Chłosta blogera, czyli wolność słowa w Arabii Saudyjskiej
W saudyjskim mieście Dżudda nad Morzem Czerwonym na placu przed meczetem po piątkowych modłach na Raifa Badawiego spadło 50 batów. Czeka go jeszcze 950, po 50 co tydzień.
Kim jest Badawi i dlaczego tak bardzo naraził się saudyjskiemu wymiarowi „sprawiedliwości”? Odpowiedź jest zaskakująco prosta i przerażająca zarazem: ten trzydziestolatek miał czelność założyć stronę internetową pod nazwą Wolni Saudyjscy Liberałowie, która godziła w największe saudyjskie świętości i autorytety, co zresztą wychodzi na to samo. Uniwersytet Islamski w Riadzie to dla Badawiego „wylęgarnia terrorystów”, proponował też dyskusję o religii i o czołowych postaciach religijnych. Wolność słowa? Wolne żarty. To brzmi tym mocniej w kontekście wydarzeń ostatnich dni.
Badawiego aresztowano w 2012 r. i oskarżono m.in. o najcięższą zbrodnię, czyli apostazję, za co w Arabii Saudyjskiej grozi kara śmierci. Z tego zarzutu na szczęście go oczyszczono, ale i tak w pierwszej instancji sąd skazał go na 7 lat więzienia i 600 batów za stworzenie strony internetowej, która godzi w islamskie wartości i propaguje liberalne myślenie. W kolejnej instancji w maju tego roku skończyło się na 10 latach więzienia, 1000 batach i 1 mln rijalów kary (ponad 260 tys. dolarów). Stronę internetową oczywiście zamknięto.
Sprawą Badawiego zajmują się organizacje praw człowieka, już okrzyknięto go więźniem sumienia, mówi się otwarcie, że jego proces był czysto pokazowy – by odstraszyć potencjalnych naśladowców i innych nieprawomyślnych (a tych – według szacunków organizacji działających na rzecz praw człowieka – w Arabii Saudyjskiej mogą być nawet tysiące ). Amnesty International uważa, że Badawi powinien być natychmiast oczyszczony ze wszelkich zarzutów, a także natychmiast i bezwarunkowo zwolniony z więzienia. Blogera obsypano nagrodami, w tym kanadyjskiego PEN Clubu (jego żona i dzieci znalazły azyl polityczny w tym kraju), a także Reporterów bez Granic i Szkockiego Towarzystwa Świeckiego. Powoli staje się ikoną bojowników o wolność słowa w królestwie.
Arabia Saudyjska jest jednym z krajów od dawna będących na bakier z prawami człowieka. O ironio, jest ona członkiem Rady Praw Człowieka (istniejącego od 2006 r. organu ONZ, który miał mocniej dbać o przestrzeganie praw człowieka na świecie). Ten organ ONZ okresowo dokonuje przeglądów dotyczących przestrzegania praw człowieka we wszystkich krajach, począwszy od państw członkowskich. Arabia Saudyjska już dwukrotnie uczestniczyła w pracach rady, ma też brać w nich udział w 2016 r. Oznacza to również, że jako członek Rady Praw Człowieka ONZ zobowiązała się do przestrzegania najwyższych standardów w poszanowaniu i ochronie praw człowieka. Kraj ten jest również sygnatariuszem Arabskiej Karty Praw Człowieka, której artykuł 32. zapewnia prawo swobody wyrażania opinii „w celu nadania wiadomości do innych osób za pomocą wszelkich środków”. I co? I nic.
Kilka miesięcy temu w Arabii Saudyjskiej uchwalono nowe prawo antyterrorystyczne, które zakłada traktowanie ateistów i desydentów politycznych jako wrogów państwa. Prawo wprowadza bardzo szeroką definicję terrorysty. Według tych przepisów może to być np. osoba, która nawołuje do jakichkolwiek ateistycznych przekonań lub podważa zasady islamu, na których opiera się Arabia Saudyjska. To również osoba, która lekceważy lojalność wobec władz kraju, a także ktokolwiek, kto pomaga organizacjom, grupom, prądom intelektualnym, stowarzyszeniom, partiom lub wykazuje powiązania z nimi, sympatyzuje z nimi, promuje je, organizuje spotkania w królestwie lub poza nim. To również osoba, która bierze udział w konferencjach, seminariach, spotkaniach, które godzą w bezpieczeństwo społeczne lub sieją niezgodę. I jeszcze: to osoba, która nastawia wrogo kraje czy organizacje wobec królestwa. Słowem – może to być niemal każdy.
