Niepiękne słowo na „t”
Na listę organizacji terrorystycznych amerykańskiego Departamentu Stanu Hamas został wpisany w 1997 r., na podobne zestawienie UE – sześć lat później. Spróbujmy przyjrzeć się dlaczego.
1. Hamas przeprowadza zamachy terrorystyczne na ludność cywilną. Nawet jeśli w ostatnich latach izraelskim siłom bezpieczeństwa udało się (dzięki blokadzie Gazy, ogrodzeniu terytorium, Żelaznej Kopule) zmniejszyć liczbę zamachów przeprowadzanych przez Hamas (często we współpracy z innymi organizacjami, jak np. Islamski Dżihad) na terytorium Izraela niemal do zera, to dotychczasowa ich lista jest długa. Celem ataków były autobusy, bazary, restauracje, przejścia graniczne. Miejsca, przez które przewija się dużo ludzi, dużo łatwych, przypadkowych celów. Kilka przykładów.
Bazar Mahane Jehuda w Jerozolimie. Można tu kupić aromatyczną chałwę w każdym smaku, krojoną grubym nożem z wielkich bloków. Można też sycić zmysły bogactwem owoców, warzyw, pachnącego pieczywa, hummusów, sałatek, ryb, alkoholi i czego tam jeszcze chcecie. To popularne miejsce dla jerozolimczyków i turystów. Alejki pełne straganów szybko zapełniają się ludźmi. 30 lipca 1997 r. dwóch Palestyńczyków z torbami wyładowanymi materiałami wybuchowymi i gwoźdźmi weszło na bazar i zdetonowało ładunki. Odpowiedzialność za ten zamach wziął Hamas. Zginęło 16 osób, prawie 180 zostało rannych. W odwecie m.in. za ten zamach izraelskie specsłużby przeprowadziły nieudaną próbę otrucia Chaleda Meszala w Jordani. Agenci zostali złapani i wymienieni na odtrutkę dla Meszala i uwolnienie szejka Jasina.
Dyskoteka Delfin w Tel Awiwie. 1 czerwca 2001 r., piątkowy wieczór. Tel Awiw się bawi, nawet jeśli to szabatowy wieczór. W kolejce przed wejściem do klubu stoi tłum nastolatków. To głównie rosyjscy olim. Dyskoteka ma świetną lokalizację, nad samym morzem, przy tętniącej życiem promenadzie. Zamachowiec odpala ładunki ok. 20.30. Ginie 21 osób, z czego 17 na miejscu, 120 zostaje rannych. Dziś to miejsce wciąż straszy widokiem, jest ponurą pamiątką po tamtych wydarzeniach.
Pizzeria Sbarro na jednym z najbardziej tłocznych skrzyżowań w Jerozolimie. Róg King George’a i ulicy Jaffskiej. Popularna amerykańska sieciówka, pełna ludzi, zwłaszcza w porze obiadowej. 9 sierpnia 2001 r. około godziny 14 pojawili się w niej zamachowcy. Jeden z nich odpalił ładunki na własnym ciele. Zginęło 15 osób, 130 zostało rannych, w tym sporo dzieci.
Autobus numer 19. Kursuje między kampusami w Jerozolimie. Jest poranek 29 stycznia 2004 r., około godziny 9. Autobus jest na skrzyżowaniu ulicy Gaza z Arlozorov, niedaleko siedziby premiera. Zamachowiec znajdujący się w tyle autobusu detonuje ładunki. Część dachu w tej części wylatuje w powietrze, podobnie jak szyby autobusu. Ginie 11 osób, 50 zostaje rannych, w tym przechodnie. Jednym z tych przechodniów jest Zeruya Shalev, znana izraelska pisarka, która tego dnia odprowadziła dziecko do przedszkola i wracała do domu. Kiedyś zapytałam ją o ten dzień… Za zamach odpowiedzialność wzięli Hamas z brygadami Al Aksa.
Autobus numer 240 w Bat Jam. W południe 21 grudnia 2013 r. jedna z pasażerek autobusu zauważyła porzuconą torbę. Zaalarmowała kierowcę. Pasażerów natychmiast ewakuowano. Torba wybuchła. Ranny, na szczęście niegroźnie, został policjant zabezpieczający teren. Do tej operacji nikt oficjalnie się nie przyznał, ale Hamas w ciepłych słowach pochwalił, że do niej doszło, nazwał ją nawet „bohaterską”. Co więcej, zauważył, że wciąż istnieją możliwości wdarcia się w głąb Izraela i wezwał do kolejnych tego typu zamachów.
2. Hamas odpala rakiety w kierunku Izraela. Pierwsze rakiety zaczęły spadać na Izrael w 2001 r. Rok po rozpoczęciu drugiej intifady. Były to prymitywne Kassamy o kilkukilometrowym zasięgu, nieprecyzyjne i o słabej sile wybuchu. Najczęściej spadały na Sderot, bo miasto leży tuż przy granicy z Gazą. Z czasem rakiety powiększały zasięg. W 2012 r. rakiety M75 dolatywały już do Jerozolimy. Dziś rakiety R160 mogą dolecieć nawet do Hajfy i o wiele dalej w głąb Izraela, G80 spokojnie dolatują do Tel Awiwu (pierwsze litery tych rakiet to pierwsze litery osławionych dowódców Hamasu, zabitych przez Izrael, którym w ten sposób oddaje się hołd).
Rakiety mają duży zasięg, ponad 100 kilometrów, ale są ślepe, mogą trafić każdego. Celem nie są obiekty wojskowe, ale zwykli ludzie.
3. Według Izraela Hamas używa obywateli Gazy jako żywe tarcze. Prawdą jest, co potwierdzają także organizacje międzynarodowe działające w Strefie Gazy, że rakiety Hamasu i innych organizacji zbrojnych są odpalane z obiektów cywilnych lub z pobliża takich obiektów. Oznacza to, że pociski armii izraelskiej kierowane przeciwko rakietom mogą i de facto zabijają cywilów. Faktem jest również, że w Gazie nie ma możliwości otwarcia frontu wojennego, który nie przechodziłby przez terytoria zamieszkałe przez ludność cywilną. Gaza to maleńki skrawek ziemi, nieco większy niż pół Warszawy, w dodatku z odkrojonymi milami w głąb terytorium, jako strefy buforowej. Mieszkają tu 2 miliony ludzi. Dokąd mają pójść?
4. Hamas uczy dzieci, że należy zabijać Żydów. O tym, że Żydzi są śmiertelnymi wrogami, uczy się dzieci od najmłodszych lat. Program dla dzieci w prowadzonej przez Hamas Al Aksa TV. W studiu przebrana za Pszczółkę postać mówi do zebranych dzieci: „Jak przyjdzie Żyd, to złóżcie rączki w piąstki i przywalcie mu, żeby zrobić z niego pomidora”. 8-, 9-letnia dziewczynka, już z zakrytymi włosami, przepytuje kilkulatki, pyta, dlaczego jedna z dziewczynek chce zostać policjantką. „Żeby być jak mój wujek Achmed” – odpowiada dziewczynka. „A co robi policja?”. Tu włącza się głos Pszczółki: „Łapie złodziei i przestępców”. „I zabija Żydów” – dopowiada młoda „dziennikarka”. „I chcesz być jak on (wujek – red.)?” – drąży. Mała, wiercąca się na kanapie dziewczynka mówi: „Zastrzelę Żydów”. „Wszystkich?” – pyta „dziennikarka”. „Tak” – pada odpowiedź. „Dobrze” – podsumowuje przepytująca.
5. Według Izraela Hamas wykorzystuje dzieci do walki. Hamas zaprzecza, by w walce brały udział dzieci, ale przyznaje, że dzieci przechodzą szkolenia wojskowe. Tylko w 2013 r. szkoleniem z obsługi broni, wyrzutni rakiet i walk miejskich objętych było 37 tys. nastolatków w wieku 15-17 lat. W mediach można znaleźć również informacje, że treningi wojskowe dostępne są już dla 8-12-latków, których ubrane w moro dzieciaki uczy się musztry, czołgać pod drutami kolczastymi, strzelać do celu z kałasznikowa, biegać po polu naszpikowanym granatami hukowymi. Podobno celem jest nauka „dyscypliny, czystości i poświęcenia” i niektóre zadania obrony cywilnej. Na obozach są wykłady na temat bezpieczeństwa, pierwszej pomocy, przeciwdziałaniu propagandzie i dezinformacji i pierwsze wprawki do działań kontrwywiadowczych, ale też jak unikać współpracy z okupantem i jak złożyć karabin, nie tylko kałasznikowa, ale też M16, a nawet wyrzutnię RPG. Nie oznacza to, że to masowa hodowla przyszłych szahibów, choć i tacy mogą się trafić. Ale nie oznacza to również, że 8-latkowie powinni biegać z kałachami. Dzieci nie są żołnierzami i nie powinny nimi być.
Niekończąca się wojenna spirala, splątana chęcią odwetu, w której przeciwko sobie nie stoją dwie równe sobie armie, lecz jedna świetnie wyposażona i druga, gotowa na wszystko, każdym sposobem, za każdą cenę.
Tu nie ma miejsca na negocjacje, rozejm czy romantyczne rozważania o pokoju. W terroryzmie nie ma niczego romantycznego.
Komentarze
Ad 1) Jednego z członków palestyńskiego ruchu oporu zapytano raz w wywiadzie dlaczego jego organizacje używają zamachów samobójczych.
Odpowiedział: „No cóż, nie mamy helikopterów, samolotów, armat ani czołgów”.
Ad 2) Co odpala Izrael na Gazę? Bukiety kwiatów? I jaka jest jej historia, od 1947 roku. Bo konflikt nie zaczął się ani 3 tyg. temu, ani 9 lat temu, o czym propagandziści lubią zapominać.
Ad 4) i 5) Szkoda, że P. Agnieszka dla równowagi nie napisała coś o tym czego i jak czy się żydowskie dzieci w syjonistycznej kolonii. Sporo na ten temat opublikowano, m.in. w „God’s Delusion Dawkinsa. Jest też kilka łatwych do znalezienia filmików na YT, choćby tu: https://www.youtube.com/watch?v=TMI4gbSOSVI
Shahib?? To imię własne/nazwisko. Pewni chodzi o Szahidów (świadków=męczenników=zamachowców-samobójców). Mam nadzieję, że to literówka a nie brak informacji.
Próbuje Pani stawiać znak równości pomiędzy powodami do tej „chęci odwetu” obu stron? Pomiędzy jedną, rozpartą na ziemi zrabowanej właścicielom, uzbrojoną po zęby w najnowocześniejszą broń i technologię, żyjącą na poziomie zachodnim za zagraniczne subwencje, i drugą, wypędzoną ze swych domów i gospodarstw, okupowaną przez 40 lat, stłoczoną jak szczury w jałowej bezwodnej enklawie – największym więzieniu świata pod gołym niebem, pod blokadą sprowadzającą ją do statusu getta?? Zarzuca im Pani, że ta druga „gotowa na wszystko, każdym sposobem, za każdą cenę”??
Ja nie!
Na sam początek może pani Zagner powie jakież to organizacje cywilne twierdzą, że Hamas ostrzeliwuje cele z stanowisk w pobliżu budynków cywilnych czyżby ta sama z której to strony na youtube wzięła pani filmiki czyli Memri, która jest niczym innym jak elementem izraelskiej hasbary czyli propagandy. Skąd według pani mają wystrzeliwać skoro Gaza celowo została przemieniona w Getto. Pisze pani, że kolejnym dowodem że Hamas jest organizacją cywilną jest szkolenie dzieci no w takim razie powinna pani uznać za organizację terrorystyczną Izrael oraz osadników, gdzie również dzieci przechodzą podobne przeszkolenie. Proszę pani podobne programy co Hamas dla dzieci realizują również środowiska osadnicze oraz samo państwo izrael.
Widzę, ze koniec z obiektywizmem i wszystkie ręce na syjonistyczny pokład. Nic nowego pod ciemną gwiazdą, sumienie sumieniem, ale solidarność plemienna przede wszystkim, żeby nie wiem co.
sharonstein
Moja opinia jest taka: Ty byś chciał, żeby ci wierzyć na słowo, nie przykładając żadnej wagi do faktów, tak jak rzeczniczka USraelskiego rządu w Waszyngtonie, kiedy łże na konferencjach prasowych urbi et orbi bez cienia skrępowania. Pewnie tego nie wiesz, ale normalni ludzie tak nie funkcjonują, żeby wbrew zdrowemu rozsądkowi mieli ulegać waszej załganej durnocie. Nie dają ponieść się irracjonalnym emocjom, kreowanym przez waszą pokrętną spółkę freudziaki-hollywoodziaki, wyciskającą żydowskie łzy na widok zamordowanego przez was palestyńskiego dziecka, z odłupaną połową głowy, łzy… nad żydowską krzywdą. http://www.veteranstoday.com/wp-content/uploads/2014/08/gaza.jpg
Normalni ludzie analizują fakty i odrzucają szytą na miarę waszego intelektu, debilną propagandę, nieuchronnie dochodząc do oczywistych wniosków.
Musisz wyzbyć się immanentnego wam, syjonistycznym zbrodniarzom oraz ich poplecznikom tchórzostwa, przejawiającego się w agresji przeciw słabszym oraz kompletnej blokadzie psychicznej na prawdę obiektywną, która jest jedna jedyna i dlatego właśnie jest prawdą oraz zrozumieć, że czerpanie sadystycznej przyjemności z flekowania słabszego wojskowym buciorem, właściwie bezbronnego, mordowania mu rodziców, żon i dzieci, nie jest przejawem siły narodu wybranego, tylko jego potwornej, gigantycznej podłości oraz wybraństwa nie przez Boga, a jeśli już, to raczej przez diabła, oczywiście wyłącznie tej części społeczeństwa, która fizycznie uczestniczy w eksterminacji Palestyńczyków i tę eksterminację popiera.
Poczytaj książki, ale nie te idiotyczne, syjonistyczne agitki a la Goebbels, oglądnij filmy, poznaj argumenty i wyciągnij własne wnioski, a nie krzycz przy każdej okazji na cały świat, że oto biją biednego żyda, bo nie muszę ci przecież tłumaczyć sharonsteinie kim byli: Eichmann, Frank, gen. Paulus, gen. Milch, hitlerowcy-syjoniści, policja żydowska z getta, Judenraty kolaborujące z Hitlerem, Rumkowski z Łodzi, Różański, Salomon Morel i Krwawa Luna, że wymienię zaledwie kilku, czy hitlerjungengowcy-betardczycy, a także kto stanowi całą obudową aparatu okupowanego przez was amerykańskiego państwa, która właśnie przyznała sobie kolejnych ponad 200 milionów dolarów ukradzionych amerykańskim podatnikom na broń dla Izraela, żebyście mogli wymordować jeszcze więcej ludzi, albo kto stanowi element (to dobre słowo, element) sprawczy w naszym biednym kraju, który pcha nas właśnie do wojny z Rosją i za sprawą którego nawet słowo potępienia waszych zbrodni w Palestynie nie przejdzie przez usta nie tylko premiera Tuska, czy prezydenta Komorowskiego, ale żadnego polityka z całego spektrum występujących w TVN itd. przedstawicieli PO, PiS, SLD, PSL, Palikociarni, SP, ani z żadnej profesorskiej gadającej pustej głowy, z potworną hańbą dla Polaków. To jest okupacja. Zatem – że zakończę w krótkich żołnierskich słowach – mnie tu nie wku…rzaj palancie i sp..adaj na drzewo.
Jak donosi kanał France24, dzisiaj Izrael zbombardował kolejną szkołę ONZ w Gazie.
PS Co do domniemanych zasług waszej antycywilizacji, to jakie one właściwie są? Sztukę druku mamy z Chin. Filozofię oraz sztuki piękne z Grecji. Prawo z Rzymu. Jak jest żydowska zasługa dla świata? Bomba atomowa? Złodziejski system finansowy? Lichwa? Powszechne kłamstwo? Szowinistyczny fanatyzm?
Głównym atutem Hamasu miało być wyrządzanie jak największych strat Izraelowi za pomocą rakiet wystrzeliwanych na skupiska ludności cywilnej. Liderzy Hamasu z dumą pozowali do zdjęć na tle pocisków, które miały zadać śmierć syjonistycznemu wrogowi: http://rt.com/files/news/rocket-m75-perfume-gaza-809/hamas-leader-khaled-ismail.jpg Jak widzimy, obrana przez Hamas strategia okazała się gówno warta. Z ponad trzech tysięcy rakiet wystrzelonych w kierunku Izraela ani jedna nie wyrządziła zauważalnych szkód. Wszystko za sprawą Żelaznej Kopułki, która bezwzględnie zamienia je w pył.
Na domiar złego sprowadzili na siebie odwet, którego się z pewnością nie spodziewali. Miało skończyć się jak zawsze ofiarami wśród cywilów, aby zmiękczyć wrażliwe serduszka lewactwa i narodowych oszołomów. A tutaj kuku – Izrael wziął za cel zniszczenie nie tylko wszystkich składów broni, ale też całej podziemnej infrastruktury, na budowę której Hamas spędził sporo czasu i wydał miliony dolarów.
Sytuacja Hamasu jest o tyle nieciekawa, że kraje arabskie, które niegdyś były skłonne zaoferować mu wsparcie, dziś się na niego wypinają. Zdecydowanie największy zad wystawił Egipt, który w ostatnim czasie zlikwidował po swojej stronie mnóstwo podziemnych tuneli, uszczelnił swoją granicę z Gazą i podjął wojskową współpracę z władzami Izraela. To wysoka cena jaką płaci Hamas za współpracę z Braciszkami Muzułmańskimi.
