na ziemi zabranej siłą Palestyńczykom są taką właśnie samowolą budowlaną.
2. Tzw. żydowska dzielnica mieszkaniowa w Warszawie zburzona została przez Niemców, a to, że Niemcy zmusili do pomocy przy tej brudnej robocie Polaków, nie może być używane przeciwko Polakom, jako iż wtedy jest to zwyczajny antypolonizm, czyli rodzaj rasizmu.
3. Obecny prezydent Izraela, Rewuen Riwlin, jest znanym syjonistą oraz rasistą, zwolennikiem radykalnych metod rozwiązania tzw. kwestii palestyńskiej, a więc jego zaproszenie do Polski jest zwyczajnym skandalem, dowodzącym, że współczesna Polska nie jest ani demokracją ani też państwem niepodległym. 🙁
Aby nie było żadnych wątpliwości:
A. Jestem filosemitą, jako iż darzę szczerą sympatią ludy semickie, a szczególnie zaś Palestyńczyków, Etiopczyków oraz Hebrajczyków czyli inaczej Żydów semickiego pochodzenia.
B. Jestem także za uratowaniem wszystkich Żydów, niezależnie od ich pochodzenia, od kolejnej Zagłady, tym razem sprowokowanej przez syjonistów, którzy od roku 1948 rządzą Izraelem a więc spowodowali oni, że Izrael jest dziś w konflikcie z praktycznie wszystkimi swoimi sąsiadami. Tak więc uważam, że tylko odsunięcie syjonistów od władzy w Izraelu może umożliwić trwały pokój na Bliskim Wchodzie, a więc także przetrwanie państwa żydowskiego w tym regionie.
C. Jako antysyjonista jestem zaś przeciwny (patrz także Wikipedia):
– posiadaniu przez Izrael broni atomowej,
– okupacji terytorium Palestyny (całej, czyli nie tylko Zachodniego Brzegu, Strefy Gazy i Wschodniej Jerozolimy) przez Izrael,
– okupacji przez Izrael ziem należących do Syrii oraz (dawniej) do Egiptu, Libanu i Jordanii,
– dyskryminacji obywateli nie-Żydów w Izraelu,
– działaniom osi Izrael-USA wobec państw arabskich i Iranu oraz
– działaniom amerykańskiego lobby syjonistycznego i neokonserwatystów wobec państw arabskich i Iranu.
Szalom!
@kagan
@Agnieszka Zagner
„Syjoniści marnie skończą, bo w programie mają tylko masowe egzekucje i podrzynanie gardeł. ”
Dziekuje obojgu za upowszechnianie takich wlasnie tresci na witrynie wielkonakladowego tygodnika. Pani Agnieszka Zagner zdobywa sobie, w niemalej mierze dzieki mnie, coraz to nowe rzesze czytelnikow, w Izraelu i w USA.
radzilowJedwabne
1. Przypominam, że ZSRR przetrwał dłużej niż Izrael.
2. Przetrwanie Izraela w jego obecnej, syjonistycznej a więc rasistowskiej postaci, wcale nie jest dobre dla sprawy żydowskiej, jako iż Izrael jest skłócony z praktycznie wszystkimi swoimi sąsiadami, a więc jego istnienie (w jego obecnej postaci) powoduje, że Bliski Wschód stał się terenem, na którym może się zacząć kolejna, tym razem najprawdopodobniej ostatnia, wojna światowa, która na pewno skończy się anihilacją Izraela, a zapewne także anihilacją całej ludzkości. 🙁
3. Tak więc uważam, że tylko odsunięcie syjonistów od władzy w Izraelu może umożliwić trwały pokój na Bliskim Wchodzie, a więc także przetrwanie państwa żydowskiego w tym regionie a generalnie uniknięcie kolejnej żydowskiej Zagłady (Szoah), tym razem sprowokowanej przez syjonistów, którzy od roku 1948 rządzą Izraelem.
4. Widzisz więc, że ja Żydom życzę jak najlepiej, zresztą także w moim własnym interesie, jako iż zagłada Żydów oznaczać będzie obecnie najprawdopodobniej także zagładę całej ludzkości, a więc w interesie całej ludzkości leży, aby jej uniknąć, na początek przez odsunięcie syjonistów od władzy w Izraelu.
Szalom!
kagan
5 października o godz. 23:49
Faszyzm, komunizm, nazizm, syjonizm, to płody jednej epoki i terytorium.
Jak na razie, syjonizm przetrwał, nie podzielił losów swoich braci.
Choć jest równie zbrodniczy.
Eklektyzm historyczny………
@Kagan
@Agnieszka Zagner
„Przetrwanie Izraela w jego obecnej, syjonistycznej a więc rasistowskiej postaci, wcale nie jest dobre dla sprawy żydowskiej,”
Domyslam sie, ze lepiej by bylo, jakby Zydow dalo sie poslac „do gazu” (vide popularne w Polsce napisy na scianach), „zepchnac do morza” (wersja arabska) albo w jakis inny sposob spowodowac, zeby przestali istniec. Wtedy nawet Agnieszka Zagner nie musialaby uzalac sie nad ciezkim losem „beduinskich wiosek” i zbrodnicza dzialalnoscia „Made in Osiedle”.
A te wredne syjonisty uparly sie, ze beda zyc i oddychac. A przeciez „syjonista” nieprzerobiony na mydlo to „zbrodnia przeciw ludzkosci”. Albo costam.
„Tak więc uważam, że tylko odsunięcie syjonistów od władzy w Izraelu może umożliwić trwały pokój na Bliskim Wchodzie,”
Zgadza sie, podobnie jak trwaly pokoj panuje w Oswiecimiu, w zaoranej Treblince czy tez na miejscu dawnego warszawskiego getta. Zadni „syjonisci”, mali, duzi, w spodnicy ani w spodniach juz nie przeszkadzaja. Jak sie czyta „Rozmowy z katem”, to Stroop bardzo nie lubil syjonistow. Robili problemy, nie dawali sie tak latwo zapedzic do gazu.
Dziekuje Agnieszce Zagner za to iz umozliwia upowszechnianie takich wlasnie tresci na witrynie wielkonakladowego tygodnika. Pani Agnieszka Zagner zdobywa sobie, w niemalej mierze dzieki mnie, coraz to nowe rzesze czytelnikow, w Izraelu i w USA.
@wiesiek59
„Faszyzm, komunizm, nazizm, syjonizm, to płody jednej epoki i terytorium.
Jak na razie, syjonizm przetrwał, nie podzielił losów swoich braci.
Choć jest równie zbrodniczy.”
Zbrodnicze, katoliku, to bylo postepowanie twoich ziomali-wspolwyznawcow, ktorzy masowo mordowali Zydow w pogromach.
A o „syjonistach” i „syjonizmie” to ty i twoi kolesie mowicie kubek w kubek to, co Stroop. Wystarczy „Rozmowy z katem” wziac do reki. Mowisz Stroopem, katoliku.
radzilowJedwabne
1. Dawniej mordowano Żydów, a to ci przeszkadzało tak samo jak i mnie, ale dziś ci nie przeszkadza, kiedy to Żydzi mordują przedstawicieli innych narodów. W Polsce nazywamy to tzw. moralnością Kalego. 🙁
2. Nie stosuj taktyki „man of straw”, czyli wmawiania mi poglądów, których ja nie mam oraz nigdy nie miałem. Ja przecież chcę, aby Żydzi wreszcie doszli do porozumienia z Palestyńczykami, aby odkupili od nich część Palestyny (z Tel Aviv i zachodnią Jerozolimą), aby tam mogło istnieć, ale tym razem na 100% legalnie, państwo żydowskie, ale takie, żyjące w zgodzie ze swoimi arabskimi sąsiadami. To ty zaś publicznie mnie tu zniesławiasz, przypisując mi chęć wymordowania Żydów. Wstyd! 🙁
2. Ja także wcale nie zabraniam Żydom żyć i oddychać, ja się tylko nie zgadzam, aby ich szczęście było okupione nieszczęściem innych narodów, a szczególnie zaś nie zgadzam się, aby bogactwo Izraela brało się z nędzy Palestyny.
3. Filosemityzm jest tylko w bardzo wąskim znaczeniu przyjaznym nastawieniem wyłącznie do Żydów. Zresztą ja wyraźnie napisałem, że jestem przyjaźnie nastawiony do wszystkich Semitów, a szczególnie zaś do semickich Żydów! Ładnie to jest tak bezczelnie kłamać jak ty?
Szalom!
Wiesiek
Pełna zgoda! Rasizm zawsze jest rasizmem, nie ważne, czy nazywa się on faszyzmem, nazizmem czy też syjonizmem albo też udaje on komunizm.
Szalom!
@Kagan, @Herstoryk, @Agnieszka Zagner
„Liban: 18 osób zginęło w starciach między Hezbollahem a Frontem al-Nusra
Co najmniej 18 osób zginęło we wschodnim Libanie podczas starć między szyickim Hezbollahem a działającym w Syrii, związanym z Al-Kaidą, sunnickim Frontem al-Nusra, który przypuścił ofensywę na bazy Hezbollahu – podały źródła Hezbollahu.”
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/liban-18-osob-zginelo-w-starciach-miedzy-hezbollahem-a-frontem-al-nusra/8s5zv
Jak wynika z powyzszej wiadomosci – najwyzsza pora potepic Zydow w Izraelu. Za „osiedla”, „beduinskie wioski” albo za costam.
radzilowJedwabne
Dobrze wiesz, że gdyby nie syjoniści, to nie było by obecnych walk na Bliskim Wschodzie. Ale ty za wszelką cenę chcesz podtrzymać obraz Żyda jako oszusta, kłamcy i podżegacza wojennego, jako iż wiadomo, że najłatwiej jest się wzbogacić na wojnie. Ale mam nadzieję, że twoi rodacy wreszcie zmądrzeją i pozbędą się ze swego grona syjonistów, aby nie dopuścić do kolejnej (samo)zagłady (Szoah).
Szalom!
Pani Agnieszko!
Nikt nie dojdzie nigdy do zgody z takimi syjonistycznymi ultra-sami (albo, jak kto woli, jastrzębiami) jakimi są przecież ‘radzilow-Jedwabne’ albo też inny ‘mich-rich’. Więc pani tez dobrze wie, że gdyby nie syjo-niści, to nie było by obecnych walk na Bliskim Wschodzie. Ale ‘radzilow-Jedwabne’ czy też ‘mich-rich’ za wszelką cenę chcą podtrzymać obraz Żyda jako oszusta, kłamcy i podżegacza wojennego, jako iż wiadomo, że najłatwiej jest się wzbogacić na wojnie. Ale mam nadzieję, że ich rodacy wreszcie zmądrzeją i pozbędą się ze swego grona syjo-nistów, aby nie dopuścić do kolejnej (samo)zagłady (Szo-ah).
I, co jest zresztą bardzo ważne, to ‘radzilow-Jedwabne’ nie odpowiedział na moją propozycję ugody żydowsko-palestyńskiej poprzez utworzenie dwóch, równorzędnych nie tylko politycznie, ale także ekono-micznie i mili-tarnie, państw na obszarze historycznej Pale-styny: ży-dowskiego oraz a-rabskiego (palestyń-skiego) poprzez wykupienie przez Żydów od Palestyńczyków części historycznej Palestyny z T e l A v i v i zachodnią częścią Jero-zolimy. Jak widać, syjo-niści nie są wcale zainteresowani pokojem na Bliskim Wschodzie, jako iż tylko wojna jest dobra dla ich ge-szeftów. 🙁
Szalom!
kagan… dzwon do lekarza i poproś o skierowanie do kliniki.
Temat był zdaje sie inny, ale niektórym wszystko sie z d…kojarzy.
Innym, z Izraelem, czy Żydami…..
Możemy się chyba zgodzić co do jednego.
Granice dyktuje się dalej siłą, metodą faktów dokonanych.
IS przekreśla granice rysowane przez kolonizatorów.
Libia balansuje na skraju rozpadu na trzy odrębne krainy.
Izrael zdobył ziemie i jej nie odda.
Rosja zdobyła Krym i nie dopuści do rewizji granic.
Można powyższe fakty ignorować, wymusić siłą ich rewizję.
Tylko jakim kosztem i kto miałby to zrobić?
A przede wszystkim, po co?
Jakie koszty ludzkie pociagnęłaby wojna, ile milionów istnień?
Moim zdaniem, niewarta skórka wyprawki.
Terytorium nie jest tak istotne jak żywi ludzie i ich dobrobyt.
Chociaż, sporo jest takich którzy zarabiają na wojnie, polaryzacji, podziałach, nienawiści.
kagan
6 października o godz. 9:53
Przecież syjoniści z tego żyją…..
Tak samo jak ekstremiści palestyńscy.
Będąc maksymalistami, storpeduja każde porozumienie, bo czas by im się skończył i dostęp do sponsorskiej kasy.
Ich pozycja społeczna i władza zależy od cierpień milionów.
Wiesiek
1. Nie zrównuj kata (syjonisty) z jego ofiarą (Palestyńczykiem) oraz nie myl przyczyny ze skutkiem!. Gdyby nie syjoniści, to nie było by przecież palestyńskich ekstremistów!
2. Izrael to nie jest Rosja, jako iż Izrael nie przetrzyma nawet jednej doby bez amerykańskiej pomocy, a więc kiedy niedługo Ameryka ostatecznie zbankrutuje, to nadejdzie także i koniec Izraela, który jest ciekawym przypadkiem pasożyta, który nie zadawala się tym, ze jego żywiciel go żywi, ale także kontroluje niemalże każdy ruch jego żywiciela, przez co doprowadza go do zagłady.
3. Bez swego własnego terytorium, to Palestyńczycy skazani są na zagładę ze strony syjonistów, a więc nic dziwnego, że walczą oni o swoją przestrzeń do życia, którą zabrał im siłą oraz podstępem syjonistyczny Izrael przy pełnej akceptacji tzw. Zachodu.
Motyl
A potrafisz napisać coś na temat i nienaruszając przy tym prawa oraz regulaminu tego blogu, że o netetykiecie już nie wspomnę?
kagan
6 października o godz. 19:50
Sporą część pierwotnie przeznaczonego dla Palestyńczyków terytorium dzierżą tym samym prawem kaduka- zdobyczy- oscienne państwa.
Jordania czy Syria nie zrezygnują z części zawłaszczonego terenu.
Tak daleko panarabizm nie sięga…….
Trzymanie w obozach bez prawa do naturalizacji, też służy jakimś interesom.
Syjoniści to zdobywcy, ale nie jedyni w okolicy.
Tak że nie demonizujmy Izraela, uniemożliwienie powstania Palestyny leży w interesie różnych sił.
Kagan ,
a ty umiesz czytać ? pisze Pani Agnieszka o Izraelu ?
Dwóch przygłupich antysemitów mądrzy się na blogu.
@ wiesiek59,
Prosze zajrzec do ksiazek historycznych. Prosze zapoznac sie z okresem tuz po zakonczeniu Iw.s., moze nawet z King-Crane Commission Report. Prosze porownac wyniki i zalecenia raportu z tym, co zrobila Wielka Brytania i Francja. Sarkastyczne pisanie o panarabizimie jest calkiem nie na miejscu. Wyniki wyzej wspomnianego raportu sa swiadectwem, iz panarabizm mial sie dobrze i gdyby wprowadzono w zycie zyczenia mieszkancow regiony dzisiaj najprawdopodobniej istnialoby jedno panstwo obejmujace Syrie, Jordanie, Liban i Palestyne/Izrael. Jesli moge zauwazyc to dzialania mocarstw zachodnich niszczyly i niszcza panarabizm. „Dziel i rzadz” ma sie calkiem dobrze. Nawet konflikt, ktory jest punktem wyjscia dyskutowanego artykulu pokazuje jak bardzo owa zasada jest aktualna – Kurdow irackich bronimy natomiast Kurdowie syryjscy zostali zostawieni sami sobie.
@vandermerwe
„Kurdow irackich bronimy natomiast Kurdowie syryjscy zostali zostawieni sami sobie.”
Nie do końca. Turcja przyjęła ostatnio ponad 150 tys. kurdyjskich uchodźców, a samoloty koalicji przeprowadzają bombardowania w okolicach miasta Ajn al-Arab (Kobane), obleganego od kilku tygodni przez dzikusów.
@ Mietek,
„Nie do końca.”
