Czy w Iranie można być szczęśliwym?
Sześcioro młodych Irańczyków, którzy nagrali własną wersję teledysku Pharrella Williamsa „Happy”, dostało właśnie po pół roku więzienia i 91 batów. Reżyser klipu – aż rok więzienia. Na „szczęście” to wyroki w zawieszeniu.
Irańska wersja teledysku wygląda tak, jakby sześcioro dobrych przyjaciół zebrało się w mieszkaniu jednego z nich i – dobrze się bawiąc – nakręciła wideo. Scenografią były wnętrza mieszkania i dach, na którym rozgrywa się część „akcji”. W odróżnieniu od oryginału nie ma ujęć w miejscach publicznych – na ulicy, na dworcu, w kościele. Im wystarcza właściwie kawałek podłogi i ściany. Są radośni. Kolorowi. Roztańczeni. Szczęśliwi. Na końcu teledysku pojawia się napis:
„Happy” było wymówką do bycia radosnym. Cieszyliśmy się każdą sekundą podczas jego tworzenia. Mamy nadzieję, że uśmiech zagości na waszych twarzach.
Gdyby wideo zostało nakręcone w jakimkolwiek zachodnim kraju (a takich wersji zostało nakręconych już tysiące), prawdopodobnie obejrzałaby go rodzina i znajomi, i tyle. Irańskie „Happy” okazało się jednak internetowym hitem. Do tej pory teledysk obejrzało ponad milion osób. Po tym, jak na liczniku było tylko 150 tys., irańskie władze postanowiły interweniować. Autorów klipu zamknięto w areszcie, bo uznały, że ich „dzieło” godzi w czystość publiczną. Przecież trzy kobiety nie mają zasłoniętych włosów. Przecież kobiety i mężczyźni tańczą razem. Przecież tak się nie godzi w kraju ajatollahów.
W ich obronę zaangażowały się organizacje praw człowieka, głos zabrał nawet sam Williams, który na swoim profilu na Facebooku napisał, że „to bardziej niż smutne, że te dzieciaki zostały aresztowane dlatego, że próbowały szerzyć szczęście”.
Młodych zmuszono do wystąpienia w państwowej telewizji i pokajania się. Musieli tłumaczyć, że zostali wrobieni w wystąpienie w teledysku, że nie chcieli tego upubliczniać, że tak wyszło.
W sprawie młodych głos zabrał też sam prezydent Hasan Rouhani, który uznał, że „szczęście jest prawem naszego narodu”. Stwierdził również, że „nie powinniśmy być zbyt surowi wobec zachowań spowodowanych radością”.
"#Happiness is our people's right. We shouldn't be too hard on behaviors caused by joy." 29/6/2013
— Hassan Rouhani (@HassanRouhani) maj 21, 2014
O czwartkowym wyroku można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że daje Irańczykom prawo do szczęścia.
Komentarze
Mial racje Lenin mowiac ze „religia to opium dla ludu”
„Czy w Iranie można być szczęśliwym?”
Mozna
Czy w Polsce można być szczęśliwym?
Mozna.
Rozne rzeczy czynia ludzi szczesliwymi. Szczescia nie da sie zmierzyc i zwazyc.
Pozdrawiam
Jak to się mówi : „Co kraj to obyczaj”, „Prawda czasu, czasu prawda ekranu”. I tak dalej, I tak dalej.
Niektóre kraje, na przestrzeni swojej historii przechodzą przez okresy kiedy świat zachodzi w głowę i pyta :
Jak tak można?
Okazuje się ,że można. Co więcej, niektóre stanowią obiekt westchnień tych z zewnątrz.
podaję za Wikipedią
„Do roku 2005 USA było jedynym krajem demokratycznym, gdzie prawo zezwalało na skazywanie i wykonywanie kary śmierci na dzieciach (w niektórych stanach). Minimalny wiek zezwalający na skazanie dziecka na śmierć wynosił 16 (Teksas, Wirginia), 13 (Montana) lub 10 lat (Indiana). Ostatni taki wyrok wykonano w roku 2003 w Teksasie na mężczyźnie, który popełnił morderstwo w wieku 17 lat. W 1988 r. Sąd Najwyższy USA uznał 16 lat za minimalny wiek do orzeczenia kary śmierci. Jednakże w marcu 2005 ten sam Sąd Najwyższy USA ostatecznie uznał stosowanie kary śmierci wobec osób poniżej 18 roku życia za niezgodne z konstytucją. Współcześnie orzekanie kary śmierci w sprawach osób będących poniżej 16 roku życia w momencie popełniania przestępstwa nie zdarza się. Najmłodsi skazańcy:
Hannah Ocuish – 12 lat i dziewięć miesięcy, najmłodsza kobieta. Stracona w 1786 r. w Connecticut.
James Arcene – 10 lat, najmłodszy udokumentowany przypadek. Arkansas rok 1885.
George Junius Stinney – 14 lat i siedem miesięcy, najmłodszy w XX wieku, a także najmłodszy stracony na krześle elektrycznym. 1944 rok, Karolina Południowa.
Virginia Christian – 17 lat, jedyna niepełnoletnia kobieta skazana na krzesło elektryczne w 1912, w stanie Wirginia.”
Czy w Stanach można było czuć się wówczas szczęśliwym?
Jak pokazywała liczba imigrantów walących tam z całego świata.
Można.
Dla ajatollahów jest to „niemoralne zgromadzenie” .
To bardzo przykre. Swoją drogą władze Iranu powinny skupiać się bardziej na zwalczaniu przestępczości niż gnębieniu własnych obywateli za to tylko, że pokazali trochę uśmiechu i radości. Może jestem przesiąknięta „zachodnią ideologią” ale nie jestem wstanie uwierzyc, że taki filmik może być demoralizujący kogokolwiek. Nawet w kraju Allaha.
Może jestem przesiąknięta „zachodnią ideologią” ale nie jestem wstanie uwierzyc, że taki filmik może być demoralizujący kogokolwiek. Nawet w kraju Allaha. Swoją drogą władze Iranu powinny skupiać się bardziej na zwalczaniu przestępczości niż gnębieniu własnych obywateli za to tylko, że pokazali trochę uśmiechu i radości.
Czekam na artykuł w obronie saudyjskich kobiet, które nie mogą , według tamtejszego prawa iść w ślady naszego idola – Roberta Kubicy, czyli zasiadać za kierownicą samochodu.
Oczywiście jest pewien problem. Arabia Saudyjska jest wypróbowanym sojusznikiem naszego największego strategicznego sprzymierzeńca i prawdopodobnie paluszek Pani Redaktor może się delikatnie omsknąć z klawisza przywołując ten arabskim incydent.
Harrisówna et al.:
Martwmy się w Polsce o Polskę, a nie o Iran oraz nie oceniajmy innych kultur czy religii jako gorsze tylko dla tego, że są one inne niż nasza kultura czy religia. Poza tym, to są różne definicje szczęścia. Według Wikipedii, to szczęście jest emocją, spowodowaną doświadczeniami ocenianymi przez podmiot jako pozytywne, a psychologia wydziela w pojęciu szczęście rozbawienie i zadowolenie. Jak więc widać, w Iranie można być bez problemu zadowolonym, zaś restrykcje odnoszą się tam tylko do rozbawienia, podobnie jak wszędzie, vide n.p. oficjalne żałoby n.p. z powodu klęsk żywiołowych albo śmierci VIPów, n.p. w Polsce prezydenta Kaczyńskiego czy też papieża Wojtyły.
W filozofii, przynajmniej od czasów Sokratesa, docieka się, zresztą dotychczas bez większych sukcesów, natury szczęścia i jego osiągalności. Obydwa te zagadnienia rozważane są w kontekście pytania czy szczęście zależy jedynie od życia filozoficznego, czy też zależy również od okoliczności życiowych. Zwłaszcza w starożytności rozumienie szczęścia było pochodną rozumienia ludzkiej natury. Napotykamy w związku z tym rozmaite stanowiska:
– Jako pewien ideał (zobacz: eudajmonizm), szczęście w życiu ziemskim jest nieosiągalne. Może ono jednak zostać osiągnięte jako nagroda za sprawowanie w życiu pozagrobowym (raj).
– Według Arystotelesa szczęście to jest działanie zgodne z naturą, n.p. ryby są szczęśliwe pływając, a ptaki latając, ale ponieważ do natury człowieka należy przede wszystkim myślenie i tworzenie organizacji politycznej, to najszczęśliwsze jest życie filozofa lub męża stanu. Arystoteles podkreślał też rolę zaspokojenia potrzeb fizjologicznych (uważał, że by być szczęśliwym trzeba być dobrze odżywionym).
– Można też osiągnąć szczęście rozumiane jako subiektywnie ocenianą, najlepszą z możliwych sytuację życiową, ocenianą:
i) miarą przyjemności życiowych (na przykład w epikureizmie),
ii) siłą charakteru, uniezależniającą człowieka od zmiennych okoliczności (na przykład w stoicyzmie lub buddyzmie),
iii) według chrześcijan absolutnym szczęściem jest bezpośredni kontakt z Bogiem – określany przez Tomasza z Akwinu jako wizja uszczęśliwiająca, zaś Boecjusz pisał, że Bóg jest Szczęściem, a ludzie mogą być szczęśliwi dzięki uczestnictwu w szczęściu Boga,
iiii) według Islamu szczęście jest związane z postępowaniem zgodnym z wolą Allaha – osoby prawe są szczęśliwe, zaś grzesznicy nieszczęśliwi – zarówno w życiu doczesnym jak i pozagrobowym,
v) według Buddyzmu nie jest możliwe osiągnięcie szczęścia poprzez podążenie za pragnieniami, gdyż ich całkowite zaspokojenie jest niemożliwe. Jedynym sposobem na osiągnięcie trwałego szczęścia jest więc wyzbycie się owych pragnień. Osiąga się wówczas stan tzw. Nirwany. (Wikipedia).