Badawi czy saudyjski działacz praw człowieka Fadhil al-Mansif, który odsiaduje karę 15 lat więzienia za niedochowanie wierności królowi i kontakty z zagranicznymi agencjami informacyjnymi, by „przekazywać im przesadzone informacje godzące w reputację królestwa i jego narodu”. Myślicie Państwo, że informacje, które właśnie podałam, są przesadzone?
PS. W Internecie pojawiły się nagrania z chłosty Badawiego. Po ostatnich uderzeniach z tłumu rozlegają się oklaski, wiwaty i okrzyki Allahu Akbar…
Komentarze
Zaniedbuje sie Agnieszka Zagner. Juz od jakiegos czasu ani slowa o zbrodniczej produkcji „Made in Osiedle”, zadnych dramatycznych opisow, jak to syjonistyczni siepacze „burza beduinskie wioski”. Kiepsciutko. Przejmujace slowa o sniegu, ktory spadl na Bliskim Wschodzie i spowodowal, ze Waleczni Szachidzi w Gazie tudziez nie mniej waleczni uczestnicy wojny domowej w Syrii ciutke marzna – tez jakos nie wzbudzily wielkiego zainteresowania. Moze to oburzajace, ze zli i niedobrzy syjonisci jezdza na nartach czy tez na deskach snowboardowych, ale za bardzo nie da sie przypisac Mossadowi i lobby zydowskiemu w USA winy za opady atmosferyczne.
Za to francuska policja zadzialala tak swietnie, ze dzikusy zdazyly pozabijac wszystkich Zydow-zakladnikow w sklepiku koszernym, zanim w koncu policja opanowala obiekt. Jednym slowem – zastrzelono pieciu Zydow (bo jeszcze rysownik Wolinski z Hebdo). Domyslam sie, ze od Baltyku po szczyty Tatr strzelaja korki od szampana.
„Prawo wprowadza bardzo szeroką definicję terrorysty. Według tych przepisów może to być np. osoba, która nawołuje do jakichkolwiek ateistycznych przekonań”
To zupelnie tak samo, jak tzw „prawo miedzynarodowe” w odniesieniu do Zydow i Izraela. Wzmiankowane tzw „prawo miedzynarodowe” wprowadza bardzo szeroka i dosc niezwykla klasyfikacje zbrodni wojennych oraz zbrodni przeciw ludzkosci.
Posluze sie tutaj przykladem: Zydzi buduja domy – Zbrodnia Wojenna. Zydzi produkuja syfony do wody sodowej – Zbrodnia Wojenna oraz Zbrodnia Przeciw Ludzkosci. Zyd idzie ulicami Tel-Awiwu czy Jerozolimy – Zbrodnia Przeciw Ludzkosci tudziez Zbrodnicza Syjonistyczna Okupacja. Arab podklada bombe w zydowskim autobusie, pourywane glowy, nogi i rece fruwaja na wszystkie strony – Bohaterski Wyczyn Walecznych Bojownikow o Wolna Palestyne.
Niemiecki okupant zdaniem Pana Tuszonki przyniósł do Polski oświatę, cywilizację, założył wybitne szkoły wyższe, a niewdzięczne lokalne dzikusy zamiast go za to z wdzięczności po rękach całować, próbowały go przepędzać, co doprowadziło do obecnej zapaści cywilizacyjnej.
Inny wybitny komentator w pogłębionej analizie ujawnił, że amerykańscy syjoniści celowo zrzucają zaopatrzenie w Iraku nie dla Kurów, tylko dla ISIS, zupełnie tak, jak podczas wojny celowo zrzucali zaopatrzenie dla niosących Polsce oświecenie Ukraińców pacyfikujących Powstanie Warszawskie.
Te wszystkie mądrości wyczytałem z blogów opiniotwórczej Polityki!
Panie Mielonka,
No i dalej nie wiem czy Pana tata dawał się oświecić w tych fantastycznych szkołach na poziomie politechniki, czy też przeciw nim niby ten dzikus walczył?