Koniec jest raczej blisko. Przyjecie uchodzcow nie jest pomoca na polu walki. Turcja ma swoj interes by syryjski Kurdystan upadl. Nie ukrywaja tego. Zachod tez za bardzo syryjskich Kurdow nie broni, gdyz sa widziani jako stojacy zlej stronie barykady w konflikcie syryjskim. Kurdowie prosili o pomoc militarna Turcje i otrzymali warunki nie do przyjecia. Swiat zachodni, ktory tak chetnie chce zbroic i szkolic umiarkowanych rebeliantow ( korzystajac miedzy innymi z laskawego przyzwolenia Turcji) na Kurdow syryjskich sie wypial. Bombardowania w Syrii, o ktorych sie tyle pisze sa nie tyle pomoca Kurdom co walka z ISIS, co pozornie jest tym samym ale nie zupelnie. Stad ich maly wplyw na dzialania ISIS wokol i w samym miescie Kobane.
Pozdrawiam
@vandermerwe
Syryjscy Kurdowie związani są z Partią Pracujących Kurdystanu (PKK), która od paru dobrych lat widnieje na czarnej liście organizacji terrorystycznych. Turcja boi się obecności IS na swojej granicy, ale nie pomaga syryjskim Kurdom, bo obawia się, że wraz ze swoimi rodakami z PKK zbytnio urośliby w siłę. Ankara chce też uniknąć sytuacji, w której klęska IS wzmocniłaby pozycję reżimu Asada.
Zasada musi być sprawiedliwa. Nie segregujmy ludzi ze względu na religię. Ale też nie pozwalajmy muzułmanom w Europie robić tego, co by chcieli, czyli tworzyć instytucje muzułmańskie, parlament muzułmański. Niech zakładają swoje społeczności muzułmańskie, ale muszą one podlegać naszym prawom europejskim, tak samo, jak my musimy im podlegać. Są granice tego wszystkiego. Nie dawajmy im worka fasoli, ale wędkę do złowienia ryby. Finansujmy ich edukację. Zacznijmy od matematyki, nie tylko dlatego, że jest królową nauk, ale z tego powodu, że odciąga od głupiego myślenia, o sprawach religijnych, mistycznych. To jest ta nowoczesność, której tam brakuje.
http://wiadomosci.wp.pl/page,2,title,Prof-Janusz-Danecki-o-dzihadzie-ekstremisci-nie-maja-szans-w-tym-swiecie,wid,16937873,wiadomosc.html
=============
Niezły wywiad.
vandermerwe
7 października o godz. 9:08
Zapewne nie umywa się mój zasób wiedzy do twojego.
ale, korzystam z okazji i poszerzam……dobrze że nie się…
Gdzieś już pisałem, że wielcy gracze kreślą granice.
I tak jest i obecnie.
Kurdystan, Palestyna czy Ukraina, nieistotne.
Istotne GDZIE zapadają decyzje i w czyim interesie.
Na marginesie……
Prawa Człowieka wymyślono dopiero w latach siedemdziesiątych.
I okazało się że są bronią obosieczną.
Nagle okazało się, że WSZYSTKICH wypadałoby traktować jak ludzi.
Nie tylko obywateli, ale i tubylców gdzieś na antypodach.
A to niebezpieczne dla włądzy demokratycznej…..
@ Mietek,
Wiec zgadza sie z tym, co pisalem. Kurdom syryjskim nie pomaga sie, nawet jesli w efekcie ISIS wyladuje na granicy tureckiej i beda ginac niewinni ludzie – podobniez w obronie niewinnych, militarnie angazuja sie w walke z ISIS panstwa zachodnie. Mozna wiec przypuszczac, ze beda ofiarami bez nazwisk, bez twarzy – ot statystyka, ktora w razie czego bedzie mozna wykorzystac do kolejnej wojny.
@ wiesiek59
„Nagle okazało się, że WSZYSTKICH wypadałoby traktować jak ludzi.”
Uwazam, ze wszystkich nalezy trkatowac jak ludzi. Jednak nie oznacza to akceptacji zla. Tytul „Ofiary wojny: te z nazwiskami i te bez” ma dla mnie wlasnie te mysl w podtekscie.
Bardzo dobry wywiad. Dziekuje za zwrocenie mojej uwagi.
Pozdrawiam
http://www.voltairenet.org/article185381.html
vandermerwe
7 października o godz. 16:36
My- szaraczki- możemy INNYCH traktowac jak ludzi.
Obawiam się że politycy traktuja innych- nie własnych obywateli- jak pionki.
Najważniejsze jest, by nie gineli wyborcy.
I nie było hekatomby zmuszającej do działania.
Kilkunastoosobowe nawet, codzienne ofiary od ostrzału lub bomb, sumują się w dziesiątki tysięcy rocznie.
Ale medialnie skuteczniejszy jest autobus, czy samolot z kilkusetosobową masakrą.
Dopiero to mobilizuje na chwilę opinię publiczną.
Szczególnie gdy to OBYWATELE kraju demokratycznego……
Algieria, Egipt, Syria, Irak, to dziesiątki, setki tysięcy ofiar przemocy.
Jedno poderżnięte gardło dziennikarza- BIAŁEGO!!!- spowodowało reakcję.
Jesteśmy plemienni?
Za jednego izraelskiego żołnierza tysiąc Palestyńczyków?
@ kagan
„Oby tylko Turcja nie przyprowadziła nam tego, dotychczas tylko azjatyckiego konfliktu, do Europy. Niestety, ale pełna izolacja Turcji od Europy jest dziś wręcz konieczna, łącznie z murem, na wzór berlińskiego, na granicy Turcji z UE – skoro tali sam mur jest OK w przypadku Izraela, to Unia też może sobie taki mur sprawić na jej granicy z barbarzyńcami”
Kagan od czasu do czasu masz nawet przeblyski w glowie moze nie calkiem ale to juz nawet dobry poczatek. A nie mowilem zmien tabletki i zacznij je polykac systematycznie – i juz POMOGLO 🙂 🙂
MUR Izraela jest smutna konecznoscia i do niego czepiac sie nie na nikt prawa. Ale trzeba przyznac ze skuteczny tez jest. A UE niech sie nie wstydzi tylko puki co to fachowcow z bylego DDR do roboty najac i juz w jedna noc granice z Turcja zabespiecza ze i nawet mysz nie przejdzie ( kiedys taka wydajnosc mieli to i moze i teraz im sie uda ) a potem to i niektorych „obywateli” z UE za ten murek im do Turcji oddac by trzeba. A tak naprawde to juz ta wojna w barwach czarnego islamu w UE jest i trwa.
„Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna.”
POLSKA to juz dzisiaj prawdziwa czesc EUROPY tak wiec powiedzmy –
Niech na całym świecie wojna, byle europejska wieś zaciszna, byle europejska wieś spokojna. I jest to SUPER aktualne. EUROPO trzeba by sie przebudzic i zobaczyc twarze dzieci TWOICH zlozonych w ofierze. I uslaszec glosy tych ktorzy wolaja o POMOC.
Wiesiek59
1. Zanim zaczniesz nas pouczać o wyższości cywilizacji europejskiej nad arabską, to dowiedz się lepiej, jakiego pochodzenia jest taki wyraz jak n.p. ALGEBRA.
2. Tak., uniemożliwienie powstania Palestyny leży w interesie różnych sił, nie tylko Izraela, ale także i współczesnego Imperium Zła, czyli US of A i jego klientów.
Szalom
Mietek
Partia Pracujących Kurdystanu (PKK) od paru dobrych lat widnieje na czarnej liście organizacji terrorystycznych z takich samych powodów, z których na podobnej liście opublikowanej w Niemczech w pierwszej połowie lat 1940 widniały takie organizacje jak n.p. AK, AL, BCh czy też ŻOB. Przypominam ci też, że ŻOB to były „komuchy”, tyle że „koszerne”.
Szalom
Motyl
Wyjaśnij mi, jak można dziś pisać o Bliskim Wschodzie nie wspominając Izraela?
Szalom
@wiesiek59
„Za jednego izraelskiego żołnierza tysiąc Palestyńczyków?”
Jak bedzie trzeba to i DWA. Przynajmniej tutaj widzisz jak MY kochamy swoje dzieci.
Ale jak NAM pozwola to i dwa miliony dzieci z Palestyny w szpitalach wyleczymy i do szkoly poslemy, prace im jak dorosna damy i razem w jednym panstwie ISRAEL ze stolica w Jerusalem drzwi w drzwi zyc bedziemy.Tylko najpierw ich dziadkowie i ich rodzice tego sami zapradnac musza.
Lech
1. Zrozum, że ja nie popieram żadnych murów: ani ber-lińskiego, ani niko-zyjskiego, ani też izra-elskiego. Ja tylko domagam się izolacji Tur-cji od Eu-ropy, aby konflikt wywołany na Bliskim Wchodzie przez syjo-nistyczny Iz-rael, nie rozlał się po całej Europie z tego powodu, że Tur-cja, jako kli-ent U S A, musi poprzeć w tym konflikcie Iz-rael.
2. Europa jest tylko pojęciem geograficznym, ale co tak naprawdę maja ze sobą wspólnego Portu-galczyk z Liz-bony z Ros-janinem z Mos-kwy? Praktycznie tylko tyle samo, co maja ze sobą wspólnego P e r s z Te-heranu z Ir-landczykiem z Dub-lina, czyli ko-lor skóry. Przypominam ci też, że dla C h i n, to Eu-ropa jest tylko Az-ją Za-chodnią, a więc dla Chiń-czyka, to Po-lak jest Az-jatą.
3. Polska zawsze była w Europie, ale to nie znaczy, ze ma ona postępować tak samo jak upadający dziś na naszych oczach (eko-no-micznie oraz mo-ralnie) zachód naszego kon-tynentu.
4. Polsce nigdy nikt nie pomógł, a wręcz przeciwnie, a więc niby dlaczego mamy dziś my Polacy pomagać komukolwiek?
PS: nie zrozumiałeś ironii, z jaką ja pisałem o tym o syjo-nistycznym murze. 🙁
Szalom!
Wiesiek59
Tak, za jednego izra-elskiego żołnierza tysiąc Pa-lestyńczyków, jako iż dla Żydów to życie g o j a, a więc także i Pales tyńczyka jest nic nie warte w porównaniu do „ko-szer-nego” życia Ży-da. 🙁
Szalom!
@kagan
a ja tym razem odpowiem za MOTYLA ( chyba sie nie pogniewa )
Gdybys nie byl takim zatwardzialym antysemita to potrafilbys zauwazyc ze tam jest wiele innych i to wiekrzych panstw. I to ONE wlasnie prowadza tak zwana jedyna sluszna CZARNA ISLAMSKA „polityke” A dla ciebie jak by nie bylo Izrael zawsze winny. CZAS NA TABLETKI – przypominam 🙂
Lech
Rozumiem więc, ze syjoniści zgadzają się na to, aby prezydentem, premierem, ministrem spraw wewnetrznych, zagranicznych oraz wojennych tego wspólnego, żydowsko-palestyńskiego państwa, byli Palestynczycy, jako iż to oni będą stanowić przecież większośc w tymże państwie? Zgadasz się też, aby Islam był religią państwową tegoż wspólnego, żydowsko-palestyńskiego państwa oraz by więkzość kadry oficerskiej jego armii to byli Arabowie?
Szalom!
Lech
Zrozum, że ja nie jestem antysemitą, a filosemitą, a przy okazji także antysyjonistą.
2. Anti-Zionism is opposition to Zionism, a nationalism of Jews that supports a Jewish nation state in the territory defined as the Land of Israel. In the modern era, Anti-Zionism is broadly defined as the opposition to the idea of an establishment of a Jewish state in Palestine, the opposition to some policies of Israel and its extension, or to the modern State of Israel as defined as A Jewish and Democratic State.
The term is used to describe various religious, moral and political points of view, but their diversity of motivation and expression is sufficiently different that „anti-Zionism” cannot be seen as having a single ideology or source. Several commentators have claimed that anti-Zionism has become a cover for modern-day anti-Semitism. Other commentators, such as Noam Chomsky or Norman Finkelstein, argue that Israeli supporters often try to equate anti-Zionism with antisemitism, to silence opposition to Israeli policies. (…)
Noam Chomsky for example argues: There have long been efforts to identify anti-Semitism and anti-Zionism in an effort to exploit anti-racist sentiment for political ends; „one of the chief tasks of any dialogue with the Gentile world is to prove that the distinction between anti-Semitism and anti-Zionism is not a distinction at all,” Israeli diplomat Abba Eban argued, in a typical expression of this intellectually and morally disreputable position (Eban, Congress Bi-Weekly, March 30, 1973). But that no longer suffices. It is now necessary to identify criticism of Israeli policies as anti-Semitism – or in the case of Jews, as „self-hatred,” so that all possible cases are covered.
According to Norman Finkelstein: „Every time Israel comes under international pressure, as it did recently because of the war crimes committed in Lebanon, it steps up the claim of anti-Semitism, and all of Israel’s critics are anti-Semitic.”
Other commentators state that Zionists feed anti-Semitism worldwide in order to attract more immigrants in Israel. Many religious Jews and Jewish organisations, such as Neturei Karta, oppose Zionism which they consider is in total opposition with Judaism. See also: Jewish anti-Zionism.
(en.wikipedia.org/wiki/Anti-Zionism)
Lech – aby nie było żadnych wątpliwości:
A. Jestem filosemitą, jako iż darzę szczerą sympatią ludy semickie, a szczególnie zaś Palestyńczyków, Etiopczyków oraz Hebrajczyków czyli inaczej Żydów semickiego pochodzenia.
B. Jestem także za uratowaniem wszystkich Żydów, niezależnie od ich pochodzenia, od kolejnej Zagłady, tym razem sprowokowanej przez syjonistów, którzy od roku 1948 rządzą Izraelem a więc spowodowali oni, że Izrael jest dziś w konflikcie z praktycznie wszystkimi swoimi sąsiadami. Tak więc uważam, że tylko odsunięcie syjonistów od władzy w Izraelu może umożliwić trwały pokój na Bliskim Wchodzie, a więc także przetrwanie państwa żydowskiego w tym regionie.
C. Jako antysyjonista jestem zaś przeciwny (patrz także Wikipedia):
– posiadaniu przez Izrael broni atomowej,
– okupacji terytorium Palestyny (całej, czyli nie tylko Zachodniego Brzegu, Strefy Gazy i Wschodniej Jerozolimy) przez Izrael,
– okupacji przez Izrael ziem należących do Syrii oraz (dawniej) do Egiptu, Libanu i Jordanii,
– dyskryminacji obywateli nie-Żydów w Izraelu,
– działaniom osi Izrael-USA wobec państw arabskich i Iranu oraz
– działaniom amerykańskiego lobby syjonistycznego i neokonserwatystów wobec państw arabskich i Iranu.
D. Także z Wikipedii: „Antysyjonizm – postawa sprzeciwu wobec ideologii i praktyki syjonizmu niekiedy prowadząca do sprzeciwu wobec samego faktu istnienia państwa Izrael.
Ten punkt widzenia charakteryzuje różne grupy o zróżnicowanych motywach, m.in. środowiska komunistyczne, anarchistyczne, pewne środowiska żydowskie i przeważającą część organizacji palestyńskich, a także środowiska antysemickie, np. nacjonalistów (arabskich i nie tylko), fundamentalistów islamskich.
Antysyjonizm żydowski
Antysyjonizm w przeszłości charakteryzował kilka ważnych partii żydowskich (m.in. w Polsce Agudat Israel, Bund, fołkiści). Po doświadczeniach Holocaustu wiele organizacji antysyjonistycznych zmieniło swoją negatywną postawę wobec żydowskiego osadnictwa w Izraelu lub uległo zmarginalizowaniu. Najbardziej znaną lewicową organizacją antysyjonistyczną w Izraelu był Matzpen. Wśród religijnych ugrupowań znane z postawy antysyjonistycznej są np. Satmar oraz Neturei Karta.