Mimo wszystko liderzy Hamasu nadal zagrzewają mieszkańców Gazy do heroicznych poświęceń. Szkoda, że z luksusowego apartamentu w Katarze, a nie na placu boju. W kierunku Izraela wystrzeliwane zostają kolejne rakiety. Jeśli w porę się nie opamiętają, Gaza zostanie zdemilitaryzowana. I żadni arabscy zadymiarze we Francji ani tym bardziej ujadające tutejsze ratlerki tego nie zmienią. Hau, Hau, Hau!
Odpowiedzi na pytanie ‚dlaczego Hamas to terrorysci’ jest wiele.
1)
Z roznych wiarygodnych zrodel wynika, ze Izrael zabil w ostatnich kilkunastu dniach w Getcie Gazia ok. 1700 osob, w tym 80% cywili (ponad 300 dzieci). Te same zrodla podaja, ze Palestynczycy zabili ok. 60 zolnierzy IDF i 3 cywili.
To znaczy, ze Hamas to terrorysci.
2)
Palestynczycy sa od prawie 50 lat pod okupacja Izraela – OKUPACJA – skrajna forma terroru – i walcza o wolnosc,
To znaczy, ze Hamas to terrorysci.
3)
Hamas robi to samo co dawniej Irgun i Hagana, a dzis terrorysci zorganizowani w panstwo Izrael. Poslugujace sie terrorem panstwowym jako pierwszym narzeddziem polityki. Oskarzone przez spolecznosc miedzynarodowa o zbrodnie przeciw ludzkosci.
To znaczy ze Hamas to terrorysci.
It’d.
PS. Autorka tego nie robi, wiec namawiam komentatorow, by na poczatku dyskusji jakos zdefiniowali jakiej definicji pojecia ‚terror’, ‚organizacja terrorystyczna’ uzywaja. Jest ich wiele, ale – tu ostrzegam – wszystkie najlepiej pasuja do teego co robi Izrael.
To tez znaczy, ze Hamas to terrorysci.
Powodzenia.
A teraz poprosimy autorkę o artykuł opisujący nieterrorystyczne ataki armii izraelskiej na ONZ-owskie szkoły, bazbronnych cywilow, kobiety i dzieci…
Bilans:
– liczba cywilów, którzy zginęli wskutek rakietowych ataków „terrorystów” z Hamasu: 3 (słownie: trzy)
– liczba ludności osób cywilnych (głównie kobiet i dzieci): ok 80% spośród 1700 Palestyńczyków zabitych przez Izraelczyków w ciągu ostatnich kilku tygodni agresji armii izraelskiej na Gazę
PS. Czy jednak autorka, p. Agnieszka Zagner dostanie zamówienie na taki artykuł ze swojej macierzystej redakcji „Polityki”, to raczej wątpliwe.
PS2. Dla szerszego oglądu sytuacji w Gazie, polecam autorce relacje choćby BBC lub Guardiana, ze szczególnym wskazaniem na materiały ukazujące ofiary ostrzeliwań przez wojsko izraelskie szkół, w których pod patronatem ONZ schroniły się tysiące Palestyńczyków albo takich strategicznych miejsc, jak meczety…
I możę wtedy odpowie sobie pani: kto tu jest terrorystą terroryzującym setki tysięcy ludzi na okupowanym terenie i zabijającym z zimną krwią i bezlitośnie setki i tysiące cywilów?
„Pertraktacje” (w duzym cudzyslowie) o zawieszeniu broni.
Przedstawiciel Hamasu :
Zadamy smierci wszystkich Zydow !
Kerry do Natanjahyu :
Could you at least meet him half way ?
Mietek alias Michrich
3 sierpnia o godz. 15:45
Uj uj szkoda tylko, że zapomniałeś dodać, że w czasie wojny z Libanem pojawiło się zdjęcie dzieci osadników piszących napisy na pociskach artyleryjskich wystrzeliwanych w kierunku Libanu. A może tak po nazwisku którzy to liderzy Hamasu zagrzewają do walki w luksusowych apartamentach większość z nich tak się składa przebywa w Gazie wspólnie z mieszkańcami są tak samo jeżeli nie bardziej narażeni. W przeciwieństwie do przywódców syjonistycznych, którzy jak zwykle siedzą w luksusie podobnie jak było w czasie II wojny światowej co opisał w swoim wierszu Icchak Kacenelson.
Zresztą już i tak płacicie o czym oczywiście Michrich alias Mietek nie wspomni o tym, że takie państwo jak Boliwia zerwało porozumienie o ruchu bezwizowym zawarte jeszcze w 1972 o tym, że uniwersytety brytyjskie zerwały współpracę z ośrodkami naukowymi w Izraelu.
I widzisz żadnej twoje ujadanie hau hau nie zmieni tego.
Podoba mi się Pani artykuł. Logiczny, zwięzły, spójny i przekonywujący. Bez hamasu życie będzie łatwiejsze
Popatrz sam sharonstein, co publikuje już nawet mainstream, czy nie jesteście pieprzniętymi psychopatami:
http://www.tvn24.pl/tak-bombarduja-strefe-gazy-najpierw-pocisk-z-drona-potem-nalot-f16,455790,s.html
Oto o czym nie napisze Michrich alias Mietek
Israel arrests activist for hosting Skype chat with resistance icon Leila Khaled
Patrick O. Strickland The Electronic Intifada 26 July 2014
140724-palestinians48.jpg
Palestinians in Jaffa participate in a demonstration in solidarity with Gaza on 21 July. (Keren Manor / ActiveStills)
Israel, reputedly the only democracy in the Middle East, is willing to arrest its own citizens for communicating on the Internet.
That was the experience of Samih Jabarin when he recently arranged for Leila Khaled, the Palestinian resistance icon, to address the al-Warsheh cultural center in Haifa — a city in present-day Israel — via Skype.
As soon as Khaled had completed her opening remarks and invited questions from members of the audience, three Israeli secret police officers entered the center unnoticed and quietly escorted Jabarin, its owner, from the building. He was released after interrogation later that night (11 July), but al-Warsheh was closed by police two days later.
Shabak, Israel’s secret service (also known as the Shin Bet), had previously tried to pressure Jabarin into canceling the event.
“The Shabak called me that Friday morning [11 July] and demanded that I come to their Haifa offices for interrogation,” he told The Electronic Intifada. “I refused because it was dangerous — how could I be sure it wasn’t some extremist from Im Tirtzu or another right-wing Zionist group?
“’Okay,’ they told me, ‘we will have to arrest you tonight,’ which they did.”
Intimidation
Interrogators “tried to intimidate me by mentioning my one-and-a-half-year-old daughter’s name several times, just to show me that they know about my family,” he said. He was also warned that he would be punished for arranging a conversation with Khaled, who one of his interrogators called “that scum terrorist.”
Although Jabarin has not been charged with any offense, he was threatened with prosecution on numerous different charges. In the past, Palestinian citizens of Israel who visit Arab countries or make contact with Palestinians abroad have faced a draconian charge known as “contact with a foreign agent.”
Jabarin said, “We decided to talk to Leila Khaled as a way to break the division” between Palestinians in Israel and those elsewhere. “Her history is important to us and it’s part of our history. We aren’t content watching videos of her talks online or reading her writing. She’s part of our people and we will speak to her if we want,” he added.
Best known for her roles in two plane hijackings in 1969 and 1970, Khaled is a member of the Popular Front for the Liberation of Palestine. During her Skype presentation, she told dozens of local Palestinian activists that “you are living under Israeli occupation as well,” like Palestinians in the West Bank and Gaza.
“Racist laws”
“You live under the Zionist occupation and its racist laws every day,” Khaled added.
Comprising approximately twenty percent of Israel’s total population, an estimated 1.7 million Palestinians carry Israeli citizenship and reside in cities, towns and villages across present-day Israel. According to Adalah, a group which advocates for the rights of Palestinians in Israel, they face more than fifty discriminatory laws that stifle their political expression and severely limit their access to state resources, including land.
Jabarin is one of a few hundred Palestinian citizens of Israel to have been arrested since early July. The wave of arrests was the largest targeting the community since October 2000, when Israeli police shot dead thirteen Palestinians in Israel during demonstrations that month.
This month’s protests were held in response to the brutal murder of sixteen-year-old Muhammad Abu Khudair in occupied East Jerusalem. Approximately thirty children were among 128 Palestinian citizens of Israel to be imprisoned for longer than a week.
The arrests have continued as Palestinians in Israel stage almost daily protests against Israel’s ongoing military assault against the Gaza Strip.
On 18 July, Israeli police officers attacked a Haifa demonstration in solidarity with Gaza, arresting at least 29 people.
Jabarin said that the closure of al-Warsheh is part of a broader crackdown on Palestinian citizens of Israel. “The government is scared of anything that stresses Palestinian identity inside” present-day Israel, he said.
Two well-known figures — the British member of parliament George Galloway and the Pakistani-British author Tariq Ali — had been scheduled to speak via Skype to an audience at al-Warsheh on 18 July. But their talk has been postponed due to the closure.
“Physical separation”
Ilan Pappe, an Israeli historian and author of more than a dozen books, said that Israel’s strategy of dividing Palestinians politically, culturally and geographically dates back to the state’s establishment in the wake of the ethnic cleansing of Palestine in 1948. An estimated 156,000 Palestinians became citizens of the newly-declared state, many of them internally displaced from their property.
Since Israel occupied the West Bank, including East Jerusalem, and the Gaza Strip during the 1967 War, Palestinians in Israel “are ruled differently than those in the West Bank, than those in Jerusalem and those Gaza,” Pappe told The Electronic Intifada.
Israel today “uses a policy of ghettoizing Gaza in order not to have to deal with a Palestinian community inside Israel and the West Bank together with a Palestinian community inside Gaza,” he said. “There is a real physical separation.”
Yet Pappe argues that widespread access the Internet and the rise of social media have proven a challenge to Israel’s policy of fragmenting Palestinians. “The Internet has in many ways undone the geographical and political borders that separate Palestinians,” he said.
Samih Jabarin vows to keep on organizing educational and cultural activities, availing of the opportunities afforded by modern technology. “We will open al-Warsheh again even if it means going to prison,” Jabarin said. “We know our comrades will continue it. Even if we have to reopen in a different place or under a different name, we are going to keep doing this as long as there’s an occupation.”
Patrick O. Strickland is an independent journalist and regular contributor to Al Jazeera English, AlterNet and The Electronic Intifada. His website is http://www.postrickland.com. Follow him on Twitter @P_Strickland_
@mr.off, Janusz Sourom i im podobnym obroncom sprawiedliwosci
Palestynczycy sa od prawie 50 lat pod okupacja Izraela – OKUPACJA – skrajna forma terroru – i walcza o wolnosc,
***
Klamstwo bo zyja pod okupacja innych Arabow co nie chcieli im zalozyc panstwa palestynskiego. Nie bylo wosk Izzraelskich w Gazie gdych Hamas zaczal wystrzeliwac rakiety.
To znaczy, ze Hamas to terrorysci.
3)
Hamas robi to samo co dawniej Irgun i Hagana, a dzis terrorysci zorganizowani w panstwo Izrael.
Dzialanosc Irgunu aczkolwiek kwestionowana yla reakcja na terror Arabski i brak zgody ze strony Anglii na utworzenie Izraela .
Powyzszym obroncom sprawiedliwosci na tych lamach ktorzy chca dowiesc swje szlachetne zamiary wobec cywilizacji proponuje zalozenie ruchu majacemu za cel zwrocenie Nemcom Wroclawia, Szczecina Kolibrzegu i Olsztyna
i oddanie Nemcom na przyklad mebli po nich przjetych po wojnie. Powodzenia Poinformujcie swiat o rezultatach swojej dzialalnosci. Aha jeszcze jednoz;zwrocic Ukraincom i Lemkom odebrane im tereny.
Dżentelmeni z Hamasu to dokładnie ci sami fanatycy religijni, co dżentelmeni z ISIS, z tą jedną małą różnicą, że ich głównym celem nie jest walka z chrześcijanami i szyitami, tylko z żydami.
Agnieszka Zagner podała jak na tacy argumenty potwierdzające tę zbieżność. Wysadzanie się na bazarach z workami wypełnionymi gwoźdźmi, paradowanie na wiecach w pasach szahida i koranem w ręku: http://ivarfjeld.files.wordpress.com/2011/01/myths-terror.jpg, i angażowanie w to małe dzieci: http://cdn.frontpagemag.com/wp-content/uploads/2014/07/hamas11.jpg – wzbudza w człowieku odrazę i odruchy wymiotne.
Obowiązujące tam surowe prawo szariatu, które dopuszcza: amputacje kończyn, publiczne egzekucje poprzez ukamienowanie, ścięcie głowy maczetą i powieszenie, a nawet małżeństwa z dziećmi poniżej 12 roku życia: http://www.hoax-slayer.com/images/mass-muslim-wedding-2.jpg – wzbudza w człowieku odrazę oraz odruchy wymiotne.
Tak, to jest ten sam islam, którego tak się obawiacie w Europie, ten sam islam, który wojuje w Iraku i w Syrii. A dzisiaj robi zadymy na ulicach Paryża. Tymczasem sauromy, mister offy i inne januszki dostrzegają w nich wielkich patriotów i porównują ich z powstańcami warszawskimi. Bo walczą z Żydami.
Czy można i w tym przypadku zareagować inaczej niż odrazą i odruchem wymiotnym?
michrich alias Mietek
3 sierpnia o godz. 16:51
Uj, Uj a dlaczegóż to nie wspomniał Michrich dlaczegóż to te kolonie żydowskie zostały usunięte z Gazy a jakież to wstrząsające się działy sceny tyle że Michrich alias Mietek zapomniał dodać, że kolonie te zostały usunięte, gdyż koszty ich utrzymania wobec ataków z strony Hamasu były zbyt duże. Cóż więc gieroj Michricha Szaron zrobił po prostu przesiedlił ich na Zachodni Brzeg do innych kolonii na co miał przyzwolenie Georga W. Busha a jakież to sceny odgrywano i rzeźnik z Szabry i Szatilii mógł sobie potem pozwolić na robienie zdjęć odgrywanie roli człowieka pokoju, który spełnił żądania tych podstępnych perfidnych Palestyńczyków nieprawdaż.
Kolejne kłamstwo i niedopowiedzenie Mietka alias Michricha.
W większości Palestyńczycy znaleźli się na obszarze Libanu Syrii i Egiptu Jordanii jako uchodźcy po 1948 roku. Jeżeli można tu mówić o czyjejś okupacji to głównie izraelskiej Zachodniego Brzegu Strefy Gazy po 1967 roku.
3) kłamstwo Michricha alias Mietka
W 1948 roku to Arabowie byli słabsi nie zapominajmy przy tym o tym, że w 1939 roku stłumiono ich powstanie w Palestynie. Poza tym Irgun podobnie jak Hagana i Palmach powstał głównie jako część pomocnicza sił armii brytyjskiej mającej stłumić powstanie w 1936-1939 roku o czym oczywiście Michrich alias Mietek nie wspomni. Poza tym w 1948 roku otrzymywaliście bezpośrednią pomoc od Brytyjczyków o czym wspomina min w swoich książkach inny pracownik Hasbary Konstatny Gebert alias Dawid Warszawski. Michrich alias Mietek oczywiście również nie wspomni o tym, że Nakba była realizacją planu czystki etnicznej Dalat przygotowanego jeszcze w okresie II wojny światowej o czym międzyinnymi napisał Ilas Pappe w książce Ethnic Cleansing od Palestine
A skoro już mówimy o jakiś pretensjach terytorialnych to dlaczego do tej pory Michrich alias Mietek oraz inni nie wystąpią do Rosji albo Ukrainy o zwrot południowej Rosji i wschodniej Ukrainy w końcu tam znajdowało się państwo Chazarów skąd w większości wywodzą się współcześni Żydzi. Czyżby dlatego, że rosyjski rząd wyśmiałby was.
Michrich alias Mietek
3 sierpnia o godz. 17:22
Czy Hamas głosił, że chce zagarnąć Syrię Egipt Irak? Nie oni ograniczają się do Palestyny w przeciwieństwie do Syjonistów, którzy chcieli conajmniej zagarnąć również Irak. A jak się zachowuja tzw. osadnicy i rabini czyż nie oni głosili dokonanie masowej rzezi Arabów powołując się na los biblijnych Amalikitów Kananejczyków. Gdyby jakiś duchowny arabski ogłosił, wszem i wobec, że należy z Żydami postąpić tak samo jak z zjudaizowanymi plemionami w Medynie oj to juz byśmy słyszeli wszem i wobec.
A tak międzynami jakoś nie słychać, żeby w Strefie Gazy obowiązywały te straszliwe prawa w końcu gdyby coś takiego miało miejsce to oczywiście już odpowiednie Memri z hasbary to nagłośniły. A gdzież coś takiego ma miejsce nigdzie indziej niż w Iraku Syrii na okupowanych przez tzw. ISIS w praktyce uzbrajanej i finansowanej przez Egipt Katar Arabię Saudyjską a być moze także Izrael który w swoim czasie sfinansował Hamas oraz w Arabii Saudyjskiej Jordanii w krajach sprzymierzonych z Izraelem nieprawdaż Michrich alias Mietek.
