Made in osiedle
Bąbelki poszły w górę [na początku napisałam „bombelki”, ale powinnam raczej BOMBelki, intencja byłaby bardziej czytelna]. Afera z udziałem aktorki Scarlett Johansson w reklamie nabojów do gazowania napojów firmy SodaStream ma szerszy kontekst.
Po pierwsze – fabryka firmy znajduje się na Terytorium Okupowanym przez Izrael. Po drugie – aktorka była ambasadorką Oxfamu, organizacji mocno potępiającej okupację ziem palestyńskich oraz czerpanie z tego zysków przez Izraelczyków. Głupio wyszło, bo jak tu sensownie wytłumaczyć kolaborację z wrogiem. Grunt nie stracić rezonu. Bąbelki wzięły górę, aktorka zrezygnowała z funkcji w Oxfamie.
Według IV Konwencji Genewskiej z 1949 roku osadnictwo na terenie okupowanym jest nielegalnie (tzn. nielegalny jest transfer ludności cywilnej na taki teren). Nielegalna jest także produkcja osiągana przez nielegalne osadnictwo. W ostatnich latach o tym problemie coraz głośniej, także w Unii Europejskiej. W lipcu 2013 r. Komisja Europejska opublikowała wytyczne dla krajów członkowskich zakazujące finansowania i inwestowania w izraelskie osiedla na Zachodnim Brzegu i na Wzgórzach Golan. Instrukcja zakazywała również dotacji oraz nagród dla osiedli i ich produktów. Wytyczne obowiązują od początku tego roku. Jednocześnie Unia w zeszłym roku podjęła starania, by produkty z osiedli miały specjalną adnotację na opakowaniu.
Problem w tym, że wiele z firm produkujących na Zachodnim Brzegu ukrywa faktyczne adresy. Taka SodaStream swoją siedzibę (według strony internetowej) ma na lotnisku Ben Guriona, ale faktycznie w Miszor Adumim. Firma Ahava produkująca kosmetyki z Morza Martwego tak naprawdę mieści się w Mitzpe Shalem, ale na jej stronie internetowej izraelska kropka na mapie światowych filii jest nieaktywna. Przypadek? Kto chce, niech wierzy w przypadki. Że ktoś zapomniał umieścić stosowną informację. Adresy mają znaczenie. Jeśli towar pochodzi z Izraela zwolniony jest z ceł, te z osiedli nie są. Czysta ekonomia, której głównym napędem jest ideolo. Wiara pół miliona osadników w to, że ziemie Judei i Samarii (bo tylko tak nazywają Zachodni Brzeg) to ich historyczne dziedzictwo, do którego mają pełnię praw. Ideologia, która dobrze radzi sobie w biznesie…
W sieć powiązań włączone są także firmy międzynarodowe. Korporacja Veolia działa na rzecz osiedli lub ma udziały w firmach, które tam działają (transport, ścieki). Motorolla dotarcza dla izraelskiego wojska systemy do namierzania celów i ochrony izraelskich osadników. Firmy te od dawna są na celownikach aktywistów, którzy zachęcają do bojkotowania ich produktów. Czasem to przynosi efekt. Kilka lat temu Barkan, którego wina można kupić na całym świecie, pod presją wycofał swoją produkcję z Zachodniego Brzegu do kibucu Hulda. Podobnie postąpił Unilever. Jednak wiele firm nie zamierza ugiąć się pod presją. Tak jak istnieją klienci, którzy nie kupią produktów z osiedli, tak istnieją i tacy, którzy skrzętnie taką działalność popierają. I kupują…
Komentarze
„bombelki”? od bomby? że wojna na tych ziemiach?
Troche wiecej o o tej „aferze”….a moze nieco jasniej o BDS
http://www.algemeiner.com/2014/02/10/disturbed-frontman-david-draiman-launches-anti-bds-twitter-crusade-rips-emma-thompson-for-siding-with-%E2%80%98bds-nazis%E2%80%99/#comment-3702549
i jeszcze z twittera Davida Draimana ( muzyka grupy The Disturbet)
https://twitter.com/DAVIDMDRAIMAN/status/432712749601157120
Czyżby „gimbusy” dotarły już do Polityki? A może tylko z oszczędności nie ma korektorów? Bombelki…………..?
Dobra wiadomosc dnia, 5 marca
________________________
http://www.worldjewishdaily.com/iran-ship-missiles-seized.php