Jak więc widać szczęście, jest jak piękno – zależy ono od gustów oceniającego, a więc powstrzymajmy się z potępianiem innych, skoro nie ma jednej, uniwersalnej definicji szczęścia!
Szalom!
Aaron Sprężyner!
A ja tu widzę wielką mądrość Islamu – po prostu Prorok, oświecony przez Allacha, nie chce, aby saudyjskie kobiety wypadały z drogi tak jak nasz polski “miszcz” kierownicy, czyli Roberto de Kubica! 😉
Szalom!
Ale laski!!!
@kagan. Fajna rozprawka. Ale trafiłeś jak kulą w płot, bo to przecież ajatollahowie chcą narzucać swoim współobywatelom jak i kiedy mają być szczęśliwi.
W temacie Iranu polecam fajny blog Karoliny Rakowieckiej-Asgari, http://oknonairan.blogspot.com.au/
Oraz książki: m.in. Elliot Jason „Mirrors of the unseen”, Afshin Molavi „The Soul of Iran” i „Persian Pilgrimages”, Flynt Leverett and Hillary Mann Leverett „Going To Teheran”, Koutlaki Sofia „Among The Iranians”.
Celem rewolucji islamskiej w Iranie było: obalenie marionetkowego tyrana, odzyskanie pełnej niezależności polityki zagranicznej, naprawienie niesprawiedliwości i krzywd społecznych i ekonomicznych, a wreszcie modernizacja kraju z zachowaniem jego odrębności kulturowej i religijnej. Jak z każdym eksperymentem społecznym na wielką skalę, wyniki są mieszane, zarówno z winy rewolucjonistów i szyickich przywódców, jak i z powodu sytuacji międzynarodowej. Najłatwiejsze cele – obalenie szacha, wyrwanie się z wasalnej zależności od USA i legislacyjną islamizację kraju udało się osiągnąć. Te trudniejsze – likwidacja nierówności ekonomicznych i społecznych, likwidacja korupcji i nauczenie społeczeństwa etyki, w oparciu o Islam, nie zostały zrealizowane (czyli normalka).
W MGN (Mediach Głównego nurtu) z reguły ukazywane są poglądy i zachowania zwesternizowanej (tfu, kto to spolszczył?!?!) części klasy wyższej i średniej, tępione przez reżym, co jest przedstawiane jako dowód na brak wolności i demokracji. Tymczasem tak naprawdę demokracja w Iranie działa nie najgorzej, rząd i jego polityka cieszą się mniej lub bardziej mrukliwym poparciem większości społeczeństwa, które jest tradycjonalne i konserwatywne obyczajowo.
Na podstawie literatury i obserwacji własnych uważam, że Iran pod wieloma względami zadziwiająco przypomina zarówno PRL, jak i obecną Polskę. PRL, bo wszyscy prawie, którym przeszkadzają absurdy oficjalnej ideologii i polityki Republiki Islamskiej, nauczyli się je mniej lub bardziej sprawnie obchodzić (dokładnie tak jak kiedyś w PRL), a reżym przymyka na to oczy tak długo jak robią to dyskretnie i na niewielką skalę. Uderzają też podobieństwa problemów gospodarczych, spowodowanych wymuszoną samowystarczalnością ze wszystkimi jej konsekwencjami – w PRL wynikającymi z doktryny „realnego socjalizmu”, w Iranie spowodowanymi nakręconą przez Izrael i USA blokadą gospodarczą.
Obecną Polskę, bo i tu i tam większość społeczeństwa jest konserwatywna religijnie i obyczajowo, traktuje wiarę i kościół (czy to katolicyzm, czy Islam szyicki) jako wyznacznik przynależności do „narodu”, podczas gdy będąca w mniejszości liberalna inteligencja i część klasy średniej psioczy na dominację kleru i wepchnięcie religii do kodeksów karnych.
Dalej uważam, że gdyby nie nagonka Izraela i USA na Iran – tego pierwszego z obawy przed utratą dominacji militarnej w regionie, tych drugich z niezdolności do tolerowania zbuntowanych wasali (patrz też Kuba), byłby to całkiem nieźle działający politycznie i gospodarczo normalny kraj, odrębny kulturowo, ale należący w pełni do wspólnoty międzynarodowej.
P. Agnieszka jak widać, nie może pojąć, że „zachodnie kraje” niekoniecznie muszą być wzorcem obyczajowym i kulturowym dla całego świata, i że manifestowanie szczęśliwości nie musi być jednakowe dla wszystkich kultur. Tymczasem w niektórych społeczeństwach bekanie po obiedzie to pochwała dobrej kuchni, a w innych to chamstwo i brak wychowania.
Trudno ludziom Zachodu zrozumieć Wschód. Iran przeżył już wiele, przetrzyma i ajatollahów.
Rysiek
A we współczesnej Polsce, to owi ajatollahowie nazywają się biskupami i też chcą narzucać swoim współobywatelom jak i kiedy mają być oni szczęśliwi. 😉
Szalom!
Herstoryk
Racja, zachodni, a więc w tym także i polscy, krytycy Iranu zachowują się dokładnie tak jak ci, o których Pismo mówi tak: “1 Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. 2 Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. 3 Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? 4 Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? 5 Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. 6 Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały.” (Ewangelia wg św. Mateusza rozdz. 7, Biblia Tysiąclecia)
Szalom!
Janusz
Czy Palestyńczyk może być szczęśliwy na obszarach nielegalnie okupowanych przez Izrael? Oto jest pytanie…
Szalom!
Ale was pokręciło. Takie fajne laski o wy w kółko o Żydach i ajatollahach.
zz
Ja piszę tu o Palestyńczykach i ich prawie do szczęścia na nielegalnie okupowanych przez syjonistów obszarach Palestyny, bowiem autorka tego blogu nie chce widzieć tego, że to Palestyńczykom a nie Persom odmawia się dziś szczęścia.
Szalom!
@Janusz
„(…) wg księgi Estery żydzi zabili 75000 osób”
Piszesz to, biedny chory człowieku, pod artykułem o skazaniu w Iranie grupy młodych ludzi za sfilmowanie swojego tańca…
@Kagan
Na moim blogu – http://www.tokfm.pl/blogi/loza-szydercy – w poscie pt ‚Why US and Israel wants to ban this video…’ wkleilem kilka klipow pokazujacych ‚szczescie’ Palestynczykow zyjacych od 50 lat pod okupacja Narodu Wybranego (na zachete: ‚Jew Settlers Stoning Palestine Christian Children walking to school’
http://youtu.be/V1ovdA1VZ-c, ‚Orthodox Jewish woman harasses Palestinian mother’
http://youtu.be/qdeqXQPW7TM )
Szczescie Palestynczyka =przezyc dzien…
przeciesz palestynczycy sa szczesliwi maja hammas , is i allha.
@Herstoryk
Piszac o Iranie warto jednak wspomniec, ze gdyby nie obalenie przez USA i Wielka Brytanie DEMOKRATYCZNEGO rzadu M.Mossadeq’a (1953) bylaby to dzis kwitnaca MUZULMANSKA DEMOKRACJA. I Autorka nie miala by okazji do pisania swoich pachnacych islamofobia (hasbara) ‚rewelacji’. A ajatollachowie z AIPAC i Izraela apetytu by Iran bombardowac, mordowac w terrorystycznych zamachach iranskich naukowcow, it’d.
Iran ajatollachow ma najbardziej prozachodnie spoleczenstwo wsrod panstw muzulmanskich (pokazuja to badania opinii, a bodaj lepiej klip, ktory stal sie inspiracja Autorki). Warto tez wspomniec, ze 60% studentw na iranskich uniuwersytetach to dziewczyny, a kilka tygodni temu ‚Nobla’ dla matematykow dostala pierwsza kobieta: Iranka. Itd.
Napasc USA G.W.Bush’a na Irak (nekreconego przez syjonistow z AIPAC i Izraela) spowodowala implozje PANSTWA Irakijczykow, wojne sunnici-szyici na Bliskim Wschodzie, powstanie ISIS (ktory nakrecila Arabia Saudyjska)…Co wzmacnia politycznie rzady ajatollachow oddalajac na dekady demokratyzacje Iranu.
Nadzieje na pokoj/spokoj i demokratyzacje Bliskiego Wschodzu sa wiec zerowe: tak dlugo, jak ajatollachowie/syjonisci z AIPAC (i Izraela) beda budowac kalifat Rasy Panowe Bliskiego Wschodu na ziemi Palestynczykow, a Saudowie pompowac tania rope Amerce Bliskim Wschodem beda rzadzic tyrani (bo to odpowiada USA, syjonistom i Saudom).
Mr. Off
1. Dzisiejsze szczęście Palestyńczyka pod żydowską okupacją to jest zupełnie to samo, co było szczęściem Żyda pod okupacją niemiecką.
2. Racja – Pisząc o Iranie warto jednak wspomnieć, że gdyby nie obalenie przez USA i Wielka Brytanię DEMOKRATYCZNEGO rządu Mossadeq’a (1953), to Iran byłby dziś kwitnącą MUZUŁMAŃSKĄ DEMOKRACJĄ.
3. I tu też, niestety, masz rację: nadzieje na pokój i demokratyzację Bliskiego Wschodu są praktycznie zerowe: tak długo, jak syjoniści z AIPAC (American Israel Public Affairs Committee) i Izraela będą budować syjonistyczną teokrację na ziemi Palestyńczyków, a Saudowie pompować tanią ropę Ameryce, zaś Bliskim Wschodem będą rządzić tyrani, na ogół popierani przez Zachód, gdyż to odpowiada zarówno USA, syjonistom i Saudom, którzy przecież sami są typowymi wręcz tyranami.
Szalom!
Hmmm… A gdyby Palestyńczycy żyli pod legalną okupacją jakiegoś Hamasu, tak jak te ślicznotki w Teheranie, to na pewno byliby szczęśliwi.
