Ja, żydówka, czyli muzułmanka
„Wychowywano mnie jako katoliczkę, przystąpiłam do Kościoła episkopalnego, a później dowiedziałam się, że pochodzę z żydowskiej rodziny. Jestem gotowa zarejestrować się jako muzułmanka na znak solidarności” – napisała wczoraj na Twitterze była sekretarz stanu Madeleine Albright. W świecie, w którym tacy ludzie jak Donald Trump budzą najgroźniejsze demony, to właśnie solidarność jest najskuteczniejszą bronią w walce z nimi.
W ciągu kilkunastu godzin wpis polubiło 61 tys. osób, 27 tys. razy podano go dalej. Gest Albright jest odpowiedzią na plany prezydenta Trumpa wobec muzułmanów. Przypomnijmy: chodzi o wstrzymanie wiz dla imigrantów z takich państw jak Syria, Libia, Irak, Iran, Somalia, Sudan i Jemen. W pierwszych dniach po objęciu urzędu nowy prezydent powtórzył również propozycję z kampanii wyborczej, by rejestrować wszystkich muzułmanów w USA.
Madeleine Albright nie jest jedyną osobą, która wyraziła gotowość zarejestrowania się jako wyznawczyni islamu. Podobny gest zapowiedziała aktorka Mayim Bialik, spokrewniona z jednym z najważniejszych żydowskich poetów Chajimem Bialikiem. Bialik dodała również, że „jeśli rejestrujemy ludzi, których uważamy za zagrożenie, rejestrujmy też białych mężczyzn, ponieważ większość seryjnych morderców i masowych strzelców to biali mężczyźni”.
I was raised Catholic, became Episcopalian & found out later my family was Jewish. I stand ready to register as Muslim in #solidarity.
— Madeleine Albright (@madeleine) 25 stycznia 2017
I’m Jewish. I stand ready to register as a Muslim in #solidarity if it comes to that.
— Mayim Bialik (@missmayim) 25 stycznia 2017
Deklaracje Albright i Bialik są czymś więcej. Chodzi również o obronę tego, co dało podwaliny całej Ameryce: „Na Statui Wolności nie ma drobnego druku. Ameryka musi pozostać otwartą na ludzi wszelkiej wiary i pochodzenia” – pisze Albright. Brzmi jak oczywista oczywistość, ale w sytuacji gdy Donaldowi Trumpowi wystarczył ledwie tydzień, by wywrócić do góry nogami to, co zostawił Obama, może nie jest stratą czasu przypominanie o takich oczywistościach?
Solidarność, na którą powołują się Albright i Bialik, jest najskuteczniejszą bronią w walce z takimi jak Trump. Islamofobia, ksenofobia i inne fobie na sztandarach nacjonalistów nie są przecież wyłącznie domeną dzisiejszej Ameryki. W Europie średnio wyszły nam ćwiczenia z solidarności, o Polsce nie wspominając.
Jedyna nadzieja w tych, którzy nie boją się słowa na „s”. I wierzą w proste gesty – jak wypad na obiad do baru z kebabem, jak pójście choćby kilka kilometrów w marszu do Aleppo albo zapalenie dziś wieczorem świecy w oknie na znak solidarności z ofiarami Holocaustu. Są takie momenty, kiedy wszyscy stajemy się Charlie, muzułmanami, żydami, chrześcijanami, homoseksualistami, kobietami, mężczyznami, każdym, z kim trzeba stanąć ramię w ramię, by pokazać, że nie jest sam.
Komentarze
Cytat mumer1:
„Solidarność, na którą powołują się Albright i Bialik jest najskuteczniejszą bronią w walce z takimi jak Trump. Islamofobia, ksenofobia i inne fobie”
Oraz cytat numer 2:
„„jeśli rejestrujemy ludzi, których uważamy za zagrożenie, rejestrujmy też białych mężczyzn”.