I jeszcze jedno Hamas jest partyzantką a warunkiem zwycięstwa partyzantki jest przetrwanie siły żywej poza tym co każdemu wiadomo partyzantka zawsze jest gorzej uzbrojona i ma gorsze warunki walki niż siły armii regularnej.
@ Autorka,
Problem w tym, ze przedstawia Pani argumenty tylko jednej strony t.j USA, UE czy Izraela. Nalezaloby przedstawic rowniez argument dlaczego Hamas nie jest organizacja terrorystyczna a np. organizacja wyzwolencza czy niepodleglosciowa. Taki jest wymog jesli chce sie byc obiektywnym.
Pozdrawiam
Gdy 1000 cywilów zabija izraelska armia, to mamy do czynienia z operacją antyterrorystyczną.
Gdy kilkunastu cywilów zabije partyzantka palestyńska, to mówimy o terroryzmie.
Ciężko z takimi argumentami przejść do porządku dziennego. Rzeczywistość skrzeczy.
polnische banditen napisał:
„Gdy 1000 cywilów zabija izraelska armia, to mamy do czynienia z operacją antyterrorystyczną. Gdy kilkunastu cywilów zabije partyzantka palestyńska, to mówimy o terroryzmie. Ciężko z takimi argumentami przejść do porządku dziennego. Rzeczywistość skrzeczy.”
Gdyby nie system przeciwrakietowy Żelazna Kopuła, który strącił jak do tej pory kilkaset rakiet wystrzelonych przez Hamas na skupiska ludności cywilnej Izraela, to bilans ofiar byłby zupełnie inny. Gdyby Hamas zainwestował – tak jak izraelskie władze – w schrony i systemy alarmowe dla swoich obywateli, a nie w podziemne tunele do przemycania broni, to bilans ofiar byłby zupełnie inny. Gdyby Hamas nie ostrzeliwał terytorium Izraela, prowokując w ten sposób niebezpieczeństwo odwetu, to bilans ofiar byłby zupełnie inny.
Warto sobie czasami pogdybać.
Saurom
Ale mnie załatwiłeś. Faktycznie sankcje nałożone przez południowoamerykańską Boliwię są tak bolesne, że przeciętny Izraelczyk z trudem je poniesie. A ty jak tam sobie radzisz z sankcjami nałożonymi na Polskę przez Putina? Zjadłeś już dzisiaj jabłuszko?
Autorka nieuczciwie przedstawia sytuacje.
Tak Hmas popelnia akty terroru ostrzeliwujac Izrael rakietami. Izrael natomiast popelnia akt barbarzystwa blokujac Gaze.
Strona palestynska jest wykorzystywana przez kraje arabskie przeciwko Izraelowi. (To cos podobnego jak wykorzystywanie Polski przez USA przeciwko Rosji.) Stad biora sie lunatyczne wymogi Palestyny z powodu czego nie moze dojsc do porozumienia. Izrael natomiast jest wspomagany przez Unie i USA i czuje sie bezpieczny co rowniez przeszkadza w porozumieniu. Dlatego tez pokoju nigdy nie bedzie dopoki w rozmowy pokojowe nie zostana wciagnieci wszyscy gracze.
Natomiast kompletnym blaznem jest Banki Moon i jego ONZ. Komplety brak incjatywy i ambicji by zakonczyc ten konflikt.
Co by Izrael zrobił bez tego Hamasu? To byłby dopiero problem, gdyby nie Hamas to trzeba by go wymyślić. Podobnie jak Al-kaidę. Ciekaw jestem ile cywilów zabito walcząc z jednym i drugim. Może pani red. coś na ten temat napisze?
Hamas to terroryści dlatego, że Izrael to państwo zbrodnicze.
axiom1 napisał:
„Tak Hmas popelnia akty terroru ostrzeliwujac Izrael rakietami. Izrael natomiast popelnia akt barbarzystwa blokujac Gaze.”
Skoro mimo blokady Hamas zdołał jak do tej pory wystrzelić na Izrael ponad 3 tysiące rakiet, to wyobraź sobie, jaki byłby potencjał Hamasu, gdyby blokada Gazy została całkowicie zdjęta.
Pragnę zwrócić także uwagę na to, że Gaza sąsiaduje bezpośrednio z Egiptem, który również nałożył na nią blokadę. Odkąd Bractwo Muzułmańskie zostało zdelegalizowane przez obecną władzę, Hamas, jako odnoga Braciszków, jest niemile widziany. Zasilał bowiem dżihadystów z Półwyspu Synaj, odpowiedzialnych za liczne ataki terrorystyczne na egipskie wojsko.
fidelio napisał:
„Co by Izrael zrobił bez tego Hamasu? To byłby dopiero problem, gdyby nie Hamas to trzeba by go wymyślić.”
Nikt nie musi wymyślać Hamasu, bo jego istnienie jest faktem. Problemem jest realne zagrożenie ze strony islamistów, którzy od miesiąca zdążyli już wystrzelić w kierunku Izraela ponad trzy tysiące rakiet. W Polsce zrobił się wrzask, kiedy padł pomysł, aby w Warszawie zbudować minaret. Ciekaw jestem, jaka byłaby reakcja Polaków, gdyby codziennie odpalano na ich terytorium rakiety, a jakiś kretyn im wmawiał, że to wymyślony wróg.
Anna Poll napisała:
„Hamas to terroryści dlatego, że Izrael to państwo zbrodnicze.”
To wszystko wina Polaków, którzy udają Żydów i rządzą Izraelem. Jeśli dobrze poszukasz na niezależnych stronach internetowych, to znajdziesz listę zakamuflowanych polskich polityków, którzy pod żydowskimi nazwiskami podpalają cały Bliski Wschód.
Bardzo wyważony wpis, niezależnie od strony konfliktu, nie można zapominać że Palestyńczycy(Hamas) zawsze zrywał rozmowy pokojowe eskalując ataki na Izraelskich cywilów. IDF zabija cywilów to bezsprzeczny fakt, tak samo jak robi to każda armia na świecie prowadząc działania militarne. Tyle że oni nie atakują cywilów jako celu, to jest typowe dla organizacji takich jak Hamas, Hezbollah, czy Bractwo Muzułmańskie. W mojej opinii postępowanie władz AP przekreśla wszelkie nadzieje na rozwiązanie pokojowe, i to aktualnie jest problem palestyńskich arabów.
zapiekła jest nienawiść do Żydów wśrod wielu Polaków. Nie ma co z nimi dyskutować, bo nie jest możliwe przekonanie takiego Herstoryka, bo nie jest jego celem wiedza, tylko sianie nienawiści do Żydów i Izraela. To jest wynik kilkuset lat wychowania katolickiego. Owo „wychowywanie” nadal ma miejsce. Państwo polskie jemu sprzyja, przymyka oczy na kolportowanie siejącej nienawiść literatury w kościołach, na szczujące treści wypowiadane przez księży i purpuratów. Zawsze tak było i nadal jest.
Gdybym był arabskim liderem, nie podpisałbym żadnego porozumienia z Izraelem. To normalne, zabraliśmy im kraj. To prawda, że bóg nam go obiecał, ale dlaczego miałoby to ich dotyczyć? Nasz bóg nie jest ich bogiem. Był antysemityzm, naziści, Hitler, Auschwitz, czy to była ich wina? Oni widzą tylko jedną rzecz: ukradliśmy im ich kraj. Dlaczego mieliby się na to zgadzać?
David Ben Gurion, premier Izraela, cytowany przez Nahuma Goldmana w „Paradoksie żydowskim” str. 121.
@camel
„zapiekła jest nienawiść do Żydów wśrod wielu Polaków…”
No i co Ty biedaku zrobisz z tymi Żydami, którzy również krytykują działania Izraela, a nie brakuje takich? To też przez polskość, katolicyzm i wychowanie? Weź się ogarnij i najlepiej poczytaj jakieś fora anglojęzyczne na temat działań Izraela w Gazie to Ci dopiero szczęka opadnie.
„Dobrowolne pojednanie z arabami nie wchodzi w rachubę, teraz czy w przyszłości. Jeżeli chcecie kolonizować jakiś kraj w którym żyje już jakaś ludność, trzeba zaopatrzyć w armię taki kraj albo znaleźć bogatych ludzi lub dobroczyńców, którzy to wam dadzą. Inaczej porzucćcie kolonizację, gdyż bez zbrojnej siły, która uniemożliwi wszelkie próby zniszczenia lub przeszkodzenia tej kolonizacji, ta kolonizacja będzie niemożliwa, nie utrudniona, nie niebezpieczna ale niemożliwa. Syjonizm jest przedsięwzieciem kolonizacyjnym i dlatego jest zależne od zbrojnej siły. Mowić po hebrajsku to bardzo ważne, ale na nieszczęście, jeszcze ważniejsza jest zdolność strzelania albo przestaję bawić się w kolonizację.”
Vladimir Zabotynski, założyciel revizjonistycznego syjonizmu (prekursor likudu), „Żelazna ściana”, 1923.
Norman Finkelstein uważa, że to co się dzieje w Gazie jest zbrodnią wojenną, że prawo jest po stronie Palestyńczyków.
fidelio,
Propozycja, by wiedzę o konflikcie palestyńsko-izraelskim czerpać z anglojęzycznych forów jest tak niedorzeczna, jak pomysł, by zagadkę katastrofy Smoleńskiej rozwiązywać na podstawie doniesień na internetowych blogach.
Po drugie, ilu znasz mieszkańców Gazy, którzy krytykują poczynania swoich władz wobec Izraela? Dlaczego tak jest?
Gdyby elitom palestyńskim naprawdę zależało na palestyńskim państwie, to ono co najmniej od 10 lat byłoby faktem. Gdyby im zależało na własnych obywatelach, nigdy nie zgodziliby się na to, by większość z nich miała status uchodźcy i żyła z pomocy ONZ, a więc pośrednio z funduszy USA i UE.
okapi, a dlaczego nie cytujesz Goldy Meir?
It is true we have won all our wars, but we have paid for them. We don’t want victories anymore.
When peace comes, we will perhaps in time be able to forgive the Arabs for killing our sons, but it will be harder for us to forgive them for having forced us to kill their sons.
I prefer to stay alive and be criticized than be sympathized.
zz
3 sierpnia o godz. 23:52
Gdyby USA i Izraelowi zależało na rozwiązaniu konfliktu to dawno zostałby rozwiązany ale w końcu Izrael to taka rasistowska Rodezja albo RPA i syjonistom nigdy nie zależało na pokoju.
@zz
„Propozycja, by wiedzę o konflikcie palestyńsko-izraelskim czerpać z anglojęzycznych forów jest tak niedorzeczna, jak pomysł, by zagadkę katastrofy Smoleńskiej rozwiązywać na podstawie doniesień na internetowych blogach.”
Najwyraźniej nie zrozumiałeś tego co napisałem, przeczytaj jeszcze raz, może się uda.
Dziś od rana 120 rakietek wystrzelonych ze Strefy Gazy. Wszystkie w imię pokoju.
Ciekaw jestem wielce, co o artykule P. Agnieszki i jej argumentach powiedziałaby tak przez nią podziwiana i chwalona Amira Haas…..
A, jeszcze jedno, „w temacie” list organizacji terrorystycznych Departamentu Stanu USA i UE – bardzo pouczająca jest historia obecności na nich irańskiej terrorystycznej grupy MEK (Mudżahedin e-Kalq), mordującej m.in.irańskich naukowców we współpracy z Mossadem i CIA. Długo na niej figurowała, aż została zdjęta, gdy stała się przydatna Hegemonowi w atakach na zbuntowanego irańskiego wasala, który bruździ w regionie jemu i jego „najwierniejszemu sojusznikowi”.
@mr.off, Janusz Sourom i im podobnym obroncom sprawiedliwosci
Ktory z was wreszcie odpowie mi na ponizej zadane pytanie. Dlaczego unikacie odpowiedzi?
Palestynczycy sa od prawie 50 lat pod okupacja Izraela – OKUPACJA – skrajna forma terroru – i walcza o wolnosc,
***
Powyzszym obroncom sprawiedliwosci na tych lamach ktorzy chca dowiesc swje szlachetne zamiary wobec cywilizacji proponuje zalozenie ruchu majacemu za cel zwrocenie Nemcom Wroclawia, Szczecina Kolibrzegu i Olsztyna
i oddanie Nemcom na przyklad mebli po nich przjetych po wojnie. Powodzenia Poinformujcie swiat o rezultatach swojej dzialalnosci. Aha jeszcze jednoz;zwrocic Ukraincom i Lemkom odebrane im tereny.
Na pożegnanie:
Syjoniści mają wielkie szczęście, że 70 lat temu nikt nie tworzył list organizacji terrorystycznych i nie rejestrował aktów terroru. W odpowiedzi na powszchne używanie przez propagandzistów oskarżeń o terroryzm do oczerniania palestyńskiego ruchu oporu mogę tylko powtórzyć stare przysłowie, „że kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie” i podeprzeć je linkiem – http://wolnemedia.net/historia/ten-inny-terroryzm/
I przypomnieć inne przysłowie – „nosił wilk razy kilka, poniosą i wilka”.
A przysłowia to przecież mądrość narodów……
antysemickich polaczków tu nie brakuje jak zwykle i nie dziwie się, ale cieszy mnie jedno ze już niezadługo wy poczujecie to wielka miłość muzlumanska do chrześcijan jak wam parę bombek puszcza w kościołach i jeśli myślicie ze do tego nie dojdzie to tylko spojrzeć na resztę Europy i was to czeka tez co wam życzę.Wcale mi nie szkoda nikogo w Gazie, wybrali sobie ten rząd terrorystyczny hamas i maja, a co myślicie ze Izrael będzie siedział i czekał aż ich wykończą? chcielibyście ale prędzej was niż nas !!
„antysemickich polaczków tu nie brakuje jak zwykle i nie dziwie się, ale cieszy mnie jedno ze już niezadługo wy poczujecie to wielka miłość muzlumanska do chrześcijan jak wam parę bombek puszcza w kościołach”
Nie strasz, nie strasz przedstawicielu/przedstawicielko „hasbary”!
Kolejna zbrodnia izraelska…
„WASHINGTON (AP) — The United States declared Sunday it is „appalled” by Israel’s „disgraceful” attack on a United Nations school sheltering some 3,000 displaced people in southern Gaza.
Related Stories
U.N. chief condemns attack on U.N. school in Gaza Reuters
Despite concerns, US restocks Israel with ammunition AFP
Obama voices concern about casualties in Mideast Associated Press
[video] Israel Calls Up 16,000 Reservists in Gaza Campaign MarketWatch
Kerry returns to Mideast to push for cease-fire Associated Press
In language that was rare in its directness and severity, the U.S. denounced the attack earlier Sunday, which killed 10 people. The statement released by the U.S. State Department noted that the school had been designated a protected location.
„The coordinates of the school, like all UN facilities in Gaza, have been repeatedly communicated to the Israel Defense Forces,” State Department spokeswoman Jen Psaki said. „We once again stress that Israel must do more to meet its own standards and avoid civilian casualties.”
The State Department referred to the attack on the U.N. school as a „shelling,” although U.N. and Palestinian officials in Gaza called it an airstrike.
The U.S. condemnation follows one by U.N. Secretary-General Ban Ki-moon, who depicted the attack near the Rafah school as both „a moral outrage and a criminal act.””
10 POWODOW DLA KTORYCH PALESTYNCZYCY Z GETTA GAZA WALCZACY O WOLNOSC NARODU PALESTYNSKIEGO Z BESTIALSKIM, LUDOBOJCZYM, KOLONIALNYM, RASISTOWSKIM, JUDEO-SYJONISTYCZNYM OKUPANTEM IZRAELA B.NETANYAHU MUSZA BYC ‘TERRORYSTAMI’ W ‘SWIECIE WARTOSCI’ KLASY POLITYCZNEJ USA i UE.
I ‚przestrzeni szkielka i oka’ mediow im kadzacych. Czyli (za przeproszeniem) IV Wladzy do wynajecia.
Palestynczycy z Getta Gaza (Hamas) sa okladnie takimi sami ‘terrorystami’, jak zolnierze Zydowskiej Organizacji Bojowej MARKA EDELMANA walczacy o WOLNOSC I GODNOSC ZYDA-CZLOWIEKA z hitlerowska bestia, jak zolnierze ARMII KRAJOWEJ walczacy w Powstaniu Warszawskim o wolna Polske Z HITLEROWCAMI, czy bojownicy ANC NELSONA MANDELI walczacy z poludniowoafrykanikm panstwem apartheidu (dokladnie takim samym jak Izrael B.Netanyahu) o to samo co zolnierze M.Edelmana: WOLNOSC I GODNOSC.
A okupanci Palestyny – judeo-syjonistyczni terrorysci zorganizowani w panstwo Izrael, NA CODZIEN POSLUGUJACY SIE TERROREM PANSTWOWYM, OSKARZENI PRZEZ SPOLECZNOSC MIEDZYNARODOWA O ZBRODNIE PRZECIW LUDZKOSCI (RAPORT GOLDSTONE’A) – to tak naprawde (wedle Redaktor Agnieszki Zagner i Redakcji ‘POLITYKI’, ktora dala jej tekst na czolowke ‚POLITYKI’ – to Armia Zbawienia Bliskiego Wschodu.
To, co o powiadaja A.Zagner (Jerzy Baczynski, Redaktor Naczelny POLYTYKI) to SWIAT BASNIOWY.