Kobiety pokazując się bez nakrycia głowy i tańcząc z płaskimi popełniły równie odrażający występek, jak kuzyni sprzedający sobie dolary w latach 50. ubiegłego wieku. Tak fajnie było, był to nasz Miś, Miś na miarę naszych możliwości, komu to przeszkadzało, że handel dolarami był nielegalny? Po co ci imperialiści wtryniali się w nasze sprawy choćby swoją załganą Wolną Europą?
A może tak pani Zagner napisze coś o sytuacji szyitów mieszkańców Bahrajnu pozostających pod butem żołdaków z Arabii Saudyjskiej chroniących kotwicowsko 6 floty amerykańskiej marynarki. Czyżby z amerykańskiej ambasady przyszedł prikaz, żeby napisać coś na temat Iranu? W końcu to przecież Iran od samego początku zaangażował się w walki z ISIL wbrew temu co pisała Zagner o tym jakoby to Iran sponsorował tę organizację.
Ultra-Orthodox Jews Line-Up To Spit On 8 Year Old Girl Going To School! (And MANY Other Children!)
http://youtu.be/Yq8twVXl4GI
* * *
Israel’s Rosa Parks: Tanya Rosenblit refuses Ultra-Orthodox Haredi demand to sit in the back of bus
http://youtu.be/k37d6fiQG8s
* * *
Israel’s Ultra Orthodox
http://youtu.be/-rQjhNCU-Cw
It’d.
Da się tu coś napisać?
M r. O f f
Ultra-ortodoksyjni Ży-dzi są przecież najbardziej szczęśliwi, kiedy mogą oni podokuczać Ży-dom orto-doksyjnym, jako iż najbardziej zażarte są zawsze woj-ny domowe.
Sau-rom
Ponieważ gos-po-darkę oraz na-ukę U S A “napędzają” dziś głównie wydatki na zbro-jenia, a więc aby je uzasadnić, to U S A musi ciągle prowadzić jakieś wo-jny, a w przypadku, gdy nie ma z kim prowadzić woj-ny, to Ame-ryka musi sama sobie “wypro-dukować” jakiegoś prze-ciw-nika, n.p. obecnie tzw. Is-lam-skie Pań-stwo na Blis-kim Wscho-dzie.
z z
1. A co masz dobrego dziś z tego, że han-del dola-rami jest dziś le-gal-ny? Przecież le-gal-ny han-del dola-rami wymaga otwarcia gosp-odarki, co w przypadku gospo-darek słabszych, takich jak właśnie nasza pol-ska, oznacza ru-inę lokal-nego prze-mysłu, a więc także wysokie oraz perma-nentne bezro-bocie, szczególnie wśród młodych oraz na tzw. pro-wincji, pow-szechną bie-dę, ma-sową emi-grację oraz gene-ral-ną be-znadzieję.
Shalom
z z – Pales-tyń-czycy w Ga-zie wybrali sobie Ha-mas w demo-kratycznych, wol-nych wy-borach, za co zostali oni uka-rani przez takie „demo-kracje” jak I z r a e l, U S A oraz U E. 🙁
Shalom
Co z tą „moderacją”?
Ultra-ortodoksyjni Żydzi są najbardziej szczęśliwi, kiedy mogą oni dokuczać Ży-dom orto-doksyjnym, jako iż najbardziej zażarte są zawsze wojny domowe.
Ponieważ gospodarkę oraz naukę U S A “napędzają” dziś głównie wydatki na zbrojenia, a więc aby je uzasadnić, to U S A musi ciągle prowadzić jakieś woj.-ny, a w przypadku, gdy nie ma z kim prowadzić wojny, to Ameryka musi sama sobie “wyprodukować” jakiegoś przeciwnika, n.p. obecnie tzw. Is-lam-skie Pań-stwo na Blis-kim Wscho-dzie.
z-z
1. Co masz dobrego dziś z tego, że han-del do-la-ra-mi jest dziś legalny? Przecież legalny han-del do-la-r-mi wymaga otwarcia gosp-odarki, co w przypadku gospo-darek słabszych, takich jak właśnie nasza polska, oznacza ruinę lokalnego przemysłu, a więc także wysokie oraz perma-nentne bezro-bocie, szczególnie wśród młodych oraz na tzw. prowincji, powszechną biedę, masową emi-grację oraz gene-ralną beznadzieję.
2. Pales-tyńczycy w Ga-zie wybrali sobie Ha-mas w demo-kratycznych, wolnych wy-borach, za co zostali oni ukarani przez takie „demo-kracje” jak Iż-rael, U S A oraz U E.
S Z A L O M f o r a l l!
Przepraszam za te myślniki oraz spacje, ale inaczej to nic nie trafiało na blog…
Jeśli do „szczęścia” potrzebna jest nieograniczona swoboda w: wyskakiwaniu na dyskotkach, popijawach, szlajaniu się przez młode kobiety po nocnych klubach, reklamowaniu wszystkiego od kotletów do telefonów przy pomocy babskich tyłków i cycek w obcisłych kostiumach, to w Iranie szczęśliwym być nie sposób, choć niektórzy próbują. Za to na „Zachodzie” wszystko to jest nie tylko dozwolone, ale wręcz promowane i wszechobecne, z widocznym skutkiem – wszyscy co do jednego są szczęśliwi i zadowoleni i tylko ptasiego mleka im brakuje do 100% raju.
Jak jednak widać po niniejszym blogu, co jakiś czas propagandziści na usługach rządów i „grup trzymających władzę” u tych szczęściarzy muszą pochylić się nad smutnym losem tych mniej szczęśliwych, by przez kontrast z powszechną szczęśliwością swych poddanych pokazać im jak im jest dobrze. Zwłaszcza w chwilach, gdy ww. rządy chcą ponieść trochę szczęścia tam gdzie go brakuje, przy pomocy bomb, dronów, Marines, Lania Ołowiu, Obronnego Brzegu, itp, itd.
Herstoryk – masz tu 100% rację!
Szalom!
Najgorsza nędza to nędza intelektualna.
Podsumowując: w Iranie co prawda występuje drobna niedogodność, iż można trafić do więzienia i zostać wybatożonym za nagranie swojej wersji teledysku „Happy” – ale z nawiązką wynagradza ją brak cycków w reklamach oraz brak Żydów bombardujących Palestyńczyków.
Szczęście płynie od boga, a nie z muzyki Wiliamsa. Potwierdza to biskup Hoser wraz z ajatollahem. Kto tego nie chce przyjąć do wiadomości musi się mieć na baczności. Ale prezydent Iranu jest łaskawy. Młodziaki dostały tylko zawieszenie. Iran to szczęśliwy kraj.
@Agnieszka Zagner, @Herstoryk, @Kagan i cala reszta
Od Agnieszki Zagner dowiedzialem sie o zlych i niedobrych syjonistach, ktorzy bezczelnie usiluja eksportowac to i tamto „made in Osiedle” a w wolnych chwilach „burza beduinskie wioski”.
Od pleno titulo komentatorow Agnieszki Zagner dowiedzialem sie z kolei, ze ci syjonisci sa zupelnie okropni albo jeszcze gorsi, ze chciwa lapa syjonistycznego zoldaka gotowa jest Palestynczykom ostatniego kalacha i ostatni kawalek Semtexu odebrac i ze Palestynczyk na terenach okupowanych nie moze czuc sie szczesliwy.
I tu czegos nie rozumiem. Czemu w takim razie w oczyznie pani Zagner, Herstoryka, Kagana i calej pozostalej plejady specow od zagadnien rasowych nie ogloszono jeszcze scislego bojkotu zlych i niedobrych syjonistycznych wyrobow? Przeciez nawet witryna
http://wdolnymslasku.pl/wydarzenia/921-demonstracja-solidarnosci-z-okupowana-palestyna-protestujacy-zachecali-do-bojkotowania-izraelskich-produktow
nawoluje do bojkotu pod polglow…. pardon, pod naglowkiem „Demonstracja solidarności z okupowaną Palestyną. Protestujący zachęcali do bojkotowania izraelskich produktów”:
„-Wspierajmy Palestynę chociażby przez bojkot produktów izraelskich. Na naszych transparentach widnieją nieprzyjemne obrazy wojny, przemocy, krwi. Wiele osób irytuje ten fakt, bo woleliby patrzeć na palmy, ponieważ trwa lato. Ale dzieci w Gazie nie mają lata… Solidarni z Palestyną rozdawali ulotki przedstawiające listę firm, które wspierają Izrael w działaniach militarnych. Są to popularne marki, z produktów których korzystamy na co dzień np. Mc Donald’s, Starbucks, Nestle, Calvin Klein, Danone, ITI (kina Cinema City), IBM (komputery), Intel (procesory), L’Oreal, Garnier, Vichy.”
Musze po raz kolejny przypomniec, ze Intel (procesory) nie tylko „wspiera Izrael” ale swoje najwazniejsze biura projektow i jedna trzecia fabryk posiada wlasnie u zlych syjonistow. Spolka-corka Intel Israel tylko w 2012-ym roku wyeksportowala procesorow za ponad cztery i pol miliarda dolarow. Malo tego, ze zli i niedobrzy syjonisci zarabiaja na eksporcie procesorow kosmiczna kase – to Intel Israel zatrudnia dziesiec tysiecy osob, prawie wylacznie inzynierow, informatykow i doktorow nauk technicznych.