W czasie i po tragedi Paryza dalo sie slyszec i widziec wielu tak zwanych „dobrych” muzulman i moglismy uslyszec jak bardzo wspolczuja i jak mocno sie odcinaja od terorystycznego islamu. Ale warto wiedziec ze :
„Zdaniem ludzi na muzułmańskim Wschodzie posiadacz prawdy nie powinien wystawiać swojej osoby, swego majątku i swego poważania na zaślepienie,szaleństwo i złośliwość tych, których Bogu spodobało się wprowadzić w błąd i utrzymać w błędzie. Należy więc milczeć o swoich prawdziwych przekonaniach,jeżeli to możliwe. Jednakże są wypadki, kiedy milczenie nie wystarcza, kiedy może ono uchodzić za przyznanie się. Wtedy nie należy się wahać. Nie tylko trzeba wtedy wyrzec się publicznie swoich poglądów, ale zaleca się użyć wszelkich podstępów, byleby tylko zmylić przeciwnika. Będzie się wtedy wypowiadać wszelkie wyznania wiary, które mogą mu się podobać, będzie się odprawiać wszelkie obrządki, które uważa się za najbardziej niedorzeczne, sfałszuje się własne książki, wykorzysta się wszelkie środki wprowadzania w błąd. (…) Ketman napełnia dumą tego, kto go praktykuje. Wierzący dzięki temu osiąga stan trwałej wyższości nad tym, którego oszukał, chociażby ten ostatni był ministrem czy potężnym królem (…). Szydzisz z nieinteligentnej istoty, rozbrajasz niebezpieczną bestię. Ileż uciech jednocześnie!„
@Lech
Agnieszka Zagner wlasnie gorzkie lzy ronila nad ciezkim losem mieszkancow Syrii, ktorzy, biedni tacy, marzna i cierpia z powodu zimy i sniegu. No i oburzala sie, ze polska telewizja pokazuje Izraelczykow na nartach. To ostanie rozumiem, bo o Zydach w Polsce wolno albo w wersji „zydowcy zbrodniarze morduja palestynskie dzieci” albo „zydowcy zbrodniarze z UB mordowali polskich patriotow”.
Warto zatem zauwazyc, ze Syria wlasnie sobie buduje za kosmiczna kase… nie, nie mieszkania dla „uchodzcow”, tylko kolejny osrodek do produkcji broni jadrowej (ten, co byl, zrabalo izraelskie lotnictwo w 2007-ym roku). Mysle, ze „Polityka” z polska telewizja na spole powinna oglosic jakas zbiorke pieniedzy dla Assada.
Na taki cel, jak wyprodukowanie arabskiej bomby atomowej, zeby taka bomba przywalic w Izrael – to ludzie w Polsce oddadza ostatnie pieniadze.
Man Mielonka raczył nas uświadomić, że
„Niestety, ale dowody na rzekoma rosyjska zbrodnie w Katyniu pochodza z bardzo podejrzanego zrodla, czyli od samego doktora Goebbelsa… ”
Nie rozumiem, jak źródło tak oświecone jak doktor Goebbels, który przyłożył się w Generalnej Guberni i jej okolicach do otwarcia tylu wspaniałych szkół wyższych, może być uznawany za podejrzane źródło?
Co więcej, „KG AK i tzw. rzad londynski poszli na wspolprace z dr Goebbelsem” – tej opinii dra Mielonki zupełnie nie rozumiem. Po pierwsze, dr G. swój stopień naukowy uzyskał na uczelni z pierwszej światowej setki, jak dr Mielonka, a nie u dzikusów, więc wszelka współpraca dzikusów z oświeconym dr G. powinna być uznawana za chwalebną misję cywilizacyjną?
@Lech, @zz
Agnieszka Zagner wlasnie gorzkie lzy ronila nad ciezkim losem mieszkancow Syrii, ktorzy, biedni tacy, marzna i cierpia z powodu zimy i sniegu. No i oburzala sie, ze polska telewizja pokazuje Izraelczykow na nartach.
A tymczasem Egipt za pomoca buldozerow rowna z ziemia tysiac dwiescie „palestynskich” domow, rozszerzajac jeszcze bardziej strefe buforowa na granicy z Gaza. Buldozery rownaja z ziemia m in cale miasteczko Rafah. Tysiace mieszkancow Gazy wlasnie traca dach nad glowa, w doslownym sensie.