A swiat realny jest taki:
1)
By rozmawiac z syjonistami AD ‘2014 trzeba uzywac jezyka terrorystow Irgunu i Hagany: to oni sa Ojcami- Zalozycielemi Izraela. A ich dzieci i wnuki rzadza DZIS Izralelem . TERROR, w ich pojeciu, jest jedynym skutecznym narzedziem/jezykiem polityki.
Dla chcacych wiedziec JAK JEST:
a)
IZRAEL AD 2014 TO IDEOLOGIA ZEEVA ZABOTYNSKIEGO + DAHIYA DOCTRINE (na poziomie aksjologii, idei, doktryny i praktyki politycznej ).
b)
IRON FIST to narzecze, w jakim sie rozmawia na Bliskim Wschodzie (oraz – dzieki syjonistom (neocons) – na Salonach Waszyngtonu).
Palestynczy to wiedza. I gadaja narzeczem syjonistow. Nie wiem, czemu Redakcja ‘Polityki’ tego nie wie (wie, ale udaje, ze nie wie, bo mozna cholernie skomplikowany problem historyczny/aksjologiczny/polityczny scedowac na mloda dziennikarke, ktora MA PRAWO NIE WIEDZIEDZ I NIE ROZUMIEC O CO CHODZI ( bo z racji wieku widzi, co widzi).
2) PALESTYNCZYCY Z GETTA GAZA WALCZACY Z TERRORYSTYCZNYM JUDEO-KALIFATEM NAZYWAJACYM SIE IZRAEL SA TERRORYSTAMI Z DEFINICJI: LUDOBOJCY/OKUPANCI ZAWSZE TAK NAZYWAJA WOLNYCH LUDZI WALCZACYCH O WOLNOSC.
Tak jak dzis gada rezim B.Netanyahu do Palestynczykow calkiem niedawno temu gadal rezim A.Hitlera do Zydow, a rezimy J.Stalina, Pol-Pota/Yenga Sary do Rosjan i Kambodzanczykow. Oraz biali wlasciciele panstwa apartheidu – Poludniowej Afryki – do Czarnej Wiekszosci (to dlatego na pogrzebie Nelsona Mandeli – Giganta Swiatowej Opinii Publicznej – nie bylo nikogo z Izraela, gdyz przywodcy izraelskiego panstwa apartheidu nie mogli sie pokazac na pogrzebie CZLOWIEKA, ktory pokonal apartheid Poludniowej Afryki.
Majac swiadomosc, ze zwyciestwo idei Nelsona Mandeli wyklucza Izrael ze swiata cywilizacji zachodniej.
Ten powod Nr 1 – PALESTYNCZYCY CHCA WOLNOSCI I NIEPODLEGLEGO PANSTWA – jest wystarczajacy, by polityczni I religijni przywodcy syjonistow z USA I Izraela moglI PUBLICZNIE NAWOLYWAC DO PALESTYNSKIEGO HOLOCAUSTU uznajac, ze maja prawo zamordowac 6 mln Palestynczykow.
Detale tu:
1)
‘Israel’s ‚Angel Of Death’ Is Also A Knesset Member; This ‚Willing Executioner’ Calls For Genocide v. Palestinians, Especially The Mothers’
COLORING THE NEWS
William McGowan
July 31, 2014
http://coloringthenews.blogspot.com/2014/07/israels-angel-of-death-is-also-member.html?spref=tw
2)
If you voted for Hamas, Israel has a right to kill you, says president of NY Board of Rabbis http://mondoweiss.net/2014/07/israel-leader-rabbis.html
MONDOWEISS
Philip Weiss
July 29, 2014
3)
‘Reprint of Yochanan Gordon’s “When Genocide is Permissible” (Updated)’
MONDOWEISS
August 1, 2014
Mondoweiss Editors
4)
‘Netanyahu finally speaks his mind’
TIMES OF ISRAEL
by David Horovitz
July 13, 2014
http://www.timesofisrael.com/netanyahu-finally-speaks-his-mind/#ixzz39FRZBCV8
5) ‘Making the Land of Israel Whole’
NEW YORK TIMES
by DANNY DANON
May 18, 2011
http://nyti.ms/n7YBWW
4) HAMAS STWORZYLA 50 LETNIA BRUTALNA OKUPACJA ZIEMI PALESTYNCZYKOW PRZEZ PANSTWO TERRORYSTOW: IZRAEL POLACZONA Z BESTIALSKIMI CZYSTKAMI ETNICZNYMI.
OKUPACJA= SKRAJNA FORMA TERRORU PANSTWOWEGO.
Ale nie tylko: izrael aktywnie (logistycxznie i finansowo) wspieral powstanie Hamasu sadzac, ze tym sposobem oslabi politycznie Fatach J.Arafata.. Udalo sie: radykalny Hamas zastapil umiarkowany Fatah.
Hamas jest wiec DE FACTO dzieckiem izraelskiego terroryzmu panstwowego. Stad taki do niego podobny: JAK TERRORYSTA DO TERRORYSTY.
5) Warto zwrocic uwage na to, ze wiarygodne zrodla pokazuja, ze Izrael zabil w ciagu ostatnich kilkunastu dni w Getcie Gaza ok. 1700 Palestynczykow, z czego 80% to cywile (w tym ponad 300 dzieci). Palestyncy mieszkancy Getta Gaza zabili zas ponad 60 zolnierzy IDF i 3 cywili ATAKUJACYCH GAZE Z MORZA, LADU I POWIETRZA.
TO OZNACZA, ZE PALESTYNCZYCY WALCZA Z IZRAELSKA ARMIA.
A IZRAELCZYCY W ODWECIE MASAKRUJAJA PALESTYNSKICH CYWILI.
I JEST NAJLEPSZYM DOWODEM – ROZKOSZNA PANI REDAKTOR AGNIESZKO ZAGNER I WY – REDAKCJO ‘POLITYKI’ JERZEGO BACZYNSKIEGO – ZE PALESTYNCZYCY TO TERRORYSCI, A IZRAELSCY LUDOBOJCY REZIMU B.NETANYAHU TO ARMIA ZBAWIENIA.
(…)
* * *
Ciag dalszy NIEWATPLIWIE nastapi.
@mixxer
4 sierpnia o godz. 3:09
Nie strasz, nie strasz przedstawicielu/przedstawicielko “hasbary”!
***
Mira nie straszy soba tylko muzulmanami. Winston Churchill jeszczePod koniec 19 wieku ostrzegl ze Europa moze pasc pod uderzeniem Islamu tak samo jak Cesartwo Wschdnio Rzymske.
‚Meeting in a Tunnel’
ANTIWAR
by Uri Avnery
August 02, 2014
There was this village in England which took great pride in its archery. In every yard there stood a large target board showing the skills of its owner. On one of these boards every single arrow had hit a bull’s eye.
A curious visitor asked the owner: how is this possible? The reply: „Simple. First I shoot the arrows, and then I draw the circles around them.”
In this war, our government does the same. We achieve all our goals – but our goals change all the time. In the end, our victory will be complete.
When the war started, we just wanted to „destroy the terror infrastructure”. Then, when the rockets reached practically all of Israel (without causing much damage, largely owing to the miraculous anti-missile defense), the war aim was to destroy the rockets. When the army crossed the border into Gaza for this purpose, a huge network of tunnels was discovered. They became the main war aim. The tunnels must be destroyed.
Tunnels have been used in warfare since antiquity. Armies unable to conquer fortified towns tried to dig tunnels under their walls. Prisoners escaped through tunnels. When the British imprisoned the leaders of the Hebrew underground, several of them escaped through a tunnel.
Hamas used tunnels to get under the border walls and fences to attack the Israeli army and settlements on the other side. The existence of these tunnels was known, but their large numbers and effectiveness came as a surprise. Like the Vietnamese fighters in their time, Hamas uses the tunnels for attacks, command posts, operational centers and arsenals. Many of them are interconnected.
For the population on the Israeli side, the tunnels are a source of dread. The idea that at any time the head of a Hamas fighter may pop up in the middle of a kibbutz dining hall is not amusing.
So now the war aim is to discover and destroy as many tunnels as possible. No one dreamed of this aim before it all started.
If political expedience demands it, there may be another war aim tomorrow. It will be accepted in Israel by unanimous acclaim.
The Israeli media are now totally subservient. There is no independent reporting. „Military correspondents” are not allowed into Gaza to see for themselves; they are willingly reduced to parroting army communiqués, presenting them as their personal observations. A huge herd of ex-generals are trotted out to „comment” on the situation, all saying exactly the same, even using the same words. The public swallows all this propaganda as gospel truth.
The small voice of Haaretz, with a few commentators like Gideon Levy and Amira Hass, is drowned in the deafening cacophony.
I escape from this brainwashing by listening to both sides, switching all the time between Israeli TV stations and Aljazeera (in Arabic and in English). What I see is two different wars, happening at the same time on two different planets.
For viewers of the Israeli media, Hamas is the incarnation of evil. We are fighting „terrorists”. We are bombing „terror targets” (like the home of the family of Hamas leader Ismail Haniyeh). Hamas fighters never withdraw, they „escape”. Their leaders are not commanding from underground command posts, they are „hiding”. They are storing their arms in mosques, schools and hospitals (as we did during British times). Tunnels are „terror tunnels”. Hamas is cynically using the civilian population as „human shields” (as Winston Churchill used the London population). Gaza schools and hospitals are not hit by Israeli bombs, God forbid, but by Hamas rockets (which mysteriously lose their way) and so on.
Seen through Arab eyes, things look somewhat different. Hamas is a patriotic group, fighting with incredible courage against immense odds. They are not a foreign force oblivious to the suffering of the population, they are the sons of this very population, members of the families that are now being killed en masse, who grew up in the houses that are now being destroyed. It is their mothers and siblings who huddle now in UN shelters, without water and electricity, deprived of everything but the clothes on their back.
I have never seen the logic in demonizing the enemy. When I was a soldier in the 1948 war, we had heated arguments with our comrades on other fronts. Each insisted that his particular enemy – Egyptian, Jordanian, Syrian – was the most brave and efficient one. There is no glory in fighting a depraved gang of „vile terrorists”.
Let’s admit that our present enemy is fighting with great courage and inventiveness. That almost miraculously, their civilian and military command structure is still functioning well. That the civilian population is supporting them in spite of immense suffering. That after almost four weeks of fighting against one of the strongest armies in the world, they are still standing upright.
Admitting this may help us to understand the other side, something that is essential both for waging war and making peace, or even a ceasefire.
Without understanding the enemy or having a clear concept of what we really want, even achieving a ceasefire is an arduous task.
For example: what do we want from Mahmoud Abbas?
For many years the Israeli leadership has openly disparaged him. Ariel Sharon famously called him a „plucked chicken”. Israeli rightists believe that he is „more dangerous than Hamas”, since the naïve Americans are more likely to listen to him. Binyamin Netanyahu did everything possible to destroy his standing and sabotaged all peace negotiations with him. They vilified him for seeking reconciliation with Hamas. As Netanyahu put it, with his usual talent for sound bites, „peace with us or peace with Hamas’.
But this week, our leaders were feverishly reaching out to Abbas, crowning him as the only real leader of the Palestinian people, demanding that he play a leading role in the ceasefire negotiations. All Israeli commentators declared that one of the great achievements of the war was the creation of a political bloc consisting of Israel, Egypt, Saudi Arabia, the Gulf Emirates and Abbas. Yesterday’s „no-partner” is now a staunch ally.
The trouble is that many Palestinians now despise Abbas, while looking with admiration upon Hamas, the shining symbol of Arab honor. In Arab culture, honor plays a far larger role than in Europe.
At the moment, Israeli security experts look with growing concern at the situation in the West Bank. The young – and not only the young – seem ready for a third intifada. Already, the army fires live ammunition at protesters in Qalandia, Jerusalem, Bethlehem and other places. The number of dead and injured in the West Bank is rising. For our generals, this is another reason for an early ceasefire in Gaza.
Ceasefire are made between the people who are firing. Viz: Israel and Hamas. Alas, there is no way around it.
What does Hamas want? Unlike our side, Hamas has not changed its aim: to lift the blockade on the Gaza Strip.
This can mean many things. The maximum: opening the crossings from Israel, repairing and reopening the destroyed airport of Dahaniyah in the south of the Strip, building a seaport at Gaza City (instead of the existing small fishing jetty), allowing Gaza fishermen to go further from the coast.
(After Oslo, Shimon Peres fantasized about a big harbor in Gaza, serving the entire Middle East and turning Gaza into a second Singapore.)
The minimum would be to open the Israeli crossings for the free movement of goods in and out, allowing Gazans to go to the West Bank and beyond, and to support themselves with exports, an aspect which is too rarely mentioned.
In return, Israel would certainly demand international inspection to prevent the building of new tunnels and the restocking of the arsenal of rockets.
Israel would also demand some role for Abbas and his security forces, which are viewed by Hamas (and not only by them) as Israeli collaborators.
The Israeli army also demands that even after a ceasefire comes into force, it will complete the destruction of all the known tunnels before withdrawing.
(Hamas also demands the opening of the crossing into Egypt – but that is not a part of the negotiations with Israel.)
If there had been direct negotiations, this would have been comparatively easy. But with so many mediators vying with each other, it’s difficult.
Last Wednesday, Haaretz disclosed an amazing piece of news: the Israeli Foreign Ministry – yes, the fief of Avigdor Lieberman! – proposes turning the problem over to the United Nations. Let them propose the conditions for the cease fire.
The UN? The institution almost universally despised in Israel? Well, as the Yiddish saying goes, „when God wills, even a broomstick can shoot.”
Assuming that a ceasefire is achieved (and not just a short humanitarian one, that no side intends to keep), what then?
Will serious peace negotiations become possible? Will Abbas join as the representative of all Palestinians, including Hamas? Will this war be the last one, or remain just another episode in an endless chain of wars?
I have a crazy fantasy.
Peace will come and filmmakers will produce movies about this war, too.
One scene: Israeli soldiers discover a tunnel and enter it in order to clear it of enemies. At the same time, Hamas fighters enter the tunnel at the other end, on their way to attack a kibbutz.
The fighters meet in the middle, beneath the fence. They see each other in the dim light. And then, instead of shooting, they shake hands.
A mad idea? Indeed. Sorry.
@mr.off
What are you trying to say by citing Uri Avnery aticle?sionplac Auguft
@michrich
‚(…)
The fighters meet in the middle, beneath the fence. They see each other in the dim light. And then, instead of shooting, they shake hands.
(…)
http://youtu.be/k5JkHBC5lDs
@mr.off
wishful thinking
@michrich
Mira straszy soba. Ta koszmarna etyczna pustka w swojej glowie. To tacy jak on powoduja, ze w knesecie moze byc ktos taki jak ‚Israel’s ‚Angel Of Death’
‚Israel’s ‚Angel Of Death’ Is Also A Knesset Member; This ‚Willing Executioner’ Calls For Genocide v. Palestinians, Especially The Mothers’
COLORING THE NEWS
William McGowan
July 31, 2014
http://coloringthenews.blogspot.com/2014/07/israels-angel-of-death-is-also-member.html?spref=tw
michrich
4 sierpnia o godz. 6:22
@mr.off
wishful thinking
Wiem, co mysla Izraelczycy. Wiem co mysla ich liderzy polityczni i religijni.
To wishful thinking.
Ja moge sie pomylic. I odleciec. Ale Pan nie moze. Tym bardziej Panscy liderzy religijni i polityczni. A oni juz dawno odlecieli….
Sorry.
* * *
‚Israel Is Losing the Long Game’
STRATFOR
By George Friedman
July 29, 2014
‚(…) Fifty Years Out
Israel’s major problem is that circumstances always change. Predicting the military capabilities of the Arab and Islamic worlds in 50 years is difficult. Most likely, they will not be weaker than they are today, and a strong argument can be made that at least several of their constituents will be stronger. If in 50 years some or all assume a hostile posture against Israel, Israel will be in trouble.
Time is not on Israel’s side. At some point, something will likely happen to weaken its position, while it is unlikely that anything will happen to strengthen its position. That normally would be an argument for entering negotiations, but the Palestinians will not negotiate a deal that would leave them weak and divided, and any deal that Israel could live with would do just that.
What we are seeing in Gaza is merely housekeeping, that is, each side trying to maintain its position. The Palestinians need to maintain solidarity for the long haul. The Israelis need to hold their strategic superiority as long as they can. But nothing lasts forever, and over time, the relative strength of Israel will decline. Meanwhile, the relative strength of the Palestinians may increase, though this isn’t certain.
Looking at the relative risks, making a high-risk deal with the Palestinians would seem prudent in the long run. But nations do not make decisions on such abstract calculations. Israel will bet on its ability to stay strong. From a political standpoint, it has no choice. The Palestinians will bet on the long game. They have no choice. And in the meantime, blood will periodically flow.
* * *
George Friedman is chairman of Stratfor
„Terrorysci” to w tym przypadku zolnierze nie posiadajacy czolgow i samolotow.
Palestynczycy walcza z rasistowskim okupantem.
Prawdziwym terrorysta jest okupant czyli Izrael.
Fakt, ze USA uznalo Hamas za organizacje terrorystyczna a Amerykanie sponsoruja terrorystyczna machine wojenna Izraela miliardowymi kwotami rocznie to jedynie dowod na sile lobby proizraelskiego – W „imperium Dobra” wszystko jest do kupienia.
Ale nie dajmy sprzedac naszego sumienia tym bardziej dosc prostacka propaganda POLITYKI.