Nienawiść do mitycznych białych mężczyzn nie podpada pod „białomenfobię?” Trumpa przecież też wybierała „biała, męska, niewykształcona hołota z tzw. pasa rdzy”, biała i męska hołota nie ma tyle empatii do gejów, kobiet czy zwierząt co wyznawcy Allaha miłujący homoseksualistów (o ile nie zrzuca ich z wieży), kobiet (o ile ich nie kamieniuje albo porównuje do psów w meczetach Brukseli czy Paryża) lub zwierząt (o ile nie skóruje i rozrywa na żywca kota w Szwecji jak kilkoro zabawnych i młodych imigrantów — tu paniusie macie link: http://www.dzienniknarodowy.pl/2350/18-szwecja-muzulmanie-dla-zabawy-obcieli-kotu-glow/
Proponuje autorce pojechać na wakacje do Dubaju, Kataru czy ZEA i przespacerować się w bikini po plaży z drinkiem w ręce, jeśli za daleko zapraszam do Molenbeek (Bruksela, Belgia).
Pozdrawiam — biała, męska, szowinistyczna i niewykształcona świnia (po AGH).
„… napisała na wczoraj Twitterze była sekretarz stanu Madeleine Albright.”
Przepraszam, Madeleine Albright jest wyjatkowo negatywna postacia jesli chodzi o sprawy Bliskiego Wschodu a Iraku konkretnie – przyklad hipokryzji „do kwadratu”. Mozna Trumpa nie lubic ale wyciaganie z naftaliny osob zupelnie zdyskredytowanych i odpowiedzialnych za zbrodnie przeciw ludzkosci nie przynosi chwaly nikomu.
Pozdrawiam
Dziękuję za przypomnienie o Dniu Pamięci. Właśnie poszłam i postawiłam świeczkę w oknie. Obyśmy wszyscy pamiętali, co przynosi odczłowieczanie określonych grup, potępianie ludzi, wyszydzanie i traktowanie jak gorszy sort. Nawet najgorszy przestępca, zasługujący na karę (nawet śmierci, jeśli taki jest system) zasługuje chociaż na to, żeby pamiętać, że mimo wszystko jest człowiekiem. Jaki to byłby piękny świat, gdyby każdy z nas choć tyle (i aż tyle) pamiętał na co dzień!
Gdyby Pani Albrght już to zrobiła, to miała by u mnie wielki szacunek, inaczej tę deklarację odbieram jako puste słowa nic dla mnie nie znaczące. Jak by Pani odebrała takie zdarzenie jako rodzic. Mój jedyny syn mieszkający 20 lat za oceanem, dzwoniąc tydzień temu poinformował, że właśnie przyjął meksykańskie nazwisko, nazwisko żony. Powiedział, że polskiego nazwiska się nie wyrzekł, bo w polskim paszporcie ma nazwisko bez zmian.
Może się rejestrować nawet jako Kosmita(ka). Kogo interesuje zdanie tej ”damy”?
Wzruszenie rzuciło mi się do gardła. Nie wątpię, że muzułmanie docenią ten
piękny gest masowo rejestrując się jako żydzi lub chrześcijanie, albo
przynajmniej homoseksualiści. Podobnie jak do dzisiaj zasypują redakcję
Charlie Hebdo listami z wyrazami solidarności i poparcia.
Brawo!
W Polsce tez zaczelismy byc dumni, ze jestesmy „gorszym sortem”. Nie mozna sie poddawac. Mieszkam w NY i chyba tez sie zarejestruje jako muzulmanka.
Kobieta, która bez żadnego zażenowania powiedział, że pół miliona irackich dzieci, które umrą z powodu embarga, to dobra cena za dokopanie Saddamowi, nie jest chyba przykładem na „piewcę pokoju” i „amerykańskiej wolności”.
Rejestracja do kościoła na znak politycznej solidarności? To dowód braku wiary w opatrzność boską. Polityka nadzorowana przez panią Albright była cyniczna i służyła interesom globalnym ponadnarodowych korporacji.