Polskie media milcza o tym – ani mru-mru, ani pary z geby.
Agnieszka Zagner, tak wyczulona na ludzka krzywde – jakos tez o tym nie wspomina.
Zapewne przez przeoczenie :-)))
„Napisałem przecież wyraźnie, że jeśli prawdą jest to, że ci zamachowcy nie żyją, to oznacza, że to wszystko było najprawdopodobniej prowokacją francuskiego wywiadu”
Jakieś dowody? Poszlaki? Czy tylko osobiste przekonanie. Ziobro, niestety minister powiedział, że jeśli nie ma dowodów na coś to jest to dowód, że dowody zostały zniszczone.
Są ludzie,którzy są osobiście przekonani, że ludzmi rządzą, kosmici ale nikt ich nie traktuje poważnie.
Podaje NYT:
„Last week, Palestinian officials said, a 16-year-old boy was killed by Egyptian soldiers as he and his friends tried to cross into Egypt, possibly to buy cigarettes to sell in Gaza.”
Q: Czemu polskie media jakos o tym nie wspominaja?
A: No jak to czemu: Zajete sa gromieniem Zydowskich Zbrodni Przeciw Ludzkosci, w postaci zbrodniczej produkcji „Made in Osiedle” ((c) Agnieszka Zagner) oraz rownie zbrodniczej budowy domow mieszkalnych. Przypomnijmy, ze wczoraj zydzi z Jerozolimie oddali do uzytku kolejne trzy pokoje z kuchnia, ktory to fakt stanowi Zbrodnie Wojenna.
Któż może być autorem tych pięknych słów?
“ponad 90% polskich „oficerów” zabitych w Katyniu to byli zawodowi przestępcy kryminalni z sanacyjnej „granatowej” policji i wojska, w tym szczególnie z pewnej paramilitarnej organizacji przestępczej czyli tzw. Korpusu Ochrony Pogranicza, zawodowi bandyci odpowiedzialni za pacyfikację ukraińskich wsi i inne przestępstwa kryminalne.”
Bezkarność ośmiela.
Oczywiście że Ukraińcy mieli prawo. Czy także mieli prawo wyrzucać polskich kolonizatorów z Zamojszczyzny?
O nie, kolego, na zamojszczyźnie ukraińskie ziemie odzyskiwała UPA. Natomiast Niemcy osiedlali tu swoich ziomków z Rumunii.
Syria nie jest państwem.
Cos sie pofastrygowalo w malych lebkach oenerii:
„Zdecyduj się: jeśli Izrael ma broń jądrową, to uważasz, że to jest OK, ale jeśli Syria chce ją mieć, to się oburzasz.”
Usiluje to-to sie powolywac na „prawo miedzynarodowe” – i jakos dziwnym trafem „nie zauwaza”, ze Syria podpisala byla w swoim czasie Traktat o Nierozprzestrzenianiu Broni Jadrowej. Panstwa – sygnatariusze traktatu uzyskuja dostep do (cywilnych) technologii jadrowych w zamian za zobowiazanie, ze nie beda usilowaly wejsc w posiadanie broni jadrowej.
Oczywiscie takie panstwa jak Syria czy Iran traktat podpisaly – bo o wlasnych silach to mogly zbudowac co najwyzej nowy rodzaj zagrody dla wielbladow. Nastepnie nafa… nastepnie po prostu narobily na ten traktat, nigdy nie mialy zamiaru go przestrzegac.
To zreszta zbyt zlozone na male lebki oenerii. Fest reaktor budowal sobie kiedys Irak, wszyscy sie cieszyli. A potem nad Bagdadem pojawily sie samoloty z gwiazdami Dawida – i reaktor jakby sie pospul. Podobnie bylo z reaktorem syryjskim w roku 2007-ym.
@zz
„Bezkarność ośmiela.”
Bezkarnosc i moznosc gloszenia takich wlasnie tresci zapewnia „Polityka” i jej redaktorzy.
Ciezkie czasy dla „Polityki”, Agnieszki Zagner i jej ulubiencow.
Kazdy wie i rozumie, ze produkcja „Made in Osiedle” jest zbrodnicza i nalezy ja bojkotowac – a taka na przyklad Nigeria nie chce zrozumiec. Kupila na Zydach cztery patrolowce typu Shaldag, zbudowane w zlym, niedobrym i syjonistycznym Izraelu. Na domiar zlego Nigeria glosowala zupelnie nie tak, jak trzeba w Radzie Bezpieczenstwa i uwalila jakze sluszna rezolucje dotyczaca Wolnej Plasteliny.