By zrewanzowac za smierc 3-ech nastolatkow – pomimo braku jakichkolwiek dowodow – Izrael zaaresztowal 500-set Palestynczykowi w tym wybranych przez nich politykow i zabil kilku .
Dopiero wtedy Hamas zaczal akcje odwetowa.
W efekcie zginelo 3 Izraelczykow cywili i 1200 cywili Palestynskich!
Nie robmy sobie kpin ze sprawiedliwosci.
Dopiero co obchodzilismy rocznice Powstania Warszawskiego – tam rowniez dzieci walczyly z okupantem.
Na Woli w czasie Powstania Warszawskiego Niemcy wyrzneli 80 tysiecy cywilow – kobiet i dzieci.
Dowodca tej akcji po wojnie byl cenionym burmistrzem na jednej z sielankowych wysp Fryzji.
Nikomu nie przyszlo do glowy nazwac go…terrorysta.
http://www.youtube.com/watch?v=FveZ72oUO_A
Izraelczycy celebruja na ulicach Tel Avivu rzez arabskich dzieci.
Jakby dodala Pani Zagner – malych terrorystow…
I pomyslec, ze POLITYKA byla kiedys uwazana za pismo lewicowe.
Dzis zamiast stac po stronie slabszych i przesladowanych popiera obrzydliwy prawicowy I rasistwoski rezym rzadzacy w Izraelu.
michrich
4 sierpnia o godz. 3:32
@mixxer
4 sierpnia o godz. 3:09
Nie strasz, nie strasz przedstawicielu/przedstawicielko “hasbary”!
***
Mira nie straszy soba tylko muzulmanami. Winston Churchill jeszczePod koniec 19 wieku ostrzegl ze Europa moze pasc pod uderzeniem Islamu tak samo jak Cesartwo Wschdnio Rzymske.
…”
No prosze wylazi szydlo z worka.
Misja bialego czlowieka…
Ton jak z hitlerowskiej propagandowki
Pan Michrich pewnie po szkoleniu w Likudzie.
Dlaczego Pani Agnieszka uznala, ze nalezy czytelnikom jej blogu przypomniec, ze Hamas jest organizacja terrorystyczna – I wyjasnic dlaczego …?
Dlaczego Pani Agnieszka uznala to za konieczne wlasnie teraz (!) gdy Izrael zabil w ciagu paru tygodni ponad 1500 Palestynczykow z czego 80% to kobiety, starcy i dzieci ?
Dlaczego Pani Agnieszka zadaje sobie trud znajdowania alibi dla Izraela w dniu kiedy 4-ta potega militarna na globie zbombardowala w otoczonym przez swoja armie obozie koncentracyjnym kolejna szkole po ochrona ONZ zabijajac niewinne dzieci?
To nie zdesperowany ponizeniem Palestynczyk z bomba 7-em lat temu ale swiadoma konsekwencji dzialania machina panstwowo-militarna.
TERAZ!
Machina militarna narodu tak ciezko doswiadczonego przez historie – I nie Palestynczykow ale Europejczykow.
Odpowiedz jest prosta.
Nie chodzi tu o jaskakolwiek probe obiektywizmu.
Pani Agnieszka wierzy, ze takie a nie inne przedstawienie problem ulatwi jej zrobienie kariery.
Robo to na zamowienie.
Biorac pod uwage rozmiar zbrodni, ktora w obiektywny sposob dzieje sie wlasnie teraz na naszych oczach – to co robi Pani Agnieszka jest OBRZYDLIWE!
Daje olbrzydliwe swiadectwo „lewicowej” POLITYCE i nam Polakom tak ciezko doswiadczonym przez historie i brutalna okupacje silniejszych.
@zz
okapi, a dlaczego nie cytujesz Goldy Meir?
It is true we have won all our wars, but we have paid for them. We don’t want victories anymore.When peace comes, we will perhaps in time be able to forgive the Arabs for killing our sons, but it will be harder for us to forgive them for having forced us to kill their sons.I prefer to stay alive and be criticized than be sympathized.
Podaję tłumaczenie tej retorycznej perełki.
To prawda, że wygraliśmy wszystkie wojny, ale nas to kosztowało. Nie chcemy więcej zwycięstw.
Kiedy pokój nastanie, z czasem, byc może, będziemy w stanie przebaczyć Arabom, że zabijali naszych synów, ale jeszcze trudniej będzie nam przebaczyć, że nas zmusili do zabijania ich synów.
Wolę zostać przy życiu i być krytykowana niż lubiana.
Golda Meir
Ludzie! A może tak byście spróbowali wczuć się w sytuację jednej i drugiej strony, a dopiero później coś pisali?
I jeszcze jedno – czy czasem (teoretycznie) będąc Palestyńczykiem nie mielibyście poglądów takich jak przeciętny Palestyńczyk, a będąc powiedzmy Żydem takich poglądów jak przeciętny Żyd?
bravo mr.off za świetne cytaty. To nie oznacza, że Hamas nie stosuje metod terrorystycznych, jak zdaje się twierdzić parę początkowych postów pomimo dowodów padanych we wpisie gospodyni. Jakimś cudem michrich ze stwierdzenia że Hamas to terroryści wyciąga wniosek o sprawedliwości okupacji, słuszności prowadzenia osadnictwa i bombardowania cywilów. Saurom z niesprawiedliwości okupacji wyciąga wniosek, że Hamas jest nieskalanym barankiem, który nie ma nic wspólnego z terrorem, opisanym przez autorkę. Ludzie ogarnijcie się!
http://www.990px.pl/index.php/2012/11/19/walki-w-strefie-gazy/
Wlasnie ilosc ofiar cywilnych – zabitych przez Izrael kobiet i dzieci osiagnela liczbe 1500.
Prawie 10 000 jest ciezko rannych.
A Pani Agnieszka o zamachu z przed 7-miu lat…
I
o torbie za bomba co to ktos znalazl a Hamas nie zganil.
Calkowity brak obiektywizmu i proporcjonalnosci.
Izrael „w przeciwienstwie do Hamasu”… nie celuje w cywili… brzmi oficialna wersja.
Ale doskonale wie, ze zmasowany atak na zorganizowany przez Izrael oboz koncentracyjny przyniesie conajmniej 80% ofiar cywilnych.
Jak to w obozie panuje tam jedno z najwiekszych zageszczen mieszkancow na kilometr kwadratowy na swiecie.
To Izrael wie doskonale bo to przeciez jego robota.
80% jencow tego obozu to wygnancy z terenow, ktore teraz zamieszkuja „cywilizowani przybysze” z Europy.
Izrael kontynuje swoj atak wiedzac, ze na kazdych 10-ciu zabije conajmniej osemke cywili.
Czym oprocz „cywilizowanej” skutecznosci rozni sie to od ataku terrorystycznego?
Absolutnie niczym.
Jedynie tym, ze Izraeljest okupantem a Palestynczycy jak zagonione I doprowadzone do ostatecznosci zwierze bronia sie by uratowac resztki godnosci.
Roznica jest rowniez to, ze zdenerwowany halasem Izraelczyk moze sobie wyjechac na Floryde a mieszkaniec Gazy jest zamkniety w obozie koncentracyjnym i nigdzie sie nie schowa.
Bo nie jest Zydem a jedynie …Palestynczykiem.
UE wlasnie nazwala kolejne bombardowanie przez Izrael szkoly ONZ kryminalem – jest okazja zeby po Hamasie rowniez i Izrael uznac za organizacje terrorystyczna – smialo!
Wlasnie obejrzalem dyskusje na Al-Jazeerze – izraelski gosc…intelektualista powiedzial, ze Holocaust daje Zydom prawo do bezwzglednosci w obronie swoje narodu.
Skora cierpnie…
Dajcie Palestynczykom samoloty to nie bedzie terroryzmu.
Bedzie cywilizowane zabijanie ala Izrael (USA).
Świetny artykuł, pogratulować obiektywizmu… 😉
Tak sobie myślę że wystarczyłoby zamiast „Hamas” wstawić „Polnische banditen” i śmiało mogłoby się to 70 lat wcześniej ukazać w „Nowym kurierze warszawskim”. Wtedy nawet rzeź Woli da się wytłumaczyć…
WSTYD „Polityko” że coś takiego się tu ukazało!!!
okapi,
„sympathy” to także współczucie, ale też kondolencje.
A Pani Agnieszce tylko pogratulować za artykuł.
„Na terenie Wrocławia obecnie mieszka około 50 Palestyńczyków. Głównie lekarzy, prawników i inżynierów.” czyż by to Pan Janusz i jemu podobni? Kto wie , kto wie?
czyżby….
To bezdyskusyjne, że Hamas to terroryzm. Ale bez miliardów dolarów od arabskich potentatów naftowych i bez dostaw rakiet z Iranu niewiele by zdziałał. Ciekawe, że arabscy naftowi szeikowie nie pomyślą, żeby zamiast w budowę meczetów i zakup broni inwestować w infrastrukturę przemysłową w Gazie, gdzie prawie każdy dorosły jest bezrobotny.
TVN24 cytuje szefa ONZ:
Ban Ki Mun: „atak izraelski to akt zbrodni”.
Brawo „Kasiu”!!!
Dobra robota!!! Zidentyfikować bliżej i do Gazy(u).
@mr.off
Uri Avnery napisał ciekawy tekst, ale w kilku miejscach mija się z rzeczywistością. Odblokowanie Gazy jest taktycznym celem Hamasu, Jednak celem strategicznym, wpisanym w statut i na propagandowe sztandary, jest zniszczenie Izraela i zbudowanie państwa wyznaniowego.
Podobnie po stronie Izraelskiej różne i zmienne są cele taktyczne, cel strategiczny jest jednak jeden: utrzymanie państwa Izrael jako jedynego środka gwarantującego zachowanie i rozwój narodu żydowskiego. Jeśli spojrzy się na to z tej perspektywy, to inicjatywa od 60 lat jest po stronie arabskiej i to w ich rękach jest klucz do zakończenia tej wojny – Żydzi po prostu nie mają gdzie odejść. Nie mogą odsunąć od granicy swoich miast. A jeżeli przy tak ścisłej kontroli granic do Gazy udaje się przemycić katiusze, to do czego doprowadzi otwarcie granic?
Gdyby Arabowie zrezygnowali ze zniszczenia Izraela jako celu swojej polityki, państwo palestyńskie istniałoby od wielu, wielu lat.
Osobnym problemem jest Gaza i jej uchodźcy. Od co najmniej 50 lat na Bliskim Wschodzie trwa wojna demograficzna. Patriotyczna Żydówka rodzi 3 dzieci, Żydówka religijna – 10 dzieci, średnia w Gazie to 5 dzieci. Liczebność „uchodźców” z Gazy podwaja się co pokolenie. Są oni uchodźcami w tym sensie, że nie mają obywatelstwa, a żywieniem ich, leczeniem, edukacją zajmują się agendy ONZ. Jest więc paradoksem, że z jednej strony USA pomagają finansować izraelską armię, z drugiej strony wraz z UE utrzymują niemal 5 milionów potomków uchodźców palestyńskich, dolewają więc benzyny po obu stronach konfliktu.
Przepełniona Gaza, bez pracy, bez widoków na przyszłość, bez żadnych perspektyw, jest wylęgarnią resentymentu. I fanatyzmu. Bo co oni mają do stracenia? Zwłąszcza, że przywódcy muszą wskazać winnych ich niedoli – oczywiście Żydów. Ale mieszkańcy Gazy – i inni potomkowie uchodźców palestyńskich – są ofiarami przede wszystkim polityki państw arabskich, dla których są oni czymś w rodzaju żywych torped wymierzonych w Izrael. Warto zapoznać się w tym kontekście choćby z wpisem http://pl.wikipedia.org/wiki/UNRWA na wiki.
@ zz,
„Gdyby Arabowie zrezygnowali ze zniszczenia Izraela jako celu swojej polityki, państwo palestyńskie istniałoby od wielu, wielu lat. ”
Przeciez to tez nie jest zgodne ze stanem faktycznym.
Pozdrawiam
@mr.off
Mira straszy soba. Ta koszmarna etyczna pustka w swojej glowie.
***
Niby jak? iemyz histori ze tereny dzisiejszej Turcji. Syrii, Egyptu, Palestyny Libanu, Iraku Byly chrzescianskie w czasach przedmuzulmanskich .A dzis?
Andrzej
4 sierpnia o godz. 11:27
No ale przecież to nie byłoby na rękę mośkom Michrichom w końcu przecież gdyby tam była sprawna gospodarka to dla nich byłoby nie do pomyślenia i trzeba zorganizować kolejną ekspedycję karną żeby to zniszczyć. W końcu przecież ci perfidni Palestyńczycy mogliby nie daj boże wykorzystać te fabryki do produkcji broni. A wiadomo, że tylko herrenvolk z Izraela ma prawo do posiadania broni.
Przywodca Hamas juz dawno oficjalnie przyznal, ze istnienie Izraela jest faktem – ale z okupacja Palestyny Hamas nie ma zamiaru sie zgodzic.
Co w tym dziwnego?
Zniszczenie Izraela – Z TAKA POLITYKA jaka reprezentuje obecnie – jest chyba wpelni uzasadnionym postulatem.
Inny – demokratyczny Izrael, traktujacy wszystkich ludzi TAK SAMO, bez podzialu na lepszych Zydow i gorszych Arabow – to co innego.
Nikt takiego kraju niszczyc nie bedzie mial zamiaru.
Obecny rzad Izraela chce zmienic konstytucje wpisujac w nia fundamentalne zalozenie, ze Izrael to panstwo zydowskie.
Ciekawe co by napisala Pani Agnieszka na pomysl wpisania w polska konstytucje hasla „Polska tylko dla Polakow – katolikow” (oczwiscie prawdziwych) – bo, ze sie lepszym w Izraelu trzeba udowodnic.
Arab obywatel Izraela nie moze sprowadzic do kraju z zagranicy zony Arabki… bo sie rasowa czystosc zbruka.
@Mietek
„Gdyby Hamas zainwestował – tak jak izraelskie władze – w schrony i systemy alarmowe dla swoich obywateli, a nie w podziemne tunele do przemycania broni, to bilans ofiar byłby zupełnie inny.”
Prosze jaka ciekawostka. I jak Hamas mialby te systemy w Gazie zainstalowac? O ile dobrze pamietam to nawet statki z pomoca humanitarna i zywnoscia, nie majace nic wspolnego z bronia ani systemami przeciwrakietowymi, sa przez Izrael w najlepszym razie aresztowane, a w najgorszym zatapiane. W Gazie nie ma nawet pradu, nie mowiac o innych podstawowych mediach, wiec o czym mowimy?
Proponuje zeby sie Mietek zaladowal do samolotu i sprobowal przedostac do Gazy. Spedzil tam troche czasu. Pogadal z ludzimi. Sprobowal zrozumiec. Wtedy moglibysmy rozmawiac.
Miałem się już tu nie odzywać, ale natknąłem się na niezłą kontrę do punktu 4 P. Agnieszki: 4. Hamas uczy dzieci, że należy zabijać Żydów. O tym, że Żydzi są śmiertelnymi wrogami, uczy się dzieci od najmłodszych lat. Program dla dzieci w prowadzonej przez Hamas Al Aksa TV…..
Kolega i mistrz Amiry Haas, którą Autorka tak niedaawno jeszcze podziwiała tak oto skomentował syjonistyczną skłonność do masakrowania Palestyńczyków:
„Izraelska armia jest pełna nastolatków, któzy są indoktrynowani od trzeciego roku życia w duchu żydowskiego statusu Ofiary, a zarazem żydowskiej wyższości”. Cytat wzięty z artykułu http://www.unz.com/pcockburn/israel-gaza-conflict-what-has-israel-achieved-in-26-bloody-days/
.
Swoją drogą, ciekawe czym wytłumaczyć nagły zwrot w nastawieniu szanownej Autorki – atakiem syjonistycznego „patriotyzmu”, czy nakazem z góry??
@zz
Pewnie masz racje.
Ostatnie zdanie lepiej brzmi:
Wolę pozostać przy życiu i być krytykowana niż żałowana.
Nie zmienia to nic a nic bezmiaru cynizmu jej wypowiedzi.
podziwiam go za jego odwagę.
Musab Hasan Jusuf, Mosab Hassan Yousef (arab.: مصعب حسن يوسف; ur. w 1978 roku w Ramallah) – syn szejka Hasana Jusufa, założyciela Hamasu. W marcu 2010 roku wydano jego autobiografię zatytułowaną „Syn Hamasu”, bardzo ciekawa książka polecam szczególnie do przeczytania wszystkim ” wielbicielom ” Hamasu .
@zz
„Od co najmniej 50 lat na Bliskim Wschodzie trwa wojna demograficzna. Patriotyczna Żydówka rodzi 3 dzieci, Żydówka religijna – 10 dzieci, średnia w Gazie to 5 dzieci.” a może ten krótki film na YouTube?
https://www.youtube.com/watch?v=RYmtaXQHEtw&feature=related
@Herstoryk
Kolega i mistrz Amiry Haas, którą Autorka tak niedaawno jeszcze podziwiała tak oto skomentował syjonistyczną skłonność do masakrowania Palestyńczyków:
\***
Ani wzmianki na przylad o tym ze Krol Jordanii Hussen na poczatku lat siedemdziesiatych wymordowal Tysiace palestynskichbuchodzcow na terurorium Joedanii.
Widocznie w pojecu Herstoryka zycie Araba jest mniej warte kiedy ginie z rak innega Araba
Herstoryk,
Ot znawca się znalazł!