Antysyjonizm a antysemityzm
Antysyjonizm jest postawą krytykowania represyjnej, opresyjnej i w gruncie rzeczy szowinistycznej polityki wewnętrznej i zagranicznej Izraela, obrazującej się choćby w relacjach z nieżydowskimi mieszkańcami Izraela, lecz także nieżydowskimi turystami. Jako taki nie zakłada więc krytyki ludzi, bez względu na pochodzenie, wiarę czy kolor skóry, ale sposób postępowania z innymi, vide aparheid w RPA czy segregacja rasowa w USA czy III Rzeszy. Wynika to wprost z definicji samego syjonizmu, który jako doktryna założycielska miał pomóc utworzyć siedzibę narodową dla narodu powszechnie odtrącanego w XIX i XX wieku. Jako, że w XXI wieku idea państwa narodowego została już uznana za, po części, odpowiedzialna za nastroje ksenofobiczne, rasistowskie i nacjonalistyczne, tym bardziej funkcjonowanie reżimu skrajnie ksenofobicznego i wrogiego sąsiadom jest dziwne. Krytyka istniejącego w Izraelu systemu politycznego nie obejmuje zwalczania „semityzmu” – śladu współtwórstwa dorobku naukowego czy kulturowego lokalnych społeczności, goszczących mniejszość żydowską. W niektórych środowiskach jednak termin „antysyjonizm” stanowi eufemizm na określenie antysemityzmu, np. w ZSRR i krajach komunistycznych antysyjonizm głoszony był dla uzasadnienia czystek antysemickich oraz poparcia dla krajów arabskich w konfrontacji z Izraelem. W reakcji na zwycięstwo Izraela w wojnie sześciodniowej w 1967 pod hasłem antysyjonizmu doszło do antysemickiej czystki, choć znaczna część osób, które padły jej ofiarą nie miało przekonań syjonistycznych. Choć głoszący antysyjonizm odcinają się od antysemityzmu, krytycy antysyjonizmu uznają go często za ukrytą formę antysemityzmu.”
Bibliografia: August Grabski: Lewica przeciwko Izraelowi: studia o żydowskim lewicowym antysyjonizmie. Warszawa, Wydawnictwo Trio, Żydowski Instytut Historyczny, 2008.
Szalom!
@kagan
no dobra ja ide spac a TY spac chyba nie bedziesz bo znowu masz zwidy.
ISRAEL BYL JEST I BEDZIE i nikt nie bedzie sie tam wtracal kto ma tam miec cos do powiedzenia. ISRAEL to jedna z najstarszych demokracji swiata i od tysiecy lat sama sobie ze swoimi problemami radzi – byle im poprostu nie przeszkadzac. Tak wiec poprostu PRZESTAN I TY PRZESZKADZAC
Lech
1. ZSRR, zresztą także głównie „dzieło” żydów istniał, i to dość długo, ale co z tego? Nawet takie potężne imperia jak rzymskie czy brytyjskie się przecież w końcu rozpadły, jako iż „siedziały one na bagnetach”, tak samo jaki siedzi na nich dziś syjonistyczny Izrael.
2. Izrael nie jest demokracją, a tylko militarną teokracją, a ma on zaledwie tylko nieco ponad 60 lat. Nie ma on też nic, może poza religią oraz geograficznym położeniem, wspólnego ze starożytnym Izraelem.
3. Izrael sobie radzi tak samo, jak radziła sobie do niedawna RPA po rządami białej mniejszości, która też żądała, aby jej nie przeszkadzać w sprawowaniu władzy nad murzyńską większością.
4. Ja zaś będę przeszkadzał ze wszystkich moich sił bezprawnym, rasistowskim rządom syjonistów w Izraelu oraz na nielegalnie okupowanych przez ów Izrael obszarach.
Szalom!
Turkish President Recep Tayyip Erdogan made very clear where he stood during a visit to a refugee camp at Gazantep, saying “Kobani is about to fall”. He explained that the Turkish price for rescuing Kobani and acting against Isis would have been three measures aimed, not at Isis, but at displacing President Bashar al-Assad. Mr Erdogan said: “We asked for three things: one, for a no-fly zone to be created; two for a secure zone parallel to the region to be declared; and for the moderate opposition in Syria and Iraq to be trained and equipped.” In effect, he was saying that given a choice between Isis and Assad, he would chose the former.”
P.Cockburn, The Independent.
I to by chyba podsumowalo dyskusje o ofiarach bez nazwisk i walce zachodu ( w tym panstw NATO, ktorego to czlonkiem jest Turcja) z Panstwem Islamskim w obronie praw czlowieka i demokracji.
Wielki medrzec z Bialego Domu, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, odpowiedzialny jest za ofiary w Iraku, Syrii, Jemenie, Somali, Afganistanie, Ukrainie, Pakistanie.
Gdziekolwiek finansowal, uzbrajal, szkoli w zabijaniu,…. podzegal do konflikow,… tam sa ofiary. Ofiarami sa nie tylko zabici, ci przesiedleini rowniez, uciekinierzy,… ofiarami jest infrastuktura, biznesy, miejsca pracy. Ofiara sa ceny surowcow za co konsumenci calego swiata placa.
Blazny okupujac najwyzsze stanowiska wladzy zawsze moga tylko szkodzic. Ale jest to celowa polityka. Wojny, konflikty, gdziekolwiek poza granicami UsA sa glowny celem. W ten sposob US chce zachowac swa przedowia role w swiecie. Eksportujac smierc, zniszczenia i sciagajac kapital z caego swiata. I w tym polski wasal wspolpracuje na wlasna szkode, na koszt polskiego podatnika.
vandermerwe
8 października o godz. 9:22
Nikt nie chce wystawić PIECHOTY, by zajać teren……
A przekierowanie impetu tych wszystkich bojówek na Assada, też się nie udaje.
Brudną robotę mieli załatwić Kurdowie i Irakijczycy.
Ale jedni nie maja broni, drudzy motywacji.
A w międzyczasie, wydano ponad miliard na bomby i rakiety……
Trwające od lata naloty na pozycje PI w Iraku i Syrii, kosztowały dotąd Waszyngton 1,1 mld USD (3,4 mld zł). Średni dzienny koszt operacji wojskowych prowadzonych nad Irakiem i Syrią od czerwca obliczany jest na 7-10 mln USD (23-33 mln zł) (7,5 mln USD dziennie na operację w Iraku, 2014-08-31). Uderzenia prowadzone są m.in. z pokładu amerykańskiego atomowego lotniskowca typu Nimitz, USS George H.W. Bush (CVN 77), baz wojskowych w regionie oraz amerykańskich niszczycieli rakietowych i krążowników typów Arleigh Burke i Ticonderoga.
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=14567
==========
Utylizacja środków bojowych i opróżnianie magazynów z przestarzałego sprzętu, trwa.
Utylizacja ludzi zbędnych, również.
Wiele słów, wielu uchodźców……
Lech , nie gniewam się 🙂
ja nienawidzę tylko antysemitów , dla mnie to zaraza którą należny tępić.
Problem tylko w tym ze w Polsce ok 50% to antysemici.
Motyl
8 października o godz. 11:53
„Problem tylko w tym ze w Polsce ok 50% to antysemici.”
Rusofobia jest znacznie popularniejsza. 90% polakow na nia cziezko choruje.
Obie choroby nienawisci na tle narodowosciowym eventualnie spowoduja anty reakcje w postaci anty polonizmu. Niestety polak jest za glupi ze zdac sobie z tego sprawe i z konsekwencji.
kagan,
ty robaku kim ty jesteś ze możesz Izraelowi przeszkadzać .
@axiom1,
wiedziałem ze rusofobia grasuje w Polsce , ale aż 90 %?
Może wszystkie nacje traktować po prostu JEDNAKOWO?
I oceniać po skutkach polityki wewnętrznej i zagranicznej?
Z punktu widzenia dobra obywatela danego kraju, wiele posunięć rządów wydaje się antykrajowe, służące interesom jakiegoś lobby, czy innego kraju.
Motyl
1. Jen robak niewiele zdziała, ale armia złożona z milionów robaków może nieźle każdemu zaszkodzić.
2. Problem tylko w tym ze w Izraelu to ponad 90% jego pełnoprawnych obywateli to są syjoniści, a więc rasiści, tak więc procentowo, to najwięcej rasistów mieszka dziś w Izraelu.
Szalom!
Axiom
Kapitalizm nie może funkcjonować bez wojen, a więc nic dziwnego w tym, ze największe państwo kapitalistyczne prowadzi także najwięcej wojen, a jak nie ma ich przeciwko komu prowadzić, to sobie samo wytwarza wrogów, niezbędnych dla podtrzymania swego istnienia.
Szalom!
Van der Merwe
Polska powinna natychmiast wystąpić z NATO, aby nie być wciągnięta w konflikt pomiędzy angorskim (ankarskim) a damasceńskim reżymem, z których każdy jest przecież tak samo niedemokratyczny, tak samo ma europejskie wartości na końcu swego odbytu i tak samo jest doszczętnie skorumpowany, tyle że Turcja jest cacy, bo za nią jest USA, a Syria jest be, bo za nią jest Rosja.
Szalom!
kagan,
wali ci i to niesamowicie. Morze powinieneś tabletki zmienić?
Czyli zaliczasz się do tych 50 % antysemitów w Polsce.
Motyl
Raz jeszcze, pomijając twe chamskie, rasistowskie ataki na Polskę i Polaków. Według Wikipedii „Antysyjonizm to jest postawa sprzeciwu wobec ideologii i praktyki syjonizmu niekiedy prowadząca do sprzeciwu wobec samego faktu istnienia państwa Izrael. Ten punkt widzenia charakteryzuje różne grupy o zróżnicowanych motywach, m.in. środowiska komunistyczne, anarchistyczne, pewne środowiska żydowskie i przeważającą część organizacji palestyńskich, a także środowiska antysemickie, np. nacjonalistów (arabskich i nie tylko), fundamentalistów islamskich.
Antysyjonizm żydowski
Antysyjonizm w przeszłości charakteryzował kilka ważnych partii żydowskich (m.in. w Polsce Agudat Israel, Bund, fołkiści). Po doświadczeniach Holocaustu wiele organizacji antysyjonistycznych zmieniło swoją negatywną postawę wobec żydowskiego osadnictwa w Izraelu lub uległo zmarginalizowaniu. Najbardziej znaną lewicową organizacją antysyjonistyczną w Izraelu był Matzpen. Wśród religijnych ugrupowań znane z postawy antysyjonistycznej są np. Satmar oraz Neturei Karta.
Antysyjonizm a antysemityzm
Antysyjonizm jest postawą krytykowania represyjnej, opresyjnej i w gruncie rzeczy szowinistycznej polityki wewnętrznej i zagranicznej Izraela, obrazującej się choćby w relacjach z nieżydowskimi mieszkańcami Izraela, lecz także nieżydowskimi turystami. Jako taki nie zakłada więc krytyki ludzi, bez względu na pochodzenie, wiarę czy kolor skóry, ale sposób postępowania z innymi, vide aparheid w RPA czy segregacja rasowa w USA czy III Rzeszy. Wynika to wprost z definicji samego syjonizmu, który jako doktryna założycielska miał pomóc utworzyć siedzibę narodową dla narodu powszechnie odtrącanego w XIX i XX wieku. Jako, że w XXI wieku idea państwa narodowego została już uznana za, po części, odpowiedzialna za nastroje ksenofobiczne, rasistowskie i nacjonalistyczne, tym bardziej funkcjonowanie reżimu skrajnie ksenofobicznego i wrogiego sąsiadom jest dziwne. Krytyka istniejącego w Izraelu systemu politycznego nie obejmuje zwalczania „semityzmu” – śladu współtwórstwa dorobku naukowego czy kulturowego lokalnych społeczności, goszczących mniejszość żydowską. W niektórych środowiskach jednak termin „antysyjonizm” stanowi eufemizm na określenie antysemityzmu, np. w ZSRR i krajach komunistycznych antysyjonizm głoszony był dla uzasadnienia czystek antysemickich oraz poparcia dla krajów arabskich w konfrontacji z Izraelem. W reakcji na zwycięstwo Izraela w wojnie sześciodniowej w 1967 pod hasłem antysyjonizmu doszło do antysemickiej czystki, choć znaczna część osób, które padły jej ofiarą nie miało przekonań syjonistycznych. Choć głoszący antysyjonizm odcinają się od antysemityzmu, krytycy antysyjonizmu uznają go często za ukrytą formę antysemityzmu.”
Bibliografia: August Grabski: Lewica przeciwko Izraelowi: studia o żydowskim lewicowym antysyjonizmie. Warszawa, Wydawnictwo Trio, Żydowski Instytut Historyczny, 2008.
Szalom!
Także:
The term „anti-Zionism” is used to describe various religious, moral and political points of view, but their diversity of motivation and expression is sufficiently different that „anti-Zionism” cannot be seen as having a single ideology or source. Several commentators have claimed that anti-Zionism has become a cover for modern-day anti-Semitism. Other commentators, such as Noam Chomsky or Norman Finkelstein, argue that Israeli supporters often try to equate anti-Zionism with antisemitism, to silence opposition to Israeli policies. (…)
Noam Chomsky for example argues: There have long been efforts to identify anti-Semitism and anti-Zionism in an effort to exploit anti-racist sentiment for political ends; „one of the chief tasks of any dialogue with the Gentile world is to prove that the distinction between anti-Semitism and anti-Zionism is not a distinction at all,” Israeli diplomat Abba Eban argued, in a typical expression of this intellectually and morally disreputable position (Eban, Congress Bi-Weekly, March 30, 1973). But that no longer suffices. It is now necessary to identify criticism of Israeli policies as anti-Semitism – or in the case of Jews, as „self-hatred,” so that all possible cases are covered.
According to Norman Finkelstein: „Every time Israel comes under international pressure, as it did recently because of the war crimes committed in Lebanon, it steps up the claim of anti-Semitism, and all of Israel’s critics are anti-Semitic.”
Other commentators state that Zionists feed anti-Semitism worldwide in order to attract more immigrants in Israel. Many religious Jews and Jewish organisations, such as Neturei Karta, oppose Zionism which they consider is in total opposition with Judaism. See also: Jewish anti-Zionism.
(en.wikipedia.org/wiki/Anti-Zionism)
Shalom!
Tymczasem w Hamburgu kilkuset sympatyków kalifatu uzbrojonych w pałki, pręty, noże i inne ostre przedmioty zaatakowali Kurdów. Niemieckie siły porządkowe zmuszone były użyć armatek wodnych i gazu łzawiącego, aby powstrzymać ich agresję dziusów.
Wideo z pacyfikacji: https://www.youtube.com/watch?v=pviV4-F825w
Mietek
A co ci muzułmańscy ekstremiści robią w Niemczech? Pora zamknąć naszą granice z Niemcami, aby ta ekstremistyczna zaraza z Bliskiego Wschodu nie dotarła do Polski!
Szalom!
Jak widzę to „naród wybrany” wciąż świętuje Yom Kippur, a więc znikły z tego blogu syjonistyczne trolle w rodzaju Radziwiłłowiczów z Jedwabnego czy też innych Michrichów!
Szalom!
P.S. Czy w Izraelu wyłączają Internet z okazji Yom Kippur?
@kagan
„Jak widzę to „naród wybrany” wciąż świętuje Yom Kippur, a więc znikły”……….. itd itp
widze ze nasz dresiarz dobrze poinformowany albo przynajmniej za takiego sie ma. Ale dziwic sie nie ma czemu – widocznie szkolenia w UB i na akademi KGB jakies informacje zaszczepily. A ja dodam jeszcze ze sa przypadki pozbawione jakielkolwiek nadziei wiec w jakim celu ma se czlowiek w swieto tym rence brudzic. Z milosci do ciebie jako bilogicznego czlowieka pozostawiamy ciebie w TYM czasie w spokoju. A teraz kaganku czas dla ciebie na tabletki. I idziesz spac bo znowu marudzisz. Pa Pa
Dyzurnym dresiazem dzisiaj juz nie bedziesz .
Polecam:
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,141112,16772148,Ani_jednego_dobrego_Polaka.html
Lech
1. Znów tylko chamski atak ad personam i zero argumentów merytorycznych. Zaiste, reprezentujesz poziom rabina Owadii Josefa, który nie tak dawno temu porównał nie-Żydów do zwierząt pociągowych, a przecież ów rabe Rabin Owadia Josef to nie jest tylko jakiś tam zwyczajny rabin, ale także polityk, duchowy przywódca religijnej partii Szas wchodzącej w skład syjonistycznej, a więc rasistowskiej koalicji rządzącej dziś w Izraelu.
2. A za te oszczerstwa na temat szkoleń w UB to podam cię do sądu, jako iż wiadomo powszechnie, że UB było królestwem Żydów, którzy w latach stalinizmu popełniali na Polakach, jako pracownicy tzw. bezpieki, przestępstwa kryminalne na tle politycznym. Podobnie z tą akademią KGB – aby tam być szkolonym, to trzeba było najpierw być pracownikiem SB a także przebywać w Moskwie, a ja nie byłem ani w UB, ani w SB, ani też w ZSRR. Jak widzisz, twoje syjonistyczne kłamstwa mają krótkie nogi.
3. Czekam wciąż na odpowiedź na pytanie, czy w Izraelu wyłączają Internet z okazji Yom Kippur?
Szalom!