„Marynarka wojenna Nigerii wzbogaciła się ostatnio o 4 nowe jednostki nawodne przeznaczone do zadań patrolowych i działań na wodach przybrzeżnych. … Shaldag Mk II mają 24,8 m długości i 6 m szerokości. Rozwijają prędkość maksymalną 40-45 w, a ich zasięg (przy prędkości 33 w) wynosi 1,2 tys. km. Jednostka została wyposażona w głowicę optoelektroniczną. Brak jest szczegółów dotyczących uzbrojenia przenoszonego przez nowy nigeryjski patrolowiec. Standardowo producent, Israel Shipyards Ltd., wyposaża je w 12,7-mm wkm lub zdalnie sterowany moduł uzbrojenia, a nawet 20-mm armatę”
Na znak oburzenia wydaje gromki okrzyk „aj-waj giewalt”.
dziadoski kraj
Znowu nawalilo to-to, jeszcze bardziej blyskotliwie:
„1. Po co Nigerii te zabawki? Ten kraj ma znacznie ważniejsze sprawy do rozwiązania ”
Komus obdarzonemu jaka-taka inteligencja moznaby wyjasnic, ze Nigeria zyje z ropy i gazu ziemnego, wydobywanego spod dna morskiego, ze morskie piractwo, wymuszenia i sabotaz platform wiertniczych to problem, ze lodzie patrolowe z wukaemem czy dzialkiem oraz z bronia rakietowa to jedyny sposob zapewnienia bezpieczenstwa.
Gostkom z oenerii i co lotniejszym asom polskiego dziennikarstwa („bombelki”, „Motorolla”) nie warto niczego wyjasniac. Jak im sie nie podoba eksport izraelskich okretow wojennych – to zalecam zerwanie stosunkow. Juz niejaki Gomulka zrywal…
Durna ta oeneria jak but z lewej nogi:
„dkąd to Nigeria ma prawo veta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ?”
Nigeria nie zalglosowala jak trzeba i zabraklo niezbednych dziewieciu glosow „za”. Zadne „weto” nie bylo w ogole potrzebne.
„The UN Security Council has failed to adopt the Arab coalition’s bid calling for the creation of a Palestinian state and an end to Israeli “occupation”. The veto power US and Australia voted against the move with 5 abstentions.
The draft resolution gathered only 8 votes in favour, so it was automatically defeated. The US however still used its veto power and voted against the resolution. Another veto power state, the UK, along with Lithuania, Nigeria, Korea and Rwanda have abstained from the vote.”
To chyba za trudne na male lebki oenerii, ale polskie media przemilczaly sprawe (niektore po prostu ordynarnie klamia i lza, ze USA „zawetowaly” rezolucje).
Bez wątpienia UPA prowadziło akcje na Zamojszczyźnie wymierzone w Polaków. Niewątpliwie motywowali to ukraińskim charakterem tych ziem. To ja się pytam eksperta kto kolonizował a kto był tam kolonizatorem?
Ale ci Ukraińcy nie byli świadomi, że są potomkami I RP przekabaconymi na prawosławie przez carską ochranę, dlatego ich uświadamianie i repolonizacja były całkowicie uzasadnione.
„Rany boskie”? Tyś żaden ateista!
Normalnie drę z ciebie łacha w Twoim stylu, ale właśnie sobie uświadamiam, że w ten sposób sprowadzasz mnie o swojego chazarskiego poziomu.
@zz
„drę z ciebie łacha”
Przepraszam najmocniej – co to znaczy? Nie zartuje, naprawde nie wiem.
http://www.miejski.pl/slowo-Drze%C4%87+%C5%82acha
Akurat ten zwrot jest w użyciu od dość dawna, ale przyznaję, że ja swoich dzieci już często nie rozumiem, a cóż dopiero ten słownik!
@zz
Dziekuje!
a jak cenura ma sie do wolnosci slowa i pogladow ?
cenzura
Ścisła więź kościoła z tronem zawsze jest ryzykowna dla obywatela. Bo nie zostawia alternatywy. Bez względu na wyznawaną religię i miejsce kraju na ziemskim globie.