„Obecny rzad Izraela chce zmienic konstytucje wpisujac w nia fundamentalne zalozenie, ze Izrael to panstwo zydowskie.”
Jaką konstytucję? Chyba nie Polską?
Kasia,
To ciekawy film. Muzyka jak w Izraelu. Taniec mężczyzn. Szaliki jak u religijnych Żydów. Pewnie na stołach to samo jedzenie. Gdyby zbadać geny, pewnie nie byłoby dwóch bliższych sobie wyników.
Jeszcze jedne cytat:
„Dla Izraelczyków masowy mord dzieci jest sportem widowiskowym. kiedy Izrael zaczyna zrzucać na Gazę bomby, biały fosfor, pociski DIME* i używa inną przerażającą broń, to na szczytach wzgórz gromadzą się tłumy Izraelczyków by grilować mięso, pić alkohol i dopingować, kiedy obserwują wysadzanie w powietrze palestyńskich dzieci.
Badania pokazują, że za każdym razem kiedy Izrael rozpoczyna nową rundę hurtowej rzezi w Gazie, popiera ją ponad 90% Izraelczyków.
Izraelska parlamentarzystka Ayelet Shaked ogłosiła, że chce zabijać nie tylko palestyńskie dzieci, które nazywa „małymi wężami”, ale również wychowujące je palestyńskie matki. Niedawno Shaked otwarcie wzywała do ludobójczego mordu na każdym Palestyńczyku. Zamiast wysłać ja do Hagi, sądzić, wyrzucić z rządu, czy chociaż zganić, izraelskie społeczeństwo potraktowało ją jak bohaterkę.
Gilad Sharon, syn Ariela – “rzeźnika Sabra i Shatila” Sharona, zgadza się z Shaked. W opublikowanym w Jerusalem Post artykule, Sharon opowiedział się za użyciem broni nuklearnej żeby unicestwić Palestyńczyków. Napisał, że Izrael musi „zrównać z ziemią całą Gazę”, dodając, że „Amerykanie nie poprzestali na Hiroszimie – Japończycy nie kapitulowali wystarczająco szybko, więc trafili też w Nagasaki”.
Mimo że cieszą się z mordowania dzieci i matek, to szczególnie podoba im się mordowanie ciężarnych kobiet. Popularny w izraelskiej armii T-shirt pokazuje ciężarną kobietę z tarczą na brzuchu. Napis mówi: „jeden strzał dwoje zabitych”.”
Zuzanna napisała:
„Prosze jaka ciekawostka. I jak Hamas mialby te systemy w Gazie zainstalowac? O ile dobrze pamietam to nawet statki z pomoca humanitarna i zywnoscia, nie majace nic wspolnego z bronia ani systemami przeciwrakietowymi, sa przez Izrael w najlepszym razie aresztowane, a w najgorszym zatapiane. W Gazie nie ma nawet pradu, nie mowiac o innych podstawowych mediach, wiec o czym mowimy? ”
Za to mimo blokady Hamas nie miał większych problemów z przemyceniem do Gazy tysięcy rakiet, którymi od kilku tygodni ostrzeliwuje Izrael.
Na początku roku izraelskiej marynarce udało się przechwycić na Morzu Czerwonym statek transportowy kierujący się w stronę Gazy. Na pokładzie znaleziono pokaźny składzik broni: 40 rakiet M-302 o zasięgu 160 km, 180 moździerzy i prawie pół miliona sztuk amunicji karabinowej. Słowiem: świeże bułeczki prosto z Iranu.
Głównym atutem Hamasu miało być wyrządzanie jak największych strat Izraelowi za pomocą rakiet wystrzeliwanych na skupiska ludności cywilnej. Liderzy Hamasu z dumą pozowali do zdjęć na tle pocisków, które miały zadać śmierć syjonistycznemu wrogowi: http://rt.com/files/news/rocket-m75-perfume-gaza-809/hamas-leader-khaled-ismail.jpg Jak widać, obrana przez Hamas strategia okazała się gówno warta. Z ponad trzech tysięcy rakiet wystrzelonych w kierunku Izraela ani jedna nie wyrządziła zauważalnych szkód. Wszystko za sprawą Żelaznej Kopułki, która bezwzględnie zamienia je w pył.
Kontynuując zupełnie nieefektowny ostrzał, Hamas sprowadza na Gazę niebezpieczeństwo odwetu. Jeśli w porę nie pójdzie po rozum do głowy, a niestety w przypadku fanatyków religijnych cholernie trudno o racjonalną kalkulację, to kolejnym etapem operacji CUK EITAN będzie demilitaryzacja Strefy Gazy.
@naxos
4 sierpnia o godz. 17:48
Jeszcze jedne cytat:
“Dla Izraelczyków masowy mord dzieci jest sportem widowiskowym. kiedy Izrael zaczyna zrzucać na Gazę bomby, biały fosfor, pociski DIME* i używa inną przerażającą broń, to na szczytach wzgórz gromadzą się tłumy Izraelczyków by grilować mięso, pić alkohol i dopingować, kiedy obserwują wysadzanie w powietrze palestyńskich dzieci.
Badania pokazują, że za każdym razem kiedy Izrael rozpoczyna nową rundę hurtowej rzezi w Gazie, popiera ją ponad 90% Izraelczyków.
Izraelska parlamentarzystka Ayelet Shaked ogłosiła, że chce zabijać nie tylko palestyńskie dzieci, które nazywa „małymi wężami”, ale również wychowujące je palestyńskie matki. Niedawno Shaked otwarcie wzywała do ludobójczego mordu na każdym Palestyńczyku. Zamiast wysłać ja do Hagi, sądzić, wyrzucić z rządu, czy chociaż zganić, izraelskie społeczeństwo potraktowało ją jak bohaterkę.
Gilad Sharon, syn Ariela – “rzeźnika Sabra i Shatila” Sharona
***
Tendencyjne klamstwa i oszczerstwa sa dozwolone w imi wolnosci prasy.
Rzez w Sabra i Shatila dostala dokonana przez chraescian libanskich czyli Arabow a wine zwalaja na Zydow.
\Ci wszyscy co udaja ze wspolczuja dzieciom i kobietom aranbskim w Gaze byli obojetni i milczeli kiedy Sadan Hussein mordowal ludnosc cywilna w Iraku a Assad w sykii. Setki tysiecy ofiar zginelo tam a hipokrytyczni obroncy niewinnych ofiar w Gazie wtedy milczeli. Obluda, obluda i jeszcze raz obluda. Fakt ze odpalanie rakiet w miasta izraelskie z sasidzwa ludnosci cywilnej nic nie obchodzi. Oni zaluja jedynie jest jak do tej pory nieskutaczne.. Chcieliby zeby gineli cywile izraelscy czego antysemici na tym blogu nie moga odzalowac.
co za stronniczy artykul!
tylko dalczego w Paryzu mamy ciagle wielkie manifestacje popierajace Palestynczyczykow?
dla mnie powstaniec warszawski byl takim samym terrorysta jak palestynczyk.
zycie w Gazie pod ciagla presja Izreala wywoluje tylko agresje, sam Izreal jest winy i odpowiedzialny za ten stan!
@
malpa-z-paryza
tylko dalczego w Paryzu mamy ciagle wielkie manifestacje popierajace Palestynczyczykow?
dla mnie powstaniec warszawski byl takim samym terrorysta jak palestynczyk.
zycie w Gazie pod ciagla presja Izreala wywoluje tylko agresje, sam Izreal jest winy i odpowiedzialny za ten stan!
***
Zgoda, Izrael ponisi glowna wine za taki stan rzeczy z powodu proby zajecia na stale Gazy jeszcze w 197 roku wbrew ostrerzeniom Moshe Dayana ze Gaza moze byc wrzodem na szyi.
W koncu powycofaniu armii Izraelskiej z azy pirwsza reakcja Hamasu byly katiusze z Gazy na terytorium Izraela. Czyli nie chodzilo o okupacje tylko o realizacje zamierzenia likwidacji Izraela.
Ale Hamas majacy w swoim programie cel likwidacji Izraela zostal wybrany w wolnych wyborach i ci co wybrali i zatwierdzili plan Hamasu nie maja prawo do narzekan. Musza miec glownie pretensje do swojego
wybranego przez nich kierownictwa ktore uzywaich jako tarcze obronna.
Kto w Paryzu demonstrowak kiedy Sadam Hussein mordowal ludnosc cywilna w Iraku lub Assad w Syrii ktory ostatnio spowodowal smierc okolo 160 000 ludzi. Czy smirc tych ludzu jest bez znaczenia bo zotali wymordowani przez innych Arabow?
Kto w Anglii wspolczul Niemcom kiedy misata Niemieckie byly bombardowane w czasie wojny?
malpa-z-paryza napiasała:
„tylko dalczego w Paryzu mamy ciagle wielkie manifestacje popierajace Palestynczyczykow?
Bo (nie)tolerancyjna Francja czule opiekuje się 8 milionami Arabów, którzy od lat organizują antyżydowskie zadymy.
Całkiem niedawno grupka muzułmańskich manifestantów poszła w kierunku synagogi Izaaka Abravanela, żeby poobrzucać ją kamieniami i butelkami. Jako wyznawcy religii pokoju, mieli przy sobie noże i tasaki.
Dwa miesiące temu 20 muzułmanów napadło na Żydów w paryskiej bibliotece. Pobili ich i dźgali nożem.
Trzy miesiące temu na przedmieściach Paryża wracające z dziadkiem z jesziwy żydowskie nastolatki musiały uciekać przed bandą dzikusów z maczetami.
Jeśli faktycznie jesteś z Paryża, to na pewno słyszałaś o tym, jak arabskie dzikusy porwały młodego Żyda, więzili go przez trzy tygodnie, po czym zmarł w wyniku tortur i podpalenia.
Nie powinien też ujść twojej małpiej uwadze mord dokonany przez islamistów w Tuluzie, gdzie zastrzelili trzech uczniów synagogi i rabina.
Może przeglądając francuską prasę, natknęłaś się na statystyki, które pokazują, że z powodu prześladowań z roku na rok coraz więcej Żydów decyduje się na przeprowadzkę do Izraela. W samym tylko 2014 roku wyjechało z Francji ponad 1500 Żydów.
Bonne journée!
Zgadza się michrich.
W Syrii zginęło jak do tej pory prawie 200 tys. ludzi, w tym kilkanaście tysięcy dzieci; kilka milionów uciekło do sąsiednich krajów. Codziennie dochodzi tam do nieprawdopodobnych zbrodni wojennych. Wojsko doktora Asada zrzuca bomby beczkowe na obszary zamieszkałe przez ludność cywilną, blokuje dzielnice, uniemożliwiając organizacjom humanitarnym udzielenia pomocy poszkodowanym.
Podobna sytuacja ma miejsce w Iraku. Od kilku lat zamachy terrorystyczne na bazary, meczety i inne skupiska ludności cywilnej są na porządku dziennym. Tylko w 2013 roku w 2495 zamachach zginęło 6378 osób. Teraz z kolei słyszymy o dżentelmenach z ISIS, którzy organizują brutalne czystki wśród niewiernych; dosłownie kilka dni temu z miasta Sinjar uciekło 200 tys. ludzi.
Przykładów jest znacznie więcej, jak choćby Nigeria, gdzie dzikusy z Boko Haram terroryzują wioski zamieszkiwane przez niewiernych, porywają ludzi, ostatnio 200 uczennic (nawiasem mówiąc: do poszukiwań których rząd Izraela zaangażował swoich ludzi).
1324
http://www.newyorker.com/books/page-turner/israels-other-war
How Israel helped create Hamas
WASHINGTON POST
By Ishaan Tharoor
July 30, 2014
All signs indicate that the government of Israeli Prime Minister Benjamin Netanyahu is prepared to wage a protracted battle in the battered Gaza Strip as it seeks to crush the capabilities of the Islamist militant group Hamas. The ongoing conflict has already exacted a bloody toll, with the Palestinian death count approaching the total of Israel’s 2008-2009 bombing campaign and ground offensive in Gaza, which led to the deaths of at least 1,383 Palestinians over three weeks.
Netanyahu wants to wholly demilitarize the Palestinian enclave, beginning with the network of tunnels that allow Hamas’s fighters to infiltrate into Israeli territory. But Hamas, a dogged outfit that thrives in wartime, is digging in its heels. On Tuesday, a Hamas spokesman said Netanyahu’s „threats did not frighten Hamas or the Palestinian people.”
The current fighting — a clash between Israel’s vastly superior armed forces and Hamas’s insurgents — obscures the greater challenges facing Israelis and Palestinians, including the thorny question of how to accord equal rights to millions of Palestinians living under occupation in the event that a separate Palestinian state turns out not to be viable.
It also obscures Hamas’s curious history. To a certain degree, the Islamist organization whose militant wing has rained rockets on Israel the past few weeks has the Jewish state to thank for its existence. Hamas launched in 1988 in Gaza at the time of the first intifada, or uprising, with a charter now infamous for its anti-Semitism and its refusal to accept the existence of the Israeli state. But for more than a decade prior, Israeli authorities actively enabled its rise.
At the time, Israel’s main enemy was the late Yasser Arafat’s Fatah party, which formed the heart of the Palestinian Liberation Organization (PLO). Fatah was secular and cast in the mold of other revolutionary, leftist guerrilla movements waging insurgencies elsewhere in the world during the Cold War. The PLO carried out assassinations and kidnappings and, although recognized by neighboring Arab states, was considered a terrorist organization by Israel; PLO operatives in the occupied territories faced brutal repression at the hands of the Israeli security state.
Meanwhile, the activities of Islamists affiliated with Egypt’s banned Muslim Brotherhood were allowed in the open in Gaza — a radical departure from when the Strip was administered by the secular-nationalist Egyptian government of Gamal Abdel Nasser. Egypt lost control of Gaza to Israel after the 1967 Arab-Israeli war, which saw Israel also seize the West Bank. In 1966, Nasser had executed Sayyid Qutb, one of the Brotherhood’s leading intellectuals. The Israelis saw Qutb’s adherents in the Palestinian territories, including the wheelchair-bound Sheik Ahmed Yassin, as a useful counterweight to Arafat’s PLO.
„When I look back at the chain of events I think we made a mistake,” one Israeli official who had worked in Gaza in the 1980s said in a 2009 interview with the Wall Street Journal’s Andrew Higgins. „But at the time nobody thought about the possible results.”
Higgins’s article is worth reading in full. He goes on to outline the type of assistance the Israelis initially gave Yassin, whom the PLO at one time deemed a „collaborator,” and Gaza’s other Islamists:
Israel’s military-led administration in Gaza looked favorably on the paraplegic cleric, who set up a wide network of schools, clinics, a library and kindergartens. Sheikh Yassin formed the Islamist group Mujama al-Islamiya, which was officially recognized by Israel as a charity and then, in 1979, as an association. Israel also endorsed the establishment of the Islamic University of Gaza, which it now regards as a hotbed of militancy. The university was one of the first targets hit by Israeli warplanes in the [2008-9 Operation Cast Lead].
Yassin’s Mujama would become Hamas, which, it can be argued, was Israel’s Taliban: an Islamist group whose antecedents had been laid down by the West in a battle against a leftist enemy. Israel jailed Yassin in 1984 on a 12-year sentence after the discovery of hidden arms caches, but he was released a year later. The Israelis must have been more worried about other enemies.
Eventually, the tables turned. After the 1993 Olso accords, Israel’s formal recognition of the PLO and the start of what we now know as the peace process, Hamas was the Israelis’ bete noire. Hamas refused to accept Israel or renounce violence and became perhaps the leading institution of Palestinian resistance to Israeli occupation, which, far beyond religious ideology, is the main reason for its continued popularity among Palestinians.
Yassin was killed in an Israeli airstrike in 2004. In 2007, after a legitimate Hamas election victory that rankled both the West and Fatah, the Islamist group took over Gaza — a move that led to strict Israeli blockades and the grinding cycle of conflict that is once more repeating itself.
But, as Aaron David Miller, a Middle East expert at the Woodrow Wilson Center, observes, a strange, self-sustaining relationship remains. Israel’s hawkish government — comprising many politicians who have little interest in seeing the creation of a separate Palestinian state — dwells on the security threat that Hamas’s crude rockets pose. Hamas depends, Miller writes, on „an ideology and strategy steeped in confrontation and resistance.”
And so, he concludes, they are „two parties who can’t seem to live with one another — or apparently without one another either.”
* * *
‚Gaza myths and facts: what American Jewish leaders won’t tell you’
Myth: Gaza is free. Fact: it has been under Israeli occupation since 1967 to this very day.
HAARETZ
By Peter Beinart
July 30, 2014
* * *
‚Five Israeli Talking Points on Gaza—Debunked’
Israel claims that it is merely exercising its right to self-defense and that Gaza is no longer occupied. Here’s what you need to know about these talking points and more.
THE NATION
Noura Erakat
July 25, 2014
* * *
Blockading the Truth: Obama’s Big Lie About Gaza
CHRIS-FLOYD.COM
BY CHRIS FLOYD
25 JULY 2014
* * *
‚Israel-Gaza Conflict: Secret Report Helps Israelis to Hide Facts’
The slickness of Israel’s spokesmen is rooted in directions set down by pollster Frank Luntz
INDEPENDENT
BY PATRICK COCKBURN
JULY 27, 2014
* * *
Wklejam kilka testow, ktore pozwola myslacym/chcacym wiedziec JAK JEST rozumiec co dzieje sie w Palestynie i dlaczego (nie mam czasu na wlasny dluzszy komentarz).