ZZ
Cytuję z Wyborczej: „antypopis: W Gazie na pewno znalazłoby się mnóstwo Palestyńczyków, którzy opowiedzieliby historię swojego życia i zakończyli wspominki hasłem – Nie spotkałem ani jednego dobrego Żyda. Ale gdyby ktoś opublikował taki wywiad, wtedy byłby to oburzający antysemicki występek, gazeta, która śmiałaby coś takiego opublikować zostałaby zgnojona i przeczołgana po sądach, a dziennikarz, który by się pod tym wywiadem podpisał, nie miałby już czego szukać w mainstreamowych mediach.”
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,141112,16772148,Ani_jednego_dobrego_Polaka.html#CukGW
Poza tym, to za nawoływanie do nienawiści do Polaków na tle narodowościowym, rasowym, etnicznym i wyznaniowym, to też wytoczę tobie oraz Baruchowi Bergmanowi proces, jako że takie zachowanie jak twoje i jego jest w Polsce zabronione i karalne na podstawie art. 256 i 257 kodeksu karnego (k.k.). Przypominam także, ze choć nie ma obecnie w Polsce przepisu szczególnego prawa karnego chroniącego wprost osoby przed nienawiścią z powodu bycia Polakiem, to jednak w zależności od stanu faktycznego, zachowanie osoby używającej tzw. mowy nienawiści, co jest ewidentne w jego postach, wyczerpuje znamiona przestępstwa, n.p. z art. 190, 212 lub 216 k.k. A więc przyjmij do wiadomości, że w twojej sprawie toczy się już obecnie dochodzenie w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Ochota (numer akt PG II 1 Ko/1973/13).
Szalom!
Och, profesorze Kagan
Ja ten artykuł polecam tylko tym, którzy potrafią czytać!
Nie zapomnij pozwać Michnika i szanownej Gospodyni.
I pamiętaj, że na straszenie paragrafami też jest paragraf!
„Czy w Izraelu wyłączają Internet z okazji Yom Kippur?”
Frowno to ciebie obchodzi, katoliku. To nie twoj zaf… astrygowany interes.
Nie wp… Nie wsciubiaj nosa do cudzego prosa, katoliku. Frowno obchodzi.
„o też wytoczę tobie oraz Baruchowi Bergmanowi proces”
Zgadza sie, katoliku. „Proces wytoczysz” Baruchowi Bergmanowi. Jest jeden problem: Baruch Bergman mieszka w USA. Domyslam sie jednak, ze Amerykanie raz-dwa odbiora Bergmanowi obywatelstwo, wsadza w kajdankach do samolotu i dokonaja ekstradycji. Znaczy tytulem tego paragrafu, ktory twoim zdaniem Bergman naruszyl. Wprawdzie konstytucja Stanow Zjednoczonych zapewnia obywatelom wlasciwie nieograniczona swobode wypowiedzi ale na yerytorium USA polskie prawo, ze szczegolnym uwzglednieniem art 133 KK (znieważenie narodu polskiego) na pewno jest nadrzedne wzgledem jakiejs tam jankeskiej konstytucji.
Jak juz jestesmy przy uniwersalnym zasiegu polskiego prawa – jak tam postepuja dzialania w kwestii ekstradycji Stefana Michnika? Bede z inkryminowanym Michnikiem dzieli cele czy nie bede?
JWP Radziwiłłowicz de Jedwabne
„Wolę płacz 1000 palestyńskich matek niż płacz jednej matki Żydówki”. Ostre słowa izraelskiego ministra.
(…)Jeśli jedna [operacja] „Ochronny brzeg” to za mało, będzie druga i trzecia – do chwili, gdy terror Hamasu się skończy. Wolę płacz tysiąca palestyńskich matek niż pozwolić, by płakała choć jedna żydowska matka – powiedział na spotkaniu członków partii Likudu Israel Katz. Jak dodał, skończyły się czasy, gdy „Żydzi nie robili nic i byli masakrowani”.
Minister transportu Izraela, jeden z najbliższych współpracowników premiera Benjamin Netanjahu, przemawiał do audytorium złożonego z około 2000 działaczy Likudu, w tym ministra obrony Mosze Ja’alona i przewodniczącego Knesetu Juli’ego Edelsteina – pisze „Jeruzalem Post”.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16795732,_Wole_placz_1000_palestynskich_matek_niz_placz_jednej.html?lokale=warszawa#BoxWiadTxt
Porónajmy to z tym: Zbrodnia w Wawrze 27 grudnia 1939 r.
27 grudnia 1939 r. w Wawrze pod Warszawą Niemcy rozstrzelali 107 cywilnych mieszkańców, wyciągniętych z mieszkań w trakcie nocnej obławy. Była to pierwsza, masowa zbrodnia dokonana przez hitlerowskiego okupanta na ludności cywilnej Warszawy.
W mroźny, zimowy wieczór w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia 26 grudnia 1939 roku do baru prowadzone przez Antoniego Bartoszka przy ul. Widocznej 85 w Wawrze weszło dwóch mężczyzn: Marian Prasuła i Stanisław Dąbek. Byli to dobrze znani wawerskiej policji kryminaliści zbiegli w czasie działań wojennych z więzienia świętokrzyskiego.
Mężczyźni zachowywali się agresywnie. Domagali się wydania jedzenia pomimo, iż lokal w święta był zamknięty. Bartoszek postanowił zawiadomić pobliski posterunek policji. Kiedy przybyły na miejsce polski policjant rozpoznał w mężczyznach zbiegłych kryminalistów wezwał na pomoc niemieckich żołnierzy. Gdy ci pojawili się w lokalu podczas legitymowania zbiegłych z więzienia przestępców padły w ich kierunku strzały… Jeden z Niemców zginął na miejscu, drugi zmarł w drodze do szpitala. Prasuła i Dąbek zdołali uciec.
Około godziny 21.30 szczegółowy meldunek o zastrzeleniu niemieckich podoficerów z batalionu budowlanego dotarł do 31. pułku policji porządkowej stacjonującego w Warszawie (Polizei-Regiment Warschau). Zawierał on dokładne informacje na temat przebiegu zdarzeń i dane sprawców zabójstwa.
Na rozkaz podpułkownika Maxa Daume – zastępcy dowódcy pułku policji porządkowej w Warszawie do Wawra i sąsiedniego Anina wysłano natychmiast 2 i 3 kompanię VI batalionu policyjnego pod dowództwem majora Friedricha Wilhelma Wenzla z zadaniem przeprowadzenia specjalnej akcji pacyfikacyjnej.
Nocna obława rozpoczęła się około godziny 23. Niemcy zabierali z domów mężczyzn w wieku 16-70 lat. Jeden z ocalałych, mjr Bronisław Janikowski, składając w 1945 r. zeznania przed sędzią śledczym, wspominał: „Około północy obudziło mnie walenie w drzwi. Usłyszałem krzyk po niemiecku, więc wstałem i otworzyłem drzwi. Wpadło kilku żołnierzy, splądrowali dom i zabrali mnie do komendy. Na ulicy przed komendą stało już kilkadziesiąt osób w trzech szeregach. Noc była jasna. Pełnia księżyca. Mróz koło 20 st. Co pewien czas brano po kilka osób do domu na przesłuchanie. Szło to bardzo szybko. Po obydwu stronach schodków prowadzących do domu stali żołnierze. Każdy wychodzący z przesłuchania był kopniakiem wyrzucany na schodki, a stojący obok żołnierze bili go kolbami, kopali. Na podwórzu, z boku, a nie razem z nami, stał jakiś człowiek bez czapki i bez butów. Ktoś powiedział mi, że to właściciel kawiarni”. (J. Bijata „Wawer”).
Łącznie podczas obławy Niemcy wyprowadzili z domów około 120 mężczyzn. Byli wśród nich, poza stałymi mieszkańcami obu miejscowości, także goście spędzający u rodziny czy przyjaciół święta Bożego Narodzenia.
Około godziny 5 rano „sąd” doraźny działający pod przewodnictwem mjr. Wenzla i w obecności ppłk. Daume zakończył „proces”, skazując 114 mężczyzn na śmierć. Wyrok wygłosił z ganku domu przy ul. II Poprzecznej 3 mjr Fryderyk Wilhelm Wentzel. Żaden z nich nie miał prawa do obrony. Na nic zdały się ich prośby, protesty i modlitwy. Ograniczono się jedynie do spisania ich danych personalnych.
Stanisław Piegat, cudem ocalały z egzekucji, tak opisywał ten moment: „Wyszedł major i podoficer. Major po niemiecku, a podoficer po polsku powiedzieli, że za zabicie dwóch żołnierzy niemieckich jesteśmy wszyscy skazani na śmierć”. (J. Bijata „Wawer”). (…)
Pod eskortą poprowadzono skazanych tunelem pod torami na drugą stronę linii kolejowej. Skazanych ustawiano dziesiątkami w szeregu, na niezabudowanym placu pomiędzy ulicami Błękitną a Spiżową. Nakazywano odkryć głowę, stanąć twarzą do twarzą do płotu i uklęknąć.
Wtedy padały strzały z broni maszynowej. W drodze na miejsce kaźni, jednemu z mężczyzn udało się zbiec. Ostatnią dziesiątkę ułaskawiono, aby pogrzebali pomordowanych. Egzekucję, mimo odniesionych ran przeżyło 7 osób. Zginęło 107 osób. Wśród rozstrzelanych znalazło się 85 mieszkańców Wawra i Anina oraz 22 osoby z innych miejscowości. Byli wśród nich Polacy, Żydzi, Rosjanin i dwóch obywateli USA. (…)
Władze niemieckie miały całkowitą świadomość tego, iż w Wawrze rozstrzelano niewinnych ludzi, potwierdza to m.in. sprawozdanie naczelnego dowódcy wojsk niemieckich na Wschodzie gen. Johannesa Blaskowitza z lutego 1940 r. Stwierdzał on w nim m.in.: „VI batalion policji, wysłany przez administrację na wiadomość o morderstwie, kazał powiesić właściciela szynku przed jego lokalem, gdzie miało miejsce morderstwo oraz rozstrzelać 114 Polaków z willowej kolonii Anin, którzy ze zbrodnią nie mieli nic wspólnego. (…) To rozstrzelanie wzburzyło bardzo Polaków, ponieważ morderstwo nie miało żadnego związku z ludnością, była to zbrodnia dokonana z motywów wyłącznie kryminalnych. Poza tym ludność wskazała sama tych zbrodniarzy batalionowi budowlanemu 538, usiłowała więc pomóc przy ich ujęciu”. (J. Bijata „Wawer”).
Początkowo pochowano ich na prowizorycznym cmentarzu w ogólnych grobach. Po ekshumacji przeprowadzonej w czerwcu 1940 r. 76 zwłok pochowano na nowym cmentarzu przy ul. Kościuszkowców w Wawrze, część przewieziono do Warszawy do grobów rodzinnych, a zwłoki 11 Żydów do Warszawy zabrało Towarzystwo „Wieczność”.
Pamięć o zbrodni wawerskiej nie wygasła do końca wojny, mimo dziesiątków późniejszych egzekucji masowych i innych głośnych aktów terroru. Jednym z dowodów na to było nadanie nazwy „Wawer” powstałej w grudniu 1940 r. Organizacji Małego Sabotażu, której komendantem głównym został Aleksander Kamiński. W latach 1940 – 1945, wykonała ponad 170 akcji sabotażowych przeciw okupantowi. Na warszawskich murach harcerze pisali: „Wawer pomścimy”.
W miejscu egzekucji, przy ul. 27 grudnia w Wawrze, wystawiono pomnik ku czci ofiar egzekucji według projektu Ewy Śliwińskiej. Podobny monument wystawiono także na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Kościuszki, gdzie spoczywają ofiary. Pomnik upamiętnia także 14 mieszkańców Anina, rozstrzelanych w podobnej egzekucji dnia 29 kwietnia 1942 r. oraz żołnierzy Wojska Polskiego poległych podczas Obrony Warszawy w 1939 roku.
Po wojnie, sądy polskie osądziły współodpowiedzialnych za Zbrodnię w Wawrze, Najwyższy Trybunał Narodowy skazał Maxa Daume, wyrokiem z dnia 3 marca 1947 r., na karę śmierci. Wilhelm Wenzl otrzymał karę śmierci wyrokiem Sądu Wojewódzkiego dla miasta stołecznego Warszawy w 1951 r.
Jednym z rozstrzelanych mężczyzn był Daniel Gering, którego przodkowie przybyli z Niemiec. Mieszkał przy ul. I Poprzecznej i czuł się Polakiem i mimo nalegań sądu nie chciał potwierdzić swojego niemieckiego pochodzenia.
http://www.twoja-praga.pl/praga/historia/1301.html
Szalom!
ZZ
Nie strasz nie strasz, bo się… 😉
JWP Radziwiłłowicz de Jedwabne
1. Pomijając twe chamskie odzywki, to pytam się ciebie raz jeszcze – czy w Izraelu wyłączają Internet z okazji Yom Kippur? Odpowiedz tak, nie albo nie wiem.
2. W USA jeszcze bardziej niż w Polsce zakazane jest propagowanie nienawiści do innych osób ze względu na ich rasę, narodowość albo też wyznanie, bądź jego brak. I bynajmniej nie jest tak, że w USA każdemu wolno mówić wszystko, co mu ślina na język przyniesie, a wręcz przeciwnie – spróbuj n.p. w USA propagować publicznie nienawiść do Murzynów czy też innej grupy etnicznej. Cytuję z Wikipedii:
Some limits on expression were contemplated by the framers and have been read into the Constitution by the Supreme Court. In 1942, Justice Frank Murphy summarized the case law: „There are certain well-defined and limited classes of speech, the prevention and punishment of which have never been thought to raise a Constitutional problem. These include the lewd and obscene, the profane, the libelous and the insulting or “fighting” words – those which by their very utterances inflict injury or tend to incite an immediate breach of the peace.”
Traditionally, however, if the speech did not fall within one of the above categorical exceptions, it was protected speech. In 1969, the Supreme Court protected a Ku Klux Klan member’s racist and hate-filled speech and created the ‘imminent danger’ test to permit hate speech. The court ruled in Brandenburg v. Ohio that; „The constitutional guarantees of free speech and free press do not permit a state to forbid or proscribe advocacy of the use of force, or of law violation except where such advocacy is directed to inciting imminent lawless action and is likely to incite or produce such action.”
This test has been modified very little from its inception in 1969 and the formulation is still good law in the United States. Only speech that poses an imminent danger of unlawful action, where the speaker has the intention to incite such action and there is the likelihood that this will be the consequence of his or her speech, may be restricted and punished by that law.
In R.A.V. v. City of St. Paul, (1992), the issue of freedom to express hatred arose again when a gang of white racists burned a cross in the front yard of a black family. The local ordinance in St. Paul, Minnesota, criminalized such racist and hate-filled expressions and the teenager was charged thereunder. Antonin Scalia, writing for SCOTUS, held that the prohibition against hate speech was unconstitutional as it contravened the First Amendment. The Supreme Court struck down the ordinance. Scalia explicated the fighting words exception as follows: “The reason why fighting words are categorically excluded from the protection of the First Amendment is not that their content communicates any particular idea, but that their content embodies a particularly intolerable (and socially unnecessary) mode of expressing whatever idea the speaker wishes to convey”. Because the hate speech ordinance was not concerned with the mode of expression, but with the content of expression, it was a violation of the freedom of speech. Thus, the Supreme Court embraced the idea that hate speech is permissible unless it will lead to imminent hate violence. The opinion noted „This conduct, if proved, might well have violated various Minnesota laws against arson, criminal damage to property”, among a number of others, none of which was charged, including threats to any person, not to only protected classes. (…)
In 1992, Congress directed the National Telecommunications and Information Administration (NTIA) to examine the role of telecommunications, including broadcast radio and television, cable television, public access television, and computer bulletin boards, in advocating or encouraging violent acts and the commission of hate crimes against designated persons and groups. The NTIA study investigated speech that fostered a climate of hatred and prejudice in which hate crimes may occur. Study findings revealed only a few instances during the past decade in which broadcast facilities were used to spread messages of hate and bigotry. In two such instances, radio broadcasts arguably urged an audience to commit hate-motivated crimes. In other instances, radio broadcast licensees aired programming that evidenced prejudice. A few highly publicized cable television programs promoted messages of hate and bigotry. In some cases, cable programming stirred community reaction and was followed by counterprogramming. During the 1980s, computer bulletin boards were established by various white supremacist and neo-Nazi groups, but many fell into disuse later in the decade. The study also found that hate „hotlines” are used to deliver recorded messages of bigotry and prejudice and that telephones can be used to intimidate, threaten, and harass individuals and organizations. NTIA’s research suggests that hate messages represent a very small percentage of electronic communications media and that the best response is public education rather than government censorship and regulation. Legal remedies involving the use of telecommunications to commit or encourage hate crimes are discussed, as well as technologies that can protect or empower targets of hate speech..