Ten gest kolejnej zmiany grupy wyznaniowej jest spóźniony o kilkanaście lat. Gdyby pani Albright to zrobiła pamiętnego 11 września, to by ten gest miał wtedy znaczenie ogólnoludzkie.
Niech też wyjedzie, jako muzułmanka, do Arabii Saudyjskiej.
Pusty gest.
Miało by to jakiś sens gdyby muzułmanie mogli rejestrować się jako katolicy czy żydzi.
Mogą?
Czy jest jakas inna religia, lub jej odlam, ktora jawnie nawoluje do ” swietej wojny ” i mordowania ” niewiernych ” i czyni to na oczach swiata, poza Islamem ? Nie jestem i nie chce byc Muzulmaninem. Chce byc soba. JB.
Dzień dobry.
Znów mam problemy z wpisem na Pani blogu ,ale tym razem z powodu moich oczekiwań wobec prawa , ludzi.
„Wychowywano mnie jako katoliczkę, przystąpiłam do Kościoła Episkopalnego, a później dowiedziałam się, że pochodzę z żydowskiej rodziny. Jestem gotowa zarejestrować się jako muzułmanka na znak solidarności”
Z tekstu wynika ze ta Pani jest albo wyznania Mojżeszowego albo Chrześcijanką. Jeżeli zarejestruje się jako Muzułmanka i nie zmieni religii to popełni przestępstwo. Dla mnie można jedynie złamać prawo ratując życie ludzkie równocześnie nie narażając innych ludzi. Na argument słuszna sprawa mówię ile opcji politycznych tyle słusznych spraw , jak jedni mogą to mogą wszyscy.
Jeżeli przejdzie na Islam z powodu politycznego to przedtem nie wierzyła , nie miała wiary.
Nie widzę w tej postawie nic godnego naśladowania. Istnieje wiele innych możliwości wyrażenia sprzeciwu.
„ Podobny gest zapowiedziała aktorka Mayim Bialik, spokrewniona z jednym z najważniejszych żydowskich poetów Chajimem Bialikiem „
Podobnie jak wyżej, tu mam też problem z Pani argumentacją. Ja to odczytuję jako próba dodania znaczenia tego czynu poprzez wskazanie ze ta Pani pochodzi z znanej rodziny i jest spokrewniona z Panem x, więc jej opinie, czyny znaczą więcej. Takiej argumentacji bym się bardziej po PIS spodziewał, a nie w Polityce. Mogę się mylić, dla mnie to próba dodania znaczenia przez pochodzenie., jeżeli się mylę przepraszam.
„Są takie momenty, kiedy wszyscy stajemy się Charlie, muzułmanami, żydami, chrześcijanami, homoseksualistami, kobietami, mężczyznami, każdym, z kim trzeba stanąć ramię w ramię, by pokazać, że nie jest sam.”
Tu bym prosił przy „Charlie i homoseksualistach” podać im listę krajów muzułmańskich gdzie lepiej tego nie robić, żeby nie zostać skazanym na śmierć lub przy szczęściu na długoletnie więzienie, przez tamtejsze sądy. Albo nie, podać listę gdzie można, będzie krótsza i łatwiejsza do zapamiętania.
Po braku komentarzy pod tym tekstem, widze ze moderacja czujnie reaguje na ” slowa klucze „. Nie wymienie ich, ale wszyscy je znaja. JB.
Drogie dziecko, albo w swojej naiwmosci zuplenie sie nie orjetujesz w materi albo z premedytacja i wyrachowaniem uzywasz Polityka Blog jako tube propagandowa / fake news tym ratem dla Madeleine Albright.
Reference: CBS tv interview z 1996 roku:
– Lesley Stahl, speaking of US sanctions against Iraq:
“We have heard that a half million children have died. I mean, that’s more children than died in Hiroshima. And – and you know, is the price worth it?”