Wrazliwe serca ludzi uczulonych na krzywde Plastelinczykow, ktorych podstawowe prawa (jak np prawo podkladania bomb w zydowskich autobusach) sa okrutnie deptane, powinny chyba zawrzec wielkim gniewem – a ten gniew powinien doprowadzic do bojkotu Intela. Oraz IBM. Oraz wrogiej i zlowrogiej firmy „Motorolla” (pisownia oryginalna). Jesli p Zagner, p Herstoryk czy p Kagan nie wyrzucili jeszcze ze wzgarda w sercu wszystkich posiadanych urzadzen z napisem „Intel inside” – powinni uczynic to niezwlocznie. W przeciwnym razie napedzaja szmalec, czyli kasiore – wlasnie zlym syjonistow. Przypomnijmy, ze o wrogich i zlowrogich korzeniach tej firmy pisze z prejeciem „Electronic Intifada”:
„Initially, Kiryat Gat’s major industries were agriculture and textiles. But in the mid-1990s Intel, which had established other facilities in Israel beginning in 1974, chose Kiryat Gat — a section that was once part of ‘Iraq al-Manshiya — as the site for a huge new plant it called Fab 18. (“Fab” is chip-industry lingo for a facility where semiconductors are fabricated.) Intel put in $1 billion — at the time the largest foreign investment ever in Israel — and it persuaded the Israeli government to contribute another $600 million to build and equip the plant. Surrounded by a seven-meter-high concrete wall topped by a tall fence of green metal bars, it opened in 1999 and was soon cranking out Pentium processors worth more than $1 billion a year. In the early years of this decade, it was often described in the semiconductor-industry trade press as Intel’s most profitable plant.”
http://electronicintifada.net/content/nakba-intel-and-kiryat-gat/7625”
Calej plejadzie specow od zagadnien rasowych – i tych w spodniach i tych w spodnicach – zycze udanego bojkotu, niech przesiada sie czym predzej na urzadzenia zawierajace wylacznie polskie i aryjskie procesory.
@Herstoryk
„Jeśli do “szczęścia” potrzebna jest nieograniczona swoboda w: wyskakiwaniu na dyskotkach, popijawach, szlajaniu się przez młode kobiety po nocnych klubach, reklamowaniu wszystkiego od kotletów do telefonów przy pomocy babskich tyłków i cycek w obcisłych kostiumach, to w Iranie szczęśliwym być nie sposób,”
Cos w tym jest.
Rozumiem, ze Herstorykowi przeszkadza iz w krajach mniej od Iranu doskonalych mlodym kobietom wolno zupelnie bezkarnie „szlajac sie” po nocnych klubach, uczestniczyc w popijawach i uczeszczac na dyskoteki. Rzeczywiscie zgroza, zwlaszcza ze w krajach mniej doskonalych od Iranu kobietom – zarowno mlodym jak i niemlodym – ciagle jeszcze wolno przywdziewac ubior wedle wlasnej woli zamiast (jak Allach i jego prorok przykazal) poruszac sie wylacznie w hidzabie ze szparka na oczy.
Wydaje mi sie, ze w zaistnialej sytuacji Herstoryk i jego rodacy powinni wypowiedziec czlonkostwo w bezboznej UE, przynaleznosc do NATO i czym predzej podpisac Uklad o Przyjazni, Pomocy i Wspolpracy miedzy Narodami z Iranem, Armia Boga (Hezbollach) oraz ugrupowaniem Hamas. Herstoryk i jego rodacy powinni jednoczesnie porzucic ze wzgarda takie kraje, gdzie musza bytowac pomimo iz w inkryminowanych krajach istnieje „nieograniczona swoboda w: wyskakiwaniu na dyskotkach, popijawach, szlajaniu się przez młode kobiety po nocnych klubach”.
Jak sobie wowczas te kraje poradza bez polskich sprzataczek, bez Polakow pracujacych w Londynie na zmywaku czy tez w rajchu na szparagach – ciezko sobie wyobrazic. Niemniej jednak szczescie to wartosc najwyzsza – a przeciez niesposob byc szczesliwym tam, gdzie panuje „”nieograniczona swoboda w: wyskakiwaniu na dyskotkach, popijawach, szlajaniu się przez młode kobiety po nocnych klubach”.
Straszne rzeczy mozna wyczytac w mediach:
„Prezydent Izraela odwiedzi Polske
Prezydent Bronisław Komorowski podczas rozmowy telefonicznej z prezydentem Izraela Reuwenem Riwlinem zaprosił go do Polski. Zaproszenie zostało przyjęte – poinformowała Kancelaria Prezydenta RP. Oficjalna wizyta ma odbyć się 28-29 października.”
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/prezydent-izraela-odwiedzi-polske/p3zks
Czyzby Prezydent nie czytywal bloga Agnieszki Zagner i nie wiedzial, ze Izrael jest zly, niedobry, „burzy beduinskie wioski” i w zbrodniczy sposob usiluej eksportowac towary „Made in Osiedle”? Czy Prezydent Komorowski nie wie, jakie kolejne Zbrodnie Przeciw Ludzkosci popelniaja syjonisci? Pozwole sobie zacytowac miejscowa pania ekspert:
„W niedzielę gruchnęło, że ministerstwo budownictwo zakłada, że za Zieloną Linią powstanie 1200 nowych mieszkań”
„Aj-waj” – chcialoby sie zakrzyknac w wielkiej desperacji. Wybuduja mieszkania… Toz to Zbrodnia Wojenna! Miejmy nadzieje, ze dzialajace tutaj preznie Kolo Specjalistow od Spraw Rasowych zainterweniuje i do takiej nieslusznej wizyty nie dopusci.
POZDRAWIAM IINFORMUJE 🙂
POLSKA moze byc znowu dumna mamy kolejny dowod ze POLSKA I POLACY sa w 100 % w Europie WITAMY SERDECZNIE 🙂
http://www.prawy.pl/z-kraju/6742-islamisci-z-polski-walcza-w-syrii-i-iraku
@Lech
Szanowny Panie,
witryna, z ktorej Pan korzysta, donosi takze, iz:
„Apele o większe zaangażowanie się Organizacji Narodów Zjednoczonych w rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie płyną z całego świata. Jednak ONZ wciąż pozostaje nieugięta.
W Waszyngtonie trwa konferencja zwierzchników chrześcijańskich i obrońców wolności religijnej zorganizowanej przez stowarzyszenie „W obronie chrześcijan”.
Ludobójstwo chrześcijan, którego dopuszcza się tzw. Państwo Islamskie, pozostawi trwałe ślady nie tylko w kulturze Bliskiego Wschodu, ale przede wszystkim wpłynie na kwestię utrzymania pokoju na świecie. To główna myśl rozpoczętej w Waszyngtonie konferencji.”
http://www.prawy.pl/z-zagranicy2/6976-od-miesiecy-trwa-gehenna-chrzescijan-a-onz-milczy
Ja osobiscie nie jestem zaskoczony faktem, iz „ONZ wciąż pozostaje nieugięta” i jakos nie angazuje sie w „ludobójstwo chrześcijan, którego dopuszcza się tzw. Państwo Islamskie”. W koncu sa wazniejsze sprawy – na przyklad potepiac Izrael za „zbrodnie wojenne” polegajace na tym, iz Zydzi buduja w swojej stolicy osiedla mieszkaniowe. Tym zajmuje sie ONZ w szerokim swiecie i portal „Polityka” w Polsce.
Jak Pan nie wierzy, to niech Pan poczyta wczesniejsze wpisy Agnieszki Zagner, na przyklad
http://zagner.blog.polityka.pl/2013/08/13/osadnik-ma-marzenie/
„Kilka miesięcy temu byłam na Zachodnim Brzegu, widziałam zasieki otaczające osiedla,.. By wjechać na teren osiedla, należy przejechać przez posterunek strażnika”
„Aj-waj giewalt” – chcialoby sie zakrzyknac z wielkiego oburzenia. Przeciez gdyby nie te zasieki i ten niedobry straznik, to „Palestynczycy” mogliby sobie wjechac do „osiedla”, urzadzic tam jakis fest pogrom, jak kiedys w Hebronie, wymor… pardon, zlikwidowac mieszkajacych tam „syjonistow” plci obojga i w wieku roznym – i juz by zapanowala powszechna szczesliwosc i zadowolenie.
@Lech
Aj-waj-giewalt kolejna Zbrodnia Przeciw Ludzkosci!
Witryna, z ktorej Pan korzysta bije na alarm.
„Większość kul i ładunków wybuchowych użytych przez izraelską armię przeciwko palestyńskiej ludności cywilnej podczas inwazji dokonanej przez państwo żydowskie na Strefę Gazy w 2009 r. zawierała uran – orzekli lekarze, ”
http://www.prawy.pl/z-zagranicy2/6886-izrael-atakowal-palestynczykow-pociskami-z-uranem
Skoro „lekarze orzekli” to sprawa zamknieta.
Nie miejsce tu aby tlumaczyc, co to -zubozony_ uran („depleted uranium”).
Miejsce raczej na to zeby odetchnac z ulga.
Jesli tam, gdzie sie ukazuje „Polityka” i portal „Prawy.pl” tyle wlasnie rozumieja z fizyki jadrowej – to dobra nasza.
Tow takim razie pozyjemy jeszcze troche :-)))
Maciej
Racja: niedogodności codziennego życia w Persji to aż z nawiązką wynagradzają brak cycków i tyłków damskich w reklamach oraz brak Żydów bombardujących Palestyńczyków.
radzilowJedwabne
1. Ponieważ Izrael to jest praktycznie USA (coś takiego jak państwo stowarzyszone z USA, czyli n.p. Porto Rico, ale takie Porto Rico, które ma de facto władzę nad resztą USA), to trudno jest dziś zorganizować skuteczny bojkot Izraela. Ale w “Le Monde Diplomatique” (wersja polska) można poczytać o coraz bardziej udanych próbach bojkotu Izraela.
2. Dzisiaj Hamas to jest jak ŻOB Mordechaja Anielewicza podczas Powstania w Warsze Ghetto, a siły zbrojne Izraela są dziś jak oddziały SS i niemieckiej policji likwidujące to Powstanie. Nic dziwnego, że sympatia świata jest dziś po stronie Palestyńczyków, a nie Żydów.
3. Nie wyśmiewaj się z Palestyńczyków, jako iż ich jedyną bronią w walce z syjonistycznym okupantem jest dziś tylko to, co sami oni zmajstrują w warunkach chałupniczych, tak samo jak jedyną bronią ŻOB było też praktycznie tylko to, co sami oni zmajstrowali, jako iż Warsze Ghetto było tak samo dokładnie odizolowane od reszty świata, jak jest dziś odizolowana Gaza.