In 1993, the National Telecommunications and Information Administration (NTIA) released a report titled “The Role of Telecommunications in Hate Crimes”. This report gave one of the first definitions by government on hate speech. According to NTIA hate speech is:
– Speech that advocates or encourages violent acts or crimes of hate.
– Speech that creates a climate of hate or prejudice, which may in turn foster the commission of hate crimes.
In January, 2009, the National Hispanic Media Coalition (NHMC), a nonprofit organization with a mission to improve the image of American Latinos as portrayed by the media, unveiled a three prong strategy to address the issue of hate speech in media.
1) NHMC filed a petition for inquiry into hate speech with the Federal Communications Commission (FCC). The petition urges the Commission to examine the extent and effects of hate speech in media, including the likely link between hate speech and hate crimes, and to explore non-regulatory ways in which to counteract its negative impacts.
2) NHMC asked the National Telecommunications and Information Administration (NTIA) to update its 1993 report “The Role of Telecommunications in Hate Crimes”.
3) NHMC collaborated with the UCLA/Chicano Research Study Center (CRSC) to produce groundbreaking research on the subject. “Hate Speech on Commercial Radio, Preliminary Report on a Pilot Study” was also released in January 2009.
“Hate Speech on Commercial Radio” categorized hate speech in four different areas.
– False facts
– Flawed argumentation
– Divisive language
– Dehumanizing metaphors
In May 2010, NHMC filed comments in the FCC’s proceeding on the Future of Media and Information Needs of Communities in the Digital Age.Joined by 32 national and regional organizations from throughout the country, the comments ask the FCC to examine hate speech in media. In its comments, NHMC reinforces the need for the FCC to act on NHMC’s petition for inquiry on hate speech in media filed in January 2009.
Following a campaign that involved the participation of Women, Action and the Media, the Everyday Sexism Project and the activist Soraya Chemaly, who were among 100 advocacy groups, Facebook agreed to update its policy on hate speech. The campaign highlighted content that promoted domestic and sexual violence against women, and used over 57,000 tweets and more than 4,900 emails to create outcomes such as the withdrawal of advertising from Facebook by 15 companies, including Nissan UK, House of Burlesque, and Nationwide UK. The social media website initially responded by stating that „While it may be vulgar and offensive, distasteful content on its own does not violate our policies”, but then agreed to take action on May 29, 2013, after it had „become clear that our systems to identify and remove hate speech have failed to work as effectively as we would like, particularly around issues of gender-based hate.”
3. Dopóki Adam Michnik jest w Polsce na wolności i dopóki może do niej bezpiecznie przyjeżdżać Zygmunt Bauman, dopóty Stefan Michnik może się czuć w miarę bezpiecznie w Szwecji. Ale pamiętaj słowa Heraklita; panta rhei!
Szalom!
„…)Jeśli jedna [operacja] “Ochronny brzeg” to za mało, będzie druga i trzecia – do chwili, gdy terror Hamasu się skończy. Wolę płacz tysiąca palestyńskich matek niż pozwolić, by płakała choć jedna żydowska matka –”
No wlasnie, katoliku. Jak twoim kolesiom z Hamasu, Hezbollach czy kogo tam jeszcze lubicie przyjdzie do glowy rozpetac nowa wojne i na nowo strzelac do Zydow rakietami – to sie przekonaja na wlasnym ..sku, ze kto rakieta wojuje, ten od bomby ginie. Takie to, katoliku straszne i okropne czasy nastaly, ze mordowanie „zydkow” nie przebiega tak gladko i bezbolesnie, jak w czasach Jedwabnego czy Treblinki. Jak sobie ktos dzis chce „zydkow” pomordowac, to musi sie liczyc z tym, ze sam oberwie.
„Chcesz zyc dlugo i szczesliwie – nie strzelaj w Zydow rakietami”
(stare przyslowie rurytanskie)
No ale my tu gadu-gadu a tymczasem, frajerze – ty “Proces wytoczysz” Baruchowi Bergmanowi. Jest jeden problem: Baruch Bergman mieszka w USA. Domyslam sie jednak, ze Amerykanie raz-dwa odbiora Bergmanowi obywatelstwo, wsadza w kajdankach do samolotu i dokonaja ekstradycji. Znaczy tytulem tego paragrafu, ktory twoim zdaniem Bergman naruszyl. Wprawdzie konstytucja Stanow Zjednoczonych zapewnia obywatelom wlasciwie nieograniczona swobode wypowiedzi ale na yerytorium USA polskie prawo, ze szczegolnym uwzglednieniem art 133 KK (znieważenie narodu polskiego) na pewno jest nadrzedne wzgledem jakiejs tam jankeskiej konstytucji.
Jak juz jestesmy przy uniwersalnym zasiegu polskiego prawa – jak tam postepuja dzialania w kwestii ekstradycji Stefana Michnika? Bede z inkryminowanym Michnikiem dzieli cele czy nie bede?
@Kagan
” dopóty Stefan Michnik może się czuć w miarę bezpiecznie w Szwecji.”
A potem, leszczu to co zrobicie? Wojne wywolacie Szwecji?
Mam ci przypomniec, co zrobila Wielka Brytania z aj-waj jakimi groznym zadaniami wydania w lap.. pardon, w rece waszego wymiaru sprawiedliwosci tej Wolinskiej, o ktora bylo tyle wrzasku?
” pytam się ciebie raz jeszcze – czy w Izraelu wyłączają Internet z okazji Yom Kippur?”
Odpowiadam niezwlocznie:
Otoz browno to ciebie obchodzi, katoliku. To nie twoj zaf… astrygowany interes.
Nie wp… Nie wsciubiaj nosa do cudzego prosa, katoliku. Browno obchodzi.
„Odpowiedz tak, nie albo nie wiem.”
Katoliku,
jak ja bede u ciebie siedzial na malym stoleczku z rekami skutymi za plecami i z lampa w oczy a ty bedziesz prokuratorem – to bede musial wypelniac twoje polecenia, zeby nie wypluwac kolejnych zebow.
Ale na razie na to sie nie zanosi, wiec te twoje rozkazy to sobie mozesz…
„W USA jeszcze bardziej niż w Polsce zakazane jest propagowanie nienawiści do innych osób ze względu na ich rasę, narodowość albo też wyznanie, bądź jego brak. I bynajmniej nie jest tak, że w USA każdemu wolno mówić wszystko, co mu ślina na język przyniesie”
No to zap.. do USA celem „wytoczenia procesu” Baruchowi Bergmanowi. Czy ktos cie trzyma? Bo na razie to straszysz, straszysz – i jakos browno z tych twoich strachow wychodzi.
@Kagan i jego druzyna
Czytam sobie w sieci:
„Jestem wdzięczny Telewizji Trwam za podjęcie tematu ważnego dla Polski i naszych rodzin. Otóż niemiecki Jugendamt, kierujący się prawami iście hitlerowskimi, podejmuje decyzje, które godzą w dobro polskiej rodziny. Przede wszystkim – szkoda, że nie udało się premierowi Tadeuszowi Mazowieckiemu uzyskać dla Polaków w Niemczech praw mniejszości polskiej. To milionowa rzesza naszych rodaków, którzy tam zamieszkali, założyli rodziny i budują swoje życie, ale czują się Polakami, mówią po polsku i chcą wychowywać swoje dzieci w polskiej kulturze i świadomości. Nie można dopuścić, żeby te rodziny zostały zniemczone. One mają prawo kontynuować wszystko, co nasze i co stanowi ich ojczyznę.
Na tym tle wielokrotnie dochodzi do konfliktu między władzami niemieckimi, zwłaszcza niemieckim Jugendamtem, a rodzinami polskimi, często znajdującymi się w trudnej sytuacji materialnej”
Pierwsza refleksja to taka, ze co innego polonizacja, co innego germanizacja. Polonizacja to dobry uczynek. Germanizacja to zly uczynek. Dobry uczynek to jak Kali komus zabrac krowy.
Ale to tak na marginesie. Ciekawsze, ze Polakow w rajchu, w tym niedobrym rajchu, gdzie urzedy ” kierują się prawami iście hitlerowskimi” – jest juz „milionowa rzesza”.
Wyglada na to, ze samo w sobie wyczyszczenie etniczne wszystkich i kazdego Zyda, zeby bylo calkowicie judenrein – jakos nie stanowi recepty na dobrobyt. Wszystko ifzie tak swietnie, ze do samego tylko rajchu noge dala „milionowa rzesza”.
Czy to prawda, ze sie dogaduja ze ostatni gasi swiatlo?
JWP Radziwiłłowicz de Jedwabne
1. Hitlerowi też się dosyć długo udawało bezkarnie mordować ludzi pochodzących z „podrzędnych” w jego mniemaniu narodów, w tym też żydowskiego, cygańskiego, polskiego etc., a kolonialiści brytyjscy czy francuscy to przez setki lat uprawiali bezkarnie politykę trzymania pod butem nie paru milionów, a setek milionów ludzi w ich kolonialnych imperiach. Ale co z tych imperiów im dziś zostało? Praktycznie same kłopoty… Pamiętaj więc, ze z tego, że dziś izraelscy żołdacy mogą bezkarnie mordować Palestyńczyków nie wynika bynajmniej, że tak będzie zawsze! Przeczytaj raz jeszcze te słowa: Po wojnie, sądy polskie osądziły współodpowiedzialnych za Zbrodnię w Wawrze (zamordowanie ponad setki Polaków w odwet za śmierć dwóch Niemców): Najwyższy Trybunał Narodowy skazał Maxa Daume, wyrokiem z dnia 3 marca 1947 r., na karę śmierci. Wilhelm Wenzl otrzymał karę śmierci wyrokiem Sądu Wojewódzkiego dla miasta stołecznego Warszawy w 1951 r. Podobne kary, jakie spotkały po II WŚ zbrodniarzy nazistowskich, spotkają więc w przyszłości, po upadku syjonistycznego reżymu w Izraelu, także i syjonistycznych zbrodniarzy…
2. I ile razy ma ci tłumaczyć, że jako ateista, to ja nie mogę być katolikiem?
3. Tłumaczyłem ci też, że tzw. hate speech jest karalny w USA. Bynajmniej też nie musze ‘zapierdzielać’ do USA celem wytoczenia procesu Baruchowi Bergmanowi. Mogę to zrobić z Polski, n.p. wynajmując w tym celu amerykańskich prawników.
4. A więc tylko udajesz Żyda, skoro nie potrafisz dać poprawnej odpowiedzi na pytanie „czy w Izraelu wyłączają Internet z okazji Yom Kippur?”.
Szalom!
JWP Radziwiłłowicz de Jedwabne
Wytłumacz mi, dlaczego więcej Żydów żyje dziś w poza Izraelem niż w Izraelu, skoro to przecież tylko Izrael jest według Żydów ich ojczyzną? Dlaczego Stefan Michnik siedzi w Szwecji, Adam Michnik w Polsce, Zygmunt Bauman w UK a Baruch Bergman w USA?
Oto fakty – regiony zamieszkania Żydów według Wikipedii:
Izrael: 5,5 mln
Stany Zjednoczone: 5,3 mln
Francja: 490 tys.
Kanada: 375 tys.
Wielka Brytania: 295 tys.
Rosja: 215 tys.
Argentyna: 182 tys.
Niemcy: 120 tys.
Australia: 107 tys.
Republika Południowej Afryki: 106 tys. etc.
Tak więc na 13,3 mln Żydów, to tylko ich nieco ponad 40% mieszka w Izraelu, ponad 65 lat po jego powstaniu? What is wrong with Israel that the majority of Jews prefer other countries to live?
Szalom!
@Kagan
„Wytłumacz mi, dlaczego więcej Żydów żyje dziś w poza Izraelem niż w Izraelu, ”
Juz tlumacze:
Nie twoj zaf..astrygowany interes, katoliku.
Browno to ciebie, katoliku obchodzi.
„Dlaczego Stefan Michnik siedzi w Szwecji”
Cos ci sie pomerdalo, katoliku. Stefan Michnik nie siedzi w Szwecji. Przebywa na wolnosci. Podobno dlatego, ze szwedzkie prawo nie zna pojecia „zbrodni komunistycznej”.
JWP Radziwiłłowicz de Jedwabne
1. A jaki jest twój interes, zadufany w swej głupocie syjonisto, gdzie mieszkają Polacy?
2. I ile razy ma ci tłumaczyć, że jako ateista, to ja nie mogę być katolikiem? Kieruj więc swoje pretensje do Watykanu a nie do mnie.
3. Szwedzkie prawo zna pojęcie zbrodni polegającej na bezprawnym pozbawieniu wolności i torturowaniu, ale nikt w obecnych polskich władzach nie chce, aby na Stefana Michnika wystawiono europejski nakaz aresztowania, jako że w Polsce nie rządzą dziś Polacy, podobnie jak to było w latach 1948-1956, kiedy to Polską rządzili de facto Żydzi z UB, zbrodniczego organu rozwiązanego dopiero przez Gomułkę.
4. A więc przyznajesz się, że ty tylko udajesz Żyda, skoro nie potrafisz dać poprawnej odpowiedzi na pytanie „czy w Izraelu wyłączają Internet z okazji Yom Kippur?”. To dlaczego popierasz na tym blogu ten zbrodniczy przecież syjonizm? Dla draki? Na złość, ale komu?
Szalom!
PS: Jak na Żyda, to wykazujesz bardzo niską inteligencję, a więc przyjmuję, żeś tylko tzw. szabasgoj.
@Kagan
“. Tłumaczyłem ci też, że tzw. hate speech jest karalny w USA. Bynajmniej też nie musze ‘zapierdzielać’ do USA celem wytoczenia procesu Baruchowi Bergmanowi. Mogę to zrobić z Polski, ”
Jasne. No to zrob. Na co czekasz? Bo jak na razie to straszysz “procesem” i “prokuratura”, straszysz, straszysz – i jakos figa z tego twojego straszenia wychodzi.
“A więc tylko udajesz Żyda, skoro nie potrafisz dać poprawnej odpowiedzi”
Udzielilem ci poprawnej odpowiedzi: To nie twoj zafa..strygowany interes. …no to ciebie obchodzi, katoliku, co w Izraelu “wylaczaja” a czego nie “wylaczaja”.
“. Hitlerowi też się dosyć długo udawało bezkarnie mordować ludzi pochodzących z „podrzędnych” w jego mniemaniu narodów,”
Cos ci sie zdecydowanie po… pofastrygowalo. Hitlerowi bardzo krotko udawalo sie bezkarne mordowanie. Ledwie tylko Luftwaffe zbombardowalo Londyn – a pare dni potem Anglicy zbombardowali Berlin. A w niecale dwa lata po napasci na Polske Hitler byl juz w stanie wojny wlasciwie z calym swiatem – z Rosja Radziecka, ze Stanami Zjednoczonymi i z Wielka Brytania rownoczesnie. Bezkarnosc krotko trwala – juz w dwa lata po wybuchu wojny Anglicy poslali na dno najwiekszy niemiecki okret wojenny, na niemieckie miasta spadly dziesiatki tysiecy ton bomb. W trzecim roku wojny Niemcy zaczely brac w skore na wszystkich frontach i bylo juz oczywiste, ze wojna skonczy sie calkowita i zupelna kleska Niemiec.
Analogia z tym twoim “tez” calkowicie chybiona. Izrael niedlugo bedzie obchodzil swoje siedemdziesieciolecie. Izrael ma normalne stosunki dyplomatyczne i handlowe z calym swiatem (oprocz durnych muzulmanskich dyktatur), w tym ze wszystkimi wielkimi mocarstwami. Upowszechniane przez dzikusow-mordercow z arabskich band terrorystycznych brednie o tym, ze Zydzi jakoby “morduja … bezkarnie ludzi” normalny swiat ma gleboko i serdecznie w … no wlasnie.