– Madeleine Albright: “I think this is a very hard choice, but the price – we think the price is worth it.”
Albright mozna nazwac amerykanska Ilse Koch.
To równocześnie smutne i zabawne obserwować, jak różne Ziomki, Bohyńskie, itp, z wypiekami na twarzy wchłaniają i po papuziemu powtarzają sensajonalne nagłówki i wyrwane z kontekstu informacje o przestępczości, patologiach i nietolerancji wśród muzułmanów, bez zastanowienia się, jak prezentują się one statystycznie w porównaniu z podobnymi problemami na Zachodzie, które, o dziwo, albo rzadko trafiają na pierwsze strony gazet, chyba że są wyjątkowo drastyczne, albo są przez tych panów ignorowane. Tymczasem najdrobniejsze występki muzułmanów i imigrantów są nagłaśniane natychmiast, aż do nasycenia, wywołując u Ziomków, Bohyńskich, itp, odruch Pawłowa. No cóż, to się akurat teraz świetnie medialnie sprzedaje i pomaga pewnego rodzaju politykom kręcić lody na ww. odruchu.
Zabawne, bo przewidalne , smutne bo właściwie nie ma co z Ziomkami i Bohyńskimi dyskutować przy pomocy faktw i statystyk, oni WIERZĄ w to co głoszą – że wyznawcy Allaha robią to czy tamto, że ich księgi głoszą świętą wojnę, itp, itd, tak jak im podobni wierzyli kiedyś w zbieraniu krwi na mace, czy w Mędrców Syjonu. Wiara nie wymaga weryfikacji i polemizować się z nią nie da.
A Madeleine Albright?? No cóż, jak wszyscy inni politycy Imperium ma na sumieniu tyle krwi i zbrodni, że drobny i pusty gest u schyłku życia niewiele znaczy. Nie wysiliła się nawet na tyle co pewien Robert McNamara.
Pani Albright swoją notką udowodniła jedno.
Jest kompletnym CYNIKIEM, który dla jakichś kalkulacji może wyznawać cokolwiek.
Nieistotna jest WIARA, tylko zysk z jej publicznego głoszenia.
Czysto instrumentalne traktowanie.
Bo jednak, kilka miliardów ludzi w coś wierzy……
Ona zapewne jedynie we WŁADZĘ.
Co zresztą jest uprawnione.
Jedynie władza jest mierzalna, namacalna, sprawdzalna.
I stwórcza.
Potrafi tworzyć i unicestwiać.
Co do listy zagrożeń płynących z krajów muzułmańskich.
Pan Trump z premedytacją i pełną świadomością nie dodał do nich krajów zależnych, bądź sojuszniczych.
Terroryści z Arabii Saudyjskiej, Kataru, Pakistanu, widocznie mu nie przeszkadzają.
Jan Bohynski-owszem.Chrzescijanie röznej masci sà zbiorowo odpowiedzialni za mordy dokonane na kontynencie europejskim oraz poza nim.Szczegölnie interesuje mnie historia ludoböjstw i wynaradawiania Kultur z obydwu Ameryk.Muzulmanie i Zydzi,reprezentanci ,,religii ksiégi„tez nie mieli z chrzescijanami lekko(chocby 3 wojny krzyzowe o Jeruzalem,uzyskanie kontroli nad szlakiem handlowym i pielgrzymkowym w czasach gdy nie istnial jeszcze Kanal Sueski)Ledwo wspomné tylko o nawracaniu na silé ogniem i mieczem pierwotnych ludöw i ich Kultur na pölnoc od Alp,co widac w przypadku takich ludzi jak Ty-pröbujàcych wcisnàc innym tylko jednà wersjé historii-powtarzanà w kölko macieju przez okupantöw ,zlodziei i mordercöw.
Do herstoryk
:a medelien albright no coz jak inni politycy:
Mysl zanim cos napiszesz