4. Czy w Izraelu, w dzielnicach zamieszkałych przez tzw. ortodoksów, wolno się bawić w Szabas? Czy ortodoksyjne Żydówki mogą się modlić w synagodze w tym samym pomieszczeniu co mężczyźni i chłopcy? Czy ortodoksyjna Żydówka może w Izraelu wyjść na ulicę bez peruki?
5. Prezydentowi Komorowskiemu kazali w Waszyngtonie zaprosić do Polski syjonistę Reuwena Riwlina, to co ten Komorowski może innego zrobić, jak tylko zaprosić tego syjonistę do Polski?
6. Budowanie przez okupanta czegokolwiek na terenach okupowanych bez zgody właścicieli tychże terenów jest nie tylko samowolą budowlaną, ale także zwykła kradzieżą. Ciekawe, co by powiedzieli Żydzi, jak bym im zburzył warszawską synagogę Nożyków, aby tam postawić apartamentowiec dla gojów?
7. Co jeszcze robią ci chrześcijanie na Bliskim Wschodzie? Mordują pewnie Palestyńczyków przy pomocy Izraelczyków, jak to nie tak dawno temu było n.p. w Libanie, gdzie libańska chrześcijańska milicja dokonała rzezi Palestyńczyków przy pomocy izraelskiej armii pod dowództwem niejakiego Ariel Szarona czyli niesławnej pamięci rzeźnika z Bejrutu. 🙁
8. Mur Berliński był ‘be”, bo go zbudowali ci wstrętni komuniści z NRD, ale mur oddzielający Izrael “właściwy” od reszty nielegalnie okupowanej przez syjonistów Palestyny jest “cacy”, pomimo, że oba zbudowano w dokładnie tym samym celu, czyli niedopuszczenia wroga na swoje terytorium.
Szalom!
radzilowJedwabne
Na temat zagrożeń pochodzących od zubożonego uranu wydano wiele opinii, zarówno potwierdzających szkodliwość, jak i ją negujących. Jest faktem bezspornym, iż promieniotwórczość uranu zubożonego wynosi około połowy aktywności naturalnego uranu. Według danych szacunkowych, promieniowanie amunicji bojowej (zarówno magazynowanej, transportowanej jak i zalegającej w glebie) jest zaledwie 4-krotnie większe od promieniowania naturalnego, pochodzącego ze źródeł naturalnych, nie może więc, przynajmniej w teorii, wpływać na zdrowie człowieka.
Wysoką szkodliwością cechują się jednak toksyczne pyły uranu i jego tlenki, wydzielające się podczas samego niszczenia czołgów, które łatwo mogą wniknąć do organizmu (z wdychanym powietrzem lub poprzez kontakt ze skórą i przeniesienie do wnętrza organizmu z posiłkami). Uran w tej postaci kumuluje się między innymi w kościach, gdzie zarówno efekty trujące (charakterystyczne dla metali ciężkich), jak i pochodzące od promieniowania, są dużo bardziej szkodliwe.
Osoby, które miały styczność ze zubożonym uranem w postaci osłon pocisków, m.in. w Zatoce Perskiej, skarżą się na bóle kości, mięśni, problemy z układem nerwowym, oddechowym i moczowym (zmiany chorobowe głównie w obrębie nerek). Znaczna liczba weteranów twierdziła, że w trakcie służby pojawiała się na ich ciele swędząca wysypka. Weryfikacja stopnia szkodliwości zubożonego uranu na tym przykładzie nie jest jednak łatwa, gdyż na polu bitwy były stosowane również inne środki, wpływające negatywnie na zdrowie.
Szalom!
Pani Agnieszka pisze o młodzieży z Iranu i ich problemach a nie o Izraelu,
Kagan i mr.off ………. czy wy nie umiecie czytać po Polsku ?
Widzę, że mój sarkazm pomieszany z rezygnacją został opacznie zrozumiany 🙂
Po prostu, marzy mi się (niczym ściętej głowie), żeby nie czytać komentarzy dotyczących Żydów pod artykułem na każdy możliwy temat. Odnośnie drugiej sprawy (cycków i tyłków), mogę powiedzieć tyle, sam chętnie bym wybiczował babsko, opowiadające w przerwie meczu o swoich problemach intymnych. Natomiast na serio tego argumentu traktować nie sposób – mamy z powodu cycków wysadzić w powietrze liberalną demokrację?
Wracając do wpisu Autorki: pytanie przez nią postawione jest, moim zdaniem, retoryczne i odnosi się wprost do tytułu piosenki Wiliamsa (a nie do wieloaspektowej natury szczęścia). Z powodu błahostki władze Iranu sięgnęły środki totalitarnego terroru, znane nam przecież z własnej przeszłości: groźba więzienia, wymuszona publiczna samokrytyka, deklarowanie prawomyślności i oskarżanie imperialistów. Plus lokalny koloryt: sadystyczne kary cielesne.
Motyl
1. No właśnie – dlaczego Pani Agnieszka nie pisze na blogu traktującym przecież o Bliskim Wschodzie o problemach izraelskiej młodzieży, szczególnie zaś tej z rodzin ultraortodoksyjnych, o ich problemach z byciem szczęśliwymi?
2. I co tu robi „radzilowJedwabne” z jego wpisami szkalującymi Polskę i Polaków, wychwalającymi rasizm (szczególnie zaś w jego syjonistycznej odmianie) oraz kolonializm a także wyraźnie w swej wymowie nawołującymi do nienawiści pomiędzy narodami, rasami oraz religiami? Dlaczego nie zwrócisz mu uwagi, że to nie jest miejsce na zachwalanie Izraela oraz jego „osiągnięć”? Odpowiem ci cytatem z Pisma: “Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały.” (Ewangelia wg św. Mateusza rozdz. 7, Biblia Tysiąclecia).
Szalom!
Maciej
1. To jest przecież blog o Bliskim Wschodzie, a że Izrael należy na nim do najważniejszych graczy, to nie sposób jest go ominąć, chyba, że jak skrajni islamiści udawać będziemy, że tego Izraela nie ma. 😉
2. Przecież tzw. liberalna demokracja nie jest żadną demokracja, a tylko klasyczną wręcz plutokracją, czyli dyktaturą elity pieniądza, a wolność jest w niej tylko obyczajowa, tak jak to było w schyłkowym okresie Rzymu, kiedy to patrycjusze (ówcześni oligarchowie), aby utrzymać się przy władzy, rzucali pospólstwu „chleb i igrzyska” oraz przymykali oczy na szerzący się tam wówczas generalny upadek obyczajów, na te istne epidemie homoseksualizmu, pedofilii, czy tez innej zoofilii (patrz n.p. wykopaliska w Pompei). Ale przecież ‘pecunia non olet’, tak więc dlaczego nie można by zarabiać na eksploatacji cudzych tyłków i cycków, mimo iż etycznie oraz estetycznie jest to wręcz obrzydliwe?
3. Prawdziwym problemem numer jeden na Bliskim Wchodzie nie jest przecież ten rzekomy terror obyczajowy w Iranie, a państwowy terror Izraela, o którym można sporo się dowiedzieć z polskiej edycji ‘Le Monde Diplomatique’ (nr 8 z sierpnia b.r.). Na początek polecam artykuły p.t. „Gaza, Palestyna, solidarność”, „Kwestia ‘równowagi’”, „Izrael nie płaci” oraz „Gaza, kuźnia palestyńskiego nacjonalizmu” a także „Palestyna, solidarność i fetysz prawa” (ten ostatni o dynamicznym rozwoju na Zachodzie ruchu solidarności z Palestyną”.
Szalom!
@kagan
Każdy kto choć w minimalnym stopniu interesuje się Bliskim Wschodem wie, że Izrael okupuje Palestynę i działa stosownie do swojej roli: jak okupant. W „Polityce” np. przejmująco pisał na ten temat Artur Domosławski. Natrętnym pisaniem o tych sprawach nie odkrywasz ukrytej prawdy, tylko drażnisz ludzi.
radzilowJedwabne z proizraelską propagandą pojawił się jako nieuchronna reakcja. Rewers do awersu. Jest tak samo nie na temat, jak komentarze, które go tu przyciągnęły.
Wolność obyczajowa, to już jest jakaś wolność. Dla mnie zawsze będzie lepsza od zupełnego braku wolności, totalitarnych absurdów rodem z ZSRR czasów Stalina i sadystów publicznie chłoszczących oraz kamieniujących kobiety. Liberalna demokracja, mimo jej znanych wad i słabości, jest ustrojem, który wybieram i którego zamierzam bronić,
w miarę skromnych możliwości. Tu żyję z rodziną, spokojnie i dobrze. Nie będę jak ten facet, co zwalczał krety w ogródku przy pomocy dynamitu i wysadził się w powietrze (krety zapewne przeżyły).
to ty kagan i janusz zaczęliście znowu pisać o Izraelu a nie radzilowJedwabne, zmień płytę bo ciągle piszesz o tym samym i to w dodatku nie tylko na blogu Pani Agnieszki. A po drugie przestańcie ją pouczać , bo jak na razie ona jest tu gospodarzem , a nie ty i tobie podobni. Wiesz kagan od dłuższego czasu czytam twoje posty i zastanawiam się czy ty tez przypadkowo nie jesteś rasistą.
Pozwól kagan ze przypomnę tobie blog Pana Jacka Kowalczyka
( z 26.08.2014) , jak ciebie tam oni nazwali ….
podobno podałeś tam prawie wszystkich do prokuratury ( twoje drugie hobby ) zostałeś z niego wyrzucony i zablokowany pisałeś nie na temat a raczej na twój” ulubiony temat ” o żydach i Izraelu .
radzilowJedwabne @
A tym razem tylko tyle aby sprawa byla wyjasniona do KONCA ! ! !