„3. Szwedzkie prawo zna pojęcie zbrodni polegającej na bezprawnym pozbawieniu wolności i torturowaniu, ale nikt w obecnych polskich władzach nie chce, aby na Stefana Michnika wystawiono europejski nakaz aresztowania, ”
Coc ci sie pofastrygowalo, jak zwykle zreszta. Wasze wladze jak najbardziej wystawily Europejski Nakaz Aresztowania w sprawie Michnika, o ktorym to fakcie wasza prasa trabila jak najeta. Tyle, ze wladze szwedzkie ten nakaz ol… pardon, powiedzmy delikatniej: Wyrzucily do kosza.
Tutaj mozesz sobie przeczytac, jak wasze media sie tym faktem srodze oburzaja:
„Stefan Michnik nie zostanie wydany Polsce
__________________
– Stefan Michnik, oskarżany o zbrodnie stalinowskie sędzia i adwokat, nie zostanie wydany przez Szwecję polskim władzom – dowiedział się portal Niezależna.pl. Powodem ma być fakt, iż strona polska postawiła Michnikowi jedynie zarzuty „nieprawidłowego stosowania aresztu”, a według szwedzkiego prawa przestępstwo to się przedawniło.
Portal Niezależna.pl dotarł do protokołu sądu w Uppsali, który 5 listopada 2010 r. rozpatrywał sprawę Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA), wydanego przez Warszawski Sąd Garnizonowy.”
_________________
@Agnieszka Zagner
Domyslam sie, ze i ten komentarz zostanie usuniety, jako niesluszny ideologicznie. Milego cenzurowania komentarzy.
@Agnieszka Zagner
Twój komentarz czeka na moderację.
Fajnie, niech czeka.
Na moderowanym przez Pania blogu widnieje za to taka pogrozka:
„3. Dopóki Adam Michnik jest w Polsce na wolności i dopóki może do niej bezpiecznie przyjeżdżać Zygmunt Bauman, dopóty Stefan Michnik może się czuć w miarę bezpiecznie w Szwecji.” (Kagan)
Czy Pani solidaryzuje sie z pogladem, ze Adama Michnika nalezy wsadzic do wiezienia? Bo powyzsze jakos nie „czeka na moderacje”.
JWP Radziwiłłowicz de Jedwabne
1. Kamienie młyna zwanego wymiarem sprawiedliwości obracają się powoli, ale jak się miedzy nie dostaniesz…
2. Gdyby nie ZSRR, to by nie było dziś Izraela, jako iż Hitler wymordował by dawno temu wszystkich żydów aszkenazyjskich oraz sefardyjskich. Rozumiem więc, że największym bohaterem narodowym Izraela jest tow. Józef Wissarionowicz Stalin.
3. III Rzesza też długo utrzymywała normalne stosunki dyplomatyczne i handlowe z całym światem, w tym ze wszystkimi wielkimi mocarstwami. I co z tego?
4. Upowszechniane przez dzikusów-morderców z syjonistycznych band terrorystycznych brednie o tym, że Palestyńczycy jakoby “mordują bezkarnie ludzi” normalny świat ma głęboko i serdecznie w dupie – nie wstydź się słowa ‚dupa’, jako iż używał go często taki mistrz słowa polskiego jak sam Witold Gombrowicz!
5. Polskie władze gdyby chciały, to by na przykład przetrzymały szwedzkiego ambasadora pod pretekstem, że n.p. zgwałcił on swego szofera, w jego limuzynie tak długo, aż by się w niej zsikał i szybko poprosił Sztokholm o natychmiastowe wydanie Stefana Michnika polskim władzom. Ale widać, że Adaś ma długie ręce, a więc jego brat-kryminalista jest wciąż na wolności.
6. Adam Michnik (wł. Aaron Szechter) jest winien przestępstwa nawoływania do nienawiści do Polaków na tle narodowościowym, rasowym, etnicznym i wyznaniowym (n.p. zgadzając się na publikację antypolskich oszczerstw Barucha Bergmana w swoim piśmie), to też wytoczę jemu oraz w/w Baruchowi Bergmanowi proces, jako że takie zachowanie jak ich jest dziś w Polsce wyraźnie przecież zabronione i karalne na podstawie art. 256 i 257 kodeksu karnego (k.k.). Przypominam także, ze choć nie ma obecnie w Polsce przepisu szczególnego prawa karnego chroniącego wprost osoby przed nienawiścią z powodu bycia Polakiem, to jednak w zależności od stanu faktycznego, zachowanie osoby używającej tzw. mowy nienawiści, co jest ewidentne w jego postach, wyczerpuje znamiona przestępstwa, n.p. z art. 190, 212 lub 216 k.k. A więc przyjmij do wiadomości Adasiu, że w twojej sprawie toczy się już obecnie dochodzenie w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Ochota (numer akt PG II 1 Ko/1973/13).
Szalom!
radzilowJedwabne
Powstała specjalna aplikacja do walki z mową nienawiści
Viktoriia Zhuhan, 15.10.2014
Organizacja „Projekt Polska” zaprezentowała aplikację mobilną, za pomocą której można zgłaszać przypadki mowy nienawiści w przestrzeni publicznej. Aplikacja jest bezpłatnie dostępna dla urządzeń na systemach Android oraz iOS, a wkrótce pojawi się dla Windowsa.
Celem kampanii Hejtstop jest reagowanie na tak zwane „hejty”, czyli nienawiść, która pojawia się na ulicach polskich miast. Wcześniej obywatele mogli zgłaszać podobne przypadki przez stronę internetową, po czym napisy były usuwane. Teraz wystarczy pobrać aplikację na urządzenie mobilne i zrobić zdjęcie. Aplikacja wyznaczy lokalizację, pozostawiając użytkownika anonimowym.
– Często bywa, że nie możemy wyznaczyć adresu obiektu z napisem. Wtedy poszukiwanie może trochę potrwać. Aplikacja ma ułatwić działalność zarówno nam, jak i użytkownikom – opowiada Joanna Grabarczyk, koordynatorka projektu Hejtstop. – We wtorek umieściliśmy na Facebooku link do pobrania aplikacji i już rano mieliśmy powyżej 30 pobrań. Widać, że ludzie chcą zgłaszać „hejty”.
Prawie tysiąc zgłoszeń rocznie
Mateusz Zabierowski, który wcześniej zgłaszał nienawistne napisy przez stronę internetową, komentuje: – Aplikacja mobilna do zgłaszania nienawistnych napisów to świetny krok, który ułatwia aktywność obywatelską, usuwając dużo barier technicznych. Nie musisz oznaczać miejsca na mapie, przesyłać zdjęć na komputer. To mogło zniechęcać niektóre osoby przed zaangażowaniem.
Podobne doświadczenie ma organizacja Kampania Przeciw Homofobii. W zeszłym roku wprowadziła aplikację do zgłaszania przypadków homofobii. Liczba zgłoszeń wzrosła prawie czterokrotnie. – Podobne przypadki powinny być zgłaszane od razu. Zanim ofiara czy świadek agresji dojedzie do domu, żeby włączyć komputer, może po prostu więcej nie chcieć o czymś takim myśleć – mówi prezes organizacji Agata Chaber.
Projekt Hejtstop w ciągu ostatniego roku odnotował prawie tysiąc zgłoszeń o przejawach mowy nienawiści w przestrzeni publicznej na terenie całej Polski. Według monitoringu „Brunatna Księga” prowadzonego przez stowarzyszenie Nigdy Więcej co roku w Polsce popełnianych jest nawet kilkaset przestępstw o charakterze rasistowskim, ksenofobicznym lub dyskryminacyjnym. W ciągu ostatnich kilku lat te liczby wzrosły o co najmniej 30 proc.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,16806115,Powstala_specjalna_aplikacja_do_walki_z_mowa_nienawisci.html#LokWawTxt
radzilowJedwabne – Nie tylko Muzułmanie nie mają żadnych tradycji demokratycznych, a więc wszelakie próby przeniesienia do nich rozwiązań europejskich są z góry skazane na fiasko. Podobnie jest bowiem z Żydami, którzy wywodzą się z tego samego, bliskowschodniego kręgu kulturowego co Muzułmanie, a więc też nie mają oni tradycji demokratycznych, przez co demokracja w Izraelu musiała zamienić się w jej parodię, konkretnie w juntę militarno-policyjną (władzę „mundurową”), jako iż inaczej być nie może w kraju otoczonym ze wszystkich stron wrogami oraz na dodatek okupującym od lat tereny zamieszkałe przez ludność wrogą Izraelczykom.
Tymczasem muzułmanie z Abu Sajjafa (filipińskiej organizacji terrorystycznej popierającej Państwo Islamskie) wypuścili na wolność dwóch niemieckich zakładników po wymuszeniu kilkumilionowego okupu.
http://www.theguardian.com/world/2014/oct/17/islamist-militants-abu-sayyaf-philippines-german-hostage-ransom
W Nigerii muzułmanie z Boko Haram mają uwolnić przeszło 200 porwanych pół roku temu uczennic w ramach ogłoszonego nagle rozejmu z władzami w Abudży.
http://www.theguardian.com/world/2014/oct/17/nigeria-hope-kidnapped-schoolgirls-rise-ceasefire-reported-boko-haram
Mietek
Jak widać, chodzi tu głównie o pieniądze.
@Kagan
„izacja “Projekt Polska” zaprezentowała aplikację mobilną, za p”
/ciach/
„polskie dzieci krzyczały: „Jude! Jude!”, i z daleka wskazywały Niemcom Żydów. Esesowcy przyszli i zaczęli bić. Mój brat dostał kolbą i uderzył głową o mur. Wzięli go do szpitala – jeszcze wtedy można było iść do szpitala. Nie dawano mu szansy, że przeżyje.”
„Ponieważ żydowskie dzieci bito w normalnych szkołach, zarząd Poznania – miał na tyle rozumu – założył Publiczną Szkołę Powszechną nr 14 na Noskowskiego 3, która była wyłącznie dla żydowskich dzieci. Nauczyciele byli Polakami. Jak wychodziliśmy ze szkoły, naprzeciwko, w parku, czekały na nas zwykle łobuzy, nazywano ich wtedy juchcikami. Mieli kamienie i trzeba było wołać policję. W Poznaniu, jak jakiś Żyd miał brodę, to mu ją wyrywali, więc w mieście nie było ani jednego Żyda, który miałby pejsy czy chodził w chałacie”
„W getcie wybucha powstanie. Kwiecień 1943 roku. Jakie postawy obserwował pan po stronie polskiej?
– Społeczeństwo polskie w Warszawie cierpiało na obłęd narodowy. Jak witałem się z kolegami, którzy nie wiedzieli, że jestem Żydem, mówiliśmy zamiast dzień dobry: „Te skurwysyny Żydy”. W każdym sklepie warszawskim był wtedy afisz, że jest wystawa, która się tytułuje „Żydowska zaraza”, i że wszyscy powinni ją zobaczyć. Poszedłem na tę wystawę i tam naukowo stwierdzono, że krew żydowska jest inna od chrześcijańskiej i że Żydzi fizycznie mają inne składniki niż chrześcijanie.
To była wystawa zrobiona przez Polaków?
– Nie, przez Niemców. Podżegali ludność polską i z dobrym skutkiem, bo nienawiść Polaków do Żydów była tak zapalczywa, tak obłędna… ”
Tyle Baruch Bergman w wywiadzie, ktorego udzielil GW. Zobaczymy, czy ta zaf.. cenzura od razu powyzsze zablokuje z automatu, czy (chwilowo) pusci.
Ja rozumiem swietnie totalna, wariacka nienawisc wobec tych zych i niedobrych „syjonistow”, ktorzy – dranie jedne – buduja „nielegalne” „osiedla” i w ogole „nielegalnie” zyja i oddychaja. No bo jak dlugo Izrael istnieje – to kominy nie zaczna na nowo dymic.
@Kagan
„Jak widać, chodzi tu głównie o pieniądze.”
Jak widac. folksdojczeria kominowa nie zalapie sie na zadne nowe Zlote Zniwa.
Taki… jeden z drugim moze co najwyzej tesknie wspominac czasy, kiedy to podczas marcowej czystki zalapal sie na pozydowskie M-3 albo awansowal w trybie doraznym ze studenta na docenta w nagrode za to, ze podkablowal „syjoniste”.
Za smierdzacy donos to w tamtych czasach kapus mogl sie zalapac nawet na talon na SHL-ke. Albo na wczasy nad Balatonem.
A teraz moze taki… jeden z drugim chcialby sie zalapac na „piniondze” – ale raczej sie nie zalapie.
@Kagan
„Powoli wgrałem się w to życie, dali mi karabin i stałem się jednym z nich. Nikt nie wiedział, że jestem Żydem. … Ale żyłem. I byłem szczęśliwy! Jedzenie było. Pewnego razu widzę, że czterech z nas idzie wieczorem w las, z karabinami. Pytam: „Gdzie oni idą?” I słyszę: „Tam się Żydy chowają w lesie, oni idą ich wyłowić” – i co wieczór czterech lub sześciu szło w las, żeby szukać Żydów. ”
O bohaterskiej walce waszego, jak to sie dzis okresla, _zbrojnego podziemia_ z Zydami-niedobitkami opowiada Baruch Bergman. W GW.
Wypada miec nadzieje, ze Kagan i jego ziomy odczuwaja nalezyta patriotyczna dume z opisanego powyzej przeksztalcania Polski w Kraj Jednolity Etnicznie.
O – widzę, że rabe pozwoliło wreszcie Radziwiłłowiczowi na danie głosu! 😉 Ale, as usual, nie ma on nic nowego do powiedzenia – wciąż ta sama rasistowska, syjonistyczna oraz antypolska propaganda!
1. Jak widać, to żydków było w Poznaniu tak mało, że wystarczała dla ich jedna szkółka. A rejwachu, to było wokół niej… Aj-waj! Uś! 😉
2. W chałacie i z pejsami to Chazarowie niech sobie chodzą po Chazarii, a nie po Polsce!
3. To przecież tylko ta obłędna, (neo)hitlerowska niemalże ideologia syjonistyczna głosi tą obłędną zresztą tezę o istnieniu jakiegoś tam „narodu żydowskiego”, na dodatek będącego lepszym z definicji niż wszystkie inne narody świata razem wzięte!. Ale dawno już dawno temu profesor Shlomo (Szlomo) Sand, z uniwersytetu w Tel Aviv udowodnił, ze nie ma czegoś takowego jak „Żydzi” (Jewish people) a tylko religia żydowska (Jewish religion) oraz wygnanie, które nigdy nie nastąpiło – stąd też nie ma powrotu (do tzw. Ziemi Obiecanej czyli mitycznego Izraela) – w oryginale: „the exile that never happened – hence there was no return”. Polecam więc JWP Radziwiłłowiczowi von (de?) Jedwabne lekturę książki prof. Sanda p.t. THE INVENTION OF THE JEWISH PEOPLE wydaną zarówno po hebrajsku jak też i angielsku.
W wielkim skrócie: modern European Jews are descended from Khazars, a Turkic group, and not from the Middle East thus Jews have no common origin but are a miscellany of people in Europe and Central Asia who converted to Judaism at various times therefore we have very different Jews, some are even black, as they origin from Ethiopia, not Israel.
In a new afterword for the paperback edition of The Invention of the Jewish People, Sand writes:
This attempt to justify Zionism through genetics is reminiscent of the procedures of late nineteenth-century anthropologists who very scientifically set out to discover the specific characteristics of Europeans. As of today, no study based on anonymous DNA samples has succeeded in identifying a genetic marker specific to Jews, and it is not likely that any study ever will. It is a bitter irony to see the descendants of Holocaust survivors set out to find a biological Jewish identity: Hitler would certainly have been very pleased! And it is all the more repulsive that this kind of research should be conducted in a state that has waged for years a declared policy of „Judaization of the country” in which even today a Jew is not allowed to marry a non-Jew.
4. Ja na studia (SGPiS) dostałem się w pamiętnym roku 1968 z tytułu zdanego egzaminu konkursowego, a więc ani moim żydowskim kolegom czy tez koleżankom miejsca nie zabrałem, ani też mi oni jego nie zwolnili.
5. Polskie zbrojne podziemie było zróżnicowane, tak jak cały naród polski: od komunistycznej GL (później AL.), poprzez organizacje socjalistyczne (n.p. PAL) czy też wiejskie (jak n.p. BCh), „mainstreamowe” prawicowo-centrowe AK aż po skrajnie prawicowe NSZ, które to ostatnie walczyły głównie nie z Niemcami, a z komunistami i Żydami, ale NSZ to nie jest przecież mój „cup of tea”, a więc pretensje proszę kierować gdzie indziej!
Shalom!
@Kagan
@Agnieszka Zagner
„rabe pozwoliło… żydków …Aj-waj! Uś!”
Smierdzace rasistowskie slownictwo odnotowane, spuszczone z woda.