Pozdrawiam.
‚Collective Punishment in Gaza’
http://www.newyorker.com/news/news-desk/collective-punishment-gaza via @newyorker
NEW YORKER
BY RASHID KHALIDI
JULY 29, 2014
Three days after the Israeli Prime Minister Benjamin Netanyahu launched the current war in Gaza, he held a press conference in Tel Aviv during which he said, in Hebrew, according to the Times of Israel, “I think the Israeli people understand now what I always say: that there cannot be a situation, under any agreement, in which we relinquish security control of the territory west of the River Jordan.”
It’s worth listening carefully when Netanyahu speaks to the Israeli people. What is going on in Palestine today is not really about Hamas. It is not about rockets. It is not about “human shields” or terrorism or tunnels. It is about Israel’s permanent control over Palestinian land and Palestinian lives. That is what Netanyahu is really saying, and that is what he now admits he has “always” talked about. It is about an unswerving, decades-long Israeli policy of denying Palestine self-determination, freedom, and sovereignty.
What Israel is doing in Gaza now is collective punishment. It is punishment for Gaza’s refusal to be a docile ghetto. It is punishment for the gall of Palestinians in unifying, and of Hamas and other factions in responding to Israel’s siege and its provocations with resistance, armed or otherwise, after Israel repeatedly reacted to unarmed protest with crushing force. Despite years of ceasefires and truces, the siege of Gaza has never been lifted.
As Netanyahu’s own words show, however, Israel will accept nothing short of the acquiescence of Palestinians to their own subordination. It will accept only a Palestinian “state” that is stripped of all the attributes of a real state: control over security, borders, airspace, maritime limits, contiguity, and, therefore, sovereignty. The twenty-three-year charade of the “peace process” has shown that this is all Israel is offering, with the full approval of Washington. Whenever the Palestinians have resisted that pathetic fate (as any nation would), Israel has punished them for their insolence. This is not new.
(…)
Czy praca Pani Agnieszki dla Słowa Żydowskiego (Dos Jidisze Wort) nie szkodzi w obiektywnej ocenie izraelskiej okupacji Palestyny?
Czy jest tam Pani oddelegowana przez POLITYKE czy odwrotnie?
Bez odpowiedzi.
Najpierw do WSZYSTKICH @
O jak milo zajrzec na ta strone i znowu sie spotkac z „elita” polskiego antysemityzmu. Przez jakis czas sadzilem ze mozna z tymi „ludzmi” nawet odrobine dyskutowac ale widze ze raczej jest to nie za bardzo mozliwe bo tak naprawde gdyby im dac pozwolenie to juz od dawna wylondowalbym w komorze gazowej. A ze jak juz wczesniej pisalem mam bardzo duze poczucie tolerancji tak wiec uwazam ze powinienem pomagac zwlaszcza tym ktorzy mieli napewno ciezkie dziecinstwo i spotkali sie z masa „sijonistow” ktorzy i moze nawet uznali za stosowne np. upomniec sie o dlugi i w ten oto juz sposob dopuscili sie przestepstwa na narodzie polskim.
A wiec „panowie i panie” mam dla was nowa propozycje – dlaczego sie tak mimo brakujacego intelektu wysilacie i podelmujecie liryczne akcje majace na celu „zniszczyc” narod IZRAEL. Po co ten wysilek ? Idzcie za sladem WASZYCH BRACI w Izrael – kupcie sobie KOPARKE a jak was nie stac to zamiast zyc z zasilku opieki spolecznej przyjmijcie sie do pracy w jakiejs formie robot drogowych tam sa koparki. Potem to juz musicie na ulicach Polski poszukac kogos ktorego WY uznacie za ZYDA i poprostu mozecie go przejechac JUZ TERAZ MOGE WAM OBIECAC ZE HAMAS UZNA WAS ZA MECZENNIKOW I BOHATEROW.
A teraz porada KTO JEST ZYDEM W POLSCE – czlowiek ktory ma np. dobrze funkcjonujacy sklep , firme, nielubiany polityk ktory czasami mowi i o tym ze obywatel ma obowiaski, a juz w 100% minister finansow i pracownik banku w ktorym macie dlugi. CZYLI WASI BRACIA PALESTYNCZYCY JUZ POKAZALI – CZAS NA KOPARKE 🙁
A teraz do:
Andrzej Falicz@
A CO TO CIEBIE „CZLOWIEKU ” TAK W OGOLE INTERESUJE KIM TY JESTES ZE ZACZYNASZ PYTAC – MOZE JUZ MASZ KOPARKE Z DUZA DUZA LYCHA.
A na koniec pozdrawiam KASIE i mowie tak TRZYMAC 🙂
Z DUZA DOZA POZYTYWNEJ TOLERANCJI W A S Z znienawidziny LECH
@Agnieszka Zagner, @michrich, @zz
Izrael przyjął właśnie egipską propozycję zawieszenia broni, która ma obowiązywać przez 72 godziny, począwszy od jutra od 7 rano. Ponadto lawety z czołgami mają wyruszyć w głąb Izraela, może oznaczać koniec operacji lądowej.
Niebawem okaże się, czy faktycznie Hamas dał się przekonać do wstrzymania ataków rakietowych na Izrael. Jeśli nie, perspektywa całkowitej demilitaryzacji Strefy Gazy stanie się coraz bardziej realna.
Warto przypomnieć, że pierwsza oferta rozejmu, z którą wyszedł Egipt zaledwie kilka dni po tym, jak Izrael rozpoczął bombardowanie Strefy Gazy, została odrzucona przez Hamas. Nie ulega wątpliwości, że przyjmując ją, nie naraziłby siebie i mieszkańców Gazy na tak duże straty.
Być może kierownictwo Hamasu w swoim fanatycznym zaślepieniu liczy na to, że zdoła zadać Izraelowi poważne straty? Jeśli tak, to bilans strat poniesionych przez Hamas mówi sam za siebie: prawie 3 tys. zabitych, doszczętnie zniszczona podziemna infrastruktura, z przeszło trzech tysięcy rakiet wystrzelonych w kierunku Izraela ani jedna nie wyrządziła zauważalnej szkody.
Być może Hamasowi zależy na świeżej krwi, aby zwrócić na siebie uwagę u państw arabskich, które ostatnimi czasy nie pałają do nich chęcią i już tak hojnie nie sypią groszem jak kiedyś? Jeśli tak, to z pewnością się przeliczyli, bo Egipt, Arabia Saudyjska czy Jordania, dla których Bractwo Muzułmańskie to zaraza, jawnie krytykują Hamas za bezsensowne narażanie mieszkańców Gazy na śmierć.
Być może coraz bardziej słabnący Hamas chce w ten sposób umocnić swoją pozycję w Gazie? Nienawiść do Izraela z pewnością wezbrała na sile wśród Palestyńczyków, którzy w wyniku bombardowań stracili swoich bliskich, pozbawieni zostali dachu nad głową lub zmuszeni byli opuszczać swoje domy. Z drugiej jednak strony – tak jak w przedostatnim wpisie zasugerowała Aga Zagner – efekt może okazać się odwrotny: Palestyńczycy widząc, że rakiety Hamasu sprowadzają na nich bolesny odwet, mogą przestać go popierać w działaniach.
Jedno jest pewne: Hamasowi udało się znowu zmiękczyć wrażliwe serduszka lewactwa, narodowych oszołomów i rozpętać arabskie zadymy w multikulturowych fragmentach Europy.
zz @
dziwi mnie brak wiedzy – a moze i wlasciwie nie – spiesze z pomoca 🙂
Geny palestynczykow i tu mozna byc pewnym to 50% egipcjanie i 50% biedota nichciana w Zjednoczinych Emiratach. NIE NAJA pracy – nie osmieszaj sie dzisiaj jej nie potrzebuja bo EU i USA i ONZ ich zywi ale gdyby tylko chcieli to pracy w ich rejonie jest pod dostatkiem ale do tego trzeba chciec pracowac i naprawde pragnac POKOJU.
mr.off
4 sierpnia o godz. 23:24
‘Collective Punishment in Gaza’.
***
Question: What about colective punishment in Syria by AssadA or ISIS in Iraq
answer: Does not to some on this blog. It does not provide excuse to antijewish retoric
@michrich
Autor tekstu ‘Collective Punishment in Gaza’ z ‚New Yorker’a” – RASHID KHALIDI, profesor nowojorskiego COLUMBIA UNIVERSITY – to jeden z niewielu ludzi w Ameryce, ktorzy maja cos sensownego do powiedzenia nt Bliskiego Wschodu. A dzis rzezi w Gazie, za ktora odpowiedzialny jest judeo-syjonistyczny rezim ludobojcy B.Netanyahu i jego amerykanscy wspolnicy z AIPAC.
Dlatego NEW YORKER – tygodnik nowojorskiej inteligencji, ktorego Redaktorem Naczelnym jest zyd/Zyd David Remnick – udostepnil mu swoje lamy, by powiedzial JAK JEST.
To co powiedzial jest dzis cytowane we wszystkich mediach swiata.
Reaguje na Pana beznadziejna myslowa czkawke, bo pozwala mi dobrac lepszy cytat z ‚New Yorker’a’ niz wczesniejszy (z rana mialem minute na ‚POLITYKE’ i troche mniej NA ZAWODOWE HARAKIRI ‚dziennikarki’ Agnieszki Zagner. To co napisala wyzej NIE SPELNIA ELEMENTARNYCH KRYTERIOW ETYCZNYCH OBOWIAZUJACYCH DZIENNIKARZY wykluczaC ja ze spolexnosci ludzi IV WLADZY.
Esencja tego co ponizej (to uwaga dla nie czytajachch po angielsku) sprowadza sie do konstatacji, ze nazi-syjonistyczna bestia masakruje Palestynczykow dlatego, ze w ogole sa. Bo ich istnienie zadaje klam slowom Goldy Meir (premier Izraela w latach 1969-1974) powiadajacej, ze Palestyna to ziermia bez narodu. Wiec imigranci z calego swiata, ktorych religia jest judaizm, maja prawo sie tu osiedlic, gdyz sa… narodem.
A wszystko co sie rusza: zabic z premedytacja.
B.Netanyahu podniosl propagandowy slogan Goldy Meir do poziomu racji stanu Izraela. Czyniac go FUNDAMENTEM SYJONIZMU. RELIGII ‚NOWYCH ZYDOW’, KTORA ZASTAPILA JUDAIZM.
OK, a teraz RASHID KHALIDI:
‚(…)
Punishing Palestinians for existing has a long history. It was Israel’s policy before Hamas and its rudimentary rockets were Israel’s boogeyman of the moment, and before Israel turned Gaza into an open-air prison, punching bag, and weapons laboratory. In 1948, Israel killed thousands of innocents, and terrorized and displaced hundreds of thousands more, in the name of creating a Jewish-majority state in a land that was then sixty-five per cent Arab. In 1967, it displaced hundreds of thousands of Palestinians again, occupying territory that it still largely controls, forty-seven years later.
In 1982, in a quest to expel the Palestine Liberation Organization and extinguish Palestinian nationalism, Israel invaded Lebanon, killing seventeen thousand people, mostly civilians. Since the late nineteen-eighties, when Palestinians under occupation rose up, mostly by throwing stones and staging general strikes, Israel has arrested tens of thousands of Palestinians: over seven hundred and fifty thousand people have spent time in Israeli prisons since 1967, a number that amounts to forty per cent of the adult male population today. They have emerged with accounts of torture, which are substantiated by human-rights groups like B’tselem. During the second intifada, which began in 2000, Israel reinvaded the West Bank (it had never fully left). The occupation and colonization of Palestinian land continued unabated throughout the “peace process” of the nineteen-nineties, and continues to this day. And yet, in America, the discussion ignores this crucial, constantly oppressive context, and is instead too often limited to Israeli “self-defense” and the Palestinians’ supposed responsibility for their own suffering.
In the past seven or more years, Israel has besieged, tormented, and regularly attacked the Gaza Strip. The pretexts change: they elected Hamas; they refused to be docile; they refused to recognize Israel; they fired rockets; they built tunnels to circumvent the siege; and on and on. But each pretext is a red herring, because the truth of ghettos—what happens when you imprison 1.8 million people in a hundred and forty square miles, about a third of the area of New York City, with no control of borders, almost no access to the sea for fishermen (three out of the twenty kilometres allowed by the Oslo accords), no real way in or out, and with drones buzzing overhead night and day—is that, eventually, the ghetto will fight back. It was true in Soweto and Belfast, and it is true in Gaza. We might not like Hamas or some of its methods, but that is not the same as accepting the proposition that Palestinians should supinely accept the denial of their right to exist as a free people in their ancestral homeland.
This is precisely why the United States’ support of current Israeli policy is folly. Peace was achieved in Northern Ireland and in South Africa because the United States and the world realized that they had to put pressure on the stronger party, holding it accountable and ending its impunity. Northern Ireland and South Africa are far from perfect examples, but it is worth remembering that, to achieve a just outcome, it was necessary for the United States to deal with groups like the Irish Republican Army and the African National Congress, which engaged in guerrilla war and even terrorism. That was the only way to embark on a road toward true peace and reconciliation.
The case of Palestine is not fundamentally different.
(…)
CALY TEKST: http://www.newyorker.com/news/news-desk/collective-punishment-gaza
‚Israel, your brand is tanking’
MONDOWEISS
Philip Weiss
August 4, 2014 81
Over the last day or so there have been more and more signs that Israel’s image is tanking due its latest massacres in Gaza. Ordinary Americans see Palestinians being “annihilated,” and they’re angry about it.
The Gallup poll that shows 2-to-1 opposition to Israel’s war among the young and the non-white is getting a lot of pickup:
“Latest Gallup poll shows young Americans overwhelmingly support Palestine.”
Salon headlines the same trend:
“Millennials are over Israel. A new generation, outraged over Gaza, rejects Washington’s reflexive support.”
CNN featured the data last night and quoted a branding expert (I believe named Martha Pearson) saying,
“Israel’s image is taking a big hit here… Israel isn’t moving into the 21st century in terms of their media.”
The realist blogger Pat Lang says Israel’s support is disintegrating around the world– as the Israelis have made clear that genocide is one of their options.
[I]t can be seen at this point that while Israel has triumphed politically and militarily at the tactical level, it is defeated at the strategic level. Hamas yet lives and continues to resist the fire storm of air strikes, artillery bombardment and ground action. That very steadfastness places Israel in the position of eventually having to make a choice with regard to the Palestinians between actual, serious, bargaining or extermination. The Israeli government and populace have chosen to believe that sufficient brutal force, if widely applied, would separate the resistance from the people. That has failed no matter how much the Israelis would like to believe otherwise. At the same time, political support for Israel is disintegrating across the world. This is defeat.
Notice Lang’s wise observation that the resistance will never be separated from the people? This is the lesson of Northern Ireland and South Africa; and the best response to those who chant about the rockets, the rockets.
As many have noted, liberal Zionist MJ Rosenberg has had it with Israel over the filthy justifications of slaughter:
Hasbara, “It was Lindbergh who killed the Lindbergh baby.” “It wasn’t Booth. Lincoln killed himself.” “Julius Caesar had a heart attack.”
Hasbara: “Kennedy was speeding in Dallas. It wasn’t Oswald.”
Speaking anecdotally, my sense of US public opinion on the left is that Israel is cooked. “I have come to hate Israel,” writes one friend to me. Another, on a hike, says, “That country has no legitimacy; do you know how it was created?” A third has begun using the term Nazion instead of Zionist. How is it pronounced? I asked.
Nazion is pronounced Natz Zion, combine Nazi and Zion. That way you get the play on “nation” as well as Nazi and Zion, an aural reflection on fanatic nationalism as well.
Yes, I saw Chris Hayes deploring the comparison of Israelis to Nazis on Twitter. The responses to him reflect enormous rage toward Israel; and as Nick Galea, a defense attorney and baseball blogger in Illinois writes sensibly:
“I think it’s a little smarmy to ask for nuance from the people being annihilated.”
(Also, no one should be barred from considering the Holocaust’s effect on Jews. As Norman Mailer said, Hitler’s bitter posthumous achievement was to reduce Jews to the question, Is it good for the Jews?)
Even Michael Walzer, the liberal Zionist political philosopher, seems to concede that Israel is losing. In a call arranged by Peace Now today, he repeatedly analogized Israel’s position to that of the U.S. army in Vietnam and Afghanistan.
High tech armies lose wars of this sort by killing too many civilians, as the US lost the war in Vietnam.
Walzer pronounced Israel’s strikes on homes of Hamas officials as morally wrong. And per Pat Lang, he said that Israel could win by annihilating a population, but it can’t do that “for moral and political reasons.”
More on the left-Israel divorce. This is from two weeks back. Leftwinger Sue Katz of Arlington MA says she’s done with Sens. Elizabeth Warren, Al Franken and Bernie Sanders:
This is a break-up letter, I’m sorry to tell you. I am done with each and every one of you. Don’t come knocking at my door or my inbox. Don’t look for my support…
I could do an ABC of brutal Occupation, but you ought to already understand what is being done by a country to which you vote billions of dollars in military and other support. You three are members of one of the most powerful political bodies in the world and you should be as ashamed of yourselves as I am of you.
Lastly, I’d point to something posted by a pro-Israel outfit. Camera is very upset that the LA Times has run a photo gallery from Gaza without any photographs of Hamas militants. Well, then, go to that slideshow, many of them photos by Carolyn Cole, like the astonishing portrait at the top of this post of a boy mourning a friend in a makeshift graveyard in Gaza City. The Israel lobby doesn’t have a clue what is happening to it.