Juz wiele razy mielismy ta przyjemnosc i polemizowalismy odrobine na lamach blogow Pani Agnieszki i nie sadze ze dalem jakakolwiek watpliwosc po czyjej stronie stoje. Ale aby jeszcze raz wyjasnic – ZAWSZE BYLEM I JESTEM PO STRONIE NARODU I PANSTWA ISRAEL. Jak bardzo dziwne moze sie wydawac postepowanie Izraelczykow wynika ono tylko z koniecznosci ( postawienie tylko szyldu z informacja o zakazie wejscia dla uzbrojonych palestynczykow bedzie odebrane tylko jako zaproszenie do mordowania ) a jesli chodzi o rodzaj broni to i ja nie moge sobie jakos wyobrazic Polakow broniacych sie przed np. Rosja ( ktora ponoc tak bardzo pragnie „zniszczenia” tej „cudownej” polskiej demokracji ) przy pomocy proc i kamieni tylko ze wzgledu na ekologie i zdrowie przeciwnika. UZYWA sie tego CO SIE MA a i tak sadze ze zrobiono za malo – rok ,dwa a moze i tylko dni pare i znowu trzeba bedzie chwytac za bron. BOZE CHRON IZRAEL
A teraz wracajac do artykulu Pani Agnieszki.
CZLOWIEK wolny to czlowiek swiadomy.
WIKOPEDIA wyjasnia znaczenie slowa WOLNOSC
„Wolność – brak przymusu, sytuacja, w której można dokonywać wyborów spośród wszystkich dostępnych opcji.”
Bog stworzyl czlowieka WOLNYM – i w stosunku do niego brak jest przymusu i czlowiek moze sam dokonywac wyborow sposrod wszystkich opcji.
Niestety w Iranie i panstwach mu podobnych albo wlasnie sie tworzacych jest tylko JEDNA JEDYNA I TO TA „POPRAWNA” OPCJA. Czarny sredniowieczny ISLAM ubrany w burke z nadrukiem – WIEK 21 – Mozna sie tu dziwic i zloscic ale jak dlugo beda na ziemi istnialy opcje polityczne tego pragnace tak dlugo bedzie mialo to prawo bytu.
TO ZNOWU CZLOWIEK I TYLKO ON MA DOKONAC WOLNEGO WYBORU – nikt nam nie obiecuje ze droga do WOLNISCI bedzie latwa i prosta usiana kwiatami i pozbawiona cierpien. Po dokonaniu wyboru ponosimy KONSEKWENCJE ale przeciez Polakom tego wlasnie wyjasniac nie trzeba. PRAWDA 🙂
Maciej
1. Zgoda, że każdy kto choć w minimalnym stopniu interesuje się Bliskim Wschodem wie, że Izrael okupuje Palestynę i działa stosownie do swojej roli, czyli jak okupant. Ale, niestety, obecne polskie media, z „Polityką” na czele, głoszą w tym temacie zupełnie inne teorie, stąd też zmuszony jestem powtarzać do znudzenia, że dzisiaj Hamas to jest jak ŻOB Mordechaja Anielewicza podczas Powstania w Warsze Ghetto, a siły zbrojne Izraela są dziś jak oddziały SS i niemieckiej policji likwidujące to Powstanie. Nic dziwnego, że sympatia świata jest dziś po stronie Palestyńczyków, a nie Żydów. A że to się nie podoba syjonistom, to już nie jest moja wina, a poza tym, to praktycznie każdy blog czy forum dyskusyjne o Bliskim Wschodzie przyciąga syjonistów tak jak krowie odchody przyciągają muchy!
2. Wszystko ma swoje optimum, które na ogół nie jest ani w punkcie maximum ani też w punkcie minimum, a więc może być za dużo, tak samo jak za mało wolności, a poza tym, to my nie mamy prawa oceniać postępowania Irańczyków z naszej, zachodniej perspektywy. Pamiętajmy, że cywilizacja perska, czyli irańska, jest co najmniej tak stara jak cywilizacja starożytnej Grecji, a więc spójrzmy lepiej na to, co się dziś dzieje w Iranie z takiej, historycznej perspektywy.
4. Ja ci nie bronię bronić tej tzw. liberalnej demokracji, mimo iż to nie jest przecież żadna demokracja a tylko plutokracja, a wolności w niej jest tyle, co kot napłakał.
5. “Szczęśliwi ubodzy w duchu, albowiem ich jest królestwo niebieskie” (Ewangelia według Mateusza rozdz. 5 według Biblii Poznańskiej).
Szalom!
Motyl
1. Zabronisz mi tu pisania prawdy o Izraelu? A niby to jakim prawem? Kaduka?
2. Znów zacytuję z Pisma a propos oskarżania mnie o rasizm: “Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały.” (Ewangelia wg św. Mateusza rozdz. 7, Biblia Tysiąclecia). Niestety, ale ty nie widzisz tej “belki” w swoim oku, a ja marnuję tu czas “rzucając perły przed świnie”. Nie obraź się za te słowa, jako że to jest tylko taka figura stylistyczna, przenośnia czyli metafora oraz cytat z Biblii.
3. Też ci mi argumentu użył Kowalczyk w polemice ze mną – zabrakło mu argumentów ad rem, to zaczął on mnie obrażać od “wariatów”, a kiedy mu zwróciłem uwagę, że takie obelgi będą go kosztować proces o zniesławienie, to użył on starej. PRLowskiej metody cenzury, czyli ustanowił on tzw. zapis na moją osobę, czyli inaczej cenzurę prewencyjną.
Szalom!
Lech
1. Nikt ci tu nie broni ogłaszać swoich poglądów, ale przypominam, że jeśli dziś jesteś po stronie państwa Izrael to jest tak, jakbyś w latach 1933-1945 stał po stronie III Rzeszy, a przecież prawo polskie wyraźnie zabrania propagandy systemów totalitarnych oraz rasizmu. Przypominam także, że nawoływanie do nienawiści do Polaków na tle narodowościowym, rasowym, etnicznym i wyznaniowym, czyli to co tu robi radzilowJedwabne, jest w Polsce zabronione i karalne na podstawie art. 256 i 257 Kodeksu karnego. Przypominam także, ze choć nie ma obecnie w Polsce przepisu szczególnego prawa karnego chroniącego wprost osoby przed nienawiścią z powodu bycia Polakiem, to jednak w zależności od stanu faktycznego, zachowanie osoby używającej tzw. mowy nienawiści, co jest ewidentne w jego postach, wyczerpuje znamiona przestępstwa, n.p. z art. 190, 212 lub 216 K.k.
2. Posobnie jak się dziś tłumaczy Izrael, tłumaczyli się też Niemcy, zamykając w swoim czasie Żydów w gettach, że n.p. postawienie tylko szyldu z informacja o zakazie wejścia dla Żydów do “aryjskich” dzielnic niemieckich miast będzie odebrane tylko jako <>, stąd też konieczność otoczenia żydowskich dzielnic murami oraz drutami kolczastymi.
3. Który bóg ma chronić Izrael? Sądząc po tym, co się tam dziś dzieje, to Jehowy (JHWH) dawno tam już nie ma (dokładniej nie ma tam Szechiny, czyli personifikacji obecności JHWH), a ani Jezus ani tym bardziej Allach nie będą przecież bronić tego sztucznego, syjonistycznego, a więc rasistowskiego tworu, jakim jest przecież obecne państwo Izrael.
4. Skąd ta pewność, że bóg istnieje, a tym bardziej, że stworzył on człowieka i to na dodatek stworzył go był wolnym?
5. A co z tym “czarnym”, średniowiecznym judaizmem ultraortodoksyjnym w Izraelu? Może coś napiszesz na jego temat, o tym, jakie to prawa mają w nim n.p. kobiety?
Szalom!
Errata:
Użyłem znaków nierówności, a więc starciłem część tekstu.
Powinno być:
2. Podobnie jak się dziś tłumaczy Izrael, tłumaczyli się też Niemcy, zamykając w swoim czasie Żydów w gettach, że n.p. postawienie tylko szyldu z informacja o zakazie wejścia dla Żydów do “aryjskich” dzielnic niemieckich miast będzie odebrane tylko jako „zaproszenie do dalszego ‘zaśmiecania’ rasy ‚panów’ przez tzw. żydowską krew”, stąd też konieczność otoczenia żydowskich dzielnic murami oraz drutami kolczastymi.
Kagan, kagan ty biedaku masz gorączkę? bo zaczynasz już bredzić .
Przeczytaj dokładnie co pisze Pani Agnieszka , chodzi o Iran a nie o Izrael. Ty kręcisz i kręcisz , a na samym końcu nie wiesz sam o co chodzi . Widzę ze masz krótką pamięć:
Pan Jacek Kowalczyk zablokował ciebie za twoje antysemickie wybryki na jego blogu mój drogi , i obrażanie innych blogowiczów, którzy byli tak „podli” do ciebie, bo nie byli tego samego zdania co ty 🙁 I znowu straszysz paragrafami i prokuraturą. Kogo ty jeszcze z „Polityki” nie podałeś do prokuratury?
@Maciej
„Każdy kto choć w minimalnym stopniu interesuje się Bliskim Wschodem wie, że Izrael okupuje Palestynę i działa stosownie do swojej roli: jak okupant.”
Kazdy, kto choc troche interesuje sie Srodkowa Europa, wie, ze Polacy na masowa skale mordowali Zydow w pogromach i dzialali stosownie do swojej roli: jak mordercy.
Corka ucziwego Polaka-aryjczyka, ktory przed smiercia opublikowal swoje wspomnienia z zaobserwowanych przez siebie przerazajacych scen modu i zbrodni, pani Markiel, otwarcie powiedziala w telewizji TVN: „Jedwabne było w każdej wsi, tylko o tym się nie mówi”
https://www.youtube.com/watch?v=QQmwSxZV4sM
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/jedwabne-w-kazdej-wsi-polacy-wciaz-milcza/yrxg1
Kazdy, kto choc troche interesuje sie Srodkowa Europa, wie, ze Polacy wypedzili wszystkich tych Zydow, ktorzy sie nie zalapali na gaz i piec ani nawet na oblana benzyna stodole. Najpierw za pomoca pogromow (jak w Kielcach), potem juz „tylko” za pomoca przesladowan i planowych, systematycznych czystek etnicznych.
Dzis, kiedy juz Polska jest judenrein jak parteitag w Norymberdze, Polacy potepiaja i oskarzaja o „zbrodnie” Zydow powypedzanych do Izraela za to, ze ci wypedzeni Zydzi zyja i oddychaja w tym samym Izraelu, do ktorego ich wypedzano („Zydzi wynocha do Izraela”, „Syjonisci do Dajana”, „Polska dla Polakow!”).
„Maciej” nie jest odosobniony w swoim pogladzie, iz Izrael to tak naprawde „okupowana” „Palestyna”. No i co? No i wuj. Bo kogo tak naprawde obchodzi, co sobie „Maciej” i jego konfraternia pomysli – albo nie pomysli? Przeciez to nikomu nawet kolo zupy nie fruwa.
Postawmy sprawe jasno: Poza darcie ry.. pardon, poza darcie gardziolek na Internecie ta konfraternia raczej sie nie posunie – bo nie ma jak. W Polsce nie znajdzie sie maierialu ludzkiego do zapelnienia chocby jednej marnej stodoly. A w Izraelu pogromy raczej marnie sie udaja.
@Kagan, @Maciej
„Nikt ci tu nie broni ogłaszać swoich poglądów, ale przypominam, że jeśli dziś jesteś po stronie państwa Izrael to jest tak, jakbyś w latach 1933-1945 stał po stronie III Rzeszy, a przecież prawo polskie wyraźnie zabrania propagandy systemów totalitarnych oraz rasizmu.”
Szanowny Panie Kagan,
musi Pan chyba o tym poinformowac panskiego prezydenta. Prezydent panskiego kraju najwyrazniej nie wie, ze „prawo polskie wyraźnie zabrania” proizraelskich sympatii czy tez konszachtow z syjonistami. Wlasnie zaprosil prezydenta Izraela do zlozenia oficjalnej wizyty w panskim kraju.
Cala andzieja w tym, iz Pan, p „Maciej” oraz pani Agnieszka Zagner wspolnymi silami wytlumaczycie prezydentowi Komorowskiemu, ze „polskie prawo wyraznie zabrania”. Przy okazji moglibyscie oglosic jakis „bojkot syjonistow” tak jak juz kiedys niejaki Gomulka oglaszal. Chyba nie wypada, zeby dobrzy Polacy pracowali u zlych i niedobrych syjonistow, ktorzy „okupuja Plasteline” ((c) „Maciej”), „burza beduinskie wioski” ((c) Zagner) i w ogole popelniaja Potworne Zbrodnie Przeciw Ludzkosci.
Dzis popelnili kolejna Zbrodnie Przeciw Ludzkosci – oddali do uzytku trzy pokoje z kuchnia.
Panu „Maciejowi” gratuluje tej „liberalnej demokracji” w kraju, w ktorym trzy lata pierdla groza za m in „zniewazenie prezydenta”, „zniewazenie Narodu Polskiego” i caly szereg podobnych paragrafow. O wolnosci obyczajowej w ojczyznie „Macieja” wypowiedzial sie juz pare razy Trybunal Europejski, chocby z okazji glosnej sprawy Alicji Tysiac.
Kagan@
KAGAN ? KAGAN ? KA- GA- N – a co to jest wlasciwie – no wlasnie KAGAN ???
Nie wiem nie kojarze – wiecie co nie znam , ale chyba nic nie stracilem.
K- A- G- A- N —- NIE na 100 % NIE ale juz wiem oleje to bo nie ma po co sie denerwowac.
Kagan@
Po przeczytaniu wiadomosci od Motyla doradzam KAGANOWI – WYSLIJ DONOS NA SAMEGO SIEBIE I NIE ZAPOMNIJ CZEKAC POD PODANYM ADRESEM ( zapisz sobie najpierw na jakims cetelku abys nie zapomnial ) MOZE WRESZCIE BEDZIESZ MIAL TROCHE SPOKOJU W SZPITALU. Kliniki dla ludzi niepelnosprytnych sa zwykle w ladnych miejscach i cicho tam i spokojnie. A pod wplywem tych proszkow ktore tam daja to nikt nie wie kim juz jest. Tak wiec sami kumple i kolezanki tylko ze sie troszeczke slinia i malo ruchliwi jacys oni NO WLASNIE ZE JAK……
@Motyl
@Motyl
„Przeczytaj dokładnie co pisze Pani Agnieszka , chodzi o Iran”
Szanowny Panie Motyl,
obawiam sie, iz sytuacja jest nieco bardziej zlozona.
Tak sie bowiem sklada, ze w Polsce kazda dyskusja, polemika czy wymiana pogladow, czy to poswiecona problematyce podrozy kosmicznych, czy tez traktujaca o fizyce jadrowej, kuchni chinskiej, malarstwie wczesnego Renesansu lub samochodach przyszlosci – _zawsze_ zostanie raz-dwa zwekslowana w kierunku „zydowskich zbrodniarzy”, ktorzy to „zbrodniarze” „mordowali polskich patriotow w UB” (wariant A) badz tez „morduja palestynskie kobiety i dzieci” (wariant B).
Czy mowa jest o filatelistycznych blednodrukach, czy rozprawiamy o zaletach brunetek wzglednie blondynek czy tez komentujemy ostatnie rozgrywki w Lidze Mistrzow – _zawsze_ z jakiego rozporka wychyli sie jakis specjalista od zagadnien rasowych i zgrabnie zweksluje „dyskusje” na wlasciwe tory.
Taka specyfika.
@kagan, @Agnieszka Zagner
„Piłkarze izraelskiego klubu zaatakowani w Polsce
Grupa chuliganów zaatakowała zawodników FC Ashdod podczas ich zgrupowania w Polsce. Około trzydziestu mężczyzn próbowało wtargnąć na murawę w czasie treningu izraelskiej drużyny. Ucierpiał asystent trenera Shmuel Buchris, któremu trzeba było udzielić pomocy medycznej.
Wszystko miało zacząć się od antysemickich przyśpiewek grupy mężczyzn siedzących na trybunach. Według informacji israelnationalnews.com obrażanie piłkarzy im nie wystarczyło i próbowali wtargnąć na boisko, lecz zostali przepędzeni przez ochronę.
Wkrótce jednak wrócili w większej grupie i wtedy doszło do rękoczynów. Po uderzeniu w głowę na kilka minut przytomność stracił asystent trenera.
Według sztabu szkoleniowego izraelskiej drużyny, niektórzy z napastników byli uzbrojeni w noże. Po tym incydencie zespół FC Ashdod postawnowił skrócić swój pobyt w Polsce i już w niedzielę wrócić do Izraela”
Obojgu serdecznie gratuluje.
radzilowJedwabne
Czy w Izraelu aby na pewno nie ma kiboli? Cżyzby Wikipedię też redagowali sami antysemici:
“In the 2000s, tensions surrounding the Arab-Israeli conflict spilled over into sporadic riots between Jewish and Arab Israeli football fans. In December 2000 it was reported that every club in Israel was on a final warning following escalating violence and intimidation at matches.
A number of incidents have involved Beitar Jerusalem, including racist abuse against overseas players, anti-Arab chants, use of smoke bombs and fireworks, and rioting. Beitar has a hooligan firm, La Familia, whose members consider Israeli Arabs to be their enemy. In November 2007 the Israel Football Association (IFA) ordered Beitar to play their game against the Arab club, Bnei Sakhnin behind closed doors after Beitar fans, led by La Familia, broke a minute’s silence for former Prime Minister of Israel, Yitzhak Rabin and sang chants in praise of his assassin, Yigal Amir. After a pitch invasion led by La Familia on 13 April 2008, when Beitar were leading Maccabi Herzliya 1–0 and about to win the Israeli Premier League, the match was abandoned and the points to their opponents. Beitar was deducted two points and had to play its remaining home games behind closed doors.”
Szalom!
@kagan
” In December 2000 it was reported ”
Ja tez mysle, ze Zydom-pilkarzom nalezalo sie od Polakow mordobicie w charakterze odwetu za to, co na Wikipedii napisano o rzekomych zajsciach na izraelskich stadionach. Ktore to wpisy na wikipedii nic wspolnego wprawdzie z Polska ani z Polakami nie maja, ale Zydom-pilkarzom i tak sie od Polakow mordobicie nalezalo, za caloksztalt. I za te „osiedla” o ktorych pani Zagner tak przejmujaco opowiada.
Lech
Stać cię tylko na chamskie ataki ad personam? Myślałem, że przedstawiciela Narodu Wybranego stać jest jednak na coś więcej… 🙁
radzilowJedwabne
1. Co tu ma do tego, że marionetka imperializmu amerykańskiego, jakim jest przecież obecny prezydent Polski, dostała z Waszyngtonu rozkaz zaproszenia do siebie syjonistycznego prezydenta państwa Izrael? Co to mnie w ogóle obchodzi?
2. Budowanie na działce, którą się komuś ukradło jest nie tylko samowolą budowlaną, ale także dowodem bezczelności złodzieja.
3. Co tu ma do rzeczy pani Tysiąc? Ona też jest może z Narodu Wybranego, czy co?
4. Raz jeszcze cię ostrzegam, że prawo polskie wyraźnie zabrania propagandy systemów totalitarnych oraz rasizmu. Przypominam ci także, że nawoływanie do nienawiści do Polaków na tle narodowościowym, rasowym, etnicznym i wyznaniowym, czyli to co tu pan robisz, panie ‘radzilowJedwabne’, jest w Polsce zabronione i karalne na podstawie art. 256 i 257 kodeksu karnego. Przypominam także, ze choć nie ma obecnie w Polsce przepisu szczególnego prawa karnego chroniącego wprost osoby przed nienawiścią z powodu bycia Polakiem, to jednak w zależności od stanu faktycznego, zachowanie osoby używającej tzw. mowy nienawiści, co jest ewidentne w jego postach, wyczerpuje znamiona przestępstwa, n.p. z art. 190, 212 lub 216 k.k.
Motyl
Daj mi tu przykład choćby jednego mojego antysemickiego wpisu (NIE myl przy tym antysyjonizmu z antysemityzmem). Przecież z moich wpisów wyraźnie widać, że jestem filosemitą, no chyba, że dla ciebie Arabowie, a więc także i Palestyńczycy nie są semitami. Poza tym, to ja byłem wciąż obrażany na blogu Kowalczyka, za co podałem go do prokuratury, z art. art. 190, 212, 216, 256 i 257 k.k. (sygnatura akt III Ko/1492/14). Czy aby na pewno chcesz być następną osobą zgłoszona do prokuratury za naruszanie prawa na blogach i forach Polityki?
Szalom!
radzilowJedwabne
Twoje wstrętne insynuacje, takie że n.p.„Kazdy, kto choc troche interesuje sie Srodkowa Europa, wie, ze Polacy na masowa skale mordowali Zydow w pogromach i dzialali stosownie do swojej roli: jak mordercy” albo że „.Kazdy, kto choc troche interesuje sie Srodkowa Europa, wie, ze Polacy wypedzili wszystkich tych Zydow, ktorzy sie nie zalapali na gaz i piec ani nawet na oblana benzyna stodole. Najpierw za pomoca pogromow (jak w Kielcach), potem juz “tylko” za pomoca przesladowan i planowych, systematycznych czystek etnicznych.” mają tyle w sobie prawdy co takie stwierdzenia na temat Żydów jak n.p. ”Wszycy Żydzi wypiekają macę na krwi chrześcijańskich niemowląt”, „każdy Żyd to lichwiarz i krwiopijca”, albo że „Żydzi zabili nam Pana Jezusa, który oczywiście nie był Żydem”.
Szalom!
@Kagan
„Kazdy, kto choc troche interesuje sie Srodkowa Europa, wie, ze Polacy na masowa skale mordowali Zydow w pogromach i dzialali stosownie do swojej roli: jak mordercy”
Prawda w oczy kole?
„Powszechną plagą stały się napady na pociągi połączone z mordowaniem jadących nimi Żydów, które do historii przeszły pod nazwą „akcji wagonowej”. „Dnia 8 lipca 1946 roku pod stacją Czyżów koło Małkini został zatrzymany pociąg osobowy Białystok – Warszawa – donosił urzędnik Ministerstwa Propagandy. – Banda rozbroiła wszystkich wojskowych jadących w pociągu, rozebrała ich z mundurów, między innymi pułkownika WP, a następnie ktoś krzyknął, że w wagonach są Żydzi, i wezwano Polaków, aby wyrzucili Żydów, w przeciwnym razie ostrzelają wagony”. Żydzi, którzy wysiedli z pociągu, zostali natychmiast zastrzeleni – informuje autor raportu. W dokumentach często podkreśla się, że sprawcami podobnych mordów były oddziały antykomunistycznej partyzantki, zwłaszcza członkowie Narodowych Sił Zbrojnych. Należy zastrzec, iż była to wersja korzystna dla władz, niepoparta przekonującymi dowodami.
Specyficzną formę agresji stosowaną wobec Żydów stanowiły szantaże do złudzenia przypominające kontrybucje nakładane na judenraty przez gestapo. Oto jedna z wielu podobnych historii: we wrześniu 1945 r. do Komitetu Żydowskiego w Gniewoszowie zgłosiła się grupa mężczyzn, żądając 30 tys. złotych okupu. Członkowie Komitetu próbowali uciec z miasteczka, ale szantażyści okazali się czujni. „Postanowiłem tej nocy również nie spać w domu – relacjonuje jeden z żydowskich świadków – jednakowoż ci wszyscy mężczyźni (…) przyszli do mnie w nocy i oświadczyli, [że] jeżeli suma 30 tys. nie będzie uiszczona do rana, wobec tego zabiją Żydów tak samo jak [zdarzyło się] w różnych małych miasteczkach. Jednocześnie oświadczyli, że w razie nieobecności mężczyzn odpowiedzialne będą kobiety i dzieci”.
Pieniędzy nie udało się zebrać na czas, co rozzłościło szantażystów. „Jakeście sobie narobili, tak będzieta mieli” – zagrozili. Żydzi rzucili się do ucieczki, ale pięcioro z nich nie zdążyło opuścić miasteczka i zostało zamordowanych. ”
To z artykulu Piotra Oseki z GW. Chyba bedzie Pan musial podkablowac „do prokuratury” Piotra Oseke, GW albo i jedno i drugie. Nadal gratuluje odwaznej i zdecydowanej akcji wobec zlych i niedobrych syjonistycznych pilkarzy.
@Kagan
„Budowanie na działce, którą się komuś ukradło jest nie tylko samowolą budowlaną, ale także dowodem bezczelności złodzieja.”
Zgadza sie. Jedna trzecia tego, co stoi w stolicy panskiego kraju stanowi mienie pozydowskie – badz zostalo pobudowane na pozydowskich parcelach. W wielu podwarszawskich miejscowosciach (np w Otwocku) ten odsetek jest znacznie wyzszy niz jedna trzecia. Panscy ziomale, ktorzy uwlaszczyli sie na „zydkach” podkablowanych na Gestapo, wywiezionych do gazu czy wymordowanych w pogromach, panosza sie w pozydowskich domach, sadzaja zady na pozydowskich meblach, ich babsztyle nosza na paluchach pozydowskie zloto. Nie brak w panskim kraju ludzi, ktorzy swoj wlasny czy swoich rodzin sukces materialny zbudowali na podpie… pardo, na _przejeciu_ „mienia pozydowskiego”.
Co robi zlodziej, ktory podp.. pardon, przejal cudzy majatek? Oczywiscie krzyczy „lapaj zlodzieja”.
radzilowJedwabne
Nie udawaj, że nie wiesz w jaki sposób Żydzi weszli w posiadanie tych działek w Polsce Przypominam ci więc, że nie pracą, a oszustwem, głównie poprzez udzielanie pożyczek na lichwiarski % pod zastaw nieruchomości, co z uczciwością nie ma przecież nic wspólnego, jako że non omne quod licet honestum est!. Co ci też mówi takie znane powiedzenie przedwojennych żydowskich kamieniczników: “wasze ulice, ale nasze kamienice”? Z obrzydzeniem patrzę więc, jak obecny, doszczętnie skorumpowany przez zachodni kapitał, rząd Polski oraz władze miasta Warszawy oddają domy, odbudowane po wojnie wysiłkiem całego narodu, spadkobiercom przedwojennych kamieniczników, na ogół wiadomego pochodzenia, ze stratą dla Polski i Polaków. Patrz n.p. Czy przedszkole na Saskiej Kępie straci plac zabaw? Odzyskali go spadkobiercy dawnych właścicieli. Zapowiadają, że jeśli dzielnica nie odkupi gruntu, ogrodzą go.
Plus komentarz z Wyborczej: dinowar “Jakie spadkobierczynie? Podajcie dane. Potem się okazuje, że to 7 woda po kisielu, a faktycznie stoi za tym skupowacz gruntów. A może już ci spadkobiercy kasę dostali, np. w l. 60-70, ale pewnie sądowi i urzędasom nie chce się tego sprawdzić. A władzunia pewnie wcale nie prowadzi żadnych negocjacji, no tak, oni je tylko podjęli. I tak w tym grajdole można się dorobić fortun.”
(http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,16682827,Klopoty_z_reprywatyzacja__Przedszkolaki_od_piaskownicy.html)
Tak wiec to używasz tego fortelu z krzyczeniem “łapaj złodzieja” a nie ja, a poza tym, to zacytuję ci z Pisma: “Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały.” (Ewangelia wg św. Mateusza rozdz. 7, Biblia Tysiąclecia). Niestety, ale ty nie widzisz tej “belki” w swoim oku, a ja marnuję tu czas “rzucając perły przed świnie”. Nie obraź się za te słowa, jako że to jest tylko taka figura stylistyczna, przenośnia czyli metafora oraz cytat z Biblii.
Szalom!
radzilowJedwabne
1. Nie każdy Polak był podczas okupacji szmalcownikiem, tak samo jak nie każdy Żyd był przed wojną lichwiarzem. Niestety, ale łyżka dziegciu może zepsuć smak beczki miodu, a więc Żydzi mają do Polaków pretensje za tę garstkę szmalcowników, a Polacy do Żydów mają pretensje o lichwiarzy, którzy przecież nie byli większością wśród polskich Żydów. Wczoraj była w TVP1 ciekawa sztuka teatralna p.t. Boulevard Voltaire, gdzie było sporo na ten temat.
2. Piszesz tu o akcjach prawicowych band, popieranych oraz finansowanych z Zachodu, w tym przez tzw. rząd londyński, czyli sojuszników syjonistów a później także Izraela, a dziś, w tzw. wolnej Polsce awansowanych do miana „żołnierzy wyklętych”, choć byli to przecież zwyczajni bandyci, a jeśli już żołnierze, to raczej ‘przeklęci”, głównie przez okoliczną ludność, którą oni wówczas zwyczajnie terroryzowali i rabowali.
3. Tak więc te prawicowe bandy, głównie niedobitki z NSZ oraz skrajnie nacjonalistyczny element z b. AK, które terroryzowały wówczas nie tylko Żydów, ale głównie Polaków, to „nie jest mój cyrk i nie moje to są małpy”. Pretensje miej tu więc do Zachodu, w tym tez do członków tzw. rządu londyńskiego oraz ‘prezydentów RP na uchodźstwie” a nie do mnie, któremu nigdy z prawicą, a tym bardziej z ekstremalną, faszyzującą prawicą, nigdy nie było po drodze.
Szalom!
Kagan , kagan masz zanik pamięci jak widzę , przypomnę tobie, przecież podałeś mnie do prokuratury. Zapomniałeś? oj , oj…. Jak pisał Lech zrób sobie listę i pisz dokładnie kogo i ile razy podałeś do prokuratury, aha i nie zapomnij w chusteczce zrobić węzełka to ci o cetelku przypomni 🙂
Motyl
O co ci chodzi? Pisz na temat!