Pochwala dla bicia zydowskich dzieci za to ze to zydowskie dzieci, pochwala dla wyrywania czy obcinania brod Zydom, pochwala dla mordowania „zydkow” (okreslenie „Kagana” przez polskich partyzantow – odnotowana, spuszczona z woda.
„2. W chałacie i z pejsami to Chazarowie niech sobie chodzą po Chazarii, a nie po Polsce!”
Cos w tym jest. W analogiczny sposob moznaby potraktowac katolickich ksiezy, zakonnikow, zakonnice, uczestnikow pielgrzymek i cala reszte. W sutannach i habitach niech sobie chodza po Polsce a nie w Eretz Israel. Niech sobie w Polsce nauczaja, jak to „zydzi ukrzyzowali Pana Jezusa”, swietnie by sie bez nich mozna bylo obejsc w Jerozolimie czy w Nazarecie.
„To przecież tylko ta obłędna, (neo)hitlerowska niemalże ideologia syjonistyczna głosi tą obłędną zresztą tezę o istnieniu jakiegoś tam „narodu żydowskiego”,”
G..no prawda. Polacy-antysemici bez przerwy, w systemie 24/7 dra ryjki o tym, jaka to zla i niedobra jest „zydowska nacja”. Swoja wariacka nienawisc i zadze mordu uzasadniaja parszywymi wypowiedziami o „zydowskiej nacji”, np
______
„„Żydowska nacja jest jedyną która posiada sekrety pozostałych… niema na świecie rządu tak im poddanego jak w Ameryce. Brytyjczycy zrobili to … Niemcy zrobili to, wtedy gdy w rzeczywistości zrobił to międzynarodowy żyd.””
____
A teraz warto ponownie przypomniec, jak Polacy zachowywali sie wzgledem Zydow,. kiedy sie okazja nadarzyla. „Kagana” zacheca sie do wysylania nowych donosow „do prokuratury”. Problem w tym, ze relacje ponizsze pochodza z ksiazki, ktora sie w ojczyznie „Kagana” ukazala, „Polityka” zamiescila recenzje. Jak sie cos nie podoba „Kaganowi”, to niech dyskutuje z autorem ksiazki (Zgliczynski) albo z recenzentem (Szostkiewicz).
_____________________
„Halina Zawadzka wspominała, że:
Polacy umieli wytropić semickie cechy u Żydów o pozornie aryjskim wyglądzie. Mogły to być smutne oczy, ciężkie powieki, duży nos, grube wargi, kręcone włosy, chude ręce, szczupłe nogi i dziesiątki innych szczegółów. Niemcy nie byli w stanie tak wnikliwie przyglądać się wszystkim mieszkańcom47.
Henryk Schönker, który wraz z bliskimi ukrywał się na południu Polski – w Oświęcimiu, Krakowie, Bochni, Wieliczce i Tarnowie – wielokrotnie wspomina polskich szmalcowników tropiących Żydów, w tym i jego rodzinę. Jeśli nawet udawało im się przechytrzyć Niemców, jak np. na dworcu w Tarnowie, kiedy udawali Niemców i to powiązanych z aparatem represji, to oszukać Polaków było znacznie trudniej:
Żadne z nas nie miało fizjonomii żydowskiej i szliśmy w tym samym tempie, co inni ludzie, starając się nie okazywać napięcia. Ojciec i mama rozmawiali ze sobą po polsku i uśmiechali się do siebie. Robili wrażenie małżeństwa, które wyszło z dziećmi na spacer. Nagle usłyszeliśmy głos: „Chwileczkę” i przed nami stanął granatowy policjant. Był chudy, niewysoki, o bladej twarzy, na której igrał lekki uśmiech.
– Państwo na spacerze czy dokądś idziecie? – spytał grzecznie.
– Na spacerze – odpowiedział ojciec.
Uśmiech policjanta stał się lekko ironiczny, ale głos miał nadal grzeczny.
– Od kiedy to Żydzi spacerują po aryjskiej stronie?
Rodzice zrozumieli, że zostali rozpoznani i nie ma sensu udawać kogoś innego. Bez aryjskich dokumentów nie mieliśmy na to żadnej szansy. Ojciec mu odpowiedział:
– Niech nam pan pozwoli iść, bo mamy za sobą ciężkie dni. Pan Bóg panu odpłaci.
– Chętnie to zrobię, ale musicie się wykupić.
– Zrobilibyśmy to, ale nie mamy pieniędzy – odpowiedział ojciec bezradnie.
– W takim razie muszę zaprowadzić was na Gestapo, bo to mój obowiązek. Płacicie czy nie?
– Nie mamy pieniędzy – powtórzył ojciec.
– No to idziemy na Gestapo – odpowiedział stanowczym tonem policjant.
Nagle ojciec przypomniał sobie, że ma w Tarnowie przyjaciela, Fessla, i zaproponował policjantowi, że on nas wykupi. […] Policjant zgodził się i zmieniliśmy kierunek. […] Po drodze ojciec zapytał go, w jaki sposób poznał, że jesteśmy Żydami. Policjant uśmiechnął się i powiedział, że to wcale nie było trudne. Obserwował nas już od stacji kolejowej i wszystko wskazywało na to, że jesteśmy Żydami.
– Co na przykład?
– Wszystko. Wy inaczej chodzicie, inaczej ze sobą rozmawiacie i w ogóle inaczej się zachowujecie. Wasze dzieci miały przestraszone twarze i ciągle oglądały się za siebie. Wy też spoglądaliście na boki, no a przede wszystkim – moja intuicja wyczuwa Żydka na sto metrów48.
Tomasz (Tojwi) Blatt tak opisywał sytuację w rodzinnej Izbicy:
Faktem było, że gdy Żyd zdjął opaskę z gwiazdą Dawida i wyszedł poza getto, Niemcy – znający Żydów tylko z nazistowskich afiszów propagandowych, na których przedstawiano ich jako ludzi o niskich czołach i długich, zakrzywionych nosach – nie potrafili odróżnić go w tłumie. Izbiccy Żydzi mieli więc realną szansę, że nie zostaną rozpoznani przez Niemców. Większy problem stanowili polscy mieszkańcy miasta. Oni doskonale radzili sobie z rozpoznawaniem Żydów; żyli wśród nas od stuleci. Nie tylko dorośli, ale także młodzież, a nawet dzieci – wszyscy czekali na okazję, jaką była próba ucieczki Żyda. Najpierw się z niego wyśmiewano, potem bito, okradano i wydawano za wódkę lub cukier49.
Wróciwszy do Izbicy w 1943 r., już po pierwszych wywózkach Żydów, Blatt zastał inne miasto i innych właścicieli:
Rano poszedłem obejrzeć miasto. Przeżyłem wstrząs na widok zmian, jakie zaszły w ciągu zaledwie pół roku. Większość żydowskich domów została splądrowana, ludzie szukali złota i innych skarbów. Nietknięte zostały tylko domy przy głównej ulicy, mieszkali w nich teraz Polacy. W pobliżu sklepu spółdzielni Łączność zobaczyłem kilka rozmawiających osób. Podszedłem do człowieka, którego dobrze znałem.
– Dzień dobry, panie Pilewski – przywitałem go serdecznie.
– O! Ty żyjesz? – rzucił, uśmiechając się sarkastycznie. – Może pożyjesz sobie jeszcze parę dni.
Naiwnie brnąłem dalej. Zobaczyłem dozorcę, którego znałem od lat. Przywitał mnie w podobny sposób.
– Ciągle tu jesteś? Mam nadzieję, że szybko diabli cię wezmą50.
Blatt opisuje, jak w wyłapywaniu i wyszukiwaniu izbickich Żydów pomagali Niemcom ich polscy sąsiedzi. Jego samego wydał najlepszy (polski) przyjaciel, Janek Knapczyk, a ostatnie słowa, jakie usłyszał od niego, brzmiały: „Do widzenia! Któregoś dnia zobaczę cię w sklepie na półce z mydłem!”51. Tak trafił do obozu w Sobiborze, czyli – jak sam pisze – do piekła.
Gdy po wyzwoleniu po raz drugi dotarł do Izbicy, nowi właściciele żydowskiego majątku, dowiedziawszy się o jego powrocie, chcieli go zamordować. Zmyliwszy obławę uciekł do Lublina. Tak zakończyła się kilkusetletnia historia Żydów w Izbicy.”
_____________
Wypada miec nadzieje, ze Kagan i jego ziomy odczuwaja nalezyta patriotyczna dume z opisanego powyzej przeksztalcania Polski w Kraj Jednolity Etnicznie.
@Kagan
@Agnieszka Zagner
„– W takim razie muszę zaprowadzić was na Gestapo, bo to mój obowiązek. Płacicie czy nie?
– Nie mamy pieniędzy – powtórzył ojciec.
– No to idziemy na Gestapo – odpowiedział stanowczym tonem policjant.”
Agnieszka Zagner potepia zbrodniczy proceder fabrykowania roznych cacek „Made in osiedle” oraz fakt, ze wypedzeni z Polski Zydzi („Zydy wynocha do Izraela!”, „Polska dla Polakow!”) buduja domy w tym wlasnie Izraelu, do ktorego ich wypedzono.
„Lepiej, jak cie nie lubia i krytykuja w prasie, niz jak moga ciebie zaprowadzic na Gestapo”
(stare przyslowie rurytanskie)
„Lepiej byc obiektem krytyki, niz znalezc sie w oblanej benzyna stodole”
(jeszcze starsze przyslowie rurytanskie)
@Kagan
” Sand, z uniwersytetu w Tel Aviv udowodnił, ze nie ma czegoś takowego jak „Żydzi” (Jewish people) a tylko religia żydowska (Jewish religion) oraz wygnani”
Problem w tym, ze Zydzi w Izraelu (a takze ci w diasporze) maja rewelacje Sanda gleboko i serdecznie w ..pie.
A wlasciwie – to jeszcze ciut glebiej.
Radziwiłłowiczaneczko moja droga
1. Opinią głupków nikt się nie przejmuje, jako iż jeden mądry Żyd taki jak profesor Shlomo Sand, wart jest więcej niż miliony głupich, syjonistycznych Żydków, takich jak ty, moja droga Radziwiłłowiczaneczko!
2. Tylko w okupowanej Polsce za każdą formę pomocy Żydom to automatycznie groziła kara śmierci. Nie udawaj więc, że o tym nie wiesz…
3. Wszędzie, gdzie jest okupacja, to są też kolaboranci – byli oni przecież nie tylko w Polsce, ale głównie przecież we Francji („rząd” Vichy), Słowacji (ksiądz Tiso), na Węgrzech (pewien CK admirał), Czechach („prezydent” Hácha), Norwegii (Quisling) czy też na Ukrainie (dywizja SS „Galizien”). Tyle, że w Polsce to ta kolaboracja była tylko amatorska, marginalna, a nie jak we Francji, Słowacji, Czechach, Węgrzech, Rumunii, Chorwacji, Danii, Norwegii, Belgii czy Holandii „mainstreamowa” czyli na poziomie władz centralnych! Niestety, ale dziś polscy „postępowcy” zakłamują polską historię, robiąc u nas, za zagraniczne srebrniki (żeby nie powiedzieć wprost szekle), z igły – widły, a w takich krajach jak w/w Francja, Dania, Norwegia, Belgia czy Holandia – wręcz odwrotnie…:-( Ciekawe też, że tak mało pisze się dziś w Polsce o transportach Żydów z zachodniej Europy do Birkenau czy też Treblinki, a przecież te transporty składały się z Żydów francuskich, belgijskich czy też holenderskich, schwytanych oraz załadowanych do tych transportów przez policję francuska, belgijską czy też holenderską – policję zarządzaną przez francuskich, belgijskich czy też holenderskich komendantów generalnych oraz ministrów, a nie, jak w przypadku okupowanej Polski, policję „granatową” będącą przecież pod bezpośrednim nadzorem nie tylko Kripo, ale głównie Gestapo! Ciekawe, ile to tych srebrników dostają ci „polscy”, pożal się nieistniejący Boże, „historycy” za to fałszowanie naszej historii?
Szalom!
PS:
Współczesna Polska NIE jest krajem jednolitym etnicznie, jako iż żyją w niej i prosperują milionowe mniejszości takie jak n.p. (w kolejności alafabetycznej): Białorusini, Cyganie, Niemcy, Ukraińcy oraz, last but not least, conajmniej osiem tysięcy Żydów.
Szalom!
„Współczesna Polska NIE jest krajem jednolitym etnicznie, jako iż żyją w niej i prosperują milionowe mniejszości takie jak n.p. (w kolejności alafabetycznej): Białorusini, C”
Klamstwo. Bzdura. Brednia.
Wedlug spisu ludnosci w ojczyznie Kagana mieszka: 148 tys Niemcow, 47 tys Bialorusinow, 17 tys Romow i 8 tys Zydow – liczac gorka (tj wliczajac ludzi, ktorzy deklaruja sie najpierw jako Polacy a potem jako np Bialorusini).
Nawet liczac w taki durny sposob otrzymule sie pareset tysiecy Niemcow/Bialorusinow/romow etc na czterdziesci milionow ogolem. Grubo ponizej jednego procenta. Zadne „milionowe mniejszosci” nie istnieja. „Milionowe mniejszosci” byly – i odeszly przez komin. Ocalaly jednostki. Tych, ktorzy przezyli (np w Zwiazku Radzieckim) Polacy-anysemici szybko wypedzili, najpierw za pomoca krwawych pogromow, potem juz „tylko” za pomoca przesladowan, naciskow i czystek etnicznych („Zydzi wynocha do Izraela!”, „Polska dla Polakow”).
@Kagan
„ż jeden mądry Żyd taki jak profesor Shlomo Sand, wart jest więcej niż miliony głupich, syjonistycznych Żydków”
Sprobuj zajarzyc, zafajdany durny smrodzie, ze jak nie masz Hansa albo paru granatowych do pomocy, to smierdzacy, wachmanski bluzg („Zydkow”) stanowi raczej kiepski pomysl.
Oto dane Narodowego Spisu Powszechnego 2011
Ślązacy 850 tys.
Kaszubi 230 tys.
Niemcy 150 tys.
Ukraińcy razem z Łemkami 60 tys.
Białorusini 50 tys.
Cyganie 17 tys.
Rosjanie 10 tys.
Litwini 8 tys.
Żydzi 6 tys.
Razem uwzględniając tylko te w/w większe mniejszości to jest ok. 1 milion 380 tys. czyli że mniejszości etniczne stanowią dziś conajmniej 5% ludności RP – mniej niż przed wojną, ale wciąż to jest ponad milion osób, a więc ponad 10% ludności Izraela, a prawie 1/5 żydowskiej populacji tegoż to Izraela!
Szalom!
Szalom!
Oto poziom „intelektu” typowego syjonisty:
„radzilowJedwabne 19 października o godz. 11:49
Kagan (…)
Sprobuj zajarzyc, zafajdany durny smrodzie, ze jak nie masz Hansa albo paru granatowych do pomocy, to smierdzacy, wachmanski bluzg (“Zydkow”) stanowi raczej kiepski pomysl.”
NO COMMENT!
@Kagan
„Ślązacy 850 tys.”
Znaczy Slazacy to nie Polacy tylko „mniejszosc”? Ciekawe, zelaszcza ze w poprzednim spisie (2002) to ich bylo czterokrotnie mniej.
Znaczy Zydzi narodem nie sa – ale Slazacy sa?
Szybko sie mnoza w takim razie (czterokrotnie ich przybylo od 2002-go roku). Problem tylko w tym, ze wasza Wikipedia twierdzi iz „Narodowość śląska nie jest uznawana przez żadne państwo. ” a takze iz „Polski Sąd Najwyższy w 1998 r. i w 2007 r. przyjął, że w powszechnej ocenie społecznej Ślązacy nie są uważani za odrębną grupę narodową[1]. Skargę na postanowienie z 1998 r. oddalił Europejski Trybunał Praw Człowieka w 2004 r.”
Dobra, starczy tego babrania sie w werbalnym guanie. Znaczy w wegralnym kaganie. P
@Kagan
Smierdzacy, wachmanski bluzg (“zydkow”, „głupich, syjonistycznych Żydków, takich jak ty”, „aj-waj us) stanowi raczej kiepski pomysl, jak sie nie ma Hansa do pomocy.
„Jak chcesz komus nafajdac na twarz – licz sie z tym, ze mozesz zarobic ta sama substancja”
(stare przyslowie rurytanskie)
@Kagan
@Agnieszka Zagner
Kiedys to byly czasy! Zadni wredni syjonisci nie mogli w spsoob zbrodniczy majstrowac roznych cacek „Made in osiedle” i w ogole byl porzadek.
