Czy Polska uzna Palestynę? Nie, bo już to zrobiła

Luksemburg, Francja, Wielka Brytania, Portugalia, Irlandia, Hiszpania – przez europejskie parlamenty przechodzi fala wniosków wzywających rządy do uznania Państwa Palestyńskiego. Taką decyzję podjął już szwedzki rząd. W środę rezolucję popierającą co do zasady uznanie państwowości Palestyny przegłosował też Parlament Europejski. A co z Polską?

Rezolucje PE popiera co do zasady uznanie Palestyny i rozwiązanie konfliktu w oparciu o istnienie dwóch państw w granicach z 1967 r. i Jerozolimą jako wspólną stolicą. Powinno to jednak, jak głosi rezolucja, iść w parze z postępem w negocjacjach pokojowych. O sprawie Palestyny w europarlamencie już pisałam, teraz mamy jej finał.

Chciałabym jednak spojrzeć na sprawę uznania państwowości z polskiej perspektywy. Zapytałam w naszym ministerstwie spraw zagranicznych, czy – w razie gdyby taka inicjatywa powstała – moglibyśmy spodziewać się podobnego scenariusza w Polsce. Oto garść faktów:

  • oficjalne kontakty polsko-palestyńskie istnieją od połowy lat 70. XX w., kiedy powstało Biuro Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP) w Warszawie.
  • W 1982 ustanowiono stosunki dyplomatyczne i podniesiono jego rangę do szczebla Ambasady OWP.
  • W związku z podpisaniem przez OWP porozumień pokojowych z Izraelem w 1995 zaczęto stosować nazwę Ambasada Palestyny, aby podkreślić, że powstanie państwa ma być rezultatem procesu pokojowego (wówczas – jak informuje MSZ – będzie stosowana nazwa Ambasada Państwa Palestyna).
  • W styczniu 2005 uruchomiono w Ramallah Biuro Przedstawiciela RP przy Palestyńskich Władzach Narodowych. Nie ma ono jednak statusu ambasady „ze względu na wciąż trwający proces krystalizacji państwowości palestyńskiej”.
  • Polska uznała akt proklamowania Państwa Palestyny, przyjęty na XIX sesji Palestyńskiej Rady Narodowej (parlamentu na wygnaniu) w Algierze 15 listopada 1988. Akt ten Polska uznaje za obowiązujący. Palestyna traktowana jest jako struktura polityczna in statu nascendi [w trakcie powstawania – AZ].
  • Po uzyskaniu przez Palestynę pełnej państwowości nie będzie potrzeby ponownego jej uznawania – twierdzi MSZ.
  • 29 listopada 2012 odbyło się na Zgromadzeniu Ogólnym Narodów Zjednoczonych głosowanie nad palestyńskim projektem rezolucji ws. przyznania Palestynie statusu państwa-obserwatora w ONZ (non-member state). Rezolucja została przyjęta – poparcie 138 państw, przeciw 9, wstrzymujących się 41. Polska (podobnie jak m.in. Niemcy) wstrzymała się od głosu. „Uważamy bowiem, że o powodzeniu procesu pokojowego zadecydować może przede wszystkim dialog izraelsko-palestyński, nie zaś jednostronne akcje podejmowane przez strony konfliktu” – wyjaśnia MSZ.

Zapytałam też w Sejmie, czy planowane są jakiekolwiek rezolucje, wzorem tych z europejskich parlamentów: – W polskim parlamencie nie przewidujemy działań, dyskusji ani debat w tej sprawie – powiedział mi poseł Marek Krząkała, wiceszef komisji spraw zagranicznych.

Panthermedia

Panthermedia