Tresc Pana wpisow jakby skopiowana z „Trybuny Ludu” rocznik 1968.
Powyzsze do A. Falicza m.in.
mr. off
Wklejanie dlugich artykulow jest bezsensowne i kontraproduktywne.
To przykre jak malo obiektywizmu widac zarowno z artykulu jak i komentarzy pod nim. Wiekszosc mowi o czyms, czego kompletnie nie rozumie, powtarzajac stereotypowe teksty o antysemityzmie i terrorystach. A tak naprawde to Izrael zawsze byl i jest wyjatkowo agresywny w stosunku do swoich „sasiadow”. Ta agresja jest wbudowana w wychowanie dzieci i kulture. Utworzenie panstwa Izrael bylo sztucznym tworem, wynikiem albo bezmyslnosci i powojennej wielkodusznosci albo zamierzonej destrukcji Bliskiego Wschodu.
Prawo miedzynarodowe mowi owszem o antysemityzmie (co jest straszna pomylka, bo czemu nie o antychrzescijanizmie albo antymuzulmanizmie na przyklad?), ale rowniez o ochronie „indigenous people” jako grup majacych historycznie uwarunkowane prawa do danego terytorium.
Proponuje sie zastanowic, jak bysmy w dzisiejszych czasach nazwali partyzantke dzialajaca na terenach polskich pod zaborami i wszystkie nasze powstania z tego czasu. Terroryzmem? W koncu zarowno Prusy, Austria jak i Rosja oficjalnie przejely nasze terytorium, (tak jak Izrael przejal, „z nadania” panstw zachodnich, terytorium „Palestyny”, ktore od jakiegos 7 wieku bylo w rekach muzulmanskich). Idac sladem rozumowania obroncow Izraela na tym forum, my powinnismy byli siedziec cicho i nie walczyc o swoje terytorium, bo przeciez caly swiat zabory uznal (poza Imperium Osmanskim)?! Juz w latach 30 ubieglego stulecia powstanie arabskie wymierzone przeciwko kolonizatorom (Anglia) i osadnikom Zydowskim zostalo brutalnie stlumione. Wtedy jeszcze po prostu termin „terroryzm” nie byl w powszechnym uzyciu. Potem wbrew protestom Arabow Zydzi oglosili powstanie panstwa Izrael na terytorium Palestyny. Od tego czasu wszyscy sie burza, ze Palestynczycy walcza o swoje terytorium i nazywaja ich terrorystami. Podwojne standardy.
Na koniec odniose sie do oburzenia tym, ze Hamas uczy dzieci nienawidzic Izraela. W 2008 i 2009 Izrael zbombardowal 6 szkol UNRWA w Palestynie zabijajac dziesiatki dzieci, uchodzcow i pracownikow humanitarnych. Pare osob sie oburzylo, wiekszosc, jak teraz, bulgotala nieskoorydowanie o antysemityzmie i „prawie Izreala do obrony” (sic!). Ja w tym czasie pracowalam w Afryce i mialam czeste kontakty z pewna pania z Izraela, emerytowanym pulkownikiem Izraelskiej armii. Wyrazilam swoje oburzenie akcjami armi Izraelskiej, na co pani ta z usmiechem odpowiedziala „Alez moja droga, nie masz sie czym martwic, bo przeciez to nie ludzie, tylko zwierzeta. Kazde dziecko w Izraelu dobrze to wie, bo ucza nas o tym w szkolach”. Wiec przestancie bredzic na temat czegos, o czym nie macie pojecia. Jesli chcecie miec pojecie to pojedzcie tam, spedzcie troche czasu, poszerzcie horyzonty myslowe i wtedy sie wypowiadajcie.
polaczek cebulaczek do zydów@
O i mamy nastepnego ( a moze to tylko nowe imie ) palacza w piecu krematoryjnym. Daje NAM porady i szaty rozdziera nad historia. Pewno zapomnial o tym ze jego RASA byla przewidziana do pieca jako nastepny material palny. O przepraszam mam podstawy sadzic ze po podpisaniu Volkslisty zalapal sie do tej tak zwanej „RASY PANOW” i ma dzisiaj dobra rente o cale 15 Euro wiekrza jak zasilek socjalny Harz IV dla nieroba Islamisty. OPLACALO SIE – PRAWDA. Istnieje jeszcze inna mozliwosc ze jestes dzieckiem zgwalconej przez SS-Manna Islamisty z Bosni ( Waffen-Gebirgs-Division der SS Handschar ) i masz juz w genach nienawisc do Izraelitow i tu za to nic nie mozesz bo na geny nie ma rady ale mozesz poddac sie terapi. A jak sie nie powiedzie zawsze mozesz kupic sobie koparke z duza lycha i zostac „MENCZENNIKIEM I BOHATEREM” Tylko tyle potraficie MORDOWAC
Szanowni Zuzanno, Mr.Off, Andrzeju Falicz, Sauromie, etc. etc.
Mimo że należy podziwiać Wasz wkład w dyskusję, jest to walka z wiatrakami. Dlaczego?? Ano, po pierwsze Autorka porzuciła wszelkie pretensje do obiektywizmu. I nie ma tu znaczenia czy zrobiła to z przekonania, czy z tzw. „realizmu”. Po drugie, chór który ją popiera i chwali jest całkowicie nieprzemakalny na fakty historyczne i polityczne oraz oparte na nich argumenty merytoryczne i moralne. Są to ludzie, być może zwerbowani do zorganizowanej akcji przez reżym syjonistycznej kolonii, którzy albo z fałszywie pojętego „patriotyzmu” tak mocno wierzą w plemienno-religijne mity, że nic sprzecznego z nimi do nich nie dociera, albo czerpią ze swej pisaniny jakieś korzyści. Jest też przynajmniej jeden, którego poglądy zostały ukształtowane na trwałe przez osobistą, rodzinną traumę.
Zadaniem ich wszystkich jest robienie jak największego hałasu, zagłuszające głosy krytyki i oburzenia przez powtarzanie wciąż tych samych kłamstw propagandowych, wedle podręcznika działalności hasbary. Dyskutowanie z nimi jest jałowe i nie ma sensu, a jedyny sens wypowiedzi krytycznych to (miejmy nadzieję) informowanie i przekonywanie osób trzecich, których nie widać i nie słychać. Dlatego też ja osobiście przestałem polemizować z tym chórkiem i wpisuję tu tylko spostrzeżenia i opinie natury ogólnej.
@Lech
Dziękuję za iluminującą wypowiedź.
Palestyńczycy zasługują, by pisać ich dużą literą.
Styl wypowiedzi jako żywo przypomina wojenne paszkwile o lenistwie i brudzie Żydów zamkniętych w gettach.
I na koniec co nieco o genach, wyszperane na wiki:
„Cześć osób uważających się za Palestyńczyków pochodzi z krajów sąsiednich – Egiptu (np. Jasir Arafat), Jordanii i Syrii. Zaczęły one napływać do Palestyny po drugiej wojnie światowej w ramach akcji mającej na celu umocnienie żywiołu arabskiego wobec imigracji Żydów. Jednak zasadniczy trzon ludności palestyńskiej zamieszkuje terytoria przed- i za-jordanskie od czasów neolitu. Pod wpływem oddziaływań kulturowych i religijnych, a także sporadycznych najazdów elit wojowniczych ludność ta zmieniała tożsamość etniczno-wyznaniową, będąc wpierw Kananejczykami, potem Izraelitami/ Żydami, następnie zaś aramejskimi chrześcijanami. W pierwszej połowie VII wojska Arabów z Półwyspu Arabskiego podbiły tereny po obu stronach rzeki Jordan, narzucając autochtonicznym mieszkańcom język i kulturę arabską, a większości z nich także islam (jednak mniejszość pozostała przy chrześcijaństwie). Od tego czasu Palestyńczycy i Jordańczycy uważają się za ludy arabskie, mimo że jedynie pewien odsetek osób może biologicznie pochodzić od wczesnośredniowiecznych najeźdźców z Pustyni Arabskiej. Przez większość swojej historii Arabowie palestyńscy uważali Palestynę za część Syrii a po I wojnie światowej za część Transjoradnii/ Jordanii i nie wypracowali żadnych miejscowych struktur politycznych. Faktycznie do czasu mandatu brytyjskiego nie istniała odrębna palestyńska świadomość narodowa. Dopiero w obliczu konfliktu z osadnikami żydowskimi, a w szczególności po podziale mandatu brytyjskiego w 1947 zaczęły narastać tendencje narodowotwórcze i potrzeba stworzenia niezależnego państwa arabskiego w tym regionie.”
@mr.off
5 sierpnia o godz. 3:27
@michrich
Autor tekstu ‘Collective Punishment in Gaza’ z ‘New Yorker’a” – RASHID KHALIDI, profesor nowojorskiego COLUMBIA UNIVERSITY – to jeden z niewielu ludzi w Ameryce, ktorzy maja cos sensownego do powiedzenia nt Bliskiego Wschodu. A dzis rzezi w Gazie, za ktora odpowiedzialny jest judeo-syjonistyczny rezim ludobojcy B.Netanyahu i jego amerykanscy wspolnicy z AIPAC.
***
Potencjalnymi ludobujcami sa ci co chca zlikwidowac Izrael krorego likwidacja byla by realizowana w taki sam sposobami stoowanymi przez Sadama Husseina w Iraqu Assadem w Syrii i obandytami ISIS obecnie w Iraku.. Wtedy RAHID KHALIDI nie protestowal by nie slyszalem z jego ust slow potepienia dla ISIS lub Assada.
Dlatego NEW YORKER – tygodnik nowojorskiej inteligencji, ktorego Redaktorem Naczelnym jest zyd/Zyd David Remnick – udostepnil mu swoje lamy, by powiedzial JAK JEST.
***
Bo moze Davi Remnick liczy na to w razie czego w Khalidi oszczedzi jego zydzie. Strach i niewnosc siedi ciagle w sercach wielu zydow.
To co powiedzial jest dzis cytowane we wszystkich mediach swiata.
Reaguje na Pana beznadziejna myslowa czkawke, bo pozwala mi dobrac lepszy cytat z ‘New Yorker’a’ niz wczesniejszy (z rana mialem minute na ‘POLITYKE’ i troche mniej NA ZAWODOWE HARAKIRI ‘dziennikarki’ Agnieszki Zagner. To co napisala wyzej NIE SPELNIA ELEMENTARNYCH KRYTERIOW ETYCZNYCH OBOWIAZUJACYCH DZIENNIKARZY wykluczaC ja ze spolexnosci ludzi IV WLADZY.
***
Plucie obelgami w rodzaju „beznadziejna myslowa czkawka” to nie dyskusja Dom tego wystarcza tylko zla wola.
Esencja tego co ponizej (to uwaga dla nie czytajachch po angielsku) sprowadza sie do konstatacji, ze nazi-syjonistyczna bestia masakruje Palestynczykow dlatego, ze w ogole sa.
***
Nie dlatego ze w ogole sa a dlatego ze przywodcy, przez nich wybrani, otwarcie zamierzaja zlikwidowac Izrael
i sadzac po metodach stosowanych na przyklad przez ISIS w Iraku mozna domyslec sie medod jakimi to by odbylo co wcale panu osobiscie nie przeszkadzalo by jak to nie rzeszkadzalo wiekszosci panskich pobratymcow palenei Zydow w komorach na terenie polski w czasie wojny.
Bo ich istnienie zadaje klam slowom Goldy Meir (premier Izraela w latach 1969-1974) powiadajacej, ze Palestyna to ziermia bez narodu.
Wiec imigranci z calego swiata, ktorych religia jest judaizm, maja prawo sie tu osiedlic,
***
Majo takie ame prawo jak mieli Polacy,Niemcy, Szwedzi, Holendrzy i tak dalej osiedlis sie w Ameryce Polnocnej.
gdyz sa… narodem.
@michrich, Czy Pan nie widzi związku z pełnieniem funkcji ministerialnej w rządzie izraelskim przez skrajnego rasistę pana Avigdora Liebermana, a powolnym przesuwaniem się polityki tego państwa w kierunku otwarcie rasistowskim? Czy nie sądzi Pan, że Izrael staje się powoli zakładnikiem tego politycznego trendu i że niebawem porzuci smętne resztki dekoracji pod nazwą „jedyna demokracja na bliskim wschodzie” Tylko proszę w odpowiedzi dać sobie spokój z „antysemickimi Polakami”, bo ja pamiętam izraelskich polityków innego formatu niż Netanjahu i jego kumpel Lieberman. I pamiętam, że Icchaka Rabina nie zamordował palestyński Arab tylko izraelski Żyd.
Jarek
5 sierpnia o godz. 14:23
@michrich, Czy Pan nie widzi związku z pełnieniem funkcji ministerialnej w rządzie izraelskim przez skrajnego rasistę pana Avigdora Liebermana, a powolnym przesuwaniem się polityki tego państwa w kierunku otwarcie rasistowskim?
***
Ja bym to nie nazwal rasistowskim tylko w kierunku proby zapewnienia zeby Izrael bylo panstwem Zydowslim to znaczy zeby Zydzi nie byli zalezni od od dobrej woli i tolerancji w kraju w ktorym moga stac sie mniejszoscia i byc jak zawsze w hisyorii wygadnym kozlem ofiarnym dla sfustrowanych i zawistnych ktorych
kompleksy beda exloatowane przez ambitnych politykow nie maja nic innego do zaofiarowania tylko zawisc i nienewisc. W konc kilaset tysiecy Zydow musialo opuscic kraje arabskie po 1948 roku. Nikt nic nie mowi o tych z kolei wygmancach. A musierli opuscic tylko dlatego ze Byli Zydami.
***
Czy nie sądzi Pan, że Izrael staje się powoli zakładnikiem tego politycznego trendu i że niebawem porzuci smętne resztki dekoracji pod nazwą “jedyna demokracja na bliskim wschodzie”
***
W izraelu sa czlonkowie parlamentu ktorzy sa Arabami. ktorzy maja prawo otwarcie krytykowac rzad. Ilu czlonkow parlamentu Zydow spotka pan w krajach arabskich?
Tylko proszę w odpowiedzi dać sobie spokój z “antysemickimi Polakami”, bo ja pamiętam izraelskich polityków innego formatu niż Netanjahu i jego kumpel Lieberman. I pamiętam, że Icchaka Rabina nie zamordował palestyński Arab tylko izraelski Żyd.
***
Wsponiamy Zyd dostal dozywocie bo w Izrael nie ma ustawowo kary smierci. Oby ten zabojca zgnil w wiezieniu do reszty swego zywota. To byl bezmyslny szowinista-fanatyk ktory zlamal prawo poelniajsc akt mordu tak jak ten ktory w swoim czasie zabil w Polsce Narutowicza czy zabjca Prezydenta Linkolna w USA. W kraju Arabskim ten typ bylby ogloszony bohaterem narodowym.
A co do Natanyahu i Librrmana ich nie ma co paietac bo oni ciagle na szczescie zyja i staraja sie zaoewnic, jak do tej pory skutecznie istnienie panstwa Zydowskiehgo Izrael. Motywemm dla utworzenia Izraela byly haslka w wrodzaji bij Zydow Prez z Zydami! Zydzi do Palestyny! A w Rosji Biej Zydow spasaj Rosiju!
Cos do posluczania z uwaga dla rozumiejacych jezyk angielski
http://www.cbn.com/tv/embedplayer.aspx?bcid=1509282970001
https://www.youtube.com/watch?v=C3JpkdF0qCU
zz@
Z jednej strony potrafisz sie niekiedy nawet madrze i obiektywnie wypowiedziec z drugiej strony posuwasz sie droga tak zwanej poprawnosci politycznej.
Nie moge sie dopatrzyc w mojej wypowiedzi slow o brudnych palestynczykach ( swiadomie pisze z malej litery) oni sami sa czysci ale to co odstawiaja ze swoim otoczeniem to juz inna sprawa ale oczywiscie nie bede tutaj opisywal bo powiesz ze jestem rasista – nalezy tam byc i widziec. Dziwne ze Israel musi poszukiwac rak do pracy w Jordani a biedni palestynczycy caly czas szukaja pracy ( chciec pracowac i zyc w pokoju) I jeszcze jako info. praca w Israelu jest oplacona min. 100% wiecej jak podobna w Palestnskiej Autonomi albo i w Gazie. Kiedy przezywalem pierwszy raz na wlasnej skorze atak terorystyczny to nie bylo u mnie strachu ani paniki ale to co bylo pozostalo mi do teraz TY PRZEKLETY SK…….U CO JA TOBIE ZROBILEM SAM NIE WIEM KIM JESTES ANI TY MNIE NIE ZNASZ JEDNEGO CZEGO PRAGNIESZ JEST ZYCIE MOJE I MOICH BRACI I SOSTR JA GO TOBIE NIE ODDAM I TO NIGDY N I G D Y A TERAZ JA IDE DO CIEBIE
@lech
TY PRZEKLETY SK…….U CO JA TOBIE ZROBILEM SAM NIE WIEM KIM J
***
Nie schodz do pozimu antysemitow na tym blogu. Epitaty sa zbyteczne one nie zamienia przez ciebie nazwanych w aniolow
michrich@
Przepraszam ale nie tych ktorzy modla sie o to aby mnie zabic.
zobaczcie tutaj:
http://avalon.law.yale.edu/20th_century/hamas.asp