Kolejny relacja pochodzi z ksiazki „Ja tego zyda znam! Szantazowanie Zydow w Warszawie”.
„Zaledwie mamy za sobą wachę i skręcamy w Żelazną, gdy chmara wyrostków otacza nas ze wszystkich stron i początkowo nic nie mówią tylko za nami biegną. Dla nas chcących jak najmniej zwrócić na siebie uwagę – przecież przepustka jest fałszywa. Pierwszym błędem Pińka było danie jednemu z nich 20 zł na odczepne. Teraz się rozpoczęło na dobre. Każdy z nich chce dostać pieniądze. A gdy już wszyscy mają, zaczyna pierwszy od początku twierdząc, że on jeszcze nic nie dostał. Któryś mi wyrywa torebkę z ręki, w której znajduje się nasza przepustka i dowód – gonię za nim i już prawie bez tchu udaje mi się torebkę z powrotem od niego wydostać. Pomógł mi go złapać drugi, któremu przyrzekłam za to zapłacić. Chmara ta nie opuszcza nas poprzez całą Żelazną. Już sama nie wiem, gdzie się znajduję i gdzie mam skręcić, by dojść na dworzec. A już od pierwszej chwili muszę być przytomną także i za chłopców. Załamali się, a szczególnie Abe, przy pierwszym kamieniu na tej aryjskiej stronie. […] Co tu dużo opowiadać. Jak żeśmy [wsiedli do pociągu] – nie mieliśmy już ani pierścionków, ani zegarka, ani butów. Nic nie mieliśmy już”
R. Jedwabne
Zmartwię cię, ale Polacy, w odróznieniu od Żydów, nie kolaborowali z III Rzeszą. Owszem, były takie próby kolaboracji z polskiej strony, ale skończyły się one na niczym – patrz n.p. nieudane próby Władysława Gizberta-Studnickiego, który proponował Niemcom w roku 1943 m.in. utworzenie 12–15-milionowego kolaboracyjnego państwa polskiego oraz sformowanie oddziałów polskich, które na wschodzie wspólnie z Niemcami zatrzymałyby Armię Czerwoną. Chociaż Studnicki nie był przez Niemców nigdy traktowany poważnie, to jego propozycje spowodowały jednak natychmiastową reakcję: 30 kwietnia 1943 roku Główny Urząd SS odrzucił możliwość utworzenia jakichkolwiek jednostek polskich w składzie Wehrmachtu czy też Waffen SS, podając jako przyczyny:
– masowe dezercje Polaków z armii niemieckiej i austriackiej w latach 1917–1918,
– aktualną postawę rekrutów-volksdeutschów na froncie,
– względy rasowo-biologiczne,
– względy propagandowe, czyli konieczność traktowania Polaków na równi z Niemcami,
– obiekcje SD,
– fakt, że sami Polacy nie są chętni do ofiar na rzecz III Rzeszy.
I chociaż niezrażony Studnicki ponawiał jeszcze kilkakrotnie swoje propozycje (ostatni raz jeszcze nawet w marcu 1945 roku!), to nie znalazł on już posłuchu u jakichkolwiek władz niemieckich.
(ioh.pl/artykuly/pokaz/polacy-po-stronie-niemcw,1052)
Szalom!
radzilowJedwabne
W każdym większym narodzie znajdzie się zawsze najgorsze szuje, ale chyba dobrze wiesz, w jakim jest ich procentowo najwięcej. I aby pomóc osobom ten wpis czytającym, to podpowiem, ze to nie jest żaden naród z Europy, Ameryki, Oceanii czy Afryki, a tylko mający obecnie swą główną siedzibę w pewnej, dość bliskiej Europie części Azji, ale jest on tam przez swych wszystkich sąsiadów powszechnie znienawidzony, podobnie jak był on znienawidzony wszędzie, gdzie się tylko on pojawił w swej, dość przecież długiej, historii…
Poza tym:
Radziłow etc.
1. Wolni ludzie mają prawo zmieniać swoja przynależnośc etniczną. N.p. w Australii ostatnio szybko przybywa Aborygenów – nie dla tego, że się oni rozmnażają, ale ze dziś jest w Australii tzw. pozytywna dyskryminacja Aborygenów, a więc po prostu warto jest być dziś Aborygenem. Podobnie jest dziś w Polsce z Niemcami oraz Ślązakami.
2. Turcy też nie uznają narodowości kurdyjskiej. I co z tego?
3. A ja ci napiszę coś takiego: “Zaledwie mamy za sobą wachę i skręcamy w Dizengoff Street (רחוב דיזנגוף), gdy chmara żydowskich wyrostków otacza nas ze wszystkich stron i początkowo nic nie mówią tylko za nami biegną. Dla nas chcących jak najmniej zwrócić na siebie uwagę – przecież przepustka jest fałszywa. Pierwszym błędem Muhammeda było danie jednemu z nich 20 szekli na odczepne. Teraz się rozpoczęło na dobre. Każdy z nich chce dostać pieniądze. A gdy już wszyscy mają, zaczyna pierwszy od początku twierdząc, że on jeszcze nic nie dostał. Któryś mi wyrywa torebkę z ręki, w której znajduje się nasza przepustka i dowód – gonię za nim i już prawie bez tchu udaje mi się torebkę z powrotem od niego wydostać. Pomógł mi go złapać drugi, któremu przyrzekłam za to zapłacić. Chmara ta nie opuszcza nas poprzez całą Dizengoff Street. Już sama nie wiem, gdzie się znajduję i gdzie mam skręcić, by dojść na dworzec. A już od pierwszej chwili muszę być przytomną także i za chłopców. Załamali się, a szczególnie Ali, przy pierwszym kamieniu na tej jordańskej stronie. […] Co tu dużo opowiadać. Jak żeśmy [wsiedli do pociągu] – nie mieliśmy już ani pierścionków, ani zegarka, ani butów. Nic nie mieliśmy już”. 🙁
Szalom!
Stanowcze NIE dla wojny.
TO JEST NAJPRAWDOPODOBNIEJ MÓJ OSTATNI WPIS NA TYM BLOGU, JAKO IŻ NIE ŻYCZĘ SOBIE LOGOWANIA, KTÓRE POCIĄGA ZA SOBĄ KONIECZNOŚĆ PODANIA REDAKCJI „POLITYKI” MYCH DANYCH OSOBOWYCH ORAZ WYRAŻENIA ZGODY NA PRZETWARZANIE MOICH DANYCH W CELACH MARKETINGOWYCH ORAZ NA OTRZYMYWANIE INFORMACJI OD POLITYKI SP Z O.O. S.K.A. I JEJ KONTRAHENTÓW ŚRODKAMI KOMUNIKACJI ELEKTRONICZEJ.
Czyżby wymóg logowania wykoleił Orient Express wraz z jego „orientalnymi” pasażerami takimi jak Radziwiłłowicz z Jedwabnego oraz Mich Rich?
Szalom!
Pani Agnieszko!
I. Ad rem: Rację miał ten Pan Burmistrz, jako że każdego obywatela należy traktować tak samo! Przecież do roku 1948 a nawet i później, to największym zagrożeniem dla legalnej przecież wówczas brytyjskiej władzy w Palestynie byli syjonistyczni terroryści z takich organizacji jak Haganah, Irgun czy też Lehi, a rekrutowali się ci syjonistyczni terroryści w dużej części z ochotników przybywających wówczas do Palestyny głównie z Europy! Przypominam, że szef Irgunu, niejaki Mieczysław Biegun, znany później jako premier Izraela pod przybranym imieniem i nazwiskiem Menachema Begina, został potępiony jako faszysta i terrorysta przez samego Alberta Einsteina!
Przypominam też, że to nie kto inny, jak polski generał, Michał Tadeusz Karaszewicz-Tokarzewski (a propos mason i teozof), pozwolił Biegunowi na opuszczenie polskiej armii przebywającej wówczas w Palestynie, przez co Biegun mógł rozpocząć swą terrorystyczną działalność! Nikt generała Karaszewicza-Tokarzewskiego nie gani za ten czyn, a wręcz przeciwnie, a więc czemu mamy ganić kogokolwiek za to, że pozwala islamistom walczyć w ichniej sprawie, nawet jeśli wiemy, że nie jest to słuszna sprawa?
II. O logowaniu:
1. Nowe zasady komentowania na tym blogu wymagają logowania, a więc podania swojego adresu email, a ten z kolei powiązany jest na ogół z danymi osobowymi logującego się, ergo możliwość kradzieży jego tożsamości (identity theft). Nie zdziw się więc, logujący się komentatorze, jeśli pewnego pięknego dnia dostaniesz list od komornika a twoje konto w banku zostanie albo zajęte przez tegoż komornika, albo też dowiesz się, ze ktoś, podający się za ciebie, pożyczył właśnie z banku 100 franków szwajcarskich, ale że spłacać ten kredyt będziesz musiał ty.
2. Z drugiej strony, możliwe jest oczywiście wykradzenie czyjegoś loginu, tak więc w dalszym ciągu inna osoba będzie mogła pisać pod innej osoby imieniem.(nickiem) i zalewać ten blog n.p. spamem, po czym założy sobie nowy adres email i nowy login, aby dalej spamować do woli…
3. Poprzednio też musiałem podać jakiś email, ale podawałem fikcyjny, który nie był weryfikowany przez POLITYKĘ, a obecnie, aby utworzyć login, to muszę podać email prawdziwy, jako iż na niego dostaję link do aktywacji mego konta na serwerach POLITYKI, co w przypadku podania prawdziwych danych przy zakładaniu adresu email umożliwia kradzież moich danych osobowych.
4. Jak już to wyjaśniałem, aby utworzyć login do POLITYKI, to trzeba podać adres poczty elektronicznej (email), a aby ten utworzyć, to z kolei trzeba podać swoje dane osobowe, n.p. w AOL imię, nazwisko, płeć, datę urodzenia oraz kod pocztowy. A cóż jest prostszego niż wymiana danych pomiędzy POLITYKĄ a AOL (dawniej Netscape), Guglem czy też Jahu?
III. I jeszcze na temat polityki prywatności Polityki:
1. I jak mam rozumieć to: „Użytkownikom przysługuje prawo wglądu do dotyczących ich danych osobowych oraz prawo do ich poprawiania. Danych zbieranych automatycznie nie da się zmienić ani usunąć.” Jak jest więc z tą możliwością poprawiania moich danych osobowych, które ode mnie wyłudzić mogła POLITYKA, uniemożliwiając mi komentowanie na tym blogu bez ich udostępnienia tejże POLITYCE?
2. Także: „Dane osobowe użytkowników Serwisu zawarte w formularzach rejestracyjnych (…) mogą być one przetwarzane, za zgodą użytkowników Serwisu w prawnie usprawiedliwionych celach Polityki, w tym marketingu bezpośredniego własnych produktów usług Polityki oraz firm z nią współpracujących.” Czyli że każdy, kto zapłaci POLITYCE za to, aby być przez nią uznany, za firmę z nią współpracującą, ma pełny dostęp do danych osobowych przechowywanych przez POLITYKĘ.
3. Ostrzegam też, iż:
– Przetwarzane przez Politykę dane osobowe użytkowników Serwisu mogą zostać udostępnione uprawnionym organom państwa na ich żądanie, na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań lub osobom trzecim na podstawie orzeczeń organów państwa.
– Informacje dotyczące IP użytkowników mogą zostać przekazane uprawnionym organom państwa, na ich żądanie na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań lub osobom trzecim na podstawie orzeczeń organów państwa.
4. Polecam też lekturę odnośnie tzw. cookies oraz technologii Local Storage Object (LSO).
Szalom!
Pani Agnieszko!
I. Ad rem: Rację miał ten Pan Burmistrz, jako że każdego obywatela należy traktować tak samo! Przecież do roku 1948 a nawet i później, to największym zagrożeniem dla legalnej przecież wówczas brytyjskiej władzy w Palestynie byli syjonistyczni terroryści z takich organizacji jak Haganah, Irgun czy też Lehi, a rekrutowali się ci syjonistyczni terroryści w dużej części z ochotników przybywających wówczas do Palestyny głównie z Europy! Przypominam, że szef Irgunu, niejaki Mieczysław Biegun, znany później jako premier Izraela pod przybranym imieniem i nazwiskiem Menachema Begina, został potępiony jako faszysta i terrorysta przez samego Alberta Einsteina!
Przypominam też, że to nie kto inny, jak polski generał, Michał Tadeusz Karaszewicz-Tokarzewski (a propos mason i teozof), pozwolił Biegunowi na opuszczenie polskiej armii przebywającej wówczas w Palestynie, przez co Biegun mógł rozpocząć swą terrorystyczną działalność! Nikt generała Karaszewicza-Tokarzewskiego nie gani za ten czyn, a wręcz przeciwnie, a więc czemu mamy ganić kogokolwiek za to, że pozwala islamistom walczyć w ichniej sprawie, nawet jeśli wiemy, że nie jest to słuszna sprawa?
II. O logowaniu:
1. Nowe zasady komentowania na tym blogu wymagają logowania, a więc podania swojego adresu email, a ten z kolei powiązany jest na ogół z danymi osobowymi logującego się, ergo możliwość kradzieży jego tożsamości (identity theft). Nie zdziw się więc, logujący się komentatorze, jeśli pewnego pięknego dnia dostaniesz list od komornika a twoje konto w banku zostanie albo zajęte przez tegoż komornika, albo też dowiesz się, ze ktoś, podający się za ciebie, pożyczył właśnie z banku 100 franków szwajcarskich, ale że spłacać ten kredyt będziesz musiał ty.
2. Z drugiej strony, możliwe jest oczywiście wykradzenie czyjegoś loginu, tak więc w dalszym ciągu inna osoba będzie mogła pisać pod innej osoby imieniem.(nickiem) i zalewać ten blog n.p. spamem, po czym założy sobie nowy adres email i nowy login, aby dalej spamować do woli…
3. Poprzednio też musiałem podać jakiś email, ale podawałem fikcyjny, który nie był weryfikowany przez POLITYKĘ, a obecnie, aby utworzyć login, to muszę podać email prawdziwy, jako iż na niego dostaję link do aktywacji mego konta na serwerach POLITYKI, co w przypadku podania prawdziwych danych przy zakładaniu adresu email umożliwia kradzież moich danych osobowych.
4. Jak już to wyjaśniałem, aby utworzyć login do POLITYKI, to trzeba podać adres poczty elektronicznej (email), a aby ten utworzyć, to z kolei trzeba podać swoje dane osobowe, n.p. w AOL imię, nazwisko, płeć, datę urodzenia oraz kod pocztowy. A cóż jest prostszego niż wymiana danych pomiędzy POLITYKĄ a AOL (dawniej Netscape), Guglem czy też Jahu?
III. I jeszcze na temat polityki prywatności Polityki:
1. I jak mam rozumieć to: „Użytkownikom przysługuje prawo wglądu do dotyczących ich danych osobowych oraz prawo do ich poprawiania. Danych zbieranych automatycznie nie da się zmienić ani usunąć.” Jak jest więc z tą możliwością poprawiania moich danych osobowych, które ode mnie wyłudzić mogła POLITYKA, uniemożliwiając mi komentowanie na tym blogu bez ich udostępnienia tejże POLITYCE?
2. Także: „Dane osobowe użytkowników Serwisu zawarte w formularzach rejestracyjnych (…) mogą być one przetwarzane, za zgodą użytkowników Serwisu w prawnie usprawiedliwionych celach Polityki, w tym marketingu bezpośredniego własnych produktów usług Polityki oraz firm z nią współpracujących.” Czyli że każdy, kto zapłaci POLITYCE za to, aby być przez nią uznany, za firmę z nią współpracującą, ma pełny dostęp do danych osobowych przechowywanych przez POLITYKĘ.
3. Ostrzegam też, iż:
– Przetwarzane przez Politykę dane osobowe użytkowników Serwisu mogą zostać udostępnione uprawnionym organom państwa na ich żądanie, na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań lub osobom trzecim na podstawie orzeczeń organów państwa.
– Informacje dotyczące IP użytkowników mogą zostać przekazane uprawnionym organom państwa, na ich żądanie na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań lub osobom trzecim na podstawie orzeczeń organów państwa.
4. Polecam też lekturę odnośnie tzw. cookies oraz technologii Local Storage Object (LSO).
Szalom!
P.S. Dlaczego nie można komentować najnowszego pani wpisu na